Właśnie, to tak jakby autor demota przyczepił się do karetki, która stanęła na drodze (czy gdziekolwiek gdzie nie powinno się parkować), żeby ratować człowieka.
Dokładnie. Trzeba odróżnić czy policjanci na służbie sobie po prostu stanęli tam bo było wygodnie, czy przyjechali na interwencję i stanęli tam gdzie jest najbliżej. Wbrew pozorom to do sklepów też przyjeżdżają w celach służbowych, a nie tylko prywatnych. Dlatego samo zdjęcie nic nie mówi.
od tego mają sygnalizatory świetlne...zostawiają na kogutach i jest wszystko dobrze...jednak tego nie robią...a dlaczego?????bo nie interweniują tylko załatwiają jakieś prywatne sprawy i nie przestrzegają przepisów za które nas karzą... Zrozumcie to w końcu, że prawo jest równe dla wszystkich. Jeśli będziemy przyklaskiwać do takich nadużyć to w Polsce będzie tylko gorzej...to my społeczeństwo musimy zmienić swoje podejście i to piętnować!!
"od tego mają sygnalizatory świetlne...zostawiają na kogutach i jest wszystko dobrze...jednak tego nie robią...a dlaczego?" - dlatego, że podczas interwencji, niezupełnie zależy policjantom na tym aby było ich widać z kilometra.
Tak z małym wyjątkiem. Jak parkują interweniując to powinni mieć włączone sygnały świetlne. Zauważcie, że każdy radiowóz jak zatrzymuje kierowcę, który popełnił wykroczenie to ma włączone zawsze sygnały świetlne. Więc nie pierdzielcie głupot.
Ruch drogowy art. 53
Także jasno z tego wynika, że każdy uprzywilejowany pojazd nie wysyłający sygnałów świetlnych i dźwiękowych lub tylko świetlnych w trakcie postoju, nie jest pojazdem uprzywilejowanym, tak więc każdy z tych radiowozów popełnia wykroczenie.
@Tuminure
Im nie ma zależeć, obowiązuję ich konkretne przepisy i koniec. Jest zgłoszenie, jest interwencja, chcą być pojazdem uprzywilejowanym ( czytaj nie popełniać wykroczeń) to muszą się stosować do przepisów. Oni mogą tam stawać i iść na zakupy, bo co? Bo pracują w policji? I tak mają sporo przywilejów z tego powodu. Jeżeli np. szli by przesłuchać pracownika sklepu w charakterze świadka ( czysto hipotetycznie, bo u nas pismo się dostaje) dotyczącego zdarzenia z zeszłego tygodnia to powinni korzystać z normalnego miejsca parkingowego.
Eee policja nie daje żadnych przykładów pozytywnych. Są chamscy, bezczelni i z góry zakładają że każdy obywatel to kryminalista, oraz nadużywają swoich przywilejów. To że radiowóz zaparkuje niewłaściwie na interwencji jest ok, ale wtedy zostawia włączonego koguta a gasi syrenę (same migające światła dają przywileje łamania przepisów odnośnie parkowania, tak samo np. służby remontowe dróg). Tak samo to iż policjanci na służbie załatwiają swoje sprawy wyjaśnia czemu tak długo trzeba oczekiwać aż jaśnie wielmożnie niebiescy zjawią gdy są potrzebni (autentycznie kiedyś jechali 2,5 godziny!!! do naszej kamienicy). Taka policja nie jest potrzebna! Równie dobrze mogłoby jej nie być, straż wiejska to samo.
@tombak90 są różne przypadki, policjanci wykorzystujący syrenę, żeby sobie szybciej przejechać albo swój status, żeby móc zaparkować byle gdzie, spiesząc się do sklepu nie powinni więcej pełnić funkcji policjanta. Jednak są i sytuacje, że nie ma czasu szukać wolnego miejsca bądź uważać żeby tylko zaparkować zgodnie z przepisami, bo muszą kogoś ratować. Różni są ludzie, to jak z księżmi. Jedni źli, drudzy dobrzy i to się nie zmieni.
tak usprawiedliwiacie policję a te k^rwy ściągają nas z ulicy, oskarżają o zbrodnie
popychają nas pod ścianę, obszukuję kurtkę, spodnie
słuchamy ich uważnie, wysłuchujesz te plugastwa
Kolega chyba nieuk. Jeżeli są na służbie to im wolno - przynajmniej w świetle przepisów , które mówią - nie dotyczy pojazdów specjalnych i uprzywilejowanych.
