Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1020 1505
-

Zobacz także:


Zoarix
+4 / 10

To prowokacja, pozdro ninja.

Nowa_Era
-4 / 12

A wy z anonimowskim mielibyście kontakty z kobietami gdybyście chcieli, ale wolicie kolegów. Zresztą nie widziałem żeby kyd narzekał na kobiety. A o janikcie nie można się wypowiedzieć, bo jest anoimowy.

~tralalalol
+11 / 13

jeżeli takie istnieją to z tobą nie będą chciały być bo będą szukać idealnego mężczyzny

M max12383
+4 / 14

Kyd stawia na pierwszym miejscu piękno i zmysłowość, jest to typowo gówniarskie myślenie, więc żadna kobieta się nim nie zainteresuje. Niech idzie szukać w kościele zagorzałej przeciwniczki ateistów, gejów, żydów, muzułmanów, feministek itd., z tym, że taka za mądra nie będzie.

kyd
-2 / 18

@max, jesteś naprawdę wybitnie inteligentny, skoro wysnuwasz takie zajebiste wnioski, że skoro w democie w pierwszej kolejności wymieniłem piękno i zmysłowość, to znaczy, że u kobiet jest to też dla mnie rzecz priorytetowa. Jeszcze bardziej podkreśliłeś swoją inteligencję, robiąc ze mnie jakiegoś wielkiego wroga ateistów, gejów... i Żydów? Szczególnie tych Żydów jestem ciekaw skąd wytrzasnąłeś. Więcej wiarygodnych informacji o sobie bym się dowiedział od wróżbity Macieja. Co za żałosna zagrywka. Imputować komuś jakieś z dupy wzięte herezje, żeby tylko uzasadnić sobie własne uprzedzenie do kogoś. Smutne.

M max12383
+5 / 9

kyd wyluzuj. Nie dziw się, że mam o Tobie taką, a nie inną opinię, którą wyrobiłem sobie na podstawie Twojej twórczości na demotach. " Imputować komuś jakieś z dupy wzięte herezje, żeby tylko uzasadnić sobie własne uprzedzenie do kogoś" Czy nie użyłem przypadkiem Twojej własnej broni? Użytej chociażby w tym democie: http://demotywatory.pl/4175813/Logika-typowego-lewicowego-ateisty

Zoarix
-4 / 10

Kyd po prostu przerabia typowe zagrania oponentów chrześcijan i odbija je przeciwko nim. Podany przez Ciebie demot max jest takim przykładem. Przyznasz, że nie jest to przyjemne prawda? Kyd jednak nie jest inicjatorem tego trendu. Wielu ludzi nie potrafi zauważyć ironii, po prostu nie rozumieją jego twórczości. Oceniasz go zupełnie na ślepo. Podobnie i jest ze mną. Człowiek, który tylko prowokuje łatwo daje się sprowokować. To wykorzystuje kyd. Komentarze przeciwników kyd'a to potwierdzają a my mamy ubaw. Zaraz się okaże, że kyd pracuje dla muzułmańskiej mafii. Co jeszcze wymyślicie o nim?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 August 2013 2013 16:57

kyd
-2 / 10

@max, wyluzuj? Ty wkoło wtryniasz pod moimi demotami bezsensowne insynuacje dotyczące mnie, za wszelką cenę chcesz dać wyraz swojej antypatii, ale kiedy ja się zrewanżuję, to Ty wtedy: "ej, stary, wyluzuj, po co ta napinka, weż facet, trochę dystansu". Fuck logic. Co do tego demota, to czego nie rozumiesz w następujących słowach: "typowy", "lewicowy"? Nie każdy ateista jest lewicowy, nie każdy jest typowy. Przynajmniej na tym portalu znam dwóch prawicowych ateistów. Inna rzecz, to sztuka odróżnienia demotywatorów od życia i nie wyciągnie ze wszystkiego zbyt daleko idących wniosków. Zapewniam Ci, ze przyjaźnię się z ateistami, ateistkami, antyklerykałami i jestem z nimi w dobrej komitywie. Powiem Ci więcej, przyjaźnię się nawet z feministkami.

M max12383
+3 / 5

kyd gdy się z Tobą w czymś zgadzam, to też o tym piszę w komentarzach. Lubisz prowokować i później się nabijasz ze sprowokowanych. Pamiętaj prowokacja to miecz obosieczny.

M Marta775
+17 / 21

Nie spodziewaj się, że taka grupka przydrepcze pod okna Twojego domu.

Odpowiedz
~Justin Bieber
+4 / 14

No chyba, że jesteś mną. Wtedy będą tłumy i nawet jak na nie spluniesz, to one jeszcze będą wcierać ślinę lub - co zabawniejsze - wytrą twarz chusteczką i sprzedadzą na Allegro moją ślinę!

breyas325
+27 / 33

One nie będą istniały dla Ciebie dopóki ty nie zaistniejesz dla nich :)

Odpowiedz
survive
+66 / 94

Jeszcze żebyś chociaż ty, był przystojny, mądry, wrażliwy, zabawny i chociaż trochę bogaty :)

Odpowiedz
~Ktosiewski
+1 / 13

Przepraszam, a ten materialistyczny wątek na końcu to rozumiem konieczność w dzisiejszych czasach? Ktoś nie ma kasy to co, skreślamy od razu, hmm?

W WidmoGeniusza
-4 / 12

Problem w tym, że kobiety wymagają żebyśmy byli i piękni i bogaci.

WarriorOfGloom
+4 / 10

Jak ktoś nie ma kasy to znaczy ,że albo nie zarabia wcale i żyje z pieniędzy innych albo ze nie potrafi sobie znaleźć wystarczająco płatnej pracy w stosunku do swoich potrzeb. Jak dla mnie nie świadczy to zbyt dobrze o takiej osobie chociaż nie uważam żeby było to najważniejsze.

~Ktosiewski
-2 / 10

Dobra, ja zrozumiałem. Ktoś nie ma kasy to niech się nie spodziewa niczego. Tylko Wy też zapamiętajcie że wasze piękno jest względne, jednej osobie się podobacie, drugiej zaś nie, tak więc jeśli odrzucicie kogoś na pewnym etapie życia tylko ze względu na ilość pieniędzy jaką ma na koncie, nie dziwcie się że potem już na nikogo nie traficie :)

W WidmoGeniusza
-3 / 9

Polański itp... Nie ma to jak przytaczać przykład osób znanych, z którymi wiąże się każda kobieta. Brzydki facet z kasą będzie naciągany, ale zdradzany z przystojniejszym. Zonk byłby dopiero gdybyśmy my faceci zaczęli wymagać od kobiet zarabiania i pracy, a te które nie mają nazywali nieudacznicami. Dopiero podniosłaby się histeria. Jakoś to przeważnie facet utrzymuje rodzinę.

~Ktosiewski
-5 / 5

Omfalia to było między innymi do Twojej pierwszej wypowiedzi. Napisałaś że są ewolucyjnymi wygranymi i że dlatego chcą dla siebie zwycięzców. Ale czy zwycięzca zawsze oznacza dużą kwotę na koncie? Kiedyś to zwycięzca raczej odnosiło by się do warunków fizycznych. Ale pieniądze zbierają swoje żniwo, ludziom wystarczy pomachać banknotem przed oczami i tracą rozum. Bywa, czasy się zmieniają, ja nie nadążam... ;)

~Ktosiewski
-2 / 4

Omfalio, ale zauważ że cechy takie jak inteligencja czy zaradność poznaje się nieraz przy dłuższej znajomości. Rozumiem, że utrzymanie rodziny to bardzo ważna rzecz. Jednak spójrz na takie coś kiedy kobieta skreśla faceta od razu ze względu na to ile kasy ma w danym momencie, no i co z tego że może mieć później, że ma łeb na karku, skoro jest oceniany tylko na chwilę obecną...
Oczywiście nie każda, ale mogę napisać większość? :)

W WidmoGeniusza
-2 / 6

Droga Omfalio. Ja też nie piszę złośliwie, a w tematach tego typu udzielam się z pobudek czysto altruistycznych. Chcę uzmysłowić mężczyznom, jaka jest prawdziwa natura kobiet, żeby nie było potem płaczu i zgrzytania zębów. Niestety pod otoczką niezwykłej urody kryją się istoty egoistyczne, płytkie i wyjątkowo wyrachowane( przy czym uważają siebie za cuda). Niestety odnośnie wspólnych zarobków nie to miałem na myśli. Mężczyźni zajmują zazwyczaj lepsze stanowiska, zakładają przedsiębiorstwa, mają lepsze wykształcenie i większe umiejętności. Niestety ja powiedziałem sobie dość gdy przekonałem się, że kobieta to tylko źródło wymagań, które rosną wraz z ich spełnianiem. Nie ma z kobietą niczego ciekawego do roboty, bo to istoty z natury trwożliwe i randki to by chciały tylko chodzenie do restauracji, kina, oglądanie filmów i seks. Zapytaj taką czy skoczy z Tobą na bungee to odpowiedź jest natychmiastowa. Niestety myślą tylko o własnym komforcie i zapewnieniu sobie bytu oraz bezpieczeństwa i( o zgrozo) uważają się przy tym za wspaniałe i wyjątkowe. Kobieta nie ma naprawdę nic do zaoferowania poza ciałem, a i to ciało oddaje tylko dla własnej korzyści.

kyd
+4 / 8

Mogę się mylić, ale według mnie wrażliwość i romantyczność to cechy które słabo się korelują z materializmem. Jedno drugie jakby trochę wyklucza. Ale co ja tam wiem. I nie wydaje mi się, żeby to było naturalne, że skoro wymagam od kobiet tych wymienionych cech, to żeby automatycznie normalnym było, żeby kobieta wymagała ode mnie, abym był bogaty. Ma wówczas prawo wymagać ode mnie bycia przystojnym, mądrym, wrażliwym itd, ale skoro ja nie wymagam od kobiety bycia bogatą, to czemu ona ma wymagać tego ode mnie? @Omfalia, Twoje wypowiedzi chyba nie służą zbytnio kobietom. Bo zazwyczaj spotykam się z kategorycznym zaprzeczeniem, jakoby kobiety szukały dzianych facetów. Na okrągło słyszę, że inteligentna kobieta nie leci na kasę, jedynie puste idiotki, które są tak bardzo upośledzone, że wiedzą, iż jedynym sposobem, żeby w życiu dorobić jakiegoś luksusu, to znaleźć bogatego faceta, bo bez tego ich żałosne dupy są skazane na fotel przy kasie w Biedronce. Kobieta, która szuka tylko bogatych kolesi nie posiada na pewno trzech cech: inteligencji, ambicji, romantyczności. A więc są warte tylko innego debila.

~Ktosiewski
0 / 2

@Omfalia W takiej rozmowie jest o tyle problem, że nie zawsze możemy zrozumieć co dana osoba ma na myśli. Bo po tej wiadomości którą napisałaś teraz inaczej zinterpretowałem Twoje wcześniejsze, na niektóre rzeczy jestem chyba za głupi :D
Jednak wracając do tematu, to z pewnością środowisko ma znaczenie. Chociaż wydaje się że wraz z całym rozwojem naszej cywilizacji, całym postępem, ludzie pogubili wartości i w głównej mierze skupiają się na pieniądzach. I to działa na facetów w ten sposób, że oni wiedzą, że muszą zdobyć pieniądze bo inaczej nic nie ugrają z kobietami. A z drugiej strony kobiety szukają tylko tych z kasą. Oczywiście teraz
wszystko poddałem generalizacji, ale spora część społeczeństwa tak właśnie działa.
Gorąco pozdrawiam chociaż w taką pogodę nie powinienem, a resztę dyskusji przeczytam dopiero wieczorem :)

kyd
-2 / 8

@Omfalia, tłumaczenie wszystkiego naturą jest tylko żałosną próbą usprawiedliwienia swoich słabości. Piszesz o kobietach: "mamy takie zadanie ewolucyjne" - spoko. A my, mężczyźni mamy takie zadanie ewolucyjne, żeby zapłodnić jak największą ilość kobiet. Ewolucja nas nie nauczyła monogamii. Więc rozumiem, że nie miałabyś nic przeciwko, gdyby Twoj facet bzykał inne panienki, prawda? W końcu co ma biedny facet poradzić, to natura, jest wobec niej bezradny. Jednak co do tego, to by były prowadzone badania, okazało się, że mężowie, którzy zdradzali mieli mniejsze IQ od tych wiernych. Naukowcy to tłumaczyli tym, że ci, którzy odnajdują się w monogamii, tworzą nowy etap ewolucji człowieka, są niejako na wyższym poziomie. Myślę, że gdyby przeprowadzić badania na pięknych kobietach, które okazały się materialistkami i na tych, które cenią coś innego, to okazałoby się podobnie - inteligentniejsze byłyby te drugie. I wytłumaczenie pewnie podobne by się znalazło - kobiety, dla których nie liczy się status społeczny, stan majątkowy mężczyzny - to kobiety, które są o jeden szczebel niżej w drabince ewolucyjnej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 August 2013 2013 17:08

~fdfdfdsfdsfd
+4 / 6

@Omfalia Dziewczyno, chodzisz do takiej samej szkoły, co mężczyźni, masz takie same prawa, masz dostęp do tych samych uczelni i identyczne możliwości. Kto Ci broni być bogatą? Wymagasz od faceta, żeby zapewne skończył dobry kierunek studiów, był obrotny i dużo zarabiał, a sama co robisz? Widzę po swoich koleżankach, że są bystre, mają świetnie napisaną maturę, a pchają się na pedagogiki, psychologię, filologię, europeistyki, bo po prostu studiują z nudów, dla zabawy. Mają świadomość, że po tym nie ma pracy. Facet raczej nie wybierze takiego kierunku, bo wie, że musi utrzymać rodzinę. Drogie kobiety, dopóki same nie zaczniecie traktować swojej pracy i nauki poważnie, to nic wam nie pomoże. Mnie jest naprawdę przykro, jak widzę moje inteligentne koleżanki z klasy, które się zwyczajnie marnują na swoich kierunkach, a z takimi predyspozycjami mogłyby studiować wszystko i robić wszystko.

L lithium222
+1 / 9

@WidmoGeniusza ,,Wyobraź sobie też, że od kobiety wymaga się zagadywania jako pierwszej( ludzkość by wymarła), obrony facetów przed zagrożeniem, organizowania randek, wykonywania napraw i ciężkich fizycznych robót. Dopiero byście skamlały( chociaż teoretycznie jest równouprawnienie i tak to powinno wyglądać).'' nie wierze, że to przeczytałam. wiesz jaki jest sens twojej wypowiedzi? Skoro jest równouprawnienie to mężczyźni powinni rodzić i mieć okres. Idiotyzm prawda? Nie da się przeskoczyć pewnych barier natury biologicznej, dlatego kobieta będąc słabsza nie ochroni faceta przed zagrożeniem, no ludzie :D Tak już jest, że osoby silniejsze osłabiają słabsze (dzieci, starcy, kobiety), co tu się oburzać. Co do zagadywania pierwszemu? Nastały takie czasy, że trzeba zagadywać pierwszemu, bo żadko który panicz ruszy zadek, a jeszcze jak nieśmiały..organizowanie randek.. haha wybitne, że w sensie zamawiasz orkiestre? gotujesz i te sprawy?

W WidmoGeniusza
-4 / 8

A gdzie tu masz blokady natury biologicznej? Biologia uniemożliwia kobiecie podejście do faceta, zarobienie na siebie czy chociażby próbę stanięcia w czyjejś obronie?( efekt mnie nie obchodzi). Gdy mojego brata ktoś atakował to kobiety( rzekomo w nim zakochane) stały się patrzyły, ale jego suczka ważąca niecałe 10 kg potrafiła rzucić mu się na pomoc. Kobiety są po prostu wygodnickie i tchórzliwe, a wszystko w jakiś sposób sobie usprawiedliwią. Bo wy się ze wszystkiego usprawiedliwicie.

~Ktosiewski
+1 / 1

@Omfalia Tak to bywa z tymi dyskusjami, wystarczy coś źle odebrać, albo nawet pominąć jedno zdanie i nieporozumienie goni nieporozumienie :D Póki co nie mam chwilki żeby się rozpisać do tych wypowiedzi, ale widzę że dyskusja w toku więc chętnie później poczytam ;)

L lithium222
+3 / 9

@WidmoGeniusza. Człowieku ile ty masz lat? Ty porównujesz zachowanie psa do człowieka? Aby na pewno jesteś logiczny? Pies zawsze staje w obronie właściciela.. instynkt. Zarówno pies jak i suka. Rozbawiłeś mnie tym solidnie. widziałeś kiedyś do czego zdolna jest matka, gdy krzywdzone jest jej dziecko? Może czasami warto otworzyć ślepka. Widocznie nie były tak zakochane. Zresztą co kobieta zrobi, jak jakiś drągal atakuje jej faceta, który rzekomo miał ją ochraniać. Rzuci się na pomoc i co? Naprawdę jesteś tak słabym facetem, że oczekujesz, że o połowe słabsza od ciebie kobitka ruszy ci na pomoc i stłucze jakiegoś typa? Mogły wrzeszczeć wołać o pomoc, może za pomocą czegoś próbować przywalić, ale sama? Tylko by oberwała a za samą próbe, tamten broniony mógłby zerwać dwukrotne baty. Już skończ leczyć kompleksy i rzucać mięso na wszystkich w około. Nie powodzi ci się z kobietami, bo jesteś marny tyle. Myślałam, ze to wy macie testosteron, jednak coraz częściej się przekonuje, że to baby często spodnie noszą nie facet i mają więcej do powiedzenia.

~jestem_egoistą
0 / 0

No ja jestem i co z tego ? Nie mam nikogo! A nie ja przepraszam. Ja po prostu jestem takim cholernym egoistą i wolę skupić się tylko na sobie xD

~fdfdfdsfdsfd
-2 / 6

@lithium no właśnie, bo większość kobiet to silne osoby, ale jak już ktoś napisał WYGODNICKIE i po prostu zwalacie wszystko na faceta, bo i po co się starać. Jak już faktycznie trzeba coś zrobić (a szczególnie coś, za co zostaniecie pochwalone albo wam zapłacą) to zaraz okazuje się, że mamy full równouprawnienie i kobiety mają intelekt Einsteina i siłę wołu, ale jak zadanie się skończy to wracacie do starego. Bo jak równouprawnienie działa na waszą korzyść to jesteście pierwsze, a nie rozumiecie, że wasze równouprawnienie mogłoby pomóc również nam, gdybyście nie traktowały go wybiórczo. Gdybyście na przykład nie wymagały przynoszenia w zębach kilku tysięcy co miesiąc, podczas gdy same wyłuskacie ledwo tysiąc. Mężczyźnie też jest ciężko ze świadomością, że kobieta wymaga od niego pieniędzy, bo inaczej uzna go za zero. To też jest presja społeczna podobna do tej, którą wy odczuwacie np. w kwestii wychowywania dzieci i przez którą cierpicie. Dlatego krócej żyjemy, częściej popełniamy samobójstwa. Widzę po kobietach, które znam, że one nadal, w dwudziestym pierwszym wieku, marzą nie o tym, żeby być bogatą, tylko żeby mieć bogatego faceta. Dlaczego? Bo im się nie chce, wolą przyjść na gotowe. Inna sprawa w której mogłoby być zastosowane równouprawnienie to wychowywanie dziecka. Wiele kobiet nie dopuszcza ojca do dziecka, a potem narzeka, że on się nie zajmuje. Jeszcze gorzej jest przy rozwodzie, bo wtedy facet może już na dobrą sprawę pożegnać się z dzieckiem. Także trochę empatii i do nas i bez usprawiedliwiania się jakimiś bzdurami związanymi z ewolucją.

L lithium222
+3 / 3

@fdfdfdsfdsfd. Jestem kobietą jedną z wielu. Nie odpowiadam, za wszystkie, tylko za siebie. Tak więc ja nie lecę na kase, bo uważam, się za samowystarczalną jednostkę, która zarabia na siebie i dba o siebie. Co prowadzi do wniosku, że skoro ja taka jestem to i są takie kobiety (osobiście znam). Takich szukajcie i nie będzie problemu. Z drugiej jednak strony, sami wybieracie potulne mało ambitne, niepyskate osoby.. a potem się dziwicie, że księżniczka oczekuje. Zauważ, jak wygląda 99% domów, kobieta zajmuje się CAŁYM domem, plus dziećmi, plus pracuje (może właśnie z tego powodu wymaga, żeby chociaż ten facet..zarabiał). Zarówno przed nami, jak i przed wami stawia się wymogi. Tyle, ze wy narzekacie, płaczecie i chcecie, żeby kobieta na swoje barki brała jeszcze więcej w imie równouprawnienia. Nie da się tak. Zamiast stękać dajcie coś z siebie. Rozumiem, że ty w swoim związku zajmujesz się gotowaniem, praniem, sprzątaniem, spędzasz całe dnie w pracy i chciałbyś, żeby twoja leniwa kobieta cię w czymś odciążyła. Jeżeli nie.. bo może nie będziesz się odzywać jak to jesteście ucieśnieni.

Szaloona4
+3 / 3

WidmoGeniusza coś mi się wydaje, że nie spotkałeś jeszcze odpowiedniej dziewczyny. Ja np. zamiast siedzieć przy głupim romansidle chętnie poszłabym skoczyć (może nie na bungee, kręgosłup), ale ze spadochronem. I naprawdę, dla części moich koleżanek i dla mnie życiową ambicją jest znalezienie dobrej pracy, która da im utrzymanie, a przede wszystkim możliwość realizacji zawodowej.
Sądzę, że spotkałeś parę dziewczyn, które ogólnikowo to nazywając, skrzywdziły Cię tak mocno, iż teraz masz takie zdanie. Współczuję i życzę znalezienia tej odpowiedniej.
Wracając do dyskusji to wydaje mi się, że mężczyźni często oczekują od dziewczyny wszystkiego (np. te wszystkie cechy wypisane w democie), a to często nierealne. Większość z nich jest subiektywna, ale to inna sprawa.

NerwowyJestem
-4 / 6

Chcesz taką to masz dwa wyjścia - albo się kuj i pracuj aby być bogatym, albo zapieprzaj na siłkę i znajdź w życiu tą pasję, a taka dziewczyna zainteresuje się tobą i bez kasy.

Odpowiedz
~lola001
+2 / 2

mięśnie to nie wszystko... a nawet mogą nie mieć znaczenia...

K Kara4444
+7 / 7

Takie kobiety istnieją :)
ale zwykle choć nie zawsze mają bardz duże wymagania i często już są zajęte ;p

Odpowiedz
DieselBoy
+3 / 5

Trudno. Trzeba zacząć rezerwować jakąś jeszcze z gimnazjum.

K kobietka17
+22 / 26

istniejemy ! może trzeba się zacząć rozglądać a, nie zauważać tylko platynowe wymalowane lale..

Odpowiedz
H Hilbert
+2 / 10

Mogla poprostu napisac, ze istnieja takie kobiety. Nadawanie sobie tytulu kobiety idealnej jest poprostu smieszne. Zwykle osoby, ktore sie uwazaja za niewiadomo kogo maja bardzo malo do zaoferowania poza przerosnietym ego i slepota na wlasne niedoskonalosci. Zreszta odrazu widac ukrywane kompleksy bo nikt kto reprezentowalby taki poziom jak pani opisana w democie nie przejmowalby sie jakimis plastikami. Mezczyzni uwielbiaja kobiety piekne i naprawde inteligentne i zaden plastik nie mialby z taka szans wiec po co sie przejmowac tapeciarami? A moze poprostu sobie tylko wmawiasz, ze jestes idealem a w rzeczywistosci jestes poprostu...przecietna?

~Ada1908
+6 / 6

Hilbert mylisz trochę pojęcia, bo nie powiedziała, że jest idealna. Jasne, że istniejemy! Ale nie znaczy to, że mamy się za ideały. Pasowanie do opisu kobiety powyżej nie jest niemożliwe, jednak każdy ma trochę inne pojęcie piękna czy poczucia humoru.

~beerds
+5 / 7

Albo po prostu ma kogoś dla kogo jest ideałem... dlaczego wy zawsze musicie się doszukiwać piątego dna w każdym zdaniu. Może powinna napisać, że jest gruba, brzydka i ma ch**owy charakter to wtedy bylibyście zadowoleni z jej niskiej samooceny

~40prosiakoW
+16 / 18

To się jeszcze zastanów, czy na taką zasługujesz. Po pierwsze to jak patrzysz tylko na te "piękne", wymalowane lale to się nie spodziewaj niczego więcej niż wygląd zewnętrzny a po drugie to nie myśl, że taka dziewczyna będzie się godzinami dla Cb stroić, czesać, malować itd żebyś łaskawie zszedł z demotywatorów i uznał, że się dla Cb nadaje.

Odpowiedz
H Hilbert
+8 / 10

Takie kobiety istnieja ale jest ich malo i maja swoje wymagania. Zaraz zostane zminusowany przez kobiety uwazajace sie za niewiadomo jaki ideal a w rzeczywistosci tylko im sie wydaje, ze sa takie zaje*iste :) Swoja droga ciekawi mnie co autor ma do zaoferowania jezeli ma az takie oczekiwania. Idealnych mezczyzn jest tak samo malo co idealnych kobiet i zwykle dobieraja sie miedzy soba bo po co takiej pieknosci jakis przecietniak robiacy demoty?

Odpowiedz
~sandrittakk
+2 / 4

mój ukochany wczoraj własnie stwierdził że ja jestem taką kobietą:)))z tym że on sam jest mężczyzną który jest z marsa mało który mężczyzna najbardziej pragnie aby jego kobieta w wieku 70 lat powiedziała że cieszy się że przeżyła to życie właśnie z nim i w szczęściu :)))))) jestem niesamowitą szczęściarą :)))

Odpowiedz
H Hilbert
+1 / 7

Czego to facet nie powie zeby poruchac...

MrsTeal
+1 / 3

Hilbert, nie mierz wszystkich swoją miarą.

D DK576
-2 / 6

Ja jedną znam, niestety (dla Was) jest już zajęta ;]

Odpowiedz
H Hilbert
+2 / 6

Po slubie tez wiele moze sie zmienic.

Haydamaky
+7 / 7

Istnieją, wystarczy się rozejrzeć. Mężczyźni teraz mają łatwo z pustymi panienkami, a dla kobiety wartej zachodu już ciężko im się poświęcić, czymś zaimponować.

Odpowiedz
~Martynaaax
+10 / 10

Co dla jednego będzie piękne, dla drugiego może być ohydne. Może warto czasem przystopować z patrzeniem na wygląd? Szukasz pięknej? Ok, ale sam bądź przystojny - podobne przyciąga podobne. Wyjdź do ludzi, a nie dodawaj durne demotywatory, to może podobną do Twojego ideału znajdziesz, a może będzie lepsza niż opisany ideał? Powodzenia.

Odpowiedz
DieselBoy
+2 / 2

No z tym ohydne to przesada. Definicja piękna i atrakcyjności jest raczej z góry określona. Po prostu gusta są różne. Dla kogoś kobieta może być piękna, ale nie będzie widział w jej wyglądzie niczego wyjątkowego. Przeciętny facet jest w stanie poprawnie stwierdzić czy kobieta jest piękna czy nie, lecz po prostu będzie wolał inne, charakteryzujące się czymś szczególnym.

C Claudisss
+4 / 6

One istnieją, po prostu wystarczyłoby zwrócić na nie uwagę :) Wszyscy faceci o to apelują, ale co do czego to wolą te które są "piękne" (ukrywające swoją prawdziwość pod maską), "zmysłowe" (pokazujące tylko to co mają do zaoferowania ciałem).. a na te które wymienione są powyżej uważa się za zarozumiałe i niedostępne :) Więc powtórzę, że istnieją i wcale nie są niedostępne, oczywiście, że są tylko nie dla wszystkich, a dla tego jedynego ;) Pozdrawiam :)

Odpowiedz
W WidmoGeniusza
-1 / 13

Porządni faceci też istnieją, po prostu wystarczyłoby zwrócić na nich uwagę:) Wszystkie kobiety o to apelują, ale co do czego to wolą tych sk*rwysynów(ukrywających swoją prawdziwość pod maską)."zmysłowy"(mający 190 wzrostu, dużo kasy i jest nastawiony tylko na seks)...a na tych którzy wymienieni są powyżej uważa się za frustratów, przegrańców i "ciepłe kluchy":) Więc powtórzę, że istnieją i wcale nie są niedostępni, oczywiście, że są tylko, że żadna kobieta na zwróci na nich uwagi, bo liczy się tylko wygląd, kasa i sk*rwysyństwo:)
Pozdrawiam:)

~beers
+1 / 3

Kiepskie porównania, ale pewnie tłumacz sobie swoją nieporadność skur**** innych tak jest łatwiej

C Claudisss
0 / 0

@WidmoGeniusza -> to że trafiasz na takie, które opisałeś to najwidoczniej masz pecha albo źle szukasz :)

~Lisiao
+7 / 7

Odejdź od kompa, to w końcu jakąś poznasz.

Odpowiedz
~iks1
+6 / 6

bądź olewusem i chamem pierwszej wody, oszukuj i ściemniaj. Nie licz się z ich zdaniem. Wtedy nie będziesz musiał wstawiać więcej takich demotów, bo twoja tolerancja i oczekiwania spadną. Sam będziesz mądry i zabawny - jak się jakiejś coś nie podoba - out i bay bay, bierz się za następną. Broń Boże wrażliwy i romantyczny. Szybko wtedy przekonasz się jaka nagroda czeka na takich - bezczelny kop i chamskie teksty.

Odpowiedz
~beers
0 / 0

nie nazwałabym nagrodą takiej "kobiety"

~Ling_Ling
0 / 0

Wybierz dwa, najwyżej trzy z listy a może znajdziesz :P

Odpowiedz

nie powiem jesteś uprzedzony do kobiet... Nie każda kobieta jest taka są ładne kochające kobiety Tylko faceci nie umieją ich docenić więc wypraszam sb nie WSZYSTKICH kobiet tylko nielicznych. Ja osobiście nie lecę na grubość portwela a jeśli nie mam tematów do rozmowy z facetem to daje sb z nim spokój.... Nie chce księcia z bajki i nie lubie nic nie robić więc nie będe leżeć na kanapie i tyć (jak top trafnie napisałeś) Pozdrawiam

W WidmoGeniusza
0 / 4

Ty się zapoznaj najpierw z ortografią, a dopiero potem myśl o tematach do rozmowy, bo coś mi się widzi, że to z Twojej winy ich nie ma.

L lithium222
+3 / 5

Cóż, jeżeli ty widzisz tylko urodę w kobiecie to sam sobie odpowiadasz na pytanie : nic. Skoro sam jesteś pusty i niewiele sobą reprezentujesz, to czego oczekujesz od kogokolwiek innego? Kobieta też człowiek, nie jest idealna, perfekcyjna, popełnia błędy i może być nadzwyczajnie w świecie dupkiem pozbawionym jakichkolwiek zachamowań. Otrzeźwij koleś. Zacznij się spotykać z normalnymi, podkreślam NORMALNYMI babkami a nie księżniczkami. To wy tworzycie dziwną otoczkę wobec kobiet, że to takie niewinne, bezbronne osoby, słyszałam kiedyś historię o chłopaczku, który, był wręcz przerażony, bo okazało się, że anioł z którym się spotyka pierdzi.. uwaga, kobieta pierdzi, sra i beka i inne takie, no nie do pomyślenia :D Skoro szukasz laleczki, do utrzymania to twój problem. Coraz więcej jest kobiet niezależnych, które zdobywają zawody, wykształcenie i utrzymują się same. Tyle, że tu też rodzi się problem, bo wiele mężczyzn nie popiera równouprawnienia i uważa, że kobieta powinna się zajmować domem. No tak źle i tak nie dobrze. Zostań sam. Przynajmniej jakaś kobita oszczędzi sobie użerania się z takim typem.

~SkaczącaAnka
+2 / 4

WidmoGeniusza - Twoim zdaniem mężczyźni odbiegają mocno od przedstawionego przez ciebie opisu? Przeciętni mężczyźni są tak samo leniwi i nudni jak przeciętne kobiety tyle, że komedie romantyczną zamieniłabym na mecz piłki nożnej. Tak samo leżą na kanapie z piwem i hodują brzuchy. Przeciętny facet jest mało atrakcyjnym, przekonanym o swojej "zajebistości", super samcem alfa. Szacunek do kobiet u przecietnego samca homo sapiens waha się w granicach zera, czego uwielbiam doświadczać w wszelkiej maści warsztatach samochodowych, serwisach komuterowych i innych "męskich" strefach. Śmieszne jest to, że sama od wielu lat pracuję w branży motoryzacyjnej, również w tym kierunku skończyłam studia na polibudzie ale i tak pan Mietek z panem Staszkiem z Warsztatu pod wyrwigroszem wiedzą lepiej co mi w aucie stuka "bo co im baba będzie gadać". Mężczyźni w większości są tak samo egoistyczni jak kobiety, mają tak samo rozdmuchane (z niewiadomych przyczyn) ego i również obudowują się w swoiste "mity" He-Menów na tygrysach, tylko po to by czuć się "Panem" domu. Wiesz gdzie najczęściej kończą, te miłe, kochające dziewczynki? Pod pięścią jakiegoś Supermana. Natomiast ja jestem ciekawa jak poradziłbyś sobie na randce ze mną, bo one zazwyczaj zaczynają się jakieś 4000 m nad ziemią. Tematy do rozmów? Tu cię zmartwię, bo większość facetów z którymi próbowałam się "spotykać" właśnie na rozmowach "wymiękło". Niestety ale dla większości obecnych zarówno mężczyzn jak i kobiet pojęcia fizyczne z zakresu nawet liceum to jest czarna magia i rozmowa zwykle kończyła się na przedstawianiu definicji np. fotonu czy ogniskowej (co nota bene jest zakresem chyba gimnazjum) Spośród wszystkich mężczyn których miałam okazję poznać, na poważnie i swobodnie jestem w stanie rozmawiać tylko z moim mężem i Bogu dzięki, że go znalazłam. Moje doświadczenia związane z mężczyznami są w zasadzie porównywalne do twoich związanych z kobietami: na początku cud, miód i orzeszki, tak on studiuje na polibudzie, tak uwielbia astronomie, tak.... ale co to ogniskowa? Zainteresowania: film, muzyka i książki... a no i podróże. Jaki film? Seriale HBO. Jaka muzyka? Oczywiście Jazz, jakiś ulubiony wykonawca? No nie, tak ogólnie. Książka? Tolkien i Grę o Tron ostatnio czytał.... No ludzie! I wy mężczyźni, to nazywacie zainteresowaniami? Tematami do rozmów? Najprostszą pop-rozrywkę? O temacie samochodów to nawet nie wspomnie, bo męskie "umiejętności" zazwyczaj sprowadzają się do samodzielnej wymiany oleju i "tuningu optycznego".
Kończąc... zasada jest prosta, prostak to stan umysłu a nie kwestia narządów między nogami. taki sam procent prostaków co i prostaczek tuła się po świecie. Najczęściej tacy ludzi trafiaja na siebie na wzajem i jest spokój, więc skoro ty trafiasz tylko na takie kobiety, to radzę się albo zastanowić nad sobą (może po prostu jesteś prostakiem) albo zacząć szukać gdzie indziej. Chcesz laskę z pasją? Pójdź np. na zlot astroamatorów albo na zjazd motocyklowy, albo na inną impreze tematyczną i znajdziesz tam masę dziewcząt z pasją i które mają bardzo konkretne tematy do rozmów, pytanie tylko czy ty za tymi tematami nadążysz?

