Równouprawnienie to takie fajne hasło wyborcze bo rzeczywistość jest już wybiórcza, choć wydaje mi się, że odpowiednio wysokie odszkodowanie byłoby lepszym środkiem profilaktyczno prewencyjnym niż oczekiwanie sankcji pozbawienia wolności.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2024 o 14:34
@Tibr No i na dokładkę przez kilka lat, kilka razy w tygodniu musiałaby wypisywać poemat pochwalny na tego chłopaka XD... Stalkowała negatywnie, to teraz niech stalkuje pozytywnie haha.
Ta kobieta została ukarana i bardzo dobrze, kara mogła by być większa, ale w komentarzach piszecie że została potraktowana wyjątkowo ulgowo ze względu na to, że jest kobietą. Mężczyzn, którzy stalkują kobiety również traktuje się wyjątkowo łagodnie. Kobiety często są zastraszane przez swoich byłych partnerów, w internecie ich dane są udostępniane jako prostytutki. Zdarza się, że kobiety są szantażowane filmami lub zdjeciami zrobionymi bez ich zgody lub z fotomontażem. Kobieta, która otrzymała przesyłkę z bombą od byłego męża wielokrotnie zgłaszała, że jest zastraszana, a mężczyzna nie został aresztowany. To nie jest kwestia płci, tylko ogólny problem, że policja oraz sądy zastraszanie, stalking, szantaż oraz prześladowanie w internecie traktuje wyjątkowo pobłażliwie.
@MarcelinaMarcelina jak chcesz dialogu musisz pisać "@nick" chyba że odpowiadasz sama sobie?
Proszę zapoznaj się czym jest tzw argument chochoł.
Przede wszystkim napisałem, że lepszym niż oczekiwanie wyższej kary byłby zasądzenie wysokiego odszkodowania, czy z tego wynika, że uważam iż mężczyzna nie powinien takowego też zapłacić w analogicznej sytuacji.
Dwa jakoś tak jednak jest, że jednak kobietom "wolno więcej" bo to przecież kobieta "no przestań baba cię biję?" itp.
Śmiem twierdzić, że facet mógłby dostać coś więcej za prześladowanie niż pracę społeczne.
Spójrz np. Kozidrak za jazdę po pijaku sąd nawet prace społeczne jej odpuścił. Śmiem twierdzić, że facetowi by nie odpuścił.
Może dlatego, że umieściłam mój wpis jako nowy komentarz więc automatycznie nie wpisał się Twój nick, w tej sprawie skontaktuj się z administratorem. Mężczyźni częściej są karani wyższymi wyrokami, ponieważ częściej łamią prawo, wiąże się to z celem kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także celem zapobiegawczym. Reasumując mężczyźni prawdopodobnie są traktowani zbyt pobłażliwie przez sądy, dlatego częściej niż kobiety popełniają przestępstwa.
@MarcelinaMarcelina łał, Ty piszesz na poważnie. Myślałem, że ten tok rozumowania to tylko prześmiewczy żart z lewicowych feministek. Ty jednak tak na poważnie. Odwróć role i zastanów się co byś pisała jakby role były odwrócone w Twoim komentarzu. Albo jakbym Ci napisał, że mężczyźni są częściej karani, a kobietom się odpuszcza, stąd pogląd, że mężczyźni częściej popełniają przestępstwa. Cześciej robią to kobiety, ale dopuszcza się społecznie pobłażanie, bo są płcią piękną i słabszą.
@mariuszem nie wiem skąd twoje dane się biorą, polecam jednak statystyki policyjne oraz prace badawcze poświęcone strukturze przestępczości. Ostracyzm społeczny jest zdecydowanie większy wobec kobiet (oraz ich dzieci) z wyrokami, niż mężczyzn. Recydywistów wśród mężczyzn jest 40%, kobiet 24%. Statystycznej kobiecie wystarczy jak raz zostanie osadzona w więzieniu, statystyczny mężczyzna po pierwszym wyroku skazującym dopiero rozpoczyna swoją karierę więzienną. Rozbój, pobicia, wandalizm, kradzież, przestępstwa finansowe, przynależność do grup zorganizowanej przestępczości, prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Jeśli byłeś kiedykolwiek świadkiem, ofiarą lub uczestnikiem jakiegokolwiek przestępstwa ile razy spotkałeś tam kobietę? Żyjesz chyba w jakiejś wyimaginowanej rzeczywistości, ponieważ nawet przestępstwo, które zostało opisane w democie stalking i pomówienia w internecie częściej dopuszczają się mężczyźni i częściej unikają kary. Oscar Sz.jest tego najlepszym przykładem, jeszcze wielką karierę polityczną i biznesową zrobi z poklepaniem po pleckach - "dobra robota".
