Problemem nie jest puszka, jest nim dopływ tlenu, na pokazanym grillu węgiel się będzie dusić, nie palić, chyba że przedziurawimy puszkę wraz z folią. Aha i sami sprawdźcie, co się dzieje z folią aluminiową po dłuższym kontakcie z rozżarzonym węglem.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 14:29
Tylko skąd tu wziąć puszkę...
OdpowiedzPuszka jak puszka, powiedz mi skąd taki ruszcik się nagle pojawił :)
Z tyłu lodówki są podobne. Ale skąd lodówka?
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 18:37
Problemem nie jest puszka, jest nim dopływ tlenu, na pokazanym grillu węgiel się będzie dusić, nie palić, chyba że przedziurawimy puszkę wraz z folią. Aha i sami sprawdźcie, co się dzieje z folią aluminiową po dłuższym kontakcie z rozżarzonym węglem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 February 2013 2013 14:29
zgredek94, w polskich lasach lodówka to nie problem :)
no i wyprzedzil mnie z tą kratką kuku,r.w...
Odpowiedzno to skad wezme wegiel ?? bo jak ze sklepu to obok stoi grill :P
Jest jednorazowy, poręczny i kosztuje 5 zł a w dodatku ma załączoną podpałkę :)
Mam lepsze rozwiązanie, idziesz do lasu, zbierasz trochę gałęzi, podpalasz, nabijasz kiełbachę na kija i smażysz.
OdpowiedzPo co ta puszka skoro wystarczyło by wykopać dołek w ziemi
OdpowiedzChyba jednak wolę kupić za 20 zł
Odpowiedz