Ok. 100 tyś ludzi nie musi jeść ani pić. Są rozsiani po świecie i mają tylko jedną cechę wspólną. Wszyscy wierzą w Boga lub bogów. Najsłynniejszy jest pan Prahlad Jani który nie jadł przez ponad siedemdziesiąt lat, w europie słynna jest Marta Robin, która nie jadła przez pół wieku. Wielu z owych niejedzących było badanych, np. Prahlad Jani był pod stałą obserwacją przez rok.
Wśród ateistów i osób niewierzących są osoby, które nie lubią czytać tekstów, w których występuje słowo: BÓG. Jeśli dla Ciebie jest to słowo trudne do zaakceptowania zastąp je Najwyższą Inteligencją, Największą Siłą Kosmiczną, Siłami Natury, Absolutem, Kosmiczną Energią (zresztą w wielu religiach tak właśnie pojmuje się Boga), a wówczas i te teksty staną się bardziej akceptowalne także dla Ciebie.
"LysySnc" nie podoba ci się słowo Bóg? Skoro tak cię to słowo boli, to idź z tym do lekarza. Tu nie Holandia, w Polsce ludzie mają gdzieś to, że komuś coś się nie odpowiada. Będę używała słowa Bóg jak mi się podoba i nie obchodzi mnie to, że komuś odbija na punkcie tego słowa. I chwała Bogu za to, że żyję w kraju gdzie zdanie zakompleksionej jednostki nie wymusza na innych zmiany postępowania.
@~Vmak - Jak sugerujesz miałbym to sprawdzić? Przeczytać relację kogoś kto wierzy? Czy możesz powołać się na jakieś rzetelne czasopismo naukowe/medyczne, które oprócz wzmianki o domniemanym 'fakcie' opisuje kulisy badań dowodzących rzekomej wiarygodności tych nieprawdopodobnych doniesień? Również z rzetelnych danych uzyskanych w należyty sposób można wyciągnąć błędny wniosek, dlatego nie wystarczy mi końcowa opinia.
Droga Damo. Ja tylko zacytowałem fragment z pewnej strony, a Ty już wiesz o mnie wszystko. Może sama jesteś zakompleksiona, bo ja nie. Typowa reakcja osoby mocno wierzącej, czyli atak bez jakiejkolwiek logiki. Jeśli ten fragment naprawdę Cię tak uraził to naprawdę bardzo przepraszam. A tak serio to daj sobie spokój z tą prowokacją. Zanim opowiesz mi o swoim Bogu powiedz mi jak traktujesz innych ludzi. Zanim mi powiesz jak bardzo kochasz Boga powiedz mi jak bardzo kochasz wszystkie jego dzieci
Idealna dieta na rozwiązanie wszelkich problemów natury religijnej. Gdyby wszyscy wierzący przekonali się do wcinania światła, to na świecie zapanowałaby taka jasność jak jeszcze nigdy w historii. ;) Ale się rozmarzyłem, a tu trzeba wracać na ziemię, walczyć z islamizacja i dopłacać do czarnej kiecki męskiej rozmiar XXXXXXXL.
Każdy idiota który w to wierzy niech spróbuje nie jeść, tylko żywić się światłem i dotykiem Boga przez kilkanaście dni. Zobaczymy jak skończy się ten eksperyment :)
@Vmak - nie wierzę. Ale jak mam sprawdzić? Co, mam przejść na ścisłą dietę, gdzie jedynym składnikiem będzie światło? Tylko pytanie jakie: białe, czerwone, UV? Bo wiesz... różna kaloryczność i mogę przytyć.
Ta, oglądałem program naukowy o kolesiu który bawił się w buddę. Nie pił i nie jadł od 5 lat, a raz na jakiś czas zasłaniali go na parę minut, aby mógł "odpocząć od wzroku turystów". Człowiek nie roślina, fotosyntezy nie przeprowadzi.
Ok. 100 tyś ludzi nie musi jeść ani pić. Są rozsiani po świecie i mają tylko jedną cechę wspólną. Wszyscy wierzą w Boga lub bogów. Najsłynniejszy jest pan Prahlad Jani który nie jadł przez ponad siedemdziesiąt lat, w europie słynna jest Marta Robin, która nie jadła przez pół wieku. Wielu z owych niejedzących było badanych, np. Prahlad Jani był pod stałą obserwacją przez rok.
OdpowiedzWażne dla ateistów i osób niewierzących!
