Oj Anonim, ale to nie takie proste, jak by się mogło wydawać zwykłemu prostemu człekowi. Anna Grodzka była kobietą jeszcze zanim zmieniła płeć. Tak się czuła. Biologicznie była facetem, ale psychologicznie/umysłowo - kobietą. Wszyscy ją traktowali jak faceta, a ona przez to się źle czuła, bo czuła się indoktrynowana płciowo, jakby narzucano jej presje zachowywania się jak facet. Więc brnąc w ten lewicowy punkt widzenia - faktycznie, nie powinniśmy przesądzać o niczyjej płci zawczasu. Bo jeśli okaże się, że płeć psychologiczna nie pokrywa się z tą biologiczną, to będziemy tylko tej osobie wyrządzać krzywdę. Jedna z najbardziej znanych transseksualistek napisała kiedyś taki nieoficjalny hymn transów, tzn. właściwie to przerosiła "Imagine" Lennona. Pierwszy jego wers tak idzie: "Imagine there's no gender. It's not so hard to do.
Babies in rainbow blankets, not just pink or blue.
Imagine all the people, being free to choose..." Czyli w ogóle płeć to bardzo zła rzecz. Przecież jesteśmy tacy różni, a penis czy wagina nas tak strasznie stygmatyzuje, lol.
Przyjmijmy twój tok myślenia - teraz to dziecko jest chłopcem, bo ma tylko "płeć biologiczną", "płci psychologicznej" jeszcze nie ma, bo nie jest świadome.
@Anonim, nie, błędnie rozumujesz. Płeć biologiczna w dzisiejszych czasach nic nie znaczy. W żaden sposób ona nie określa kto kim jest. Posiadanie penisa może czynić z tego dziecka potencjalnym chłopcem, bądź dziewczynką, więc dopóki ono nie będzie na tyle świadome, by samo się określić, to do tego czasu jest płciowo neutralne. A traktowanie go zawczasu jako chłopca może wyrządzić mu dużą krzywdę, bo to będzie narzucanie mu pewnej roli. Trzeba niczym w szwedzkich przedszkolach - zlikwidować zaimki osobowe i wprowadzić zaimek neutralny (w Szwecji jest to "hen"). Trzeba niczym Szwedzi produkować neutralne płciowo lalki itd. Chyba że jesteś takim ciemnogrodem, że uważasz, że to coś złego.
Teraz do kota, bo pisałem zanim był ten koment. Rozmawiamy o ludziach i tyle w temacie. Ale w sumie ... od teraz nie będę już narodowców nazywał "ludźmi" - to może być obraźliwe dla ludzi ...
Znaczy - Grodzka zanim zmieniła płeć była (piszę tak żeby narodowcy zrozumieli) męszczyzną, a kobietą mogła się czuć, ale też nie cały czas - skoro ma syna tzn., że choć raz zamoczyła. Mało tego żydokomuna w Polsce już ten proces, jak w Szwecji rozpoczęła - TO dziecko
Nie - to prawica odczłowiecza, człowieka, bo pozbawia go człowieczeństwa, przez prowadzenie wojen, wyzysk i chęć kontrolowania każdej części jego życia, narzucając jakieś wyimaginowane wartości jak np: "honor" i ojczyzna - to nie jest ani ludzkie, ani naturalne
Tak to niestety jest, gdy polski język jest uboższy w pewne słowa niż np. angielski. Słowo "sex" oznacza płeć w znaczeniu biologicznym (man/woman) i właśnie tego znaczenia dotyczy komunikat "to chłopiec". Słowo "gender" odnosi się natomiast do płci psychicznej albo kulturowej (male/female). W większości przypadków nie ma problemu, bo osoba wykształca płeć psychiczną pasującą do biologicznej. W rzadkich przypadkach jednak nie dochodzi do tego i taka osoba ma poważny problem. Niestety, współczesna psychologia nie zna sposobu na zmienienie czyjejś tożsamości płciowej. O wiele łatwiej jest chirurgicznie zmienić ciało...
Osobiście denerwują mnie obydwie strony. Z jednej strony radykalna lewica, która najchętniej cenzurowałaby język aby przypadkiem nie urazić jakiegoś przedstawiciela niewielkiej mniejszości dotkniętej tym problemem. Z drugiej prawica, która nie rozumie sedna problemu i np. notorycznie myli transseksualizm (brak zgodności pomiędzy ciałem a zakodowaną w umyśle tożsamością płciową) z transwestytyzmem (odczuwanie podniecenia wskutek przebierania się w kobiece ciuchy, przy jednoczesnej akceptacji swojej płci).