~ZawodowyJebaka
0 / 2

Chyba cię popier*oliło dziewczynko. Rozumiem, że możesz chcieć faceta który zna się na fizyce czy astronomii, ale wymagać tego od każdego faceta? To tak samo jak ja bym wymagał od każdej laski żeby miała historię świata w jednym palcu, bo jak nie to jest nikim. Musisz mieć ciężko w kontaktach z innymi ludźmi.

~ZawodowyJebaka
+1 / 1

Nie mówiąc już o tym, że zamiast rozmawiać na normalne tematy to ty wypytujesz każdego o definicję fotonu czy ogniskowej. Żałosne.

~SkaczącaAnka
+1 / 3

Zawodowy Jbaka - Ja tylko odniosłam się do teorii Widma, że kobiety nie maja tematów do rozmowy. Cóż z moich doświadczeń wynika, że ani kobiety, ani mężczyźni w większości nie potrafią rozmawiać o niczym ciekawym. Mnie akurat interesuje taka dziedzina wiedzy, co nie zmienia faktu, że chętnie posłucham o historii jeśli tylko facet, rzeczywiście będzie miał coś ciekawego do powiedzenia. Co do definicji fotonu, to nigdy nikogo o takową nie pytałam, po prostu użyłam w rozmowie takiego słowa opowiadajac o pewnym zjawisku i nagle okazało się, ze człowiek nie ma pojęcia o czym ja mówię. Poza tym, czym dla ciebie jest rozmowa na "normalny" temat, toć chyba właśnie Widmo się czepiał o to, ze kobiety gadają tylko o dupie marynie. I to jest prawda, większość kobiet, tak jak i większość mężczyzn nie ma niczego ciekawego do powiedzenia. I powtarzam nie musi to być nic związanego z dziedziną którą ja sie interesuje i nigdzie tego nie napisałam, że jak ktoś nie zna fizyki to jest w jakikolwiek sposób gorszy (ja też nie znam się na wielu dziedzinach), Mam znajomych którzy interesuja się historią, albo np. bardzo dużo podróżują tyle, że nie do Chorwacji czy Egiptu ale np. do Chin, czy stopem do Hiszpanii, zwiedzając po drodzę masę miejsc i poznając masę ludzi. Z przyjemnością posłucham o wspinaczce górskiej, czy nawet wywodów kolegi o sprzęcie rowerowym ale dla mnie rozmowa interesująca jest tylko wtedy gdy masz konkretny temat i konkretną wiedzę. Wybacz ale co się wydarzyło w ostatnim odcinku doktora House-a nie jest ani konkretnym tematem ani specjalną wiedzą. Co też nie oznacza, że ludzie bez zainteresowań są jakoś gorsi, to jest po prostu przecietna masa i tyle ale jest jej tyle samo wśród kobiet jak i mężczyzn, a moja wypowiedź miała na celu tylko ukazanie tego faktu.

~Skotnicki
+2 / 2

no sorry jeżeli tak uważasz nie znasz na tyle dobrze kobiet :D

Odpowiedz
~kobiecalogika
+5 / 5

istnieję:) Wiele innych też - pojedź na jakiś zjazd chrześcijański tam są same takie kobiety. Miło się rozczarujesz gdy okaże się, że jest tu mnustwo pięknych kobiet a nie otyłe babcie i spódnicy do ziemi.

Odpowiedz
~2534256
+2 / 2

To, że jeszcze takich nie spotkałeś, nie oznacza, że nie istnieją. Więcej polotu, kyd

Odpowiedz
L lithium222
+4 / 6

straszne... kobiety okazują się nie być idealne.. co więcej wśród nich są zdradliwe, kłamliwe, wredne babska.. po prostu koszmar hahaha. Ani wy panowie, ani my nie jesteśmy krystaliczni. Niestety, zarówno wśród nas jak i wśród was znajdują się czarne owce. O co tu robić afere?

B Bard13
+5 / 5

One istnieją
Tylko Ty przez swoje uprzedzenia i kompleksy nie widzisz,że ignorują Cię, bo zachowujesz się jak dziwak

Odpowiedz
K k4be
-3 / 5

Kobiety są wredne, złośliwe i szkodzą zdrowiu.

Odpowiedz
~mordkagototo
+3 / 3

takie kobiety istnieją tylko wy ich nie zauważacie bo nie wyglądają jak lalki barbie, blondyny tapirowane.

Odpowiedz
~Wv8
+1 / 3

Gdyby kobiety tak wybrzydzały, gatunek ludzki by wymarł

Odpowiedz
~edddd5
+4 / 4

Moja kobieta taka jest i jakoś istnieje. Tylko że ja też musiałem coś sobą reprezentować a nie tylko biadolić na demotach albo obrażać.

Odpowiedz
Z zbysiula154
+2 / 2

Mam apel do ciebie. Prosze zaczni wreszcie myśleć. Taki troche bez sensu ten demot.

Odpowiedz
~alltimemy_music
0 / 2

Tutaj jestem :P o nie sory , jestem bardzo nieśmiała, nie spełniam wymagań ....

Odpowiedz
BeatifulNightmare
+3 / 3

Powiedziałabym że przecież istnieje ale przypomniałam sobie że jestem tylko ładna, na ogół mało zmysłowa, nie zawsze romantyczna i nie wiem czy aby na pewno mądra. Masz chłopie wymagania...

Odpowiedz
L littelata
+1 / 1

Po co taką być, skoro nie ma idealnego faceta, który to doceni?

Odpowiedz
S sara20
+1 / 1

Takie kobiety istnieją tylko trudno je znaleźć, bo nie pałętają się po klubach nocą i nie spotkasz ich na wszelako pojętych imprezach. Jednak powiedzenie brzmi- jeżeli chcesz księżniczki - to sam bądź księciem...

Odpowiedz
~anulan
+1 / 1

Smutne to jest, że takie apele się pojawiają. Droga płeć męska, istniejemy, tylko czasami trafiamy na złych mężczyzn którzy nas gnoją i wtedy już nie widać uroku wrażliwości, mądrości itd. Lub po prostu często nie zauważacie nas takich. Ale istniejemy. Istnieje nas takich wiele.

