Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
3118 3250
-

Zobacz także:


R rodzyn3197
+37 / 37

Akurat te psy nie walczyły z jakąś armią, tylko z gangiem narkotykowym.

~alexyyy32654
+6 / 10

Wiesz co brak mi słów...Może i owszem zabijają ale wrogowie robią to samo ja się im nie dziwie. i tak porządnego żołnierza można, a nawet trzeba nazwać bohaterem. bo ratuje swój kraj

marcinqwerty
+10 / 12

Azon, jak z kolei nie będziemy traktować żołnierzy jak bohaterów, to nam ich zabraknie, jak będą potrzebni. Świat wbrew pozorom nie jest takim pięknym miejscem, gdzie wystarczy być dobrym, miłym i pokojowym, aby być bezpiecznym.

Beniak
-3 / 7

Żołnierza walczącego dla np. Korei Północnej też nazwiesz bohaterem? Nie lubię tego, gdy ktoś nazywa kogoś, kto zabija zapewne tylko dla pieniędzy (lub jak w przypadku Korei - dyktatury) wielkim bohaterem. Jest różnica między kimś, kto walczy dla swojego kraju w czasie wojny, by bronić siebie i bliskich a kimś kto walczy dla pieniędzy, lub chorej ideologii. Obydwóch nazwiesz bohaterami, bo łączy ich ten sam "zawód" - żołnierz? Żołnierz nie oznacza od razu bohatera. A z tego co widzę każdego żołnierza ogłasza się natychmiast bohaterem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 18:28

marcinqwerty
+1 / 5

Beniak, mam to gdzieś, jeśli już tak bardzo chcesz to drążyć i rozkładać na czynniki pierwsze za pomocą nauk politycznych o systemach rządów i psychologicznych o naturze motywacji ludzkiej. Mów sobie co chcesz. Ja szanuje żołnierzy mojego kraju, bo walczą za mój kraj, a ich osobistą motywacją może być nawet to, że w Afganistanie są ładne widoki, czy to, że w Iraku jest ciepło i fajnie. Proste, krótkie i logiczne - jestem obywatelem RP, żołnierz Wojska Polskiego to członek sił zbrojnych mojego kraju, więc za ten kraj walczy, a ja szanuje go za to, że naraża życie za mój kraj. A reszta to mnie średnio obchodzi, kto ma jaką rację i czyja racja jest "mojsza, niż twojsza", bo do tego nie dojdziesz, gdyż jak mawiał Piłsudski "Racja jest jak dupa - każdy ma swoją". Denerwują mnie ludzie, którzy siedzą na kanapie i mądrzą się, że jak żołnierzowi płaci się za służbę, to czy to jeszcze jest żołnierz, czy już najemnik. Żołnierz to człowiek i z czegoś żyć musi - nie da się go zamknąć w skrzynce z napisem "otworzyć w wypadku wojny".

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 18:45

kraksa1
0 / 0

spadaj ty TROLLU

Azon
0 / 8

marcinqwerty, jeśli nie było by żołnierzy to nie było by wojen - proste. Najczęściej gdy wroga armia najeżdża dany kraj to lwia część żołnierzy jest przekonana, że postępuje właściwie, bo zostali zamanipulowani/okłamani przez kogoś, komu na tej wojnie zależało. Żołnierze III rzeszy także byli przekonani, że walczą dla dobra swojego kraju gnębionego od czasów zakończenia Wielkiej Wojny i zapewne gdyby to naziści wygrali to teraz pewnie ludzie twojego pokroju ich nazywali by bohaterami. Nawet jeśli zabicie innego człowieka jest potrzebne (np. w ochronie własnego życia) to i tak nie powinniśmy tego gloryfikować.

~t1ger
+1 / 9

Azon - pozwól, że cię oświecę bo twoja ciemnota przypomina mi noc polarną. Żołnierze to nie przyczyna - to skutek. Skutek zapotrzebowania na lpiej wyszkolonych wojowników, co jest skutkiem rozwoju społecznego. Zanim zaczniesz zmieniać świat, poznaj go chociaż trochę. Równie dobrze mogę powiedzieć, że gdyby ciebie nie było, nie byłoby głupich komentarzy. I to byłby błąd - napisał by ten głupi komentarz ktoś inny.

Yardash
0 / 2

"jeśli nie było by żołnierzy to nie było by wojen" --> Ja bym powiedział, że zależność jest tu raczej odwrotna... to nie żołnierze wymyślili wojnę, tylko wojna żołnierzy.

marcinqwerty
+2 / 4

Azon, idźmy dalej - gdyby nie kobiety, nie byłoby wojen. To głównie kobiety rodzą żołnierzy :) Polecam komentarz użytkownika ~t1ger, powinien ci to wyjaśnić.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 20:56

Azon
-1 / 3

marcinqwerty, nie, bo kobiety rodzą nie tylko żołnierzy. Jeśli uważacie, ze moje argumenty są bezsensowne to powiedzcie mi jak wyobrażacie sobie jakąkolwiek wojnę bez żołnierzy?

