jakby tak nie zap*rdalał to by mu się nic nie stało. przestańcie już tak wybielać te święte krowy na dwóch kółkach, bo te wszystkie dzwony to przeważnie ich wina. kierowca samochodu nie może wiecznie patrzeć we wsteczne lusterko, a jak taki idiota ciśnie 200km/h to myślisz, że w jakim tempie pojawia się za autem? odrobina wyobraźni jeszcze nikogo nie zabiła, a tej motocyklistom zwyczajnie brakuje...
Ty za to cipa jesteś. Sam nie jeżdżę na motocyklu, bo mnie to nie bawi, ale znam ludzi to kochają. to ludzie z pasją lubiący adrenalinę. Motocyklista jadący 200-250 km/h zakłada, że nikt nie wykona głupiego ruchu - często to ich gubi. A niektórzy pseudokierowcy tak jeżdzą właśnie jak kierowca auta na gifie.
tutaj ewidentna wina po obu stronach motocyklista jechał za szybo i to o wiele ale i kierowca auta się intelektem nie wykazał c nie zmienia faktu że nie pwszystkie wypadki na otocyklach to wina prędkości, mój dory znajomy zginął jadąc tylko około 70km na godzine przez kierowce auta. kolejny leżał 2 tyg w szpitalu przez kierowce auta jadąc może z 80km/h chociaż kierowca auta nie miał prawa go zobaczyc bo własciciel ogródków nie udzielił zgody na zcięcie krzaczorów w jego ogrodzie. . ale niedawno zginął u nas młody chłopak jadący przejazdem i zginął przez pomroczność jasną jadąć również z prędkoscią zgodną z przepisami po prostu nie zauwarzył tira wyjechł dosłownie pod jego kola. zamroczyło czy się zagapił a może zasłabł po prostu zjechał z pasa centralnie na czołówke. różnie bywa na drodze
jakby tak nie zap*rdalał to by mu się nic nie stało. przestańcie już tak wybielać te święte krowy na dwóch kółkach, bo te wszystkie dzwony to przeważnie ich wina. kierowca samochodu nie może wiecznie patrzeć we wsteczne lusterko, a jak taki idiota ciśnie 200km/h to myślisz, że w jakim tempie pojawia się za autem? odrobina wyobraźni jeszcze nikogo nie zabiła, a tej motocyklistom zwyczajnie brakuje...
OdpowiedzTy za to cipa jesteś. Sam nie jeżdżę na motocyklu, bo mnie to nie bawi, ale znam ludzi to kochają. to ludzie z pasją lubiący adrenalinę. Motocyklista jadący 200-250 km/h zakłada, że nikt nie wykona głupiego ruchu - często to ich gubi. A niektórzy pseudokierowcy tak jeżdzą właśnie jak kierowca auta na gifie.
A później narzekają ze samochody zajeżdżają im drogę a sami zapier***ają jak idioci. Co do tego gifa to dobrze mu tak. Niech sie na rower przesiądzie.
Odpowiedzz prawej strony się nie wyprzedza, poza tym motocyklista 2 krotnie przekroczył prędkość, więc jego wina jest ewidentna i nie ma o czym dyskutować
OdpowiedzZajechał drogę? hahahaha
Odpowiedztutaj ewidentna wina po obu stronach motocyklista jechał za szybo i to o wiele ale i kierowca auta się intelektem nie wykazał c nie zmienia faktu że nie pwszystkie wypadki na otocyklach to wina prędkości, mój dory znajomy zginął jadąc tylko około 70km na godzine przez kierowce auta. kolejny leżał 2 tyg w szpitalu przez kierowce auta jadąc może z 80km/h chociaż kierowca auta nie miał prawa go zobaczyc bo własciciel ogródków nie udzielił zgody na zcięcie krzaczorów w jego ogrodzie. . ale niedawno zginął u nas młody chłopak jadący przejazdem i zginął przez pomroczność jasną jadąć również z prędkoscią zgodną z przepisami po prostu nie zauwarzył tira wyjechł dosłownie pod jego kola. zamroczyło czy się zagapił a może zasłabł po prostu zjechał z pasa centralnie na czołówke. różnie bywa na drodze
OdpowiedzMoże ktoś podesłać link z tym filmikiem na yt ?
Odpowiedz