Powiedz mi człowieku myślący, po co do rozmnażania roślin pestki i nasiona? Wystarczy zrobić szczepki, wykorzystać wegetatywne sposoby rozmnażania. Może wygodnie jest żyć w niewiedzy, ale tak naprawdę to życie we wiedzy jest piękne.
" Może wygodnie jest żyć w niewiedzy, ale tak naprawdę to życie we wiedzy jest piękne" . Człowieku " myślący"....Proste pytanie,prosta odpowiedź. NIE istnieją arbuzy nieziarniste.
Wyszło na to, że się wygłupiłeś i na siłę próbujesz się wybronić czepiając się szczegółów. Arbuzy bez nasion istnieją tak samo jak inne owoce i tyle. Zanim spróbujesz z innych robić idiotów to najpierw poświęć trochę czasu na zdobycie informacji.
Kiedy roślina tworzy pyłek kwiatowy zapładnia nim gametofit żeński czyli zalążek - dzięki temu powstaje nasionko ze swoim podwójnym garniturem chromosomów. Aby uzyskać bezpestkowe arbuzy trzeba więc brutalnie zaburzyć ten proces. Roślina z dwoma kompletami chromosomów jest traktowana specjalną substancją chemiczną lub lekkim promieniowaniem radioaktywnym, które powoduje podwojenie liczby chromosomów czyli sprawia, że ma ona 4 komplety chromosomów. Taka zmutowana roślina staje się jednym z rodziców planowanego, bezpestkowego arbuza. Pyłek z niej trafia do zalążka normalnej rośliny i tworzy nasionko, które ma w sobie 3 komplety chromosomów, stając sie tzw. poliploidem - czyli roślinną wersją muła albo żubronia. Istnieje, ale nie jest w stanie się rozmnażać, tworząc owoce bez pestek...
Jakie tam GMO to tylko odpowiednie hormony roślinne (których nazwę zapomniałem wiem że były trzy) które występują naturalnie w przyrodzie ,i zostały wyizolowane z chyba grzybu który rósł na ryżu przynajmniej jeden z nich , to pamiętam z lekcji biologi , można je kupić pod nazwą " ukorzeniacze "
GMO... tak samo jest z pomarańczami bez pestek
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 May 2013 2013 12:09
Odpowiedzfajny demot, nie trzeba brać pytania dosłownie i jest zabawa
Czekaj zaraz odpale internet i zagogluje w wikipedi napewno coś znajdę.z/w
OdpowiedzLepiej odpal swój mózg.Tylko raz a porządnie.Żeby klepki w zwoju mózgowym wróciły na swoje miejsce.
Powiedz mi człowieku myślący, po co do rozmnażania roślin pestki i nasiona? Wystarczy zrobić szczepki, wykorzystać wegetatywne sposoby rozmnażania. Może wygodnie jest żyć w niewiedzy, ale tak naprawdę to życie we wiedzy jest piękne.
Odpowiedz" Może wygodnie jest żyć w niewiedzy, ale tak naprawdę to życie we wiedzy jest piękne" . Człowieku " myślący"....Proste pytanie,prosta odpowiedź. NIE istnieją arbuzy nieziarniste.
Zanim zaczniesz kozaczyć weź chociaż sprawdź.
https://www.hipernet24.pl/nowy/prodinfo.php?item_id=7674&pkt_id=&pro_id=&char_id=
"Kozaczyć" ? Pytanie było o arbuza nieziarnistego.Nie o arbuza niepestkowego.
Wyszło na to, że się wygłupiłeś i na siłę próbujesz się wybronić czepiając się szczegółów. Arbuzy bez nasion istnieją tak samo jak inne owoce i tyle. Zanim spróbujesz z innych robić idiotów to najpierw poświęć trochę czasu na zdobycie informacji.
Kiedy roślina tworzy pyłek kwiatowy zapładnia nim gametofit żeński czyli zalążek - dzięki temu powstaje nasionko ze swoim podwójnym garniturem chromosomów. Aby uzyskać bezpestkowe arbuzy trzeba więc brutalnie zaburzyć ten proces. Roślina z dwoma kompletami chromosomów jest traktowana specjalną substancją chemiczną lub lekkim promieniowaniem radioaktywnym, które powoduje podwojenie liczby chromosomów czyli sprawia, że ma ona 4 komplety chromosomów. Taka zmutowana roślina staje się jednym z rodziców planowanego, bezpestkowego arbuza. Pyłek z niej trafia do zalążka normalnej rośliny i tworzy nasionko, które ma w sobie 3 komplety chromosomów, stając sie tzw. poliploidem - czyli roślinną wersją muła albo żubronia. Istnieje, ale nie jest w stanie się rozmnażać, tworząc owoce bez pestek...
OdpowiedzPomysl co zrobic z wojujacymi islamistami w Europie
A banany? Te w sklepach są rozmnażane tylko wegetatywnie. Każdy banan, którego kupimy w supermarkecie jest taki sam. (Nie licząc mutacji)
OdpowiedzJakie tam GMO to tylko odpowiednie hormony roślinne (których nazwę zapomniałem wiem że były trzy) które występują naturalnie w przyrodzie ,i zostały wyizolowane z chyba grzybu który rósł na ryżu przynajmniej jeden z nich , to pamiętam z lekcji biologi , można je kupić pod nazwą " ukorzeniacze "
OdpowiedzTak zwana Partenokarpia.
OdpowiedzPreparaty giberelinowe (gibereliny to fitohormony) są stosowane do "produkcji" bezpestkowych owoców.
Odpowiedzpartenokarpia, nie gmo, uczyć się!
Odpowiedznie ma arbuzów "nieziarnistych" są arbuzy bezpestkowe ...
Odpowiedz