Prawo_o_ruchu_drogowym_art_53 - widzisz jesteś nie tylko niewiedzący ale także ignorant. Kup sobie sam tzw koguty następnie włącz zostaw na godzinę i tak co dzień zobaczysz ile akumulator pociągnie.
Pojazdy policyjne to nie są seryjne wozy za akumulatorem np 35 Ah, tak samo nie mają silników rzędu 2.0 poj. tylko 3.5, w niepozornym pasacie albo kia. Więc o ich akumulator się nie bój, poza tym państwo płaci (to znaczy my).
To niestety zaskoczę cię że większość pojazdów wcale nie ma takich silników. Są wręcz bardzo przeciętne i bywa, że nie ma czym kogoś gonić. Nie usprawiedliwiając nikogo, bo wszędzie są różni ludzie, błysków czasem się nie włącza w takich sytuacjach, bo interwencja może długo trwać i padnie akumulator. Wtedy albo można pchać radiowóz albo wezwać pomoc policyjną. Już widzę szczęśliwą minę przełożonych, gdy kilka razy w tygodniu leci pomoc drogowa do czegoś takiego. Często też można przeczytać o oburzeniach, że policja przekracza prędkość bez sygnału. Otóż nie od policjanta zależy czy włączy sygnał czy nie, lecz od dyżurnego. Ten z kolei ma nad sobą przepisy i to niejednokrotnie absurdalne. W każdym razie do mnie mogą jechać nieprzepisowo, lecz skutecznie :)
Jak ja będę wzywał policje do kradzieży czy napadu to mam to w DE gdzie oni parkują, mają pojazd uprzywilejowany, więc oni mają robić nim użytek. Po drugie w każdej strukturze są wyjątki. Gimbusy oburzają się że mają taką opinie lecz pracuję na nią zaledwie garstka osób, to samo jest na Policji, wojsku, górnictwie i z księżmi.
Pracuje w OPI ( ogniwo interwencyjno patrolowe) i po pierwsze art 53 PRD (prawa o ruchu drogowym) zgadza sie podczas postoju musi mieć pojaz włączony światła błyskowe ( prosze sobie przypomnieć definicje postoju w takim razie) Bo w sytuacji kiedy mam interwencje zależy mi na jak najbliższym pozostawieniu radiowozu, bo chyba logiczne jest że z nietrzeźwym awanturującym facetem albo zatrzymanym nie będę szedł przez cały parking.
Pojazd zaparkowany nie musi mieć włączonych świateł błyskowych ponieważ nie jest na postoju ! Włączeni świateł w tym wypadku jest bezcelowe mało tego przywołuje niepotrzebnych gapiów którzy to utrudniają czynnośći funkcjonariuszy :)
Postój - zatrzymanie pojazdu nie wynikające z warunków drogowych na czas powyżej jednej minuty, tak radiowóz jest na postoju! A więc światełka włączyć. Poza tym stając na miejscy dla niepełnosprawnych, łamie przepis a więc musi być uprzywilejowany a więc światełka. Poza tym jak jedziesz do pijaczka to raczej nie da rady uciekać więc "ostrzeżenie" go włączonymi światłami ci nic nie zmieni. Policja jest po prostu leniwa i uważa że jest nie do ruszenia. A powinno być tak że jak obywatel nakryje policjanta na złamaniu przepisów to policjant płaci mandat razy 2 a obywatel dostaje z tego połowę, wtedy policja nauczyłaby się przestrzegać zasad, bo jak sami je łamią to niech się też karają!
Większosc zdjec przedstawia radiowozy zaparkowane na miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych ... ten demot jest beznadziejny moze nie pomyslałes ze policjant tez moze byc inwalidą
Skoro jest inwalidą to jakim cudem pracuje w policji? Sorki ale chyba na wózku nie przeskoczy płoty czy siatki. Ani nikogo nie złapie. Tak samo w wojsku, widzisz tam osobę bez ręki, albo nogi? Naprawdę jesteś taki "odporny" na logikę?