Zmodyfikowano
3 razy
Ostatnia modyfikacja: 23 July 2013 2013 18:23
Pomijając już to, że to nie był prawdziwy komunizm, to rzeczywiście CCCP tyle wspólnego miał z obecną demokratyczną lewicą i liberalizmem ... Prawie tyle co ja z narodowcami ... Prawie
Nie widziałem, bo w trakcie jak piszę, nie odświeża mi się automatycznie. Gospodarka i życie prywatne to co innego. Co mi da wolny rynek, jeśli będę miał totalitaryzm w reszcie spraw, który chce mi wcisnąć prawica ?
Właśnie wolność kulturowa i słowa to jest podstawowa wolność. Poglądy możemy mieć podobne, ale czasem się one różnią. Tak jak np: z Phasmą w kwestii aborcji. Każdy lewak na demotach może być inny, bo nie mamy "deklaracji ideowej", która obejmuje wszystkich i nie wyglądamy wszyscy identycznie. Zaraz będziesz już mogła wypisywać, że wygrałaś, bo nie odpisuję, ale już kończę z demotami na dziś.
Anonimowski - ty ciemnogrodzie i zaściankowy faszysto! A może w umyśle jest kobietą? Tak bardzo wygarniasz prawicy a tu proszę - ukryta opcja nazistowska. W sumie nazizm to lewica.
tak czytając komentarze zastanawiam się o co tutaj chodzi. Jakieś prawicowo lewicowe najazdy. Osobiście jestem prawicowcem i nie widzę jakieś szczególnej indoktrynacji w przypadku żadnej ze stron która tak się przerzucacie (Kot i Anonim). O ile Lewica dąży do socjalizmu, to nie dąży do komunizmu czy innych ustrój w które zagrażają wolności ludzi. Z drugiej strony Prawica dąży do kapitalizmu, który według mnie jest sensowniejszy, bo pieniądze i godne życie będą mieć Ci którzy albo są w czymś dobrzy, albo są pracowici, a socjal próbuje utrzymać wszystkich. Dlatego wolę prawice, ale jaki jest sens przerzucania się oskarżeniami, wręcz obrażania? (z wyjątkiem jak Korwin ciśnie bekę z feministek. To jest śmieszne, a feministkom nic nie zaszkodzi.). I przyznaję racje Kotkowi "To" dziecko jest formą językowa używana wcześniej niż operacje zmiany płci.
Nie, bo jest chłopakiem, jak zmieni płeć, to wtedy nie będzie. No ale co tam - prawica musi się czegoś uczepić
OdpowiedzOj Anonim, ale to nie takie proste, jak by się mogło wydawać zwykłemu prostemu człekowi. Anna Grodzka była kobietą jeszcze zanim zmieniła płeć. Tak się czuła. Biologicznie była facetem, ale psychologicznie/umysłowo - kobietą. Wszyscy ją traktowali jak faceta, a ona przez to się źle czuła, bo czuła się indoktrynowana płciowo, jakby narzucano jej presje zachowywania się jak facet. Więc brnąc w ten lewicowy punkt widzenia - faktycznie, nie powinniśmy przesądzać o niczyjej płci zawczasu. Bo jeśli okaże się, że płeć psychologiczna nie pokrywa się z tą biologiczną, to będziemy tylko tej osobie wyrządzać krzywdę. Jedna z najbardziej znanych transseksualistek napisała kiedyś taki nieoficjalny hymn transów, tzn. właściwie to przerosiła "Imagine" Lennona. Pierwszy jego wers tak idzie: "Imagine there's no gender. It's not so hard to do.
Babies in rainbow blankets, not just pink or blue.
Imagine all the people, being free to choose..." Czyli w ogóle płeć to bardzo zła rzecz. Przecież jesteśmy tacy różni, a penis czy wagina nas tak strasznie stygmatyzuje, lol.
Przyjmijmy twój tok myślenia - teraz to dziecko jest chłopcem, bo ma tylko "płeć biologiczną", "płci psychologicznej" jeszcze nie ma, bo nie jest świadome.
@Anonim, nie, błędnie rozumujesz. Płeć biologiczna w dzisiejszych czasach nic nie znaczy. W żaden sposób ona nie określa kto kim jest. Posiadanie penisa może czynić z tego dziecka potencjalnym chłopcem, bądź dziewczynką, więc dopóki ono nie będzie na tyle świadome, by samo się określić, to do tego czasu jest płciowo neutralne. A traktowanie go zawczasu jako chłopca może wyrządzić mu dużą krzywdę, bo to będzie narzucanie mu pewnej roli. Trzeba niczym w szwedzkich przedszkolach - zlikwidować zaimki osobowe i wprowadzić zaimek neutralny (w Szwecji jest to "hen"). Trzeba niczym Szwedzi produkować neutralne płciowo lalki itd. Chyba że jesteś takim ciemnogrodem, że uważasz, że to coś złego.
Teraz do kota, bo pisałem zanim był ten koment. Rozmawiamy o ludziach i tyle w temacie. Ale w sumie ... od teraz nie będę już narodowców nazywał "ludźmi" - to może być obraźliwe dla ludzi ...
Znaczy - Grodzka zanim zmieniła płeć była (piszę tak żeby narodowcy zrozumieli) męszczyzną, a kobietą mogła się czuć, ale też nie cały czas - skoro ma syna tzn., że choć raz zamoczyła. Mało tego żydokomuna w Polsce już ten proces, jak w Szwecji rozpoczęła - TO dziecko
Lewicowcem też nie będzie - będzie kimś, kto nie ma kontaktu z rzeczywistością albo robi to wszystko dla beki
Nie - to prawica odczłowiecza, człowieka, bo pozbawia go człowieczeństwa, przez prowadzenie wojen, wyzysk i chęć kontrolowania każdej części jego życia, narzucając jakieś wyimaginowane wartości jak np: "honor" i ojczyzna - to nie jest ani ludzkie, ani naturalne
Tak to niestety jest, gdy polski język jest uboższy w pewne słowa niż np. angielski. Słowo "sex" oznacza płeć w znaczeniu biologicznym (man/woman) i właśnie tego znaczenia dotyczy komunikat "to chłopiec". Słowo "gender" odnosi się natomiast do płci psychicznej albo kulturowej (male/female). W większości przypadków nie ma problemu, bo osoba wykształca płeć psychiczną pasującą do biologicznej. W rzadkich przypadkach jednak nie dochodzi do tego i taka osoba ma poważny problem. Niestety, współczesna psychologia nie zna sposobu na zmienienie czyjejś tożsamości płciowej. O wiele łatwiej jest chirurgicznie zmienić ciało...
Osobiście denerwują mnie obydwie strony. Z jednej strony radykalna lewica, która najchętniej cenzurowałaby język aby przypadkiem nie urazić jakiegoś przedstawiciela niewielkiej mniejszości dotkniętej tym problemem. Z drugiej prawica, która nie rozumie sedna problemu i np. notorycznie myli transseksualizm (brak zgodności pomiędzy ciałem a zakodowaną w umyśle tożsamością płciową) z transwestytyzmem (odczuwanie podniecenia wskutek przebierania się w kobiece ciuchy, przy jednoczesnej akceptacji swojej płci).
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 23 July 2013 2013 18:23
Pomijając już to, że to nie był prawdziwy komunizm, to rzeczywiście CCCP tyle wspólnego miał z obecną demokratyczną lewicą i liberalizmem ... Prawie tyle co ja z narodowcami ... Prawie
Nie widziałem, bo w trakcie jak piszę, nie odświeża mi się automatycznie. Gospodarka i życie prywatne to co innego. Co mi da wolny rynek, jeśli będę miał totalitaryzm w reszcie spraw, który chce mi wcisnąć prawica ?
Właśnie wolność kulturowa i słowa to jest podstawowa wolność. Poglądy możemy mieć podobne, ale czasem się one różnią. Tak jak np: z Phasmą w kwestii aborcji. Każdy lewak na demotach może być inny, bo nie mamy "deklaracji ideowej", która obejmuje wszystkich i nie wyglądamy wszyscy identycznie. Zaraz będziesz już mogła wypisywać, że wygrałaś, bo nie odpisuję, ale już kończę z demotami na dziś.
Socjalizm jest antypaństwowy. Dziękuję, dobranoc.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 July 2013 2013 21:18
Anonimowski - ty ciemnogrodzie i zaściankowy faszysto! A może w umyśle jest kobietą? Tak bardzo wygarniasz prawicy a tu proszę - ukryta opcja nazistowska. W sumie nazizm to lewica.
tak czytając komentarze zastanawiam się o co tutaj chodzi. Jakieś prawicowo lewicowe najazdy. Osobiście jestem prawicowcem i nie widzę jakieś szczególnej indoktrynacji w przypadku żadnej ze stron która tak się przerzucacie (Kot i Anonim). O ile Lewica dąży do socjalizmu, to nie dąży do komunizmu czy innych ustrój w które zagrażają wolności ludzi. Z drugiej strony Prawica dąży do kapitalizmu, który według mnie jest sensowniejszy, bo pieniądze i godne życie będą mieć Ci którzy albo są w czymś dobrzy, albo są pracowici, a socjal próbuje utrzymać wszystkich. Dlatego wolę prawice, ale jaki jest sens przerzucania się oskarżeniami, wręcz obrażania? (z wyjątkiem jak Korwin ciśnie bekę z feministek. To jest śmieszne, a feministkom nic nie zaszkodzi.). I przyznaję racje Kotkowi "To" dziecko jest formą językowa używana wcześniej niż operacje zmiany płci.
Kate jest piękną kobietą. Chyba każdy facet chciałby się przy niej gdzieś pokazać. Bardzo reprezentatywna osoba.
OdpowiedzI don't give a fuck...
OdpowiedzTo UK...więc już wiecie jak "do przodu" jest Polska
OdpowiedzJuz widze jak Elka dala by mu zmieniac plec. Ta jasne...
Odpowiedz