@Skar2k19 Zadziwiające jest to, że w takich przypadkach kobiety są cicho, a w demotach jacy to faceci są źli to ich pełno wszędzie i lecą minusy za komentarze. Wzywam @GeniaK
@skromny nie jestem tą twoją geinia, ale w drugą stronę jest to samo. Faceci też się prują jakie to baby są złe pod memami o babach, ale siedzą cicho jak jest wspomniane że facet jakąś skrzywdził. A stalking z pomówieniami jest w ogóle traktowany niepoważnie jako przestępstwo przez policję i sądy bez względu na płeć popełniającego, chociaż ofiarami częściej padają właśnie kobiety (szantażowanie intymnymi filmami i fotografiami przez byłych partnerów, głównie poławiane o bycie prostytutkami)
@Dziki_Lelek Nie jest to samo. Złe zachowanie facetów jest często krytykowane przez wszystkich, ale spróbuj to samo zrobić z kobietą to już święte oburzenie że atakujesz kobiety. Wynikiem tego masz np. niskie wyroki, jak ten w tym democie.
Wszystko jedno jaki wyrok. Mogła dostać nawet pogrożenie palcem. Ważne, że została skazana więc wina została udowodniona. Teraz powództwo cywilne o dożywotnią rentę bo mam lęki i się bojam.
@vezdohan Nie wszystko jedno. Taki wyrok to nie wyrok, bo nie wiąże się z żadnymi realnymi konsekwencjami dla "skazanej". Nie wiem nawet czy taki wyrok zostaje z nami na dłużej w papierach.
Z pewnością nawet, jeśli "smród" wyroku będzie ciągnął się latami to "prace społeczne" brzmi jednak dość niewinnie.
Gdyby w analogicznej sytuacji chodziło o faceta to miałby on surowy wyrok więzienia, w najlepszym razie w zawiasach i łatkę kryminalisty, przestępcy seksualnego, gwałciciela i co tam jeszcze gawiedź metodą plotki doczepiłaby mu po drodze... taki facet miałby dożywotni smród ciągnący się za nim uniemożliwiając podjęcie wielu profesji oraz pewnie ogromne trudności ze znalezieniem sobie partnerki życiowej.
To jest naprawdę poważny problem, że mężczyzna w takiej sytuacji zostałby uznany "pełnoprawnym kryminalistą", a kobieta zostaje skazana na jakieś tam prace społeczne.
Społeczeństwo ogólnie strasznie faworyzuje kobiety, za mną kiedyś chodziła taka jedna którą nie byłem zainteresowany, nigdy nie byliśmy razem, nigdy się nie przespaliśmy razem. Dziewczyna była okropnie natrętna, na początku tylko zagadywała i wypisywała do mnie - to były jeszcze czasy GG, gdy tylko pojawiałem się online, ona od razu pisała, musiałem siedzieć na niewidocznym :). Później zaczęła chodzić za mną, chodziliśmy do jednej szkoły, znała mój plan lekcji i przychodziła pod moje sale, a później chodziła za mną na przerwach i się narzucała. Cały czas mówiłem jej że nie ma szans na nasz związek, że nie jest w moim typie. W końcu zaczęła wypisywać wiadomość do moich sióstr, później było jeszcze gorzej bo znalazłem dziewczynę, ona zaczęła jej grozić, nawet przyjechała pod jej dom i krzyczała, wg mnie stawała się już niebezpieczna.
