Tutaj bierzemy pod uwagę psa kopniętego przez właściciela, to jest niedopuszczalne... Lecz sa sytuacje kiedy trzeba psa kopnąć poniewaz chce Cie ugryz etc etc etc... W takiej sytuacji psa nie boli serce
Ogólnie nic nie mam do psów ale nie będę pozwalał żeby jakiś kundel wylatywał z bramy i leciał do nogawki. Jeśli ma się psa swobodnie biegającego po podwórku to czemu ta brama jest tak często otwarta, że może sobie wylecieć.
pisząc takie rzeczy: a). nie masz mózgu, bo zeżarł ci go internet? b). jesteś jakimś dzieckiem z chorobą psychiczną? c). próbujesz być zabawny, ale widać coś nie wychodzi?
@kuzkam - pewnie wszystko na raz. Ale widzisz, jego login mówi wszystko. Co do demota, to takie pies czuje się, jak dziecko pobite przez własną matkę, którą bezwarunkowo kocha. Psy nie zdają sobie sprawy, że ktoś, komu tak ufają może zrobić im krzywdę.
Ludzie psy nie mają uczuć. Zwierzęta mają jedynie instynkt. Jedynie co mogą sobie myśleć to coś w stylu ,, jak jestem u tego gościa to mnie boli. gdzie indziej jest gorzej ".
Tutaj bierzemy pod uwagę psa kopniętego przez właściciela, to jest niedopuszczalne... Lecz sa sytuacje kiedy trzeba psa kopnąć poniewaz chce Cie ugryz etc etc etc... W takiej sytuacji psa nie boli serce
OdpowiedzOgólnie nic nie mam do psów ale nie będę pozwalał żeby jakiś kundel wylatywał z bramy i leciał do nogawki. Jeśli ma się psa swobodnie biegającego po podwórku to czemu ta brama jest tak często otwarta, że może sobie wylecieć.
pisząc takie rzeczy: a). nie masz mózgu, bo zeżarł ci go internet? b). jesteś jakimś dzieckiem z chorobą psychiczną? c). próbujesz być zabawny, ale widać coś nie wychodzi?
@kuzkam - pewnie wszystko na raz. Ale widzisz, jego login mówi wszystko. Co do demota, to takie pies czuje się, jak dziecko pobite przez własną matkę, którą bezwarunkowo kocha. Psy nie zdają sobie sprawy, że ktoś, komu tak ufają może zrobić im krzywdę.
b) ale dzięki za psychoanalize
W końcu ktoś mi przypomniał ideę demotywatorów
OdpowiedzLudzie psy nie mają uczuć. Zwierzęta mają jedynie instynkt. Jedynie co mogą sobie myśleć to coś w stylu ,, jak jestem u tego gościa to mnie boli. gdzie indziej jest gorzej ".
Odpowiedzale ból odczuwają, a to wystarczy.
Skąd to niby wiesz geniuszu? Zaglądałeś do umysłu zwierzęcia, przejąłeś kontrolę nad jego mózgiem, że wiesz jak psychika psa funkcjonuje?