Co się czepiacie tego gdzie oni parkują? Brak dounatów na komisariacie to też sprawa wagi państwowej. No a na serio, rzeczywiście zawsze mordują kogoś i na pewno jest wiele wezwań do gwałtów itd. żeby parkowali sobie tak swawolnie, a zakręcenie samochodem tych 45 stopni chyba nie jest aż tak wielkim wysiłkiem? Z resztą skoro może zaparkować sobie tyłem do krawężnika to faktycznie śpieszy mu się nieziemsko, chyba jakby się spieszył to parkowałby przodem?
Uważam, że policjanci mają prawo parkować na miejscu dla niepełnosprawnych. Jaka różnica czy mówimy o niedorozwoju psychicznym czy niepełnosprawności fizycznej?
W polskim społeczeństwie gdzie 5% społeczeństwa ma rente za nic moze sobie pacnąć najlejke i tam zaparkowac i to bedzie fair?? Czy widzieliscie kogos powaznie niepełnosprawnego prowadzacego samochód??? Bez przesady darmozjady. Zwyczajne czepialstwo sie policji. To karetka tez ma szukac parkingu zeby gdzies zaparkowac???
Gdy będą ci mordować matkę, albo gwałcić dziewczynę... stań koło ulicy i wypatruj czy przypadkiem dobrze zaparkowali ;)
OdpowiedzWłaśnie, to tak jakby autor demota przyczepił się do karetki, która stanęła na drodze (czy gdziekolwiek gdzie nie powinno się parkować), żeby ratować człowieka.
Macie racje tego demota robił jakis gimbus JP który mało zna sie na życiu
Już to widzę w niedalekiej przyszłości.
Policjanci nie zdążyli zainterweniować.
Szukali miejsca do parkowania!
Ps. Znalezione w sieci:
http://imageshack.us/a/img204/1372/vlcsnap2012072022h35m21.png
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 August 2013 2013 12:15
Dokładnie. Trzeba odróżnić czy policjanci na służbie sobie po prostu stanęli tam bo było wygodnie, czy przyjechali na interwencję i stanęli tam gdzie jest najbliżej. Wbrew pozorom to do sklepów też przyjeżdżają w celach służbowych, a nie tylko prywatnych. Dlatego samo zdjęcie nic nie mówi.
od tego mają sygnalizatory świetlne...zostawiają na kogutach i jest wszystko dobrze...jednak tego nie robią...a dlaczego?????bo nie interweniują tylko załatwiają jakieś prywatne sprawy i nie przestrzegają przepisów za które nas karzą... Zrozumcie to w końcu, że prawo jest równe dla wszystkich. Jeśli będziemy przyklaskiwać do takich nadużyć to w Polsce będzie tylko gorzej...to my społeczeństwo musimy zmienić swoje podejście i to piętnować!!
"od tego mają sygnalizatory świetlne...zostawiają na kogutach i jest wszystko dobrze...jednak tego nie robią...a dlaczego?" - dlatego, że podczas interwencji, niezupełnie zależy policjantom na tym aby było ich widać z kilometra.
Tak z małym wyjątkiem. Jak parkują interweniując to powinni mieć włączone sygnały świetlne. Zauważcie, że każdy radiowóz jak zatrzymuje kierowcę, który popełnił wykroczenie to ma włączone zawsze sygnały świetlne. Więc nie pierdzielcie głupot.
Ruch drogowy art. 53
Także jasno z tego wynika, że każdy uprzywilejowany pojazd nie wysyłający sygnałów świetlnych i dźwiękowych lub tylko świetlnych w trakcie postoju, nie jest pojazdem uprzywilejowanym, tak więc każdy z tych radiowozów popełnia wykroczenie.
@Tuminure
Im nie ma zależeć, obowiązuję ich konkretne przepisy i koniec. Jest zgłoszenie, jest interwencja, chcą być pojazdem uprzywilejowanym ( czytaj nie popełniać wykroczeń) to muszą się stosować do przepisów. Oni mogą tam stawać i iść na zakupy, bo co? Bo pracują w policji? I tak mają sporo przywilejów z tego powodu. Jeżeli np. szli by przesłuchać pracownika sklepu w charakterze świadka ( czysto hipotetycznie, bo u nas pismo się dostaje) dotyczącego zdarzenia z zeszłego tygodnia to powinni korzystać z normalnego miejsca parkingowego.
Jakoś na tych zdjęciach nie widać by te radiowozy maiły włączone koguty.