W końcu sam nie wytrzymałem opieprzyłem tą dziewczynę, ostro i wulgarnie powiedziałem jej żeby się odczepiła ode mnie, że mi się nie podoba ani fizycznie ani jej zachowanie i nie ma u mnie najmniejszych szans. To pomogło, przestała za mną chodzić, chyba się obraziła, jednak gdy się rozniosło co jej powiedziałem i że byłem przy tym wylgarny, to dowiedziałem się że jestem chamem i prostakiem, bo dziewczyna była po prostu zakochana i co mi szkodziło zacząć z nią chodzić, może by się nam ułożyło :D. No ale to już było dla mnie nieważne co sobie inni myśleli, nie było to miłe ale przynajmniej wariatka już mnie nie nachodziła, a już pełną uglę poczułem gdy dowiedziałem się że znalazła chłopaka z którym zaszła w ciążę i przez to szybko wzięli ślub. Jakiś rok temu widziałem ją w mieście, ona też mnie zauważyła, ale się nie odezwała i dobrze, bo szczerze, to poczułem się na jej widok dziwnie nieprzyjemnie :D
@voot1 "Dziewczyna była okropnie natrętna, na początku tylko zagadywała i wypisywała do mnie - to były jeszcze czasy GG, gdy tylko pojawiałem się online, ona od razu pisała, musiałem siedzieć na niewidocznym :). Później zaczęła chodzić za mną, chodziliśmy do jednej szkoły, znała mój plan lekcji i przychodziła pod moje sale, a później chodziła za mną na przerwach i się narzucała."
Z niejedna tak w gimnazjum czy liceum mialem, ale w zyciu by mi nie przyszlo na mysl zeby to nazwac stalkingiem czy cos. Po prostu sa laski co maja powodzenie i sa faceci, ale to jak facet zareaguje na zainteresowanie wiecej mowi o nim, niz o samej zainteresowanej
@voot1
Miałem tak samo przesrane, więcej niż raz. Jedna była tak natrętna, że przestałem chodzić na imprezy organizacji studenckiej, do której oboje należeliśmy. W pewnym momencie też nie wytrzymałem i bardzo brzydko odpowiedziałem jej. Oczywiście po pierdylionie kulturalniejszych wyjaśnień w poprzednich tygodniach/miesiącach. Popłakała się. Wspólne koleżanki ofukały mnie, że jak mogłem ją tak potraktować. Prostak i cham.
Te same koleżanki lubiły rozprawiać o wierności facetów. Jakoś nie przeszkadzało im, że psiapsiółka próbuje się pakować do mnie na kolana, całować mnie i w sumie molestować pomimo braku mojej zgody i faktu, że mam dziewczynę... W sumie dwie najlepsze koleżanki mojej dziewczyny, obecnie żony też próbowały zaciągnąć do łóżka. Taka tam żeńska solidarność:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2024 o 19:49
Nie żebym bronił tutaj sądu, bo aż tak się nie znam, ale czy to nie jest tak, że tego typu sprawy dotyczą wykroczeniówki (tutaj z tego, co się orientuje kary są niewyobrażalnie lżejsze, może stąd te prace społeczne?) i tą sprawę powinien pociągnąć sąd cywilny? Nie wiem... ktoś tutaj się bardziej zna na tego typu sprawach?
Osobiście mogę się podzielić przykładem z sprzed 7 lat w klasie mojego syna. Mieli takiego gówniaka, co go matka za nic nie kontrolowała, zniszczył mojemu synowi plecak, który siostra żony kupiła mu w Barcelonie za 220 euro (nosił go dwa tygodnie), ale w szkole nie było wtedy kamer, więc słowo na słowo i szkoła w ramach bezstronności nawet policji nie mogła wezwać. Potem jeszcze buty nówki mu pociął w szatni, dosłownie 2 dni. Ta sama sytuacja, więc zacząłem uczyć syna samoobrony, bo go wiecznie gnębił. Nie miał okazji skorzystać, bo do nas do domu przyjechała policja, gówniak gnębił pół klasy, w tym jednego chłopaka przez internet, wypisując na facebooku, że jest pe*ałem, synem pedofila, a jego matka to ku*wa.
Generalnie było dziesięć poszkodowanych dzieciaków. Rezultat? Pomimo prośby wykluczenia go z klasy - nie da się. Policja? Kurator raz w miesiącu i koniec. Dla matki? Nic.
Więc mi się wydaje, że to jest kwestia powództwa i tego, że tego typu sytuacje nie są ścigane z urzędu i trzeba sprawy cywilne zakładać. Tak mi się wydaje, może się myle.
@Loganesko w tym wszystkim mnie zastanawia jednak kwestia - czym ten dzieciak pocial te buty i jak szkola zareagowala na to, ze taki psychol nosi niebezpieczne narzedzie, nawet jesli nim sa nozyczki?
@Xar Nie wierzę w tę historię. Ten koleś wypisywał na tym forum tak obrzydliwe rzeczy, że to niemożliwe, żeby wychowywał kogoś bez zaburzeń. Najgorsze jego posty zostały usunięte, ale... patologia się chowa.
