Bzdura. Drzewa i inne rośliny pobierają CO2 i wydalają tlen głównie dla własnych potrzeb. Produkcję tlenu którym oddychamy mamy dzięki oceanom i innym obszarom wodnym. Gdyby więc wyciąć w pień większość lasów, nijak by się to miało do ilości tlenu w atmosferze. Nie twierdzę jednak, że o zieleń nie należy dbać - wręcz przeciwnie. Bez zieleni byłoby całkiem ponuro.
Bzdura to jest to, co ty mówisz. Drzewa nie produkują dużo więcej tlenu, niż pobierają. Zgodzę się natomiast,że oceany produkują większość tlenu. Ale skąd ten tlen? Od roślin, które działają tak samo jak drzewa.
liquises, ty słyszysz sam siebie? Oddychamy dzięki oceanom? Buahahaha... Niezły kit. A co do działania fotosyntezy, metabolizmu komórkowego itd. to chyba jeszcze musisz się sporo nauczyć. Bywa tak, że drzewa wydalają więcej CO2 niż pobierają, ale tylko w nocy albo w bardzo złych warunkach. Ogólnie rzecz biorąc duuużo więcej produkują O2 niż go wydatkują.
Te całe oceany to nadmuchana nowinka. Źródeł tlenu jest trochę, owszem. Ale akurat tlen to najmniejszy z problemów, które byśmy mieli, gdyby zabrakło na ziemi drzew. Greenpeacowcy się na tym nie znają i ich oponenci też. Dyskusja jałowa do granic wytrzymałości.
Ale drzew nie zabraknie. Czemu? Ano nikt jakoś nie wie, jak zarządzane są lasy. W jaki sposób dokonuje się wycinki i jak planuje się odnowienia drzewostanów. Wszystkim pseudoekologom wydaje się, że każdy las to ziemia niczyja, dziewicza i święta, której podstawowym prawem jest być nigdy nie ruszaną.
Ta... Każdy kawałek lasu na tej Ziemi ma obecnie jakiegoś właściciela. Czasem są to kraje, czasem właściciele prywatni. Z niektórych skrawków tych miejsc robi się Rezerwaty i tym podobne (owszem, bardzo potrzebne) miejsca. Ale olbrzymia większość terenów leśnych na jest zarządzana, gospodarowana i pielegnowana dla zysku. Oczywiście, liczy się aspekt ekologiczny, krajobrazowy itp. A każda wycinka w celu pozyskania drewna jest opracowywana tak by jak najmniej zaburzać równowagę środowiska. I tak aby zaraz później odnowić drzewostan. Tylko kompletny debil zarządza lasem rabunkowo.
W każdym normalnym miejscu las gospodaruje się tak, aby utrzymać "ciągłość produkcji" surowca drzewnego. Drzew nie zabraknie. Nie podusimy się. Nie dostawajcie kociokwiku.
Jak ludzie mają w czymś interes to o to dbają. A w interesie właścicieli lasów jest utrzymywać je w dobrym stanie. I mieć ich dużo.
ale liquises ma racje. Jak stoisz przy drzewach to odczuwasz że wdychasz więcej czystego tlenu? Pozatym więcej tlenu produkują małe krzaki, mchy i roślinność pod drzewem niż samo drzewo.
Chodzi o to że w upalny dzień nawet jak wsadzisz nos między liście dalej odczuwasz duszność, gdyby produkcja tlenu buła duża czuł byś świeżość - którą czuć m.in. nad oceanem.
Nawet Cejrowski mówił o tym w jednym odcinku swojego programu.
@~re w takim razie idzie odczuć mniej azotu w powietrzu. Wątpię żebym był wyjątkiem na ziemi i jako jedyny potrafił odczuć większą ilość tlenu, od mniejszej ilości. Zatem mieszanki oddechowe do nurkowania niczym się nie różnią od zwykłego powietrza bo nie mają zapachu? @endriu107 A czy ja coś innego napisałem? zawartość tlenu w skorupie ziemi wynosi 46,4%. Stanowi też 20,95% objętości atmosfery ziemskiej. Widzę gimbaza minusuje a nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
Ogladnijcie sobie ktorys tam odcinek Boso przez swiat. Tam Cejrowski mowi o tym, ze tlen w wiekszosci wytwarzaja oceany. Jak myslicie,dlaczego mowi sie, zeby nie trzymac roslin w sypialniach? bo w nocy pobieraja tlen. W dzien produkuja, w nocy zabieraja. Z tego co Cejrowski mowil, roslinka to co wytworzy w dzien, zabierze w nocy. A w oceanach zyja bakterie i glony czy cos tam, ktore przeprowadzaja proces chemosyntezy i wytwarzaja tlen.