Eee policja nie daje żadnych przykładów pozytywnych. Są chamscy, bezczelni i z góry zakładają że każdy obywatel to kryminalista, oraz nadużywają swoich przywilejów. To że radiowóz zaparkuje niewłaściwie na interwencji jest ok, ale wtedy zostawia włączonego koguta a gasi syrenę (same migające światła dają przywileje łamania przepisów odnośnie parkowania, tak samo np. służby remontowe dróg). Tak samo to iż policjanci na służbie załatwiają swoje sprawy wyjaśnia czemu tak długo trzeba oczekiwać aż jaśnie wielmożnie niebiescy zjawią gdy są potrzebni (autentycznie kiedyś jechali 2,5 godziny!!! do naszej kamienicy). Taka policja nie jest potrzebna! Równie dobrze mogłoby jej nie być, straż wiejska to samo.
@tombak90 są różne przypadki, policjanci wykorzystujący syrenę, żeby sobie szybciej przejechać albo swój status, żeby móc zaparkować byle gdzie, spiesząc się do sklepu nie powinni więcej pełnić funkcji policjanta. Jednak są i sytuacje, że nie ma czasu szukać wolnego miejsca bądź uważać żeby tylko zaparkować zgodnie z przepisami, bo muszą kogoś ratować. Różni są ludzie, to jak z księżmi. Jedni źli, drudzy dobrzy i to się nie zmieni.
W niektórych przepadkach to mogą sobie auto zostawić na środku jezdni :) Lecz to nie usprawiedliwia ustawienia auta z lenistwa.
Odpowiedzpo prostu w policji jak w ochronie tez pracują osoby niepełnosprawne.
OdpowiedzW naszej polityce też
Na ścieżce rowerowej to się ustawili, by łapać rowerzystów jadących chodnikiem.
OdpowiedzSkoro tak parkują, to na obrazkach 2 i 3 są na właściwym miejscu.
OdpowiedzW myśl akcji, niepełnosprawni, pełnosprawni w pracy.
OdpowiedzTak a w razie czego płacz że przyjechali dopiero po godzinie bo nie mogli znaleźć nigdzie blisko miejsca parkingowego
Odpowiedztak usprawiedliwiacie policję a te k^rwy ściągają nas z ulicy, oskarżają o zbrodnie
Odpowiedzpopychają nas pod ścianę, obszukuję kurtkę, spodnie
słuchamy ich uważnie, wysłuchujesz te plugastwa
Buahahaha co żeś ty ćpał? Kto? Kiedy? Gdzie? Te teksty to tylko puste frazesy dresów JP.
Kolega chyba nieuk. Jeżeli są na służbie to im wolno - przynajmniej w świetle przepisów , które mówią - nie dotyczy pojazdów specjalnych i uprzywilejowanych.
OdpowiedzPrawo_o_ruchu_drogowym_art_53 - widzisz jesteś nie tylko niewiedzący ale także ignorant. Kup sobie sam tzw koguty następnie włącz zostaw na godzinę i tak co dzień zobaczysz ile akumulator pociągnie.
OdpowiedzPojazdy policyjne to nie są seryjne wozy za akumulatorem np 35 Ah, tak samo nie mają silników rzędu 2.0 poj. tylko 3.5, w niepozornym pasacie albo kia. Więc o ich akumulator się nie bój, poza tym państwo płaci (to znaczy my).
To niestety zaskoczę cię że większość pojazdów wcale nie ma takich silników. Są wręcz bardzo przeciętne i bywa, że nie ma czym kogoś gonić. Nie usprawiedliwiając nikogo, bo wszędzie są różni ludzie, błysków czasem się nie włącza w takich sytuacjach, bo interwencja może długo trwać i padnie akumulator. Wtedy albo można pchać radiowóz albo wezwać pomoc policyjną. Już widzę szczęśliwą minę przełożonych, gdy kilka razy w tygodniu leci pomoc drogowa do czegoś takiego. Często też można przeczytać o oburzeniach, że policja przekracza prędkość bez sygnału. Otóż nie od policjanta zależy czy włączy sygnał czy nie, lecz od dyżurnego. Ten z kolei ma nad sobą przepisy i to niejednokrotnie absurdalne. W każdym razie do mnie mogą jechać nieprzepisowo, lecz skutecznie :)
Jak ja będę wzywał policje do kradzieży czy napadu to mam to w DE gdzie oni parkują, mają pojazd uprzywilejowany, więc oni mają robić nim użytek. Po drugie w każdej strukturze są wyjątki. Gimbusy oburzają się że mają taką opinie lecz pracuję na nią zaledwie garstka osób, to samo jest na Policji, wojsku, górnictwie i z księżmi.
