Kolejna bzdura. Znam sporo osób, które trzymają się od ksiązek z daleka, a ortografię mają poprawną. Wystarczy choćby jednym uchem słuchać w szkole na lekcji gramatyki. Takie błędy jak powyżej robią tylko totalne bezmózgowia.
Odezwały się biedne dzieci, pokrzywdzone przez "mafię ksiązkową". Macie rację, pustaczki, od drukowanego należy trzymać się z daleka, bo ponoć oparszywieć od tego można.
Przyznam, że jakoś to mnie nigdy nie kręciło ale to nie znaczy zaraz, że jestem ich przeciwnikiem. Z ortografią na szczęście nie mam jakiś większych problemów. Czasem z interpunkcją.
Moja siostra jest w 2 klasie a tak nie pisze :) Co do demota mam mieszane uczucia. Z jednej strony faktem jest że książki bardzo poprawiają ortografię (i mają wiele innych zalet) ale poprawnie pisać można też bez czytania książek. Ja osobiście je kocham :) 'Gra o Tron', 'Wiedźmin', 'Malowany Człowiek'-bez nich moje życie byłoby puste :)
Kolejna bzdura. Znam sporo osób, które trzymają się od ksiązek z daleka, a ortografię mają poprawną. Wystarczy choćby jednym uchem słuchać w szkole na lekcji gramatyki. Takie błędy jak powyżej robią tylko totalne bezmózgowia.
OdpowiedzOd książek trzymam się z daleka, a ortografie mam poprawną. Kolejny bzdurny demot....
OdpowiedzOrtografiĘ - głąbie.
@belzeq: Czepiasz się. Jemu chodziło o więcej niż jedną ortografię. Gdyby myślał o jednej, to by napisał "poprawnom".
Za mało czytasz lub sprawdzasz prawdziwość demota :)
OdpowiedzKsiążki do czytania, hmmmm... No w sumie, może ktoś używa książek jako podkładek pod kubek czy zamiast brykietów do kominka... ;)
OdpowiedzJeśli tak piszesz... to widocznie jesteś wyjątkowym debilem.
OdpowiedzOdezwały się biedne dzieci, pokrzywdzone przez "mafię ksiązkową". Macie rację, pustaczki, od drukowanego należy trzymać się z daleka, bo ponoć oparszywieć od tego można.
OdpowiedzNo, i łoczy sie psujom... :)
Przyznam, że jakoś to mnie nigdy nie kręciło ale to nie znaczy zaraz, że jestem ich przeciwnikiem. Z ortografią na szczęście nie mam jakiś większych problemów. Czasem z interpunkcją.
you don't say Sherlock -,-
OdpowiedzA może to gwarą?
OdpowiedzNo, gwarom chyba. Gwarom gimbusowom.
"ksionszki do czytania" hmmm... oryginalne zastosowanie
OdpowiedzMoja siostra jest w 2 klasie a tak nie pisze :) Co do demota mam mieszane uczucia. Z jednej strony faktem jest że książki bardzo poprawiają ortografię (i mają wiele innych zalet) ale poprawnie pisać można też bez czytania książek. Ja osobiście je kocham :) 'Gra o Tron', 'Wiedźmin', 'Malowany Człowiek'-bez nich moje życie byłoby puste :)
Odpowiedz