Wśród ateistów i osób niewierzących są osoby, które nie lubią czytać tekstów, w których występuje słowo: BÓG. Jeśli dla Ciebie jest to słowo trudne do zaakceptowania zastąp je Najwyższą Inteligencją, Największą Siłą Kosmiczną, Siłami Natury, Absolutem, Kosmiczną Energią (zresztą w wielu religiach tak właśnie pojmuje się Boga), a wówczas i te teksty staną się bardziej akceptowalne także dla Ciebie.
"LysySnc" nie podoba ci się słowo Bóg? Skoro tak cię to słowo boli, to idź z tym do lekarza. Tu nie Holandia, w Polsce ludzie mają gdzieś to, że komuś coś się nie odpowiada. Będę używała słowa Bóg jak mi się podoba i nie obchodzi mnie to, że komuś odbija na punkcie tego słowa. I chwała Bogu za to, że żyję w kraju gdzie zdanie zakompleksionej jednostki nie wymusza na innych zmiany postępowania.
@Gelimoten - a czy CERN wystosował im nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki za obalenie prawa zachowania energii? Jeśli nie, to cool story bro.
"Joru" Nie wierzysz? Sprawdź sam. To, że fizyka czemuś zaprzecza, nie znaczy że tego nie ma.
@~Vmak - Jak sugerujesz miałbym to sprawdzić? Przeczytać relację kogoś kto wierzy? Czy możesz powołać się na jakieś rzetelne czasopismo naukowe/medyczne, które oprócz wzmianki o domniemanym 'fakcie' opisuje kulisy badań dowodzących rzekomej wiarygodności tych nieprawdopodobnych doniesień? Również z rzetelnych danych uzyskanych w należyty sposób można wyciągnąć błędny wniosek, dlatego nie wystarczy mi końcowa opinia.
uwielbiam Niesiołowskiego z ZChN, ten jego katolicki szczaw to jest to co oni maja do zaproponowania Polsce
Droga Damo. Ja tylko zacytowałem fragment z pewnej strony, a Ty już wiesz o mnie wszystko. Może sama jesteś zakompleksiona, bo ja nie. Typowa reakcja osoby mocno wierzącej, czyli atak bez jakiejkolwiek logiki. Jeśli ten fragment naprawdę Cię tak uraził to naprawdę bardzo przepraszam. A tak serio to daj sobie spokój z tą prowokacją. Zanim opowiesz mi o swoim Bogu powiedz mi jak traktujesz innych ludzi. Zanim mi powiesz jak bardzo kochasz Boga powiedz mi jak bardzo kochasz wszystkie jego dzieci
OdpowiedzIdealna dieta na rozwiązanie wszelkich problemów natury religijnej. Gdyby wszyscy wierzący przekonali się do wcinania światła, to na świecie zapanowałaby taka jasność jak jeszcze nigdy w historii. ;) Ale się rozmarzyłem, a tu trzeba wracać na ziemię, walczyć z islamizacja i dopłacać do czarnej kiecki męskiej rozmiar XXXXXXXL.
OdpowiedzDotykiem boga ??? hahha boga nie ma
OdpowiedzNie wie ktoś gdzie jest jakaś szkoła jasnowidzenia? no naprawdę jak zobaczyłem tego demota byłem całkowicie pewien że będzie tu taki komentarz.
Chyba Bóg dotknął go za mocno w głowę ;P
OdpowiedzKażdy idiota który w to wierzy niech spróbuje nie jeść, tylko żywić się światłem i dotykiem Boga przez kilkanaście dni. Zobaczymy jak skończy się ten eksperyment :)
Odpowiedz@Vmak - nie wierzę. Ale jak mam sprawdzić? Co, mam przejść na ścisłą dietę, gdzie jedynym składnikiem będzie światło? Tylko pytanie jakie: białe, czerwone, UV? Bo wiesz... różna kaloryczność i mogę przytyć.
Zły dotyk boli całe życie.
OdpowiedzTa, oglądałem program naukowy o kolesiu który bawił się w buddę. Nie pił i nie jadł od 5 lat, a raz na jakiś czas zasłaniali go na parę minut, aby mógł "odpocząć od wzroku turystów". Człowiek nie roślina, fotosyntezy nie przeprowadzi.
OdpowiedzZminusujecie każdego kto wierzy w Inedie?
OdpowiedzBuddyzm nie opiera się na fizyce a na sile umysłu.
sa tez ludzie ktorzy nie spia od lat a normalnie brak snu zabija po tygodniu
OdpowiedzA co on k*rwa jest Superman? LOL
OdpowiedzNie możliwe :)
OdpowiedzSzkoda że to tylko kolejna bzdura ...
OdpowiedzNasi biskupi powinni spróbować podobnej "diety".
OdpowiedzKolejny przykład w co wierzą katolicy.
Odpowiedz