Jak to dlaczego? Dlatego, że nikt ich nie chciał i były sfrustrowane to zostały feministkami i sobie wmawiają na pocieszenie, że tak jest super fajnie.
Większość feministek jest ładna albo przeciętna. Tylko wam wydaje się, że są brzydkie, bo takie pokazują w telewizji (poza tymi z Ukrainy). Na demotywatorach przecież nikt nie pokaże ładnej feministki (np. Nicole Kidman), bo przecież nie dostaje się na główną - gimbo nie zagłosuje! :) No ale wy jak zwykle musicie pieprzyć, że kobieta zainteresowała się feminizmem, bo jest brzydka, bo nikt jej nie chce - i to jest właśnie jeden z powodów dla których feminizm w ogóle istnieje. Właśnie to, że przyjdzie jeden debil z drugim i uważa starania o prawo do samostanowienia, do równości w przestrzeni publicznej, prawo do równej nauki itd. za wymysł brzydkich kobiet, bo przecież wiadomo, że każda kobieta chce być kurą domową i własnością męża, a jak nie chce, to musi być brzydka i nikt JEJ nie chce. Zastanówcie się trochę, bo sami produkujecie nie feministki, bo postulaty feministyczne popiera prawie każda kobieta chociaż feministką się nie nazywa, a żeńskie szowinistki, które pewnego dnia wam się odpłacą pięknym za nadobne i wtedy będzie kwiczenie, że złeee kobietyyyy.
Też to zauważyłem i chyba o to chodzi w tym całym feminizmie. Zwykle feministki to babochłopy i paszczury, którym nikt nigdy nie dawał kwiatów, nie przepuszczał w drzwiach, nie chciał się z nimi ożenić, nie patrzał się na nie z pożądaniem itp. Zamiast zaakceptować tą sytuacje (albo zmienić coś w sobie aby stały się atrakcyjniejsze jeśli tak im tego brakuje) uznały, że wszystkie miłe gesty gesty jakie mężczyźni okazują kobietom są ukrytą formą dyskryminacji i postanowiły z tym walczyć. Proste: jeśli one nie mogą tego uświadczyć to żadna nie powinna czyli, że współczesne feministki robią to wszystko z czysto egoistycznych pobudek. Dawne feministki faktycznie walczyły o prawa kobiet, współczesne to jedynie krzyczące, sfrustrowane babsztyle, których nikt nie chce :).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 9 July 2013 2013 16:08
nie wszystkie. A instytucja małżeństwa w jemenie np to jest przyzwolenie na gwałt. Wyobraź sobie, że masz 10 letnią siostre i jest ona gwałcona noc w noc przez 4 razy starszego męża, ponieważ jest jego żoną
A który szowinista (feminizm i szowinizm razem to właśnie seksizm) robi takie cyrki? Facet, który ogląda mecz z kumplami = szowinista. Facet, który nie otworzy drzwi kobiecie = szowinista. Nie ustąpi miejsca = szowinista. Nie opuści deski = szowinista. A feministka? No właśnie mamy przykład...
tak bo faceci tacy jak wy którzy robia demoty o zlych kobietach aktywnie realizuja swoje postulaty na zewnatrz ;D nie no co wy, 3/4 z was zesrałaby się ze strachu przed powiedzeniem tego co myśli przed ludźmi, ale każdy kozak w necie
Musisz nauczyć się reguł tego świata, moja droga. Jeżeli facet rzuca seksistowskie żarty, to powinnaś się śmiać, bo w ten sposób pokazujesz dystans do siebie, ale żartów dotyczących przywar mężczyzn rzucać nie powinnaś... wtedy zostaniesz zgorzkniałą, brzydką, głupią feministką, której nikt nie chce. Nie powinnaś nawet przytaczać żadnych statystyk np. naukowych, które wypadają na korzyść kobiet, bo wtedy też będziesz zgorzkniałą, brzydką, głupią feministką albo ktoś spyta odkąd masz internet w kuchni. No, ale pamiętaj, że jak pojawi się jakaś statystyka