Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
586 803
-

Zobacz także:


Kiciulek90
+1 / 23

literówke zrobiłeś w pseudonimie - nie Dunin tylko "Durnin"

Odpowiedz
vieux
+19 / 23

Nie - chodzą w kiltach. To rodzaj spódnicy, jeśli do czegoś już porównywać. Nie sukienki.

Qrvishon
-3 / 17

Ja nie odróżniam spódnicy od sukienki

Mona_V
+3 / 5

@Qrvishon: Jeśli chciałeś sie pochwalic, to nie ma czym ;)

~CZUPERS
-2 / 20

Świetnie, tak powinno być. Mężczyzna, a kobieta to są 2 zupełnie różne istoty.

Odpowiedz
zazzerpan
+1 / 29

Yyy... wcale że nie? Przynajmniej z własnego doświadczenia wiem, że są na świecie zarówno mężczyźni i kobiety z którymi mam dużo wspólnego, jak i mężczyźni i kobiety z którymi mam mało wspólnego. To nie płcie się różnią, tylko ludzie się różnią, między innymi płcią, ale też wieloma innymi cechami. Totalną głupotą jest próba nakazywania ludziom w jaki sposób mają się między sobą różnić tylko ze względu na to, jaka im się płeć trafiła. To tak, jakby uznać że osoby z jasnymi i ciemnymi włosami to są zupełnie inne istoty i mają się między sobą różnić, bo tak trzeba i tyle.

zgredek94
-1 / 13

Dla mnie totalną głupotą jest ujednolicanie mimo różnic. ;) To co się nam trafiło definiuje to kim się staliśmy, i to właśnie te różne cechy, jak pindol (bądź jego brak), kolor włosów, krzywe zęby, czy wrodzona tępawość prowokują to jakimi jesteśmy ludźmi i jak bardzo się od innych różnimy. I choćby nie wiem jak bardzo ktoś "tolerancyjny"/"liberalny"/"nowoczesny" chciał, nie zmieni tego, że facet o krzywych zębach, ogromnym IQ i rodzicach alkoholikach będzie się różnił od kobiety o krzywych zębach, ogromnym IQ i rodzicach alkoholikach.

zazzerpan
+4 / 14

@zgredek: Ale delikatny i wrażliwy chłopak będzie się różnił od umięśnionego maczo. Indywidualne różnice są większe, niż uogólnione różnice między płciami, i właśnie o to chodzi że ta indywidualność jest najważniejsza. Niektórzy próbują niestety nakazywać, że "skoro jesteś facetem, to MASZ BYĆ taki to a taki", a to jest właśnie ujednolicanie mimo różnic.

Witek1235
0 / 2

@ zazzerpa - moim zdaniem większość różnic między ludźmi jest determinowana przez płeć.

zazzerpan
-1 / 3

@Witek1235: Podasz jakieś przykłady cech, które masz na myśli?

zgredek94
+1 / 1

A dlaczego umięśniony maczo nie może być delikatny i wrażliwy. ;P Ale nie o tym mówimy. Płeć jest czymś, co masz od początku i od samego początku predestynuje to kim jesteśmy. Tak jak powiedziałem: wrażliwy chłopak różni się od wrażliwej dziewczyny, a baba "żyleta" od "supermaczo". Mówisz że wrażliwy chłopiec będzie się różnił od maczo, ale moim zdaniem wrażliwa dziewczyna będzie się od owego maczo różnić jeszcze bardziej. Mamy to po prostu w genach i według mnie walka z tym jest walką z naszym człowieczeństwem. Jesteśmy ludźmi, a ludzie dzielą się na kobiety i mężczyzn (tak samo jak na czarnych, białych i żółtych, na atletów i mózgowców, na mądrych i głupich itd.) i każdej z płci są przypisane pewne cechy, a negowanie tego nie ma sensu. ;)

zazzerpan
-1 / 1

@zgredek94: Wrażliwy chłopak różni się od wrażliwej dziewczyny, i różni się też od innego wrażliwego chłopaka. Bo po prostu ludzie się różnią, i ujednolicanie na siłę jest głupie. I jakie cechy przypisane płci masz na myśli? Teraz nawet nie mogę powiedzieć "nie masz racji", bo nawet nie podałeś żadnego przykładu, więc nie mam jak podać kontrprzykładów :P

kyd
0 / 2

@zazzerpam, jeśli chodzi o te różnice, to polecam parę artykułów: http://kadry.nf.pl/Artykul/6051/Kobieta-kontra-mezczyzna/ http://www.cpp-metanoia.com/ogladaj-artykul-28 http://www.usc.pl/publikacje;1110010043000;M%C4%99%C5%BCczy%C5%BAni_s%C4%85_z_Marsa_a_kobiety_z_Wenus http://www.rp.pl/artykul/224749.html Ewentualnie poczytaj książki: "Płeć mózgu" - Anne Moire i Davida Jessela, albo "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" - Johna Greya. Bo nie cierpię takich teorii rodem z pseudonaukowych genders studies, które próbują za wszelką cenę udowodnić, że kobieta niczym poza anatomią nie różni się od mężczyzny.

