Jest nas dwoje. Przynajmniej było, bo zmieniłam miejsce zakwaterowania konia i teraz wychodzimy do lasu.
A nie widzieliście nigdy pozostałości po koniach straży miejskiej? W mojej okolicy bywało ich całkiem sporo.
to gratuluję tym właścicielom. chociaż widzę, że ten chodnik był tylko do połowy odśnieżony, to pewnie zapomnieli gdzie on się kończy. ja chodzę z moim psem po znajomych mi terenach, zimą i ja i on wiemy gdzie była trawa. a jak czasami psu się zdarzy kucnąć na zaśnieżonym chodniku, to wystarczy go pociągnąć przerywając mu proces i zaprowadzić na trawnik, widać dla wielu to wysiłek.
@OgrodnikGordon osoby sprzątające po swoim psie to1/100, chociaż wydaje mi się, że jest ich jeszcze mniej. Ja sobie nie wyobrażam, żebym miała latać z torebka i zbierać psie odchody po trawniku jak głupia. Osobiście wychodzę z psem, żeby się załątwił w uboczne miejsca i wkurza mnie gdy wychodząc z klatki wdepuję w psie kupy, bo ludzie nie potrafią zaprowadzić psa na bok, bo przecież nie robi pod ich klatką....
Ja wychodzę z założenia, że skoro inni tego nie robią ja również nie będę :P @Mick to proszę bardzo jest tyle bezpańskich psów po których nie ma kto posprzątać, więc możesz być pierwszym chętnym który "naprawi" ten zUy świat :P
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 March 2013 2013 20:21
Ja wyprowadzam konia na spacer :P
OdpowiedzJest nas dwoje. Przynajmniej było, bo zmieniłam miejsce zakwaterowania konia i teraz wychodzimy do lasu.
A nie widzieliście nigdy pozostałości po koniach straży miejskiej? W mojej okolicy bywało ich całkiem sporo.
Kiedy hołota zacznie sprzątać po swoich kundlach
OdpowiedzKoni jak koni... Bardziej bał bym się krów...
Odpowiedzto gratuluję tym właścicielom. chociaż widzę, że ten chodnik był tylko do połowy odśnieżony, to pewnie zapomnieli gdzie on się kończy. ja chodzę z moim psem po znajomych mi terenach, zimą i ja i on wiemy gdzie była trawa. a jak czasami psu się zdarzy kucnąć na zaśnieżonym chodniku, to wystarczy go pociągnąć przerywając mu proces i zaprowadzić na trawnik, widać dla wielu to wysiłek.
Odpowiedz@OgrodnikGordon osoby sprzątające po swoim psie to1/100, chociaż wydaje mi się, że jest ich jeszcze mniej. Ja sobie nie wyobrażam, żebym miała latać z torebka i zbierać psie odchody po trawniku jak głupia. Osobiście wychodzę z psem, żeby się załątwił w uboczne miejsca i wkurza mnie gdy wychodząc z klatki wdepuję w psie kupy, bo ludzie nie potrafią zaprowadzić psa na bok, bo przecież nie robi pod ich klatką....
Gówno z trawnika też trzeba sprzątać!!
Ja wychodzę z założenia, że skoro inni tego nie robią ja również nie będę :P @Mick to proszę bardzo jest tyle bezpańskich psów po których nie ma kto posprzątać, więc możesz być pierwszym chętnym który "naprawi" ten zUy świat :P
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 March 2013 2013 20:21
Oznaka zbliżającej się wiosny. Na zimę odlatują bociany, a na wiosnę wychodzą kupy.
Odpowiedzpsie-bisniegi
OdpowiedzCo wy macie do koni?!
OdpowiedzPsiebiśniegi ;)
Odpowiedzja tam końskie wolała.
OdpowiedzMniej śmierdzą
Nikt nie wyprowadza bo wszystkie są w hamburgerach
OdpowiedzCiesz się,że krów na spacer nie wyprowadzają.
OdpowiedzNo bo przecież łatwiej ponarzekać na Tuska i fotoradary niż pozbierać gówno po swoim piesku, nie? This is why we can't have nice things.
OdpowiedzWarszawa, ul. Marszałkowska, na odcinku: Trasa Łazienkowska-Oleandrów.
OdpowiedzOd razu poznałem, że to Stolica Polski :-)
wkurza mnie że ludzi denerwuje coś naturalnego a już śmieci czy nieczyste powietrze to już nie...
OdpowiedzIdzie wiosna....NARESZCIE :-)
OdpowiedzJa bym wziął taką kupę na szufelkę i zaniósł pod drzwi właściciela psa.
OdpowiedzNo to rób to, myślę, że zajęcia będziesz mieć na najbliższe kilka tygodni jak nie miesięcy. Good luck.:)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 March 2013 2013 20:23
Koń koniem z krową to już większy problem
Odpowiedz