Odpowiedz
~did0
0 / 0

moim zdaniem istnieją tylko radzę wam dobrze poszukać ja znalazłem

Odpowiedz
~Ktosiewski
0 / 0

@Omfalia Tak to bywa z tymi dyskusjami, wystarczy coś źle odebrać, albo nawet pominąć jedno zdanie i nieporozumienie goni nieporozumienie :D
Póki co nie mam chwilki żeby się rozpisać do tych wypowiedzi, ale widzę że dyskusja w toku więc chętnie później poczytam ;)

Odpowiedz
K Kalia24
0 / 0

Apel do wszystkich idiotów wychowanych na redtube/hentai - rozejrzyjcie się wokół siebie i nie próbujcie szukać ideałów, bo sami też nimi nie jesteście (choćby po poziomie demotów można stwierdzić niedobory w inteligencji).

Odpowiedz
~izzunia
-1 / 1

Zaraz, zaraz. Jak to - "nie istnieją"? A ja to co?

Odpowiedz
~Sasha Grey
+4 / 4

Ja taka jestem, ale ludzie jakoś nie chcą poznać mojej duszy.

Odpowiedz
~marcinnno
+7 / 7

Oczywiście, że takie kobiety istnieją. W moim środowisku mogę wskazać co najmniej kilka pięknych, inteligentnych, wrażliwych, dowcipnych dziewczyn. Tylko problem polega na tym (moim zdaniem), że wielu facetom i tak się nie spodobają, bo część z nich postrzega kobiety jako obiekty seksualne, część jako zastępców mamusi do gotowania, sprzątania, prasowania itd. A niestety inteligentne kobiety chcą się rozwijać zawodowo, zdobywać wykształcenie, najzwyczajniej poświęcić się karierze i nie mają zamiaru być służącą jakiegoś niedorajdy. Niejednokrotnie zaobserwowałem u moich kolegów jak się najzwyczajniej wściekają, bo jedna z atrakcyjnych koleżanek więcej zarabia, ma wyższe stanowisko w pracy, jest bardziej zaradna, a im dała kosza. A mnie nazywają pantoflarzem, bo lubię gotować mojej dziewczynie. Wystarczy poczytać komentarze na demotywatorach i widać, że większość mężczyzn nie ma szacunku do kobiet, których "miejsce jest w kuchni". Faceci nie lubią, gdy kobieta jest zaradna, samodzielna, wykształcona, dużo zarabia, bo wciąż chcą pokazywać swoją męską wyższość nad kobietami i niestety poniżają je i obrażają, podcinają skrzydła itp. Bo przecież my faceci jesteśmy tacy ważni. Na kazdym kroku musimy podreślić swoją męskość. Chcecie mieć dziewczynę z cechami z tego demotywatora? To zacznijcie piękne kobiety postrzegać jako WARTOŚCIOWE istoty, starać poznać się ich wnętrze, a nie w myśl stereotypu : "Ładna to głupia" przekreślać je na starcie. Chyba żaden samotny inteligentny, wartościowy, przystojny mężczyzna nie chciałby, aby za taką kobietą oglądali się wylącznie dresy i inne pustaki na ulicy, wygwizdując je i próbując poderwać na BMW. Znam temat trochę "od wewnątrz", bo moja siostra jest i piękna i wartościowa i inteligentna, wykształcona, samodzielna (oczywiście nie jest perfekcyjna) i ciężko znosi jak niektórzy postrzegają ją jak obiekt seksualny w dodatku zarozumiały i egoistyczny tylko ze względu na jej urodę. Trochę otwartości, a w końcu kogoś "dla was idealnego" poznacie. Nikt z nas nie jest idealny, nawet ta dziewczyna z demota z tymi wspaniałymi cechami, a i tak wszyscy postrzegamy siebie jako najbardziej idealne istoty, najbardziej wartościowe itd, a innych jako gorszych. Niektórzy potrafią jeszcze powiedzieć: "Taki idealny jestem, powinna cieszyć się ta laska, że znalazła żywiciela rodziny! Nie chciała takiego idealnego, tylko wybrała nieudacznika J. Kowalskiego. Ale okropne te kobiety, pewnie na pieniądze poleciala" :) Jak ktoś kocha tylko siebie, to jak pokocha drugiego czlowieka?

Odpowiedz
Algernon
+4 / 4

Od trzech lat codziennie koło takiej się budzę... no dobra, E. nie jest może przesadnie romantyczna, aley romantyzm w nadmiarze trąci kiczem. Jest mądrą, dowcipną, wrażliwą i piękną kobietą. Niczego więcej nie potrzeba, :)
Obawiam się,, że problem musi tkwić w tobie. Możliwe oczywiście, że jakimś cudem nigdy nie spotkałeś ciekawej kobiety. Ale bardziej prawdopodobne jest, że spotykasz ich codziennie dziesiątki, tylko zwyczajnie nie zauważasz. Co sugerowałoby, że jesteś zwykłym palantem z rozdmuchanym ego, który od kobiety wymaga "bógwico", a sam nie ma nic do zaoferowania...

Odpowiedz
~assasinX
+1 / 1

One istnieją... Tylko faceci wolą się uganiać za laskami które mają dupę i cyce na wierzchu. Nikt nie widzi kobiet które się szanują i mają jakieś zasady, bo po co? Lepiej ponapalać się na jakąś skąpo ubraną panienkę. A później mężczyźni płaczą, że chcą kobietę która nie będzie wyglądała jak dziw*ka.

Odpowiedz
M Manisztusu
+1 / 1

Dołączę się: Wierzę i wiem, że są wartościowe kobiety, podobnie jak wartościowi mężczyźni. Zauważyłem jednak pewną zależność : mianowicie kobiety, które uważają się za wartościowe, mówią o tym, wyglądają naprawdę na porządne i tak postrzega je środowisko przy bliższy poznaniu potrafią bardzo rozczarować. To taki rodzaj księżniczek, które uważają się za tak cenne, że w ostatecznym rozrachunku są absolutnie nie warte uwagi, o sercu zaś nie wspominając. Traktują partnera jak błazna, który ma grać jak ona mu zagra, zawsze z uśmiechem na ustach musi dla niej pajacować a wszelkie przejawy niezadowolenia faceta lub próby wymagania od niej czegokolwiek prędzej czy później kończą się porzuceniem go przez wartościową księżniczkę. Przecież ona jest tak wartościowa, że może mieć każdego. O tym jakim się jest można pisać i mówić w wielkich słowach a przekonywać wylewnymi gestami na ogłupienie drugiej osoby. Dopiero prawdziwie czas determinuje czy jesteś taki, za jakiego się uważasz. Nauczony doświadczeniem unikam jak ognia typu kobiety, którą opisałem. Ja od mojej kobiety wymagam tylko tyle, ile sam mogę dać od siebie a jest to troska, uczuciowość, lojalność, przewidywalność zachowań, rozsądek, mocne przywiązanie i zaangażowanie w związek, szczerość wobec mnie i stabilność emocjonalna. Nie znoszę kłamstw i milczenia – to zabija. Mój ideał powinien lubić i chcieć spędzać ze mną wolny czas. Chcę widzieć, że zależy jej na nas. Codziennie staram się komplementować dziewczynę a nic tak nie buduje samooceny faceta jak dobre słowo od ukochanej. Pod kątem atrakcyjności „kręcą” mnie wysokie dziewczyny , bo sam mam prawie 190, dłuższe włosy i ładne nogi, kolor oczu nieistotny ale musi w nich być ciepło i coś z prawdziwej magii, że zapragnę wpatrywać się w nie godzinami (oczy zwierciadłem duszy). Uwielbiam zaś dziewczyny, które ubierają się tak, że najlepsze widzi tylko ich facet a nie cała ulica. Niegrzeczna zaś ma być tylko jak jesteśmy sami we dwoje :P

Odpowiedz
A Aganes
-1 / 1

Spełniam te wszystkie wymagania, nie jestem materialistką, płacę za siebie, facet nie musi mieć ani auta ani góry pieniędzy, ale wymagam w zamian tego samego co zostało wymienione w democie, no i co?