przemawiająca na korzyść mężczyzn, to masz ją poprzeć, nawet jeśli jest zmyślona albo błędna, bo inaczej jesteś... sama wiesz kim. Musisz też wiedzieć, że jeśli zostaniesz gospodynią domową albo zdobędziesz przeciętną pracę i przeciętne wykształcenie to będziesz dowodem na to, że baby są głupie i się nie nadają. Ale z drugiej strony, jak zostaniesz naukowcem albo szefową wielkiej korporacji, to wcale nie będziesz dowodem na to, że się nadają... Wtedy będziesz wyjątkiem, potwierdzającym regułę, że się nie nadają, a do tego nikt Cię nie chce, pamiętaj. Żeby być prawdziwą kobietą musisz odeprzeć wszystkie postulaty feminizmu, co do jednego. Wszelkie prawa o samostanowieniu, prawo do nauki (ale szyć się naucz), prawo do pracy, równość w związku, podział obowiązków itd. itd. Ale z drugiej strony, jak już będziesz tą poddańczo nastawioną kobietą, która swoje ambicje i marzenia schowała głęboko w kąt, nie zdobyła wiedzy, którą chciała zdobyć i umiejętności, które chciała posiąść, to żaden facet Cię nie zechce. Właśnie wtedy. Albo zechce Cię jakiś wiejski głupek, którego będziesz obsługiwać przez całe życie i zastanawiała się z jakiej racji. I kim wtedy będziesz? Dowodem na to, że głupie baby się nie nadają. Będziesz dziełem idealnym. Będziesz idealną kobietą ze stereotypów, ale będziesz wyszydzana. Bo społeczeństwo chce kształcić kobiety na gorsze tylko po to, by się z nich szydzić. Z jednej strony facet będzie wpychał Cię w gary, a z drugiej śmiał się, że tylko do tego się nadajesz. Nikt nie został "kimś" dlatego, że robił to, czego chce społeczeństwo.
Kto twierdzi że facet oglądający mecz z kumplami to szowinista ? @kamelieon, seksista uważa kobietę za tylko obiekt seksualny i ją dyskryminuje (lub na odwrót, ale rzadziej) . Szczerze, ja się żadnych feministycznych działań w okół siebie nie widzę, nie rzuca mi się to w oczy tak jak nikomu z mojego otoczenia. Ale nie raz mi się zdarzyło że byłam "dupą" (nie, nie chodzę skąpo ubrana ani nie wiadomo jak umalowana), nie raz moją znajomą ktoś łapał że nie powiem gdzie, rzucając chamskie komentarze. To nikomu nie szkodzi ? Uwierz, to jest dla porządnej kobiety bardzo obraźliwe. 10 letni (i mniej) chłopcy oceniają swoje koleżanki po piersiach, bo wszędzie wkoło "cycki cycki som fajne", a te 10 letnie dziewczynki za 2, 3 lata będą chodzic porozbierana "bo to fajne" . Jak dla mnie to jest dużo gorsze niż to że jakaś gruba baba sobie powrzeszczy i powyzywa facetów.
"Seksizm (z ang. sexism, sex – "płeć") to pogląd, że kobiety i mężczyźni nie są sobie równi lub że nie powinni posiadać równych praw." Naturalnie seksizm męski = szowinizm, oraz seksizm żeński = feminizm. A to o czym piszesz, to nie szowinizm, tylko brak wychowania i chamstwo :)
Kamelieon jak już bierzesz się za tłumaczenie czegokolwiek to chociaż poprawnie. Człowieku istnieje szowinizm damski i męski, poczytaj cokolwiek na dany temat zanim się wypowiesz. Nie myl takich pojęć jak seksizm, szowinizm oraz feminizm. Feminizm nie równa się szowinizmowi!
Ciekawe, dlaczego wszystkie feministki są brzydkie?
Odpowiedzto samo i mnie zastanawia o_O
Ja myślałem,napoczątku,że to facet. Juz sie nie dziwie czemu gejowi się podobała
wszystkie feministki z mojego otoczenia są ładne.
Jak to dlaczego? Dlatego, że nikt ich nie chciał i były sfrustrowane to zostały feministkami i sobie wmawiają na pocieszenie, że tak jest super fajnie.