To nic... U nas gość przesiedział kilka lat w więzieniu za rzekomą próbę gwałtu. Później gdy się okazało że to nie prawda (kolega kobiety po pijaku się wygadał) kobieta dostała zawiasy(już minęły). Taka sprawiedliwość.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2024 o 11:53
Zaraz, moment, wyrok jest okej, dostała prace za to że w necie pisała, że ten koleś to zoofil, pedofil, że gwałci, że narkoman. Pisała w necie. Nie oskarżyła, nie zgłosiła na prokuraturę. Wyrok adekwatny do czynu. Za plotkowanie po internetach, a nie za fałszywe oskarżenie, bo to jest na prawdę istotna różnica, czy my piszemy na fejsie, że Kowalski to morderca, czy na komisariacie policji, składając oficjalne doniesienie.
Złożenie, z pełną świadomością, fałszywego doniesienia na policję to bardziej w stylu składania fałszywych zeznań.
Publiczne (bo FB taką platformą jest) obrażanie i oczernianie, to zupełnie inny paragraf.
Do tego trzeba doliczyć skalę. Za pojedynczy taki wybryk, ok, można by taką karę przyjąć. Za wieloletni taki czyn - wg mnie ze 2 latka bezwzględnego by się należało.
Bo w końcu cholera wie ile chłop stracił na takich wpisach, a sytuacja musiała być mocno krytyczna skoro skończyła się w sądzie.
@usiek1992 A wiesz że istnieje 234 artykuł mówiący "Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
więc pisząc na fejsie że Romek to pedofil odpowiadasz z artykułu 212. Natomiast kiedy policjantowi oficjalnie zgłosisz, że tenże Romek jest pedofilem, to wtedy odpowiesz z artykułu 234 za fałszywe oskarżenie. Rozumiesz teraz różnicę, Wypisywanie na necie że ktoś jest przestępcą, jest oczernianiem i słusznie że są na to paragrafy. I to właśnie zrobiła to laska. natomiast fałszywe oskarżenie to inny paragraf, inna metoda i laska tego nie zrobiła.
Może inaczej "Usiek1992 dam ci sto złotych", jeżeli ten sam tekst zamiast na demotach napiszę a notariusz poświadczy podpisem i pieczątką, to wtedy faktycznie będę zobowiązany by Ci tą stówę dać. Podobna różnica jest między oczernianiem, a fałszywym oskarżaniem. Dla nas laików mało istotna, ale dla prawników ta różnica jest już w kosmos.
P.S. Jak już powołujesz się na artykuł to zapomniałeś dodać że za 212 grozi "GRZYWNA lub POZBAWIENIE LUB OGRANICZENIE WOLNOŚCI DO 1 ROKU" Natomiast laska dostała cytuję artykuł "W październiku 2023 roku Sąd Rejonowy w Toruniu skazał prześladowczynię Tomasza za stalking. Legniczanka wykazała skruchę i została potraktowana wyjątkowo łagodnie. Uniknęła więzienia - ma orzeczoną karę ograniczenia wolności (prace społeczne) w zawieszeniu. Wyrok jest prawomocny. " Więc wyrok jest jak najbardziej zgodny z tym co przywiduje kodeks, więc pretensje nie do sądu, tylko do posłów, którzy uchwalili takie a nie inne prawo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2024 o 20:23
@rafik54321 Nie musisz się zgadzać. Prawo wyraźnie mówi, artykuł 234 "Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." Sąd nie mógł skazać baby za fałszywe oskarżenia, bo musiałaby zamiast na fejsie babka musiałby te kłamstwa o chłopaku napisać jako oficjalne zgłoszenie czy to na policję czy na prokuraturę. To że ja napiszę na demotach że "Rafik dam Ci sto złotych" nie niesie w sobie żadnych prawnych konsekwencji. natomiast kiedy ja napiszę "Rafik dam Ci sto złotych" i przyklepie to notariusz pieczątką i podpisem zbobowiązuje mnie żeby tą stówę Ci dać.
@El_Polaco I co sąd ma wziąć pod uwagę że koleś zamiast samemu zgłosić sprawę gdzie trzeba czekał, aż ktoś załatwi za niego tą sprawę? Taki ktoś na bank nie na daje się do pracy z dziećmi.
Jak Tobie ktoś bruździ opisując na necie że jesteś nieudacznik i w ten sposób tracisz klientów, to co zrobisz w tej sytuacji? Zgłosisz gnoja/sprawę na policję, obijesz mu mordę, czy poczekasz tracąc klientów, aż ktoś się zlituje i uratuję Twoją firmę?