Odpowiedz
J Jules
+1 / 1

Oczywiście, że istnieją, ale to nie znaczy, że są ideałami. Miałem taką dziewczynę, która posiadała każdą z wymienionych cech w 100% ich znaczenia i więcej, ale równocześnie tyle samo wad. I mimo, że jestem naprawdę mało wymagający- nici z tego.

Odpowiedz
M Mithlaure
+1 / 1

To że ich nie spotykasz, nie znaczy, że nie istnieją. Demot wyjątkowo głupi, nawet jak na tę stronę. Ludzie mają wysokie wymagania w stosunku do potencjalnych kandydatów na partnera/partnerkę. Nasz gatunek jest bardziej ułomny niż widać to w telewizji, czy też mniej "atrakcyjny" niż na pornusach. Nie dziwne, że wielu czeka zawód i rozczarowanie rzeczywistością. Ludzie przestali wierzyć w Boga, szukają tylko szczęścia, przyjemności i spełnienia. Ach, nie wiecie? To nieosiągalne na tym świecie.

Odpowiedz
P PiotreKSC
0 / 4

True story bro - teraz to same dupodajki, zmieniajace chlopakow na lewo prawo nie nadajace sie do stalych zwiazkow puszczajace sie bo wystarczy plik banknotow badz jakies puste obietnice szczescia raju i milosci i zostawia tkaa faceta i idzie sie puszczac :) pozdro dla pewnej niedojrzalej emocjonalnie i myslacej kroczem dziewczyny o Imieniu Angelika N. ;P

Odpowiedz
~SkaczącaAnka
0 / 0

A ja mam ten sam apel to przystojnych, zadbanych, romantycznych, wrażliwych, inteligentnych i potrafiących kochać mężczyzn. Nie ma ideałów i tak długo jak się z tą myślą nie pogodzisz, tak długo będziesz narzekał. Poza tym najprawdopodobniej, sam jesteś przeciętnym facetem, więc skad ci się wzięło, że dostaniesz kobietę ideał? Znasz rozkład Gaussa? Każda cecha ma taki rozkład w populacji, 80% to przeciętniaki w każdej z cech, potem masz po 10% tych wyjątkowo np. brzydkich i łądnych to samo z inteligencją, wrażliwością itd. Kolejna ciekawą sprawą jest to, że niestety ale tak to w życiu bywa, że nawet jak mamy wyjatkowe szczęście z którąś cechą znaleźć się w tych 10% "górnych" to zazwyczaj jest to jedna cecha np. ktoś ma doskonały słuch i to się nazywa talentem albo jest wyjatkowo proporcjonalnej budowy i wtedy to się nazywa pięknem. Tak czy inaczej, odrzucając "przeciętniaczki" licz się z tym, że zostaniesz sam, wiecznie marudzący. Pozdrawiam i życzę szczęścia w poszukiwaniu kobiety.

Odpowiedz
T toni23
0 / 0

Ten demot niestety pokazuje to, że my faceci jesteśmy niezłymi hipokrytami. Narzekamy na to, że kobiety szukają w mężczyźnie wszystkiego, tak też było przy ostatnim opublikowaniu badań wśród kobiet na idealnego mężczyznę. Moje pytanie brzmi, czy nie robimy tego samego? Czy opis demota nie określa kobiety ze wszystkim co najlepsze i czego byśmy (przynajmniej ja :)) chcieli? Moim zdaniem właśnie tak jest, dlatego myślę, że mamy 2 wyjścia: albo kończymy z bólem dupy i apelami o idealne osoby, które pokazują tylko naszą desperację i to, że jesteśmy żałośni w swoim życiu, bo nie umiemy albo nie chcemy zaakceptować faktu, że idealnych ludzi nie ma, albo dalej z tym ciśniemy i będzie to nowy trend spamujący każdą stronę w internetach. Myślę, że nie powinniśmy szukać osoby z cechami idealnymi dla większości ale powinniśmy szukać osoby idealnej dla nas, bardzo często nawet sami nie wiemy jakie osoby, z jakimi cechami pokochamy tylko kierujemy się właśnie takimi demotami i badaniami. Chcę podkreślić to, że idealna dla nas nie oznacza osoby bez wad tylko osobę, którą będziemy w stanie kochać (w dobrze rozumianym tego słowa znaczeniu) i taką też miłość otrzymywać nawet, gdy nie będzie wesoło i miło :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 August 2013 2013 12:29

Odpowiedz
A aska1313
0 / 0

Istniejemy, ale trzeba nas poznać, a wy nie zwracacie na nas uwagi bo nie wyróżniamy się wg was niczym

Odpowiedz
~nokturn123
+1 / 1

a ile ich potrzebujesz ??????
jak się człowiek zakocha to w jednej - jednym i zazwyczaj jest to ideał .... ( przynajmniej jakiś czas ) :))))

Odpowiedz
~wiedźma8888888888
0 / 0

Prawda. wrażliwa zawsze się ukrywa.. bo jest wrażliwa.. ..a nie oszkujmy się - jesteście prymitywni... w większości... i myślicie dupą, a nie głową i sercem...W parze z wrażliwością idzie też piękno,zmysłowość, inteligencja i mądrość wynikająca z obserwacji ludzi i świata Panowie.. oraz dużo, dużo ciepła...i empatii dla innych. Jeśli poniższe wypowiedzi są "prawdziwe: to nie wiecie Panowie nic ani o świecie ani o kobietach...Pozdrawiam i do nauki - demotywatory niczego Was nie nauczę- ale znając Was - zawsze idziecie na łatwiznę....

Odpowiedz
~wiedźma8888888888
0 / 0

Za przeproszeniem- jak pierd... wychodzę stąd- tyle głupot a temat wrażliwości, piękna, zmysłowości, iteligencji oraz mądrości oraz kobiecości.nigdy nie przeczytałam.....Pozdrawiam.Ps. sorki, ale apel odwołany- ludzie wpierw się ogarnijcie - by zauważyć piękno i inne "cudowne rzeczy na tym świecie" trzeba być trochę na innym poziomie.. Pozdrawiam, pa.

Odpowiedz
inamorata90
0 / 0

ależ my istniejemy i mamy się dobrze :) może tylko trudniej nam się spotkać, bo jesteśmy wrażliwe i nieśmiałe...
pozdrawiamy wszystkich fajnych Facetów, prawdziwych Gentlemanów :)

Odpowiedz
Suzzzi86
0 / 0

jestem tu. niestety z wymaganych sześciu cech posiadam tylko dwie. może jednak się nadaję?

Odpowiedz