zgredek94
0 / 2

Podpisuję się pod @kydem

zazzerpan
0 / 2

@kyd i @zgredek84: Przejrzałem sobie te artykuły, i przecież one w żaden sposób nie podważają tego, co napisałem. Nie twierdziłem nigdy, że nie ma różnic między mężczyznami i kobietami. Twierdzę tylko, że te różnice to uogólnienia od których są wyjątki, a nie sztywne reguły do których każdy pasuje, co jest właśnie napisane nawet w tych artykułach. Różnice indywidualne między ludźmi są największe - potrafią zniwelować, a nawet odwrócić różnice płciowe. Porównując statystyczną kobietę i statystycznego mężczyznę, można uznać że ta pierwsza lubi kolor niebieski a ten drugi lubi kolor czerwony (różnica wspomniana w jednym z artykułów), ale biorąc z ulicy jakiegoś Jasia i jakąś Małgosię może być tak, że ulubiony kolor Jasia to niebieski, a ulubiony kolor Magłosi to czerwony.

vieux
0 / 16

No cóż Iggy na starość po prostu zwariował. Za dużo dragów, za dużo gorzały, za często się chlastał.. Mózg mu się chyba z lekka zlasował.

Odpowiedz
zazzerpan
-1 / 11

Akurat ta wypowiedź na obrazku jest całowicie logiczna. Gdzie tu widzisz "zlasowany mózg"?

zgredek94
0 / 6

Akurat wypowiedź z obrazka sugeruje, że ubranie się jak kobieta sprawia, że się staje tak jakby kobietą. Tak nie jest.

zazzerpan
+2 / 6

@zgredek84: Nie, autor nie twierdzi, że zakładając sukienkę staje się kobietą, tylko że atrybut związany z kobiecością nie jest wstydliwy, bo sama kobiecość nie jest czymś wstydliwym.

zazzerpan
+4 / 6

@vieux: To tylko pokazuje, że żyjemy w normalniejszych czasach. Robić komuś straszną krzywdę za to, że się nietypowo ubrał? Trzeba być socjopatą, żeby takie coś popierać.

zgredek94
-3 / 3

@zazzerpan Kobiecość nie powinna być czymś wstydliwym dla kobiet. A mężczyzna nie powinien wstydzić się być mężczyzną. Kiedy mężczyzna zaadaptuje kobiece atrybuty, mamy do czynienia z sytuacją dziwną (nienormalną). Tak samo kiedyś było gdy kobieta ubrała spodnie, teraz już do tego po prostu przywykliśmy (a szkoda). Jak dla mnie mężczyzna powinien być dumny ze swojej męskości, a kobieta ze swojej kobiecości, ale każde powinno pozostać przy swoim i nie podkradać "tym drugim" ich, jak to nazwałaś, atrybutów. ;)

zazzerpan
+2 / 4

@zgredek94: Ale to jest... kompletnie bez sensu. Takie utrudnianie ludziom życia, dla samego utrudniania. Równie dobrze można sobie wymyśleć, że osoby z jasnymi włosami nie mogą nosić ubrań w paski, a osoby z ciemnymi włosami nie mogą nosić ubrań w kratkę, bo tak. Nie rozumiem, po cholerę nakładać na ludzi głupie ograniczenia, nie lepiej stawiać na indywidualność każdego człowieka? o_O