OdpowiedzPracuje w OPI ( ogniwo interwencyjno patrolowe) i po pierwsze art 53 PRD (prawa o ruchu drogowym) zgadza sie podczas postoju musi mieć pojaz włączony światła błyskowe ( prosze sobie przypomnieć definicje postoju w takim razie) Bo w sytuacji kiedy mam interwencje zależy mi na jak najbliższym pozostawieniu radiowozu, bo chyba logiczne jest że z nietrzeźwym awanturującym facetem albo zatrzymanym nie będę szedł przez cały parking.
OdpowiedzPojazd zaparkowany nie musi mieć włączonych świateł błyskowych ponieważ nie jest na postoju ! Włączeni świateł w tym wypadku jest bezcelowe mało tego przywołuje niepotrzebnych gapiów którzy to utrudniają czynnośći funkcjonariuszy :)
Postój - zatrzymanie pojazdu nie wynikające z warunków drogowych na czas powyżej jednej minuty, tak radiowóz jest na postoju! A więc światełka włączyć. Poza tym stając na miejscy dla niepełnosprawnych, łamie przepis a więc musi być uprzywilejowany a więc światełka. Poza tym jak jedziesz do pijaczka to raczej nie da rady uciekać więc "ostrzeżenie" go włączonymi światłami ci nic nie zmieni. Policja jest po prostu leniwa i uważa że jest nie do ruszenia. A powinno być tak że jak obywatel nakryje policjanta na złamaniu przepisów to policjant płaci mandat razy 2 a obywatel dostaje z tego połowę, wtedy policja nauczyłaby się przestrzegać zasad, bo jak sami je łamią to niech się też karają!
Większosc zdjec przedstawia radiowozy zaparkowane na miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych ... ten demot jest beznadziejny moze nie pomyslałes ze policjant tez moze byc inwalidą
OdpowiedzSkoro jest inwalidą to jakim cudem pracuje w policji? Sorki ale chyba na wózku nie przeskoczy płoty czy siatki. Ani nikogo nie złapie. Tak samo w wojsku, widzisz tam osobę bez ręki, albo nogi? Naprawdę jesteś taki "odporny" na logikę?
Ja np mam papiery niepełnosprawności a jestem w pełni sprawny dzieki temu mam łatwiejsze znalezienie miejsca parkingowego:)
Jak by to była straż pożarna, to byście pewnie nie narzekali...
OdpowiedzCo się czepiacie tego gdzie oni parkują? Brak dounatów na komisariacie to też sprawa wagi państwowej. No a na serio, rzeczywiście zawsze mordują kogoś i na pewno jest wiele wezwań do gwałtów itd. żeby parkowali sobie tak swawolnie, a zakręcenie samochodem tych 45 stopni chyba nie jest aż tak wielkim wysiłkiem? Z resztą skoro może zaparkować sobie tyłem do krawężnika to faktycznie śpieszy mu się nieziemsko, chyba jakby się spieszył to parkowałby przodem?
OdpowiedzI Brakuje elokwentnego komentarza Knapika !!!
OdpowiedzIle razy akcja była, jak policja jechała na sygnale po pączki do piekarni. Z parkowaniem też tak samo.
OdpowiedzNiepełnosprawni w pracy
Odpowiedzojej, ale afera! hahaha
OdpowiedzUważam, że policjanci mają prawo parkować na miejscu dla niepełnosprawnych. Jaka różnica czy mówimy o niedorozwoju psychicznym czy niepełnosprawności fizycznej?
OdpowiedzBO co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie ;D
Odpowiedznie powinni "zaklejac paskiem" ich twarzy osoby publiczne niech wiadomo jak wygladaja
OdpowiedzW polskim społeczeństwie gdzie 5% społeczeństwa ma rente za nic moze sobie pacnąć najlejke i tam zaparkowac i to bedzie fair?? Czy widzieliscie kogos powaznie niepełnosprawnego prowadzacego samochód??? Bez przesady darmozjady. Zwyczajne czepialstwo sie policji. To karetka tez ma szukac parkingu zeby gdzies zaparkowac???
OdpowiedzNp. na 3 od góry, to nie miejsce parkingowe dla niepełnosprawnych
Odpowiedz