T taaglowa 22 March 2013 2013 16:28 +3 / 3 W polskich sądach, jest taki sam burdel jak w NFZ. Odpowiedz
~13243535564 23 March 2013 2013 0:09 0 / 0 A co Wy wiecie o pracy w sądzie? Nic. W sądzie jest zapieprz i dziennie takich listów wysyla sie 1XX. Niestety nie ma czasu na sprawdzanie wszystkiego, bo pracy jest tyle, ze niewiadomo w co rece wlozyc. I czesto po godzinach sie zostaje za friko. Odpowiedz
D damianizo 23 March 2013 2013 10:54 +1 / 1 W zasadzie jeśli coś przeskrobałeś, to to jest Twoje prawo, że masz rozprawę za 100 lat (jest pieczątka, podpis), więc nie idź do sąd i się odwołuj :) Odpowiedz
W polskich sądach, jest taki sam burdel jak w NFZ.
OdpowiedzA co Wy wiecie o pracy w sądzie? Nic. W sądzie jest zapieprz i dziennie takich listów wysyla sie 1XX. Niestety nie ma czasu na sprawdzanie wszystkiego, bo pracy jest tyle, ze niewiadomo w co rece wlozyc. I czesto po godzinach sie zostaje za friko.
OdpowiedzNastępnych wezwań nie odbieraj.
OdpowiedzW zasadzie jeśli coś przeskrobałeś, to to jest Twoje prawo, że masz rozprawę za 100 lat (jest pieczątka, podpis), więc nie idź do sąd i się odwołuj :)
Odpowiedz