@lameria Ale tu nie chodzi o to żeby było sprawiedliwie, tylko żeby komuś dopiec. W tym wypadku kobiecie. Bo ich nie oburza pisanie w internecie, że jakiś polityk to złodziej, agent i co tam jeszcze. Że jakiś aktor czy inny celebryta ukradł, sprzeniewieżył itp. Ale kobieta? No skaranie boskie. Kara śmierci od razu.
@UFO_ludek Osobiście dla mnie taka osoba jak ta laska, za to co nabroiła powinna dostać ostry wpierd.l od życia, a nie prace społeczne. Gościu mógł się powiesić z powodu takiego hejtu jak w przypadku Oskarka (tzn. Oskar był hejterem i to przez niego ktoś się powiesił). Ale to nie ja na szczęście ustalam prawo, a jak wiadomo dura lex sed lex. I tyle w temacie.
P.S. Aktor, polityk, celebryta to osoby publiczne, a nie zwykły przeciętny Kowalski, taka tam różnica, którą prawo też rozróżnia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2024 o 0:14
@lameria No tak się, niestety, przyjęło, że osobe publiczną można oskarżyć o wszyscko co się chche i ona nie ma prawa się bronić. Bo jest publiczna i się ją odczłowiecza. A tak być nie powinno. Nikogo nie wolno oskarżac o gwałt czy inne przestępstwa. Ot, bo tak. I nie, rpawo nie rozóżnia stalkowania czy bezpostawnych oskarżeń wobec osoby publicznej lub nie. To internauci (jak Ty) to rozróżniają i usprawiedliwiają.
To może niech internauci teraz zamienią jej życie w koszmar, skoro wymiar "sprawiedliwości" nie potrafi zrobić tak, aby sprawiedliwości stało się za dość?
Wcale nie jest sprawiedliwy taki wyrok. Uważam że sąd powinien DODATKOWO nakazać kobiecie zamieszczenie przeprosin pod wszystkimi swoimi kłamliwymi postami, wraz z wyjasnieniem że wszystko zmyśliła i to nieprawda. Bo inaczej to chłopak nadal ma zszarganą opinię w tych mediach
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2024 o 14:02
@Nidwer Mój kolega pytany przez rodziców, wujka, ciotkę i babcie czemu zerwał z dziewczyną jak już byli narzeczeństwem odpowiedział: "teraz z kobietami jest tak jak w kontakcie z kryminalistą, ona nie zrozumie cię, nie zmienisz jej a ona jeszcze cię oszuka i okradnie"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2024 o 23:38
@SteveFoKS kiedyś śmiałem się z starych cywilizacji które z założenia traktowały kobiety gorzej niż np. konie czy owce ale w tych starych kulturach i tradycjach jednak jakaś mądrość chyba była. nie wspomnę o czołowych religiach i ich poglądach na kobiety. ;)
@Nidwer Wychowałem się kobietami zbyt dużo czasu by próbować je usprawiedliwiać, wprowadzać jakiś symetryzm nawet argument "kobiety boją się innych kobiet" niczego nie zmienia. Jest oczywiście da się znaleźć dobra jest na to spora szansa zleźć sobie odpowiednią łagodną, wyrozumiałą i kochającą (nawet ja tą puściłem) tylko dosłownie traci się na to zdecydowanie czasu a i tak na końcu podporządkowuje się tryb życia pod kobietę. Gdyby była z tego gwarancja dzieci to ok, ale jak nie to po co. Z drugiej strony u nas w społeczeństwie "prostytucja małżeńska" jest dobrze znana. Tak samo nie rozumie boomerów mówiących " z kobietą albo masz racje albo relacje" czyli kogoś kto sabotuje np finanse czy decyzje, bo nie ma ona innej możliwości to po co mi to. A co do feministek to są "przegrywki w starci z normalnymi kobietami" tylko czego one skupiają się na własnej płci zamiast wyjść z własnego impasu.
To dostała wyższą karę niż taki gostek z Siedlec. Za wieloletnie stalkowanie i grożenie śmiercią kobiecie dostał zawiasy. Nawet nie musial żadnych prac społęcznych odwalać. Tak to niestety u ans jest.