zgredek94
-1 / 1

No właśnie wtedy życie jest prostsze. Mam penisa - noszę spodnie, nie mam penisa - noszę sukienki. Mam penisa - odkręcam słoiki, nie mam - ładnie wyglądam. Jak dla mnie to to jest znaczące uproszczenie życia (kiedyś było jeszcze prościej, ale przyszły czasy dzisiejsze. Fu). I tak, można by sobie wymyślić, że jasne włosy oznaczają że ktoś chodzi w workach na śmieci, ciemne będą biegać na golasa, a rude zawsze będziemy golić i gdyby to było wykształcone przez tradycję to z największą przyjemnością bym to praktykował. ;) Chodzi o to, że już się tak utarło, że facet nie chodzi w spódnicach i moim zdaniem tak powinno pozostać. Nie ma żadnych merytorycznych argumentów, tak po prostu jest (a mogło by być tak jak napisałem wyżej). Odnośnie indywidualności człowieka: nie mówię że absolutnie nikt nie może się wyróżniać, a jak już się wyróżnia to na stos z nim. Twierdzę że przesadna indywidualność psuje społeczeństwo, zatraca się poczucie wspólnoty itd. Piękne są dla mnie na przykład grupy nawiązujące strojem, mową i innymi rzeczami do tradycji, folkloru. W dzisiejszych czasach tacy ludzie bardzo, ale to bardzo się wyróżniają, a jednocześnie nie jest to wyróżnianie na siłę. ;]

zazzerpan
0 / 2

@zgredek94: Nie, życie nie jest przez to prostsze, jest trudniejsze. Prostsze byłoby w przypadku: Lubię spodnie - noszę spodnie. Lubię sukienki - noszę sukienki. Zrób sobie małe ćwiczenie wyobraźni. Najpierw zastanów się i znajdź kilka rzeczy, które zawsze, od dziecka, lubiłeś, rzeczy do których Cię ciągnęło, które są prawie że integralną częścią Ciebie przez całe życie. Może to być jakieś hobby, ulubiony kolor, ulubione jedzenie, cokolwiek. A teraz wyobraź sobie, że żyjesz w kulturze, w której WSZYSTKIE te rzeczy są zarezerwowane tylko dla ludzi, którzy mają inny kolor oczu niż Ty. Bo tak każe tradycja. I co teraz? Nadal byś walczył o "upraszczającą życie" tradycję? Walczyłbyś o zakaz dla samego siebie robienia rzeczy które lubisz?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 March 2013 2013 15:30

Krzysiek9375
+7 / 13

Tak sie wkurzacie na te feministki i pedalow, a robicie im reklame. Nie chcesz zeby istnieli? nie rob o nich demotow i nie naglasniaj ich glupoty, bo oni dzieki temu istnieja.

Odpowiedz
~Skiczu23
-1 / 23

To, że kobiety sie rozwinęły i przygarnęły do szafy męskie ciuchy takie jak jpodnie, nie znaczy, że faceci muszą się cofać w rozwoju i zacząć nosić typowo kobiece ciuchy -.-

Odpowiedz
~Feminista
-4 / 10

Pani Kinga ma rację! To, że większość mężczyzn nie nosi sukienek stanowi przejaw nierównego traktowania kobiet. Mężczyźni w wyraźny sposób okazują tym pogardę płci przeciwnej. Przypomnieć należy, że to jednak nie od kobiet zależało jakiej płci się urodzą! Nie powinno się, w związku z powyższym, przypisywać kobietom odpowiedzialności za czyn jakim było przyjście na świat, w takiej a nie innej postaci. Należy walczyć z nierównym traktowaniem kobiet nie poprzestając na założeniu sukienki. Mężczyzni powinni częściej płakać i być zmiennych nastrojów, by nie godzić w kobiecy honor bezczelnie okazujac meska nature. Mężczyźni powinni zacząć wspólnie z kobietami rodzić dzieci, zamiast spychać ten obowiązek na drugą płeć. Mężczyźni powinni także dzielić z kobietami traume celulitu pojawiającego się na ciele, to niewybaczalne by gnębić płeć piękną widokiem zdrowej, gładkiej skóry! Comiesięczna osłabienie kobiet powinno znaleźć odpowiednik także w comiesięcznychprzypadłościach mężczyzn. Nie można pozwolić kobietom cierpieć samym. Arsenał nie jest szeroki, ale każdy mężczyzna, dla którego powszechna równość płci nie jest mrzonką, znajdzie rozwiązanie odpowiednie dla siebie(, ze znanych mi podpowiadam, że można przez 5-9 dni w miesiącu nacinać delikatnie krocze albo mniej bolesne rozwiazanie - przy zastosowaniu odpowiedniej diety, 5-9 dni w miesiacu, delikatnie popuszczać kał). Walczmy o równość płci!

Odpowiedz
Azon
-2 / 8

Widzicie, kobiety chcą się ubierać jak mężczyźni, a mężczyźni nie chcą się ubierać jako kobiety. Dlaczego kobiety nie mogą być dumne z tego że są kobietami zamiast upodabniać się do mężczyzn?