Cejrowski to taka mądra osoba, która zna się na wszystkim. Jak usłyszałam 1 jego wypowiedź, to przestałam go oglądać. A tobie polecałabym pouczyć się biologii, bo rośliny wytwarzają dużo więcej tlenu niż same zużywają.
Och jej... to takie straszne. Źli ludzie drzewa wycinają. Ale drewniane meble i papier to by każdy chciał.
Pewnie ten koment i tak się do góry nie wybije i nikt nie zobaczy, ale cóż.
Tak się składa, że drzew nie ubywa specjalnie. W samej Polsce mamy ok. 31% zalesienia powierzchni kraju i ten odsetek ciągle wzrasta. To dużo. Bardzo dużo.
Każdy teren z którego wycinamy drzewa jest NATYCHMIAST odnawiany zaraz po wyjeździe tych psychopatycznych pilarzy, którzy wycinają ukochane roślinki. Trzeba to robić. Bo dziura pozostawiona w drzewostanie po zrębie zupełnym narażałaby las na uszkodzenia od wiatrów.
(a mamy jeszcze inne rodzaje zrębów, zakładające na przykład wycinanie jedynie osłabionych drzew pozostawiając drzewa dorodne. Las jest jedynie przerzedzony a drzewa pozostawione właśnie lepiej dzięki temu rosną. Te również się wytnie. Na bardziej wartościowe drewno. Ale wtedy będą już pod nimi rosnąć kolejne tyczki, które przyjmą śmierć tych kolosów z ulgą. Bo będą mieć więcej światła i przestrzeni do wzrostu.)
Większość lasów to obecnie Lasy Gospodarcze. Hodowane po to by pozyskać z nich drewno. Lasy to już od dawna biznes. Ale dobrze zarządzany. W interesie leśników jest utrzymywać lasy w dobrym stanie bo wtedy właśnie mają większe zyski.
Prościej chyba się tego powiedzieć nie da.
Lasów mamy dużo. Bo na nich zarabiamy. I dążymy do tego by było ich jeszcze więcej. I aby były w dobrym stanie. I to wychodzi. Przynajmniej w Polsce wychodzi bardzo dobrze. Akurat z jakości naszych lasów możemy być w Europie dumni. Nie zakompleksiajcie się gdzie nie ma do tego podstaw. A Na świecie ogólnie? Też jest nieźle. W większości miejsc na ziemi skończyły się już czasy rabunkowego pozyskiwania drewna.
Problem leży jeszcze w tym, że więcej CO2 powstaje w wyniku 1 wybuchu wulkanu niż ludzie są w stanie naprodukować w ciągu roku. Tak czytałam i wierzę w to, ponieważ żaden szanujący się geograf tudzież inny specjalista od klimatu i atmosfery nie powie, że efekt cieplarniany powoduje wyłącznie ludzkość. To całe gadanie to nic innego jak polityka, to, ile możemy zmienić to tylko malutka cząstka. A gdyby na Ziemi nie było efektu cieplarnianego, to w noc byłby bardzo niskie temperatury, a w dzień zbyt wysokie i nie moglibyśmy normalnie żyć.
Odkąd mam smartfona myślę, że z tym drzewnym wi fi to byłby nieglupi pomysł :D o ironio, powiedziała laureatka Olimpiady Ekologicznej ;) dlatego jeszcze dodam, że oczywiście z tlenem tworzyliby bardzo kompatybilny duet ;]
Ekolodzy sa głupi jak but ... gdyby nawet wyciac wszystkie dzrzewa na swiecie to i tak bysmy zyli... powietrza dostarczaja nam oceany ,a mniejsza czesc drzewa .
Bzdura. Drzewa i inne rośliny pobierają CO2 i wydalają tlen głównie dla własnych potrzeb. Produkcję tlenu którym oddychamy mamy dzięki oceanom i innym obszarom wodnym. Gdyby więc wyciąć w pień większość lasów, nijak by się to miało do ilości tlenu w atmosferze. Nie twierdzę jednak, że o zieleń nie należy dbać - wręcz przeciwnie. Bez zieleni byłoby całkiem ponuro.
