Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1014 1065
-

Zobacz także:


J jeryho
+4 / 4

Może inaczej – jeśli dalej będziemy narzekali siedząc wygodnie w fotelu czy na kanapie to nic się nie zmieni. Chcemy zmian – trzeba zacząć działać, bo jeszcze nie słyszałem żeby ktoś za kogoś coś zrobił (za mnie nikt nic nie robi). Dodatkowo zamiast żreć się między sobą powinniśmy skierować swoją nienawiść w stronę rządu, polityków, wszystkich osób odpowiedzialnych za aktualną sytuację naszego państwa. Zgodzicie się, że wystarczy skrytykować PIS czy PO (resztę tałatajstwa pominę) i od razu wszyscy skaczemy sobie do gardeł (też tak niejednokrotnie robiłem). Rząd doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że ludzie podzieleni, skłóceni między sobą niczego nie zrobią, niczego nie osiągną, dlatego też forsują absurdalne ustawy na niekorzyść zwykłych obywateli, tylko po to aby sobie napchać kieszenie (ostatnie premie ”ministry” kopacz i innych). Bo co ludzie mogą zrobić, pokrzyczeć na forach, przespacerować się w pokojowej demonstracji ze szmatą na kiju, a potem potulnie dalej odgrywać swoją codzienną rolę idąc do pracy i pracując na darmozjadów. Oni doskonale wiedzą, że nic im nie zrobimy dopóki kłócimy się między sobą o najmniejszą bzdurę. Jeśli ma się coś zmienić to wszyscy bez wyjątku musielibyśmy zakasać rękawy i zabrać się do działania. Na przykład wziąć przykład z Islandczyków. Cały rząd, który aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród (aktualnie przerabia to Gracja) podał się do dymisji – a sprawili to nie kto inny jak zwykli obywatele. Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. Wielu z Was w ogóle nie wie nic na temat tego wydarzenia, bo media głównego nurtu milczały. Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście że NIE! W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno-informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy. My też możemy walczyć o swoje bo jeśli nie my będziemy walczyli to nikt tego za nas nie zrobi. Co najwyżej będziemy mogli się wstydzić swojej bierności przed przyszłymi pokoleniami.

Odpowiedz
Runab
+1 / 1

Zapomniałeś o jednym - Polacy to taki naród, który sam nie podejmie inicjatywy. Polacy czekają na kogoś, kto rzeczywiście ruszy zmiany.

BAPE
0 / 0

Mnie tam akurat żaden kabaret nie bawi.

Odpowiedz
Pinki20
0 / 0

Jedyny cyrk na ktory patrzac nikt sie dobrze nie bawi...:)

Odpowiedz