Odpowiedz
S Snickers2012
+12 / 14

Nie chodzimy w sukienkach bo wolimy spodnie i wobec tego jest to niesprawiedliwością z naszej strony w stosunku do kobiet ? bitch please to tak jakby powiedzieć, że niesprawiedliwością jest to że kobiety nie machają kilofami w kopalniach tak jak mężczyźni

Odpowiedz
~RainLilly
+10 / 12

Zaraz posądzą Cie o to, że jesteś szowinistą i nie respektujesz kobiet

marcinqwerty
+2 / 2

Ethnie, dziwnym trafem moda na dżinsy dokonała tego, czego wieloletnia walka feministek nie była w stanie osiągnąć, mianowicie spopularyzowała spodnie wśród kobiet.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 March 2013 2013 17:56

adex26
+3 / 3

@ethnie większość mężczyzn którzy mówią że spodnie są wygodniejsze od spudniczki nigdy jej nie zakładali. Ja pare razy założyłem (pamiątka ze szkocji) i muszę powiedzieć że jest o wiele wygodniejsza. Tak jest ponieważ faceci mają "coś" między nogami i gdy w kilcie może to coś latać sobie luźno jest o wiele fajniej niż ściśnęte.

marcinqwerty
0 / 0

Adex pod tym względem brak jakiegokolwiek ubrania zapewnia jeszcze pełniejszą wygodę. Mi w spodniach jest całkiem wygodnie, ale moje poglądy są w wielu sprawach niedzisiejsze, więc pewnie się mylę :)

S Snickers2012
0 / 0

żeby naród polski był tak zorganizowany do obalenia rządu jak feministki w swoich działaniach to by chyba wszyscy polacy zza granicy powracali

adex26
+1 / 1

marcinqwerty, brak ubrania jest najwygodniejszy, ale zimno, i nie wszyscy chcieli by latać na golasa po ulicy (oprócz ekshibicjonistów). Dla Ciebie wygodniejsze od kiltu są spodnie, spoko, jak w polsce kilt (różne jego odmiany, bo kilt w szkocką kratę jest tylko jedną z nich, są jeszcze ze skóry, jeansu itd.) stanie się czymś normalnym to będę w nim chodził, bo wygodniejsze (dla mnie).

~RainLilly
0 / 6

To już jest przejaw debilizmu. Osobiście nie chciałabym, żeby mój facet popier****dalał w sukience...Pani Kinga chyba zapomina, że ma Ojca, a to co Ona robi jest już barkiem szacunku do niego. Powalczmy teraz o to, żeby nie tłamszona nam facetów przez durne bezmózgowie T.T

Odpowiedz
~Dorquba
+10 / 14

A ja uważam, że brak wagin u mężczyzn jest oznaką nierówności płci. Albo kobiety bez penisa, są krzywdzone, ponieważ nie mają tego co mężczyźni. Boże broń przed takimi głupotami.

Odpowiedz
marcinqwerty
+4 / 14

Wypowiedzi polskich feministek są oznaką nierówności umysłowej pomiędzy nimi, a normalnymi kobietami.

Odpowiedz
marcinqwerty
0 / 2

No proszę, człowiek - rentgen:)

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 22 March 2013 2013 17:53

Swissman
0 / 8

Baby do garów:D nie no żartuje, chciałem wkurzyć tylko feministki, możecie jeszcze prać i sprzątać:D

Odpowiedz
~leppernaharleyu
+1 / 3

Moim zdaniem to, że człowiek wygląda inaczej niż kosodrzewina, albo glebogryzarka, to znak, że jest ignorantem, który nikogo nie szanuje i na siłę szuka różnic i nierówności!

Odpowiedz
~leppernaharleyu
+7 / 9

Założę sukienkę - to jedyny sposób na walkę z berobociem, drożyzną w sklepach, analfabetyzmem i chorobami cywilizacyjnymi.

Odpowiedz
M Manisztusu
+2 / 8

Nie rozumiem feministek. Nie rozumiem tego chorego ujednolicania, chorej tolerancji na wszystkie bzdury wokół mnie. Kobieta to kobieta. W spódnicy wygląda seksownie, w sukience jeszcze bardziej! W jeansach też wygląda świetnie! W dresie może chodzić po domu, bo tak po prostu wygodnie. Widzę te chore bojowniczki o "wyzwolenie" to mnie krew zalewa! Boże bądźcie kobietami, zachowujcie się jak damy a kulturalni mężczyźni będą wam drzwi otwierali przed nosem, prowadzili pod rękę, pomagali zdjąć/ ubrać kurtkę. Panowie niech ubierają się jak przystało a nie jak "biseksy" w rurkach. Podział ról wynikający z płci to część człowieczeństwa! Nawet urodzenie się kobietą/ mężczyzną musi być problemem,

