Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
518 687
-

Zobacz także:


Arktoz
+7 / 9

Proponuję przed tą wizytą poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

Paszeko
0 / 2

To tylko stereotyp na który kobiety sobie ciężką pracą zasłużyły. Wiele stereotypów można przytoczyć, podam tylko jeden. Polak = złodziej, pijak, obibok, chodzi w skarpetkach do sandałów i nosi wąsy. Jak Wam się taki stereotyp podoba? Są wyjątki od tej reguły jak we wszystkim. Tak samo kobiety potrafią dobrze jeździć jak i mężczyźni. Jest wiele kobiet jeżdżących fatalnie ale facetów też by się sporo znalazło. Mój kolega miał 27 stłuczek i PZU odmówiło mu kolejnego ubezpieczenia samochodu. Było to w latach gdy był to jedyny ubezpieczyciel. Z kolei moja znajoma wjechała kiedyś do garażu z rowerami na dachu. Nie zmieściła się. Tumaczenie później mężowi było takie, że przecież zadzwoniłeś do mnie i odebrałam telefon od CIEBIE! Bywa z tymi stereotypami po prostu różnie.

Odpowiedz
V Valw
+2 / 2

Nie to żebym jakoś się nie zgadzał z tym co mówisz, ale nienawidzę ludzi piszących "a teraz możecie mnie zminusować" czy inne cholerstwo i muszę ci dać tego minusa.

N Nata1ia
-5 / 5

Spoko, wolę minusa za to niż od jakiegoś zakompleksionego faceta, który nie moze uwierzyć, ze kobiety nie są we wszystkim najgorsze :)

N Nata1ia
-2 / 2

@Sinamics - jakos Brytyjskie statystyki pokazuja inaczej! Może polskie kobiety nie potrafią prowadzić ale to nie znaczy, że wszystkie kobiety. To, ze Polscy faceci pija piwo codziennie (tez nie każdy tak jak nie kazda Polka kiepsko prowadzi auto) to nie znaczy, że każdy mężczyzna pije piwo.

W wrednota
+1 / 3

Statystyki nie pokazuja ze kobiety jezdza lepiej - inaczej wszyscy kierowcy rajdowi byliby kobietami, tylko ze bezpieczniej. Bezpieczniej dla siebie dodam. Stad nizsze skladki. Sinamics post wyzej ladnie to wytlumaczyl. Nie zrozumialas jego postu. Popatrz jeszcze raz na wartosci tych statystyk i co mierzono a nie jak to jakas pani (bo ktoz by inny) dziennikarz zinterpretowala.

W wrednota
+1 / 3

Dla wszystkich pan twierdzacych ze kobiety jezdza lepiej. Takich (co twierdza) spotkalem mnostwo ale parkowac nie umiala zadna... 50km/h lewym pasem (bezpiecznie przeciez....) itd itd Jakos to dla kobiet sa juz w Niemczech specjalne miejsca parkingowe (frauenparkenplatz) - szersze i z latwym wyjazdem. Wiec zamiast sie oburzac pokazcie swoimi umiejetnosciami ze jest inaczej. Na ten moment to macie jak zwykle duzo do powiedzenia a jak przyjdzie pokazac co i jak to juz gorzej. Dodatkowo bezpieczniej to co innego niz lepiej. Przyjzyjcie sie wiec tym statyskom dokladniej. Kobieta jezdzaca 30km/h raz w tygodniu zawsze wypadnie lepiej niz jakikolwiek normalnie jezdzacy facet. Moja matka nie miala zadnego wypadku a ojciec 7 ale i tak z nia do samochodu nie wsiadam, i to nie dlatego ze jest kobieta tylko ze po prostu nie umie jezdzic. Czuje sie bezpieczniej jadac z ojcem 90km/h w zabudowanym niz z nia 40. Nic na to nie poradze. Od kiedy sam jezdze jestem w stanie rozpoznac ze auto 100m z przodu prowadzi kobieta albo emeryt. Pytanie do pan. Po czym moge to poznac?

Odpowiedz
Paszeko
0 / 0

Nie jestem kobietą ale Ci odpowiem. Szermujesz stereotypami a jak wiadomo one są tylko stereotypami i niczym innym. Wolałbym jednak, żeby Twój ojciec jeździł w terenie zabudowanym 50 km/godz. To, że miał 7 wypadków i jeszcze żyje tylko świadczy o wielkim szczęściu. Nieodpowiedzialność z jego zachowania na drodze bije łuną jak przy pożarze lasu. I jeszcze pytanie, czy Twój ojciec miał 7 wypadków czy kolizji? Bo chyba nie bardzo wiesz co to jest wypadek i czym różni się od kolizji czy jak wolisz stłuczki. I ile z tych 7 zdarzeń było z jego winy? Odpowiem Ci na Twoje pytanie pytaniem, po czym poznajesz kobietę lub emeryta za kierownicą. Po tym, że nie szarżują na drodze? Zapraszam do krajów Europy zachodniej i obserwacji zachowań na drogach. Zauważysz przede wszystkim uprzejmość i tolerancję dla słabszych użytkowników a zwłaszcza dla pieszych i rowerzystów. Tego u nas brakuje. Taki osobnik jak Twój tatuś szybciutko by się tam wyleczył z takiej jazdy w terenie zabudowanym a jeśli nie, to po jakimś czasie nie stać by go było nie tylko na samochód ale nawet na paliwo do niego. Polacy jeżdżący w Europie potrafią trzymać się reguł i przepisów natomiast w Polsce wstępuje w nich SZATAN. Mam nadzieję, że ta sytuacja się w końcu wreszcie zmieni. Jeżeli chodzi o kulturę jazdy to jakość dróg nie ma ŻADNEGO znaczenia. To jest temat do innej dyskusji. Jak ktoś nie potrafi sobie poradzić na drodze ze swoją agresją to niech jeździ komunikacją publiczną a wyżywa się biciem swoją główką w betonową ścianę. Zapewne mu to pomoże.