marcinqwerty
+2 / 2

Nie muszę sobie nic wyobrażać, wystarczy, że obejrzę film pt. "Hotel Ruanda" i całkowicie cywilnych ludzi wyrzynających się maczetami:)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 23:26

Azon
0 / 0

marcinqwerty, przepraszam, ale w Hotelu Ruanda to żołnierze/wojownicy zabijają więc twój argument jest bezpodstawny

marcinqwerty
0 / 0

Żołnierze/wojownicy w trampkach i T-shirtach dziabali maczetami swoich sąsiadów za to, że nie byli Hutu? Sugeruję, żebyś obejrzał ten film jeszcze raz, tym razem dokładniej - twój argument opiera się na błędnej obserwacji. To, że nazwiesz faceta "żołnierzem", bo akurat zaatakował kogoś, to nie znaczy, że nim jest.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 March 2013 2013 13:12

Azon
0 / 0

Tak, marcinqwerty. Żołnierz to nie tylko mężczyzna ubrany w mundur i z karabinem w ręce. Żołnierz to członek armii, a armia to grupa militarna. Oczywiście nie tylko żołnierze zabijają, są też zwykli mordercy, psychopaci czy zabijający bo akurat jest im to "na rękę". Jednak każdy kto zabija w imię pewnej społeczności to żołnierz.

marcinqwerty
0 / 0

"każdy kto zabija w imię pewnej społeczności to żołnierz" - brawo, wreszcie zrozumiałeś. Zaczęliśmy od dyskusji na temat regularnych armii, które twoim zdaniem należałoby zlikwidować, aby nastał pokój. Potem jednak się okazało, że formacje nieregularne, a nawet pospolite bandy też traktujesz jako "żołnierzy" (w przeciwieństwie do konwencji haskiej, lub genewskiej). Wreszcie doszedłeś do wniosku, że pewne społeczności biorą się do zabijania i gdy brakuje im siły regularnej, organizują się w nieregularne "cywilbandy", aby zabijać skuteczniej. W skrócie, jak ktoś chce zabijać to i cegłą zatłucze. Wydaje mi się, że wyczerpaliśmy temat :)

marcinqwerty
+8 / 10

Prawdopodobnie zaraz zacznie się wysyp komentarzy o tym, że nikt tu na szacunek nie zasługuje i że to najemnicy. Co będzie szczególnie na miejscu, biorąc pod uwagę, że demot jest o psach używanych przez wojsko. Taki na przykład Beniak pisze, że "Zabijają, bo im się za to płaci" - ciekawe czym, kośćmi, czy suchą karmą? Na takiej zasadzie to Szarik był komuchem :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 20:49

Odpowiedz
Azon
-4 / 10

Oczywiście, ze zwierzętom się płaci w karmie za wykonywanie zadania - na tym polega tresura. To, że przy okazji ocalą komuś życie nie jest wnykiem uch decyzji a czymś do czego zostały przyuczone. Żołnierze to coś więcej niż najemnicy - nawet coś gorszego... Nie zabiją dla pieniędzy czy swojego dobrobytu, ale zabijają dla cudzych ambicji i ideałów.

vvrytmiereggae
+4 / 10

Te psy zginęły przez głupotę, chciwość i nienawiść ludzką, więc nie uważam by były w jakikolwiek sposób winne- tak zostały nauczone.

marcinqwerty
+1 / 3

Azon, żołnierze to coś gorszego od najemników... Ta, a bezinteresowna głupota jest gorsza od opłacanej. I nie mam tu bynajmniej na myśli wojska, tylko to, jak niektórzy wykorzystują wolność słowa. Pozdrawiam.

Azon
+1 / 1

Oczywiście, że bezinteresowna głupota jest gorsza od opłacalnej. Jeśli ktoś pisze głupoty w np. komentarzach bo dostaje za to pieniądze to lepiej niż robi to bo jest idiotą, prawda? Jeśli tak oburzasz się na moje stwierdzeni, że ludzie zabijający dla cudzych ideałów są gorsi niż ci co walczą dla poprawy własnej sytuacji finansowej.to powiedz mi w czym są oni lepsi, albo lepiej; Jak ich przekonać żeby przestali zabijać?

marcinqwerty
-1 / 1

Odpowiem pytaniem na pytanie - po co przekonywać żołnierzy, żeby nie zabijali ludzi, którzy próbują zabić ich? Oczywiście poza życzeniem im demobilizacji wiecznej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 23:23

Azon
+1 / 1

marcinqwerty, w nadziei, że druga strona zrobi to samo. Już rozumiem dlaczego mnie nie rozumiesz. Patrzysz na sprawę wojny tylko z jednej strony konfliktu. Mój apel o zaprzestanie gloryfikowania żołnierzy jest globalny. Pomysł może i utopijny jednak to jedyne co jako społeczeństwo możemy zrobić aby zakończyć wszelkiego rodzaju wojny.

marcinqwerty
-1 / 1

Tu masz rację - jeśli się rozbroimy jako społeczeństwo, to zakończymy wojny. Ktoś, kto się nie rozbroi przyjdzie i weźmie sobie od nas to, co będzie chciał. Bez walki, bez oporu - nowy wspaniały, pokojowy świat. Nie da się rozbroić wszystkich, a w uzbrojonym towarzystwie, facet który dobrowolnie wyrzuca broń, stawia się w pozycji ofiary - wśród krajów wygląda to podobnie. Nawet neutralna od 200 lat Szwajcaria ma siły zbrojne.

