To prawda, czytając uruchamiamy całą naszą wyobraźnię. Uwielbiam wciągające książki, niesamowicie się w nie wkręcam i zapominam o całym świecie, mogę się znaleźć gdzie tylko sobie zamarzę :)
Często ostatnimi czasy słyszy się w telewizji, że ludzie nie czytają książek. Dodatkowo tendencja jest spadkowa. Tylko jest mały problem, jak jadę autobusem, metrem, czy koleją miejską to widzę jak ludzie wręcz „połykają” opasłe tomiszcza bez mrugnięcia okiem. Owszem, ludzie młodzi mogą być zrażeni do czytania ale to przez wybieranie nudnych lektur. Sam jak byłem w szkole to strasznie się męczyłem czytając niektóre książki. Jednak gdy sięgnąłem po nie po latach to wciągnęły mnie bez reszty. Lektury są źle dobrane w szkołach, przez co odstraszają np. przebogatymi opisami (Nad Niemnem) czy wręcz nudną zawartością. Czytając Zbrodnie i Karę Fiodora Dostojewskiego nudziłem się ale gdy sięgnąłem po nią kilkanaście lat temu to przeczytałem ją praktycznie jednym tchem. Inna sprawa, że książki są drogie. Często bywam w księgarniach i jak widzę cenę oscylują w okolicach 50-90 PLN to jednak nieco zniechęca do kupna książki.
To prawda, czytając uruchamiamy całą naszą wyobraźnię. Uwielbiam wciągające książki, niesamowicie się w nie wkręcam i zapominam o całym świecie, mogę się znaleźć gdzie tylko sobie zamarzę :)
OdpowiedzA nie powinno to brzmieć tak: "najlepszym jachtem/statkiem/środkiem lokomocji jest książka?"? Żeglarzem to raczej jest czytelnik.
OdpowiedzCo za brutal tak zniszczył książkę?
OdpowiedzCzęsto ostatnimi czasy słyszy się w telewizji, że ludzie nie czytają książek. Dodatkowo tendencja jest spadkowa. Tylko jest mały problem, jak jadę autobusem, metrem, czy koleją miejską to widzę jak ludzie wręcz „połykają” opasłe tomiszcza bez mrugnięcia okiem. Owszem, ludzie młodzi mogą być zrażeni do czytania ale to przez wybieranie nudnych lektur. Sam jak byłem w szkole to strasznie się męczyłem czytając niektóre książki. Jednak gdy sięgnąłem po nie po latach to wciągnęły mnie bez reszty. Lektury są źle dobrane w szkołach, przez co odstraszają np. przebogatymi opisami (Nad Niemnem) czy wręcz nudną zawartością. Czytając Zbrodnie i Karę Fiodora Dostojewskiego nudziłem się ale gdy sięgnąłem po nią kilkanaście lat temu to przeczytałem ją praktycznie jednym tchem. Inna sprawa, że książki są drogie. Często bywam w księgarniach i jak widzę cenę oscylują w okolicach 50-90 PLN to jednak nieco zniechęca do kupna książki.
OdpowiedzJedną z takich książek był władca pierścieni
Odpowiedz