Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
750 765
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar lolo7
+13 / 17

PISiory bronią się, że ich nie widzieli bo helikoptery nisko leciały... Czołgi będą jechać jeszcze niżej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swoj_chlop
+10 / 12

Spoko! Komendant nie ma jaj. Nie odważy się poza swoim gabinetem xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+1 / 5

Myślę, że ten obermilicjant jest taki mocny tylko u siebie w biurze, bo nawet publiczne wypowiedzi są nie ten tego panie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-2 / 8

Jak będą już pod Warszawą.. to wtedy ich zobaczymy..

NATO też nic nie widziało..? Czy tylko polski super rząd taki zaspany..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+9 / 11

@Obyczajowy . NATO to nie jest jakiś mityczny stwór o nadludzkich mocach, to jest grupa państw związana sojuszem. Tego kawałka terytorium strzeże państwo z dykty zwane Polską. Jak ochroniarz z grupą inwalidzką z powodu zaćmy na obu oczach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-3 / 5

@pokos jestem tego świadom. Jednak ju es ej nie raz to zapewniają jakie to wsparcie mamy z ich strony.. satelity, latające centrum dowodzenia i wszystkie inne pierdoły.. czy to wszystko też dmuchane jak te czołgi atrapy w drugiej wojnie światowej.. :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+5 / 5

@Obyczajowy NATO w Polsce ma 4 radary dalekiego zasięgu, te nie wyłapią nisko poruszających się samolotów czy śmigłowców, jeśli znajdują się one dalej niż 15-20 km od nich, a tak było.
W bazach USA czy NATO w Polsce, stacjonują dodatkowo radary wraz z systemami OPL dalekiego i średniego zasięgu, w tym przypadku było podobnie, żaden ich nie mógł wyłapać bo znajdowały się za daleko.
Systemy radarowe krótkiego zasięgu to już kraj NATO sam musi sobie zapewnić, no i widać jak wyszło oraz ile ich mamy, a raczej nie mamy.

Taka ciekawostka, Polskie radary krótkiego zasięgu "Soła" były widziane na Ukrainie, przynajmniej dwie sztuki. TSR-15 też przynajmniej jeden oddaliśmy.

No ale granica lądowa jak granica, Polska chce Ukrainie sprzedać wyposażenie całego jednego kompletnego dywizjonu NDR (Polski system jest uważany za jeden z najlepszych na świecie). Czyli systemy przeciwokrętowe wraz z radarami. Jako że drugi dywizjon (Polska ma dwa a potrzebuje jednego) lata w ramach NATO po całej Europie, włącznie z Niemcami. To spodziewałbym się nawet dziurawej obrony nadbrzeżnej.

Ogólnie rzecz biorąc mamy dziurawą granicę. Nisko poruszające się obiekty są do wyłapania praktycznie tylko dla radarów krótkiego zasięgu.
NATO ma też samoloty dozoru przestrzeni powietrznej, czyli tzw. AWACS (np. E-3 "Sentry"), taki wyłapie nawet nisko poruszający się śmigłowiec, tyle że ona mało kiedy pilnują stricte Białoruskiej granicy, a są na tyle mało precyzyjne że jak śmigłowiec przekroczy granicę o 1 czy 2 km, to będzie to trudno zauważalne.

Z tym że żeby oszukać AWACS'a wystarczy lecieć nisko wzdłuż lub nad samą ulicą. Wtedy śmigłowiec będzie widoczny jak szybko poruszający się samochód.
Ukraińcy stosują identyczną taktykę żeby oszukiwać Ruskie radary, niski przelot nad ulicą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2023 o 12:27

avatar pokos
-1 / 1

@Obyczajowy . Myślę że to wszystko jest do wykorzystania w przypadku realnego zagrożenia. Obecnie takiego nie ma, więc poziom czujności nie musi być maksymalny jak w czasie wojny. Choćby ze względów ekonomicznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
0 / 0

@yankers dziękuję za wyjaśnienie. Doceniam szczegółowość i chęci.

Wnioskuję iż cały ten sprzęt którym się wychwalają to Ci to tamci.. jest do dupy warty skoro tak o śmigłowce wlatują i wylatują gdzie chcą i kiedy chcą..

To czołgów na ziemi chyba w ogóle nie dadzą rady wykryć do tygodnia :D no chyba że ktoś zauważy i wstawi filmik na YouTube.. xD

Taniej i sprawniej by było wzdłuż granicy poustawiać budki że strażnikiem co 500m :D wtedy byśmy może wiedzieli co jest 5 :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
-2 / 6

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Staszekmac
+2 / 4

Zamiast kupować tyle czołgów to może warto by było zainwestować w system który będzie wyłapywał takie procedery i zestrzeliwać tak jak i turcy zrobili z rosjanami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
0 / 0

Nie wolno mieć granatnika w Polsce legalnie. Dlatego strzelać można tylko w pomieszczeniu zamkniętym. Wiedzieli o tym i dlatego tak beztrosko latali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+1 / 1

To właśnie dlatego, że w naszym kraju między innymi "zwykły komendant policji" odwala takie numery i nadal jest komendantem, Białorusini robią sobie z nas jaja i wyczyniają co im się tylko spodoba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

Pewnie przypier*olił tylko nie trafił bo był w swoim gabinecie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marek300001
+2 / 2

Trzeba na jesień cały pis wysłać na Białoruś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem