Swoją drogą współczuję osobom, które nie są w stanie skupić uwagi na tyle długo, by przeczytać parę stron tekstu. Czarodziejski świat książki jest przed wami zamknięty...
Wschód pomieszany z zachodem, jak już ~Fid zauważył, a w dodatku autor zafascynowany podróżami nawet nie wie, że "British Columbia" po polsku nazywa się Kolumbia Brytyjska i nie jest "rejonem", ani nawet regionem, tylko prowincją Kanady.
Tylu błędów w tłumaczeniu i geografii to już dawno nie spotkałem. Autor używał google do przekładu językowego? Lingwista nie może być kompletnym ignorantem. Inaczej powstają takie dziwolągi jak podróż morska z Iraku do Pakistanu przez Dżibuti (ROTFL! wystarczy spojrzeć na mapę), krzyżowanie pod wiatr (tłumacz miał chyba na myśli "crossing the wind") czy ewidencja naukowa (czyżby chodziło o "scientific evidence"). O prądach morskich nie będę pisał, bo ten błąd jest tak oczywisty, że nie wymaga wyjaśnień.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 18 August 2013 2013 18:41
Pogubiłem się z tymi kierunkami. Czy Ameryka nie jest na wschód od Polinezji a Azja na zachód?
Odpowiedzto zależy jak długo chcesz płynąć ;)
Jakieś streszczenie?
OdpowiedzMinusują nas, bo oczekujemy po demotywatorach obrazków z podpisami i rozrywki, a nie czytania jakichś epopei.
No sorry bardzo, ale naukowcy, którzy mieli rację w sporze z Heyerdahlem, też przeszli do historii. Natomiast Heyerdahl został celebrytą.
OdpowiedzSwoją drogą współczuję osobom, które nie są w stanie skupić uwagi na tyle długo, by przeczytać parę stron tekstu. Czarodziejski świat książki jest przed wami zamknięty...
OdpowiedzNa szczęście "czarodziejski świat książki" oferuje przejrzysty tekst, który nie męczy wzroku.
Wschód pomieszany z zachodem, jak już ~Fid zauważył, a w dodatku autor zafascynowany podróżami nawet nie wie, że "British Columbia" po polsku nazywa się Kolumbia Brytyjska i nie jest "rejonem", ani nawet regionem, tylko prowincją Kanady.
Odpowiedztl;dr
OdpowiedzTylu błędów w tłumaczeniu i geografii to już dawno nie spotkałem. Autor używał google do przekładu językowego? Lingwista nie może być kompletnym ignorantem. Inaczej powstają takie dziwolągi jak podróż morska z Iraku do Pakistanu przez Dżibuti (ROTFL! wystarczy spojrzeć na mapę), krzyżowanie pod wiatr (tłumacz miał chyba na myśli "crossing the wind") czy ewidencja naukowa (czyżby chodziło o "scientific evidence"). O prądach morskich nie będę pisał, bo ten błąd jest tak oczywisty, że nie wymaga wyjaśnień.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2013 2013 18:41
OdpowiedzTratwę, na której Thor Heyerdahl przepłynął Pacyfik można sobie do dziś obejrzeć na żywo w muzeum Kon-Tiki w Oslo.
OdpowiedzKogo to obchodzi? rzyjemy w polsce ktora jest niszczona przez lewakow.
OdpowiedzZanim zaczniesz robić postulaty polityczne naucz się pisać.
Ale po co to dałeś? Ktoś, kto nie ma pojęcia kim był Thor Heyerdahl i tak tego nie przeczyta, ktoś kto wie też nie, bo po co?
Odpowiedz