Odpowiedz
I IcU
0 / 2

Okej, cytat pani Dunin jest, będąc łagodnym, naciągany. Albo po prostu bezsensu. Inna sprawa, że moim zdaniem nie ma co się burzyć jak facet, ot, taki Iggy Pop, ją założy i nawet sobie tapetę na twarz walnie. Chciał, to założył, co to kogo obchodzi? :)

Odpowiedz
L lolalala
+6 / 6

tak naprawdę sukienki i spodnie nie mają nic wspólnego z ludzką naturą, tylko ludzie sobie wymyślili, że tak ma być. taki zwyczaj, taka moda. jakby była inna moda, to byście gadali odwrotnie

Odpowiedz
Chatul
+1 / 1

Cieszę się, że ktoś to napisał :)

L LooLoo6
0 / 2

Patrząc na nią jak wygląda nie dziwię się że została czołową feministką:)

Odpowiedz
marcinqwerty
+3 / 3

To jest James Newell Osterberg :)

adex26
+3 / 3

Kilty są bardzo wygodne. Z resztą lepszy kilt niż rurki, bo od rurek można być bezpłodnym, a od kiltu wręcz przeciwnie płodność się poprawia. Tak naprawdę to mnie gówno interesuje kto w czym chodzi. Kobiety chodzą w spodniach, to czemu faceci nie mogą w spudniczkach? Dawniej mężczyźni mieli o wiele większy wybór ubrań niż teraz. Ale mimo tego że z tym się zgadzam, że co do ubrań mężczyźni są lekko dyskryminowani (nie licząc tej wystawy w GB(chyba) bo to jest głupota), to jest tyle do zarzucenia dzisiejszym feministkom że i tak ich nie lubię.

Odpowiedz
~WTF738
-1 / 1

WTF????!!!!!!Kto to tlumaczyl?? ma byc: "nie wstydze sie ubierac jak kobieta bo nie uwazam ze wstydem jest nia byc" a nie o jakichs sukienkach! POZDRO!

Odpowiedz
kyd
0 / 2

Błagam, powiedz, że Ty tylko sobie tak trollujesz, bo nie chciałbym myśleć, że jesteś aż takim idiotą. Człowieku, myślałem, że to oczywiste, ale ok, tłumaczę więc jak głupiemu. Podpis demota nie jest tłumaczeniem słów zawartych na obrazku. Szok. Byś sam to dostrzegł, gdybyś lepiej się skupił i zobaczył, że słowa na obrazku są autorstwa znanego muzyka Iggy Popa, a słowa z podpisu są autorstwa znanej feministki - Kingi Dunin. Rozumiesz?

A adi5
-1 / 1

Jestem coraz bardziej przerażony tym całym syfem. Boże, co się dzieje z tym światem ???? Gdzie są wartości, które przyświecały ludziom jeszcze nie tak dawno temu ?? Czy polskie społeczeństwo musi gonić za modą przychodzącą z zachodu ?? Prawa dla pedałów, jakieś chore kobiety, mające się za wyzwolicielki płci pięknej, a które nie wniosły by telewizora na 1 piętro . W jakich ja żyję czasach gdzie się podział Patriotyzm, czy nawet zwykłe podejście do życia, gdzie mężczyzna chodzi w garniturze i nie nosi rurek jajogniotów. Kobiety się szanują, a nie sprzedają a dzieciaki nie latają na*ebane albo naćpane po ulicach ?? Póki co śmiejemy się z tego, ale nie mam ochoty słyszeć o tym, iż jakiś kraj uznaje pedofilię za orientację seksualną tak jak w Kanadzie na obradach parlamentu. CO SIĘ KU*WA TU DZIEJE ??

Odpowiedz
S SockPuppet
-2 / 2

No niestety, facet i sukienka nie tworzą dobrego połączenia (no chyba, że japońscy metalowcy, bo oni w sukienkach wyglądają lepiej od kobiet) i tego się nie zmieni. Tak samo, jak nie zmieni się ani praw natury, ani mentalności człowieka. A poza wszystkim - równość to nie jest jednakowość. Różnice między płciami są dobre i właściwe, a bez nich chyba byłaby kicha. Współczesne feministki mają chyba mentosy zamiast mentalności. Niektórzy głosiciele postępu (bo nie tylko feministki) próbują chyba całościowo pozbawić relacje między kobietami i mężczyznami wszystkiego, co jest w nich wartościowego.

Odpowiedz
L Libious
0 / 0

Szanowna pani Kingo
Proszę sobie nosić co dusza zapragnie i odpie*dolić się od mojej garderoby
Pozdrawiam

Odpowiedz