Większość feministek jest ładna albo przeciętna. Tylko wam wydaje się, że są brzydkie, bo takie pokazują w telewizji (poza tymi z Ukrainy). Na demotywatorach przecież nikt nie pokaże ładnej feministki (np. Nicole Kidman), bo przecież nie dostaje się na główną - gimbo nie zagłosuje! :) No ale wy jak zwykle musicie pieprzyć, że kobieta zainteresowała się feminizmem, bo jest brzydka, bo nikt jej nie chce - i to jest właśnie jeden z powodów dla których feminizm w ogóle istnieje. Właśnie to, że przyjdzie jeden debil z drugim i uważa starania o prawo do samostanowienia, do równości w przestrzeni publicznej, prawo do równej nauki itd. za wymysł brzydkich kobiet, bo przecież wiadomo, że każda kobieta chce być kurą domową i własnością męża, a jak nie chce, to musi być brzydka i nikt JEJ nie chce. Zastanówcie się trochę, bo sami produkujecie nie feministki, bo postulaty feministyczne popiera prawie każda kobieta chociaż feministką się nie nazywa, a żeńskie szowinistki, które pewnego dnia wam się odpłacą pięknym za nadobne i wtedy będzie kwiczenie, że złeee kobietyyyy.
Też to zauważyłem i chyba o to chodzi w tym całym feminizmie. Zwykle feministki to babochłopy i paszczury, którym nikt nigdy nie dawał kwiatów, nie przepuszczał w drzwiach, nie chciał się z nimi ożenić, nie patrzał się na nie z pożądaniem itp. Zamiast zaakceptować tą sytuacje (albo zmienić coś w sobie aby stały się atrakcyjniejsze jeśli tak im tego brakuje) uznały, że wszystkie miłe gesty gesty jakie mężczyźni okazują kobietom są ukrytą formą dyskryminacji i postanowiły z tym walczyć. Proste: jeśli one nie mogą tego uświadczyć to żadna nie powinna czyli, że współczesne feministki robią to wszystko z czysto egoistycznych pobudek. Dawne feministki faktycznie walczyły o prawa kobiet, współczesne to jedynie krzyczące, sfrustrowane babsztyle, których nikt nie chce :).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 July 2013 2013 16:08
nie wszystkie. A instytucja małżeństwa w jemenie np to jest przyzwolenie na gwałt. Wyobraź sobie, że masz 10 letnią siostre i jest ona gwałcona noc w noc przez 4 razy starszego męża, ponieważ jest jego żoną
Po prostu chłopa było jej brak... Nikt jej nie chciał to została feministką.
Odpowiedz"Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!" - Seksmisja ;)
I teraz pomyślałem jak wyglądała ich noc poślubna.... bardzo nieprzyjemna myśl....
Odpowiedzfeministki są nimi z żalu że żaden facet ich nie chce ! taka prawda jeśli feministkami są takie paszczury jak na zdjęciu
OdpowiedzPedał ją chciał, bo była podobna do jego kolegi
OdpowiedzJaka głupia ja nie moge... Tylko swoją drogą, jedno mnie dziwi. Czemu seksizm czy szowinizm nie jest nawet w połowie tak hejtowany jak feminizm ?
OdpowiedzA który szowinista (feminizm i szowinizm razem to właśnie seksizm) robi takie cyrki? Facet, który ogląda mecz z kumplami = szowinista. Facet, który nie otworzy drzwi kobiecie = szowinista. Nie ustąpi miejsca = szowinista. Nie opuści deski = szowinista. A feministka? No właśnie mamy przykład...
Bo feministki to kobiety. Krzyczą głośno, nic nie robią. Słychać je zwyczajnie najbardziej.