OdpowiedzBzdura to jest to, co ty mówisz. Drzewa nie produkują dużo więcej tlenu, niż pobierają. Zgodzę się natomiast,że oceany produkują większość tlenu. Ale skąd ten tlen? Od roślin, które działają tak samo jak drzewa.
A WIDZIAŁEŚ KIEDYKOLWIEK DRZEWA W OCEANIE? TU JEST MOWA O DRZEWACH A NIE POZOSTAŁYCH ROŚLINACH
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 July 2013 2013 12:42
liquises, ty słyszysz sam siebie? Oddychamy dzięki oceanom? Buahahaha... Niezły kit. A co do działania fotosyntezy, metabolizmu komórkowego itd. to chyba jeszcze musisz się sporo nauczyć. Bywa tak, że drzewa wydalają więcej CO2 niż pobierają, ale tylko w nocy albo w bardzo złych warunkach. Ogólnie rzecz biorąc duuużo więcej produkują O2 niż go wydatkują.
Te całe oceany to nadmuchana nowinka. Źródeł tlenu jest trochę, owszem. Ale akurat tlen to najmniejszy z problemów, które byśmy mieli, gdyby zabrakło na ziemi drzew. Greenpeacowcy się na tym nie znają i ich oponenci też. Dyskusja jałowa do granic wytrzymałości.
Ale drzew nie zabraknie. Czemu? Ano nikt jakoś nie wie, jak zarządzane są lasy. W jaki sposób dokonuje się wycinki i jak planuje się odnowienia drzewostanów. Wszystkim pseudoekologom wydaje się, że każdy las to ziemia niczyja, dziewicza i święta, której podstawowym prawem jest być nigdy nie ruszaną.
Ta... Każdy kawałek lasu na tej Ziemi ma obecnie jakiegoś właściciela. Czasem są to kraje, czasem właściciele prywatni. Z niektórych skrawków tych miejsc robi się Rezerwaty i tym podobne (owszem, bardzo potrzebne) miejsca. Ale olbrzymia większość terenów leśnych na jest zarządzana, gospodarowana i pielegnowana dla zysku. Oczywiście, liczy się aspekt ekologiczny, krajobrazowy itp. A każda wycinka w celu pozyskania drewna jest opracowywana tak by jak najmniej zaburzać równowagę środowiska. I tak aby zaraz później odnowić drzewostan. Tylko kompletny debil zarządza lasem rabunkowo.
W każdym normalnym miejscu las gospodaruje się tak, aby utrzymać "ciągłość produkcji" surowca drzewnego. Drzew nie zabraknie. Nie podusimy się. Nie dostawajcie kociokwiku.
Jak ludzie mają w czymś interes to o to dbają. A w interesie właścicieli lasów jest utrzymywać je w dobrym stanie. I mieć ich dużo.
masz 100% racje o tym z ocean daje tlen nawet raz Cejrowski o tym mówił
ale liquises ma racje. Jak stoisz przy drzewach to odczuwasz że wdychasz więcej czystego tlenu? Pozatym więcej tlenu produkują małe krzaki, mchy i roślinność pod drzewem niż samo drzewo.
OdpowiedzTlen nie ma zapachu, nie można tego odczuć.
Chodzi o to że w upalny dzień nawet jak wsadzisz nos między liście dalej odczuwasz duszność, gdyby produkcja tlenu buła duża czuł byś świeżość - którą czuć m.in. nad oceanem.
Nawet Cejrowski mówił o tym w jednym odcinku swojego programu.
@~re w takim razie idzie odczuć mniej azotu w powietrzu. Wątpię żebym był wyjątkiem na ziemi i jako jedyny potrafił odczuć większą ilość tlenu, od mniejszej ilości. Zatem mieszanki oddechowe do nurkowania niczym się nie różnią od zwykłego powietrza bo nie mają zapachu? @endriu107 A czy ja coś innego napisałem? zawartość tlenu w skorupie ziemi wynosi 46,4%. Stanowi też 20,95% objętości atmosfery ziemskiej. Widzę gimbaza minusuje a nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
Zabrzmiało to tak jakby miała nastąpić jakaś nieuchronna zagłada.