Azon
+1 / 1

marcinqwerty, gdyby tak było to zakaz noszenia broni byłby pozbawiony sensu. W świecie zdemilitaryzowanym bandytów wcale nie było by więcej niż teraz.

N niuniek2000
-1 / 3

Azon no po prostu brak mi słów.
Proponuję byś apelował o zaprzestanie produkcji pistoletów, czołgów, noży i wszystkiego innego czym można zaatakować. Idź do talibów prosić by złożyli broń.
Rozbiło mnie Twoje myślenie, że musimy zaprzestać się zbroić w nadziei, że inni zrobią to samo.
Ciekaw jestem jakbyś się zachowywał gdyby ktoś przyszedł do Twojego domu i chciał Cię zabić. Czy byś byś go przekonywał, że zabijanie jest złe czy wziął co miałbyś pod ręką i próbował się bronić.
Co do wojny w Iraku, Mali czy gdzie indziej gdzie walczy się z terrorystami. To są ludzie o skrajnych poglądach. Może być tak, że nas nie zaatakują, jak my ich nie będziemy atakować, ale mogą i wysadzić Stadion Narodowy bez powodu. Pytanie teraz czy lepiej czekać i nie mieszać się do wojny dopóki nas nie ruszają, czy wybić ich wszystkich (co chyba jest nie możliwe) zanim nas zaatakują.
A twierdzenie, że przez żołnierzy mamy wojnę jest co najmniej dziwne...

F Flinston98
+2 / 2

Dla Niemców żyjących podczas II wojny światowej Hitler był bohaterem

poza tym nie nazwałbym kogoś kto z premedytacją zabija ludzi "bohaterem"
dla mnie bohater to człowiek kto chroni ludzi przed śmiercią ,a nie na odwrót.

Odpowiedz
~t1ger
+4 / 4

Te psy pomogły wykryć laboratorium koki. Uratowały prawdipodobnie masę żyć. Wojsko nie jest już mieczem, a częściej tarczą, więc też służy ochronie. No, chyba, że chcesz codziennie pięć razy robić Allahu Akbar albo wysadzać się w powietrze... Trzeba analizować więcej niż tylko sam wierzchołek góry lodowej zwanej problemem. Wojsko ot tak sobie nie powstało. Wojsko to narzędzie w rękach rządu, więc żołnierz i wojsko nie są winne, to rząd który sprawuje nad nimi władzę bezpośrednio.

marcinqwerty
0 / 0

@Flinston, a dla Palikota patriota to ktoś, kto zbiera kupy po psie, każdy ma swoje standardy. Czasem sytuacja wybiera za człowieka, ale niektórzy tego widać nie pojmują.

marcinqwerty
+1 / 5

Wybaczcie mi moją chwilę szczerości, ale czytam te wszystkie przepełnione pacyfizmem i nienawiścią do munduru komentarze - co za debile....

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 19 March 2013 2013 20:47

Odpowiedz
~t1ger
-1 / 3

Z jednej strony pacyfiści, ale z drugiej wybiliby w pień żołnierzy... Więc nie są pacyfistami - są mordercami kobiet i dzieci (bo po co inaczej chcieliby wybić ludzi chroniących własny kraj?).

marcinqwerty
-1 / 3

Bo to jest taki pacyfizm na modłę pokolenia '68 - nie chodzi o to, żeby unikać konfliktów, tylko o to, żeby rzucać gównem w tych, którzy biorą w nich udział. Naoglądało się gimnazjum filmów Oliviera Stone'a i bawi się w Wietnam po prostu :)

K kaiezet
-2 / 4

ja rozumiem że zdechłe psy śmierdzą ale mógłby bardziej dyskretnie zasłonić nos przed smrodem.

Odpowiedz
N nanab
-2 / 4

Hahaha myślałem ze to jakiś dziwny obiad lol

Odpowiedz
marcinqwerty
0 / 0

Raczej chiński - dania z psa to specjalność kuchni orientalnej.

irribarre
0 / 0

Jak najbardziej bohaterzy wojenni. Lecz nie należy zapominać o innych bohaterach. Wielu "zwykłych" ludziach, którzy mają w życiu wielkie trudności. Każdy toczy jakąś walkę, niesie swoje utrapienia. Żeby być porządnym człowiekiem też trzeba być bohaterem.

Odpowiedz
~Aloszka1996
0 / 0

Zginęły przez to że chciały powstrzymać gang Narkotykowy . ! Szacunek Dla tych psów . ! ((_*_))

Odpowiedz