tak bo faceci tacy jak wy którzy robia demoty o zlych kobietach aktywnie realizuja swoje postulaty na zewnatrz ;D nie no co wy, 3/4 z was zesrałaby się ze strachu przed powiedzeniem tego co myśli przed ludźmi, ale każdy kozak w necie
Musisz nauczyć się reguł tego świata, moja droga. Jeżeli facet rzuca seksistowskie żarty, to powinnaś się śmiać, bo w ten sposób pokazujesz dystans do siebie, ale żartów dotyczących przywar mężczyzn rzucać nie powinnaś... wtedy zostaniesz zgorzkniałą, brzydką, głupią feministką, której nikt nie chce. Nie powinnaś nawet przytaczać żadnych statystyk np. naukowych, które wypadają na korzyść kobiet, bo wtedy też będziesz zgorzkniałą, brzydką, głupią feministką albo ktoś spyta odkąd masz internet w kuchni. No, ale pamiętaj, że jak pojawi się jakaś statystyka przemawiająca na korzyść mężczyzn, to masz ją poprzeć, nawet jeśli jest zmyślona albo błędna, bo inaczej jesteś... sama wiesz kim. Musisz też wiedzieć, że jeśli zostaniesz gospodynią domową albo zdobędziesz przeciętną pracę i przeciętne wykształcenie to będziesz dowodem na to, że baby są głupie i się nie nadają. Ale z drugiej strony, jak zostaniesz naukowcem albo szefową wielkiej korporacji, to wcale nie będziesz dowodem na to, że się nadają... Wtedy będziesz wyjątkiem, potwierdzającym regułę, że się nie nadają, a do tego nikt Cię nie chce, pamiętaj. Żeby być prawdziwą kobietą musisz odeprzeć wszystkie postulaty feminizmu, co do jednego. Wszelkie prawa o samostanowieniu, prawo do nauki (ale szyć się naucz), prawo do pracy, równość w związku, podział obowiązków itd. itd. Ale z drugiej strony, jak już będziesz tą poddańczo nastawioną kobietą, która swoje ambicje i marzenia schowała głęboko w kąt, nie zdobyła wiedzy, którą chciała zdobyć i umiejętności, które chciała posiąść, to żaden facet Cię nie zechce. Właśnie wtedy. Albo zechce Cię jakiś wiejski głupek, którego będziesz obsługiwać przez całe życie i zastanawiała się z jakiej racji. I kim wtedy będziesz? Dowodem na to, że głupie baby się nie nadają. Będziesz dziełem idealnym. Będziesz idealną kobietą ze stereotypów, ale będziesz wyszydzana. Bo społeczeństwo chce kształcić kobiety na gorsze tylko po to, by się z nich szydzić. Z jednej strony facet będzie wpychał Cię w gary, a z drugiej śmiał się, że tylko do tego się nadajesz. Nikt nie został "kimś" dlatego, że robił to, czego chce społeczeństwo.
A za kogo innego mogła wyjść? :D
OdpowiedzBo feministki nie walczą po to żeby coś wywalczyć, tylko po to żeby walczyć o cokolwiek.
OdpowiedzNo zwyczajnie popie***lone.
OdpowiedzTylko mi się skojarzyło, że ta baba wygląda jak Robert Munson aka Bobby Elvis z "Synów Anarchii"? s3 . hubimg . com/u/5457950_f520.jpg
OdpowiedzKto twierdzi że facet oglądający mecz z kumplami to szowinista ? @kamelieon, seksista uważa kobietę za tylko obiekt seksualny i ją dyskryminuje (lub na odwrót, ale rzadziej) . Szczerze, ja się żadnych feministycznych działań w okół siebie nie widzę, nie rzuca mi się to w oczy tak jak nikomu z mojego otoczenia. Ale nie raz mi się zdarzyło że byłam "dupą" (nie, nie chodzę skąpo ubrana ani nie wiadomo jak umalowana), nie raz moją znajomą ktoś łapał że nie powiem gdzie, rzucając chamskie komentarze. To nikomu nie szkodzi ? Uwierz, to jest dla porządnej kobiety bardzo obraźliwe. 10 letni (i mniej) chłopcy oceniają swoje koleżanki po piersiach, bo wszędzie wkoło "cycki cycki som fajne", a te 10 letnie dziewczynki za 2, 3 lata będą chodzic porozbierana "bo to fajne" . Jak dla mnie to jest dużo gorsze niż to że jakaś gruba baba sobie powrzeszczy i powyzywa facetów.
Odpowiedz"Seksizm (z ang. sexism, sex – "płeć") to pogląd, że kobiety i mężczyźni nie są sobie równi lub że nie powinni posiadać równych praw." Naturalnie seksizm męski = szowinizm, oraz seksizm żeński = feminizm. A to o czym piszesz, to nie szowinizm, tylko brak wychowania i chamstwo :)
Kamelieon jak już bierzesz się za tłumaczenie czegokolwiek to chociaż poprawnie. Człowieku istnieje szowinizm damski i męski, poczytaj cokolwiek na dany temat zanim się wypowiesz. Nie myl takich pojęć jak seksizm, szowinizm oraz feminizm. Feminizm nie równa się szowinizmowi!
a co tu rozumieć? Zwykła hipokryzja jak i cały ten feminazizm
OdpowiedzKorwin-Mikke niszczy je wszystkie
OdpowiedzNawet wygląda jak feministka.
OdpowiedzW podpisie brakuje cudzysłowu.
OdpowiedzPrzeciwko takim małżeństwom homoseksualistów nic nie mam.
Odpowiedz