OdpowiedzOgladnijcie sobie ktorys tam odcinek Boso przez swiat. Tam Cejrowski mowi o tym, ze tlen w wiekszosci wytwarzaja oceany. Jak myslicie,dlaczego mowi sie, zeby nie trzymac roslin w sypialniach? bo w nocy pobieraja tlen. W dzien produkuja, w nocy zabieraja. Z tego co Cejrowski mowil, roslinka to co wytworzy w dzien, zabierze w nocy. A w oceanach zyja bakterie i glony czy cos tam, ktore przeprowadzaja proces chemosyntezy i wytwarzaja tlen.
OdpowiedzCejrowski to taka mądra osoba, która zna się na wszystkim. Jak usłyszałam 1 jego wypowiedź, to przestałam go oglądać. A tobie polecałabym pouczyć się biologii, bo rośliny wytwarzają dużo więcej tlenu niż same zużywają.
mówi się 'obejrzyjcie', a nie 'oglądnijcie' .
Głupie bezużyteczne drzewa :/
OdpowiedzChyba niektórzy ironii nie załapali...
Och jej... to takie straszne. Źli ludzie drzewa wycinają. Ale drewniane meble i papier to by każdy chciał.
OdpowiedzPewnie ten koment i tak się do góry nie wybije i nikt nie zobaczy, ale cóż.
Tak się składa, że drzew nie ubywa specjalnie. W samej Polsce mamy ok. 31% zalesienia powierzchni kraju i ten odsetek ciągle wzrasta. To dużo. Bardzo dużo.
Każdy teren z którego wycinamy drzewa jest NATYCHMIAST odnawiany zaraz po wyjeździe tych psychopatycznych pilarzy, którzy wycinają ukochane roślinki. Trzeba to robić. Bo dziura pozostawiona w drzewostanie po zrębie zupełnym narażałaby las na uszkodzenia od wiatrów.
(a mamy jeszcze inne rodzaje zrębów, zakładające na przykład wycinanie jedynie osłabionych drzew pozostawiając drzewa dorodne. Las jest jedynie przerzedzony a drzewa pozostawione właśnie lepiej dzięki temu rosną. Te również się wytnie. Na bardziej wartościowe drewno. Ale wtedy będą już pod nimi rosnąć kolejne tyczki, które przyjmą śmierć tych kolosów z ulgą. Bo będą mieć więcej światła i przestrzeni do wzrostu.)
Większość lasów to obecnie Lasy Gospodarcze. Hodowane po to by pozyskać z nich drewno. Lasy to już od dawna biznes. Ale dobrze zarządzany. W interesie leśników jest utrzymywać lasy w dobrym stanie bo wtedy właśnie mają większe zyski.
Prościej chyba się tego powiedzieć nie da.
Lasów mamy dużo. Bo na nich zarabiamy. I dążymy do tego by było ich jeszcze więcej. I aby były w dobrym stanie. I to wychodzi. Przynajmniej w Polsce wychodzi bardzo dobrze. Akurat z jakości naszych lasów możemy być w Europie dumni. Nie zakompleksiajcie się gdzie nie ma do tego podstaw. A Na świecie ogólnie? Też jest nieźle. W większości miejsc na ziemi skończyły się już czasy rabunkowego pozyskiwania drewna.
Problem leży jeszcze w tym, że więcej CO2 powstaje w wyniku 1 wybuchu wulkanu niż ludzie są w stanie naprodukować w ciągu roku. Tak czytałam i wierzę w to, ponieważ żaden szanujący się geograf tudzież inny specjalista od klimatu i atmosfery nie powie, że efekt cieplarniany powoduje wyłącznie ludzkość. To całe gadanie to nic innego jak polityka, to, ile możemy zmienić to tylko malutka cząstka. A gdyby na Ziemi nie było efektu cieplarnianego, to w noc byłby bardzo niskie temperatury, a w dzień zbyt wysokie i nie moglibyśmy normalnie żyć.
OdpowiedzOdkąd mam smartfona myślę, że z tym drzewnym wi fi to byłby nieglupi pomysł :D o ironio, powiedziała laureatka Olimpiady Ekologicznej ;) dlatego jeszcze dodam, że oczywiście z tlenem tworzyliby bardzo kompatybilny duet ;]
OdpowiedzEkolodzy sa głupi jak but ... gdyby nawet wyciac wszystkie dzrzewa na swiecie to i tak bysmy zyli... powietrza dostarczaja nam oceany ,a mniejsza czesc drzewa .
Odpowiedzoceany produkuja najwiecej tlenu
OdpowiedzDbajmy o drzewa, przejdźmy na papier konopny!
Odpowiedz