Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
662 786
-

Zobacz także:


M maciejzklepar
+3 / 5

Facet do faceta:
-siema pomalowałem kuchnie
--na jaki kolor?
-niebieski taki wiesz jaśniejszy

Kobieta do mężczyzny:
-pomaluj kuchnie
-jaki chcesz kolor?
-grynszpan
-jaki chcesz kolor?

Odpowiedz
Nevilleness
+15 / 15

Mężczyznom, analfabeto.

V Vanderpool
+6 / 22

Nie zgodzę się z tym, jestem mężczyzną a pojęcie o kolorach mam duże. Cyan, magenta, emerald, oliwkowy, turkusowy, indygo i wiele więcej

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 February 2013 2013 17:25

Odpowiedz
T telecaster1951
0 / 0

Indygo to ja wiem, to ten barwnik do dżinsu jest.

medlove
+2 / 2

Ja też się nie zgodzę. Jestem kobietą a mam małe pojęcie o kolorach.

JanuszTorun
+3 / 3

Z tym rozróżnianiem kolorów przez kobiety i mężczyzn, to jest jedno wielkie nieporozumienie. Facet nie używa tylu nazw kolorów, co kobiety, ale to wcale nie oznacza, że nie odróżnia jednego od drugiego. ---- Co innego odróżnianie kolorów, a co innego - nazywanie ich.

C cdwmarian
0 / 0

Brzoskwinia, to nie kolor tylko owoc, tak? A lime, strawberry, lemon i banana, grape to co?

Odpowiedz
B Bartix09
+1 / 1

Nie zgadzam się z tym. Facet potrafi jeszcze rozróżnić jasny, normalny i ciemny.

Odpowiedz
Qrvishon
-1 / 1

Facet jest jak pierwsza wersja windowsa, zna podstawowe 8 kolorów. Kobieta jest jak nowa wersja windowsa, zna 256 000 kolorów (niektóre potrafią nawet wszystkie nazwać)

inferniak
+2 / 2

Ja natomiast nie rozumiem, po co mam się uczyć terminologii odcieni. Znam podstawowe kolory, znam określenia "ciemny/jasny", po co komu turkusy, granaty, łososie itp.? Tylko zagracanie głowy.

A angelikas
+8 / 8

jestem dziewczyną i też nie wiem co to jest blady cyklamen.

Odpowiedz
T telecaster1951
0 / 0

Jeśli taki jak to co mi kwitnie na parapecie, to taki różowy jest.

Nevilleness
+9 / 9

Dziwne jest przekonanie, że mężczyźni nie rozróżniają kolorów niczym daltoniści (z podobnym twierdzeniem spotkałem się całkiem niedawno). My nie rozróżniamy NAZW kolorów, bo nie jest to nam do niczego potrzebne, a oczy mamy zwykle sprawne.

Odpowiedz
L lolalala
+5 / 5

niemożliwe?! oświecę cię - jestem kobietą i też tego nie wiem. powiem więcej, większość kobiet też tego nie wie! znow na sile wyszukiwanie roznic miedzy facetami a kobietami. zalosne. zazwyczaj kazdy uzywa podstawowych nazw kolorow, chyba ze ktos np pracuje w branzy, w ktorej jest to potrzebne.

Odpowiedz
DarkReality
+4 / 4

Nie pierwszy demot tego typu, to już nudne. Jestem kobietą i też nie wiem co to jest "blady cyklamen". To znaczy, że jestem mężczyzną?

Odpowiedz
Andriej69
-1 / 3

Ja przepraszam bardzo, ale rozróżnianie kolorów, a rozróżnianie głupich nazw to różnica! Rysunek to moje hobby i świetnie umiem rozróżniać i wykorzystywać różne odcienie, nie pamiętając nazw praktycznie żadnego z nich. Kobiety jak zwykle muszą wymyślać sobie zalety na podstawie bzdur z kolorowych magazynów i katalogów Bon Prix, LoL

Odpowiedz
A Alicja1111111
0 / 0

???-malarze impresjonizmu /jakby nie było głównie mężczyźni /są zaprzeczeniem takiego twierdzenia! W wielu dziełach impresjonistów w obrębie jednej barwy możemy doliczyć się kilkunastu odcieni

Odpowiedz
K Kalia24
-1 / 1

A co to jest blady cyklamen? Qurde, kolejny dzień i kolejny demot mówiący mi, że nie jestem kobietą... coś w tym musi być... chyba dobrze, że mój facet o tym nie wie.

Odpowiedz