Wiele zależy od sądu i obrońcy. Jeżeli ktoś ma ujowego obróbce i wkurzonego sędziego- może dostać wyższy wyrok i za polubienie zdjęć z 2013r. Na Facebooku. Jeżeli ktoś ma dobrego prawnika, to ten znajdzie rozwiązanie.
Została skazana za stalking, nie ma informacji, czy została oskarżona o krzywoprzysięstwo. Jeżeli obrońca udowodnił że np. gość przeleciał szczeniaka, a jego klientka nie mogła się pogodzić z tym, że dostał zawiasy- nie dziwię się, że dostała niski wyrok.
To tylko gdybanie i widok taki mógł być, setki powodów. Gdyby stawała mu od oknem, przychodziła do pracy, wysłała groźby do znajomych itd. wtedy sama bym przyznała, że to za lekki wyrok.
Zresztą popatrzmy prawdzie w oczy- chcecie utrzymywać kobietę przez X lat? Nie lepiej by sama musiała się utrzymać, prosić i najlepiej- zarobić na zapłatę odszkodowania?
Poza tym po czym wnioskujecie, że kobieta została potraktowana łagodniej, bo jest kobietą? Mało wyroków, gdzie mężczyzna dostał śmieszny wyrok?
Nowy Sącz- Łukasz K. Za nękanie i groźby otrzymał 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Nie wiem jak dla was, ale prace społeczne przynajmniej zmuszają do czegoś winnego.
Też Nowy Sącz- Andrzej B. Za nachodzenie, nękanie , wydzwanianie do firmy w której pracowała ofiara, nachodził jeszcze jedna osobę z rodziny- 4 miesiące prac społecznych ZAWIESZONYCH na rok.
Paweł L. Sprawa z Siedlec. Za nękanie byłej partnerki w domu i pracy, oraz szantażowanie - pół roku w zawieszeniu na 3 lata- i to uważacie za gorsze, od przymusowej pracy? Chyba tylko, jeżeli ktoś znowu zamierza łamać prawo.
Równouprawnienie to takie fajne hasło wyborcze bo rzeczywistość jest już wybiórcza, choć wydaje mi się, że odpowiednio wysokie odszkodowanie byłoby lepszym środkiem profilaktyczno prewencyjnym niż oczekiwanie sankcji pozbawienia wolności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2024 o 14:34
@Tibr No i na dokładkę przez kilka lat, kilka razy w tygodniu musiałaby wypisywać poemat pochwalny na tego chłopaka XD... Stalkowała negatywnie, to teraz niech stalkuje pozytywnie haha.
Ta kobieta została ukarana i bardzo dobrze, kara mogła by być większa, ale w komentarzach piszecie że została potraktowana wyjątkowo ulgowo ze względu na to, że jest kobietą. Mężczyzn, którzy stalkują kobiety również traktuje się wyjątkowo łagodnie. Kobiety często są zastraszane przez swoich byłych partnerów, w internecie ich dane są udostępniane jako prostytutki. Zdarza się, że kobiety są szantażowane filmami lub zdjeciami zrobionymi bez ich zgody lub z fotomontażem. Kobieta, która otrzymała przesyłkę z bombą od byłego męża wielokrotnie zgłaszała, że jest zastraszana, a mężczyzna nie został aresztowany. To nie jest kwestia płci, tylko ogólny problem, że policja oraz sądy zastraszanie, stalking, szantaż oraz prześladowanie w internecie traktuje wyjątkowo pobłażliwie.
@MarcelinaMarcelina jak chcesz dialogu musisz pisać "@nick" chyba że odpowiadasz sama sobie?
Proszę zapoznaj się czym jest tzw argument chochoł.
Przede wszystkim napisałem, że lepszym niż oczekiwanie wyższej kary byłby zasądzenie wysokiego odszkodowania, czy z tego wynika, że uważam iż mężczyzna nie powinien takowego też zapłacić w analogicznej sytuacji.
Dwa jakoś tak jednak jest, że jednak kobietom "wolno więcej" bo to przecież kobieta "no przestań baba cię biję?" itp.
Śmiem twierdzić, że facet mógłby dostać coś więcej za prześladowanie niż pracę społeczne.
Spójrz np. Kozidrak za jazdę po pijaku sąd nawet prace społeczne jej odpuścił. Śmiem twierdzić, że facetowi by nie odpuścił.
Może dlatego, że umieściłam mój wpis jako nowy komentarz więc automatycznie nie wpisał się Twój nick, w tej sprawie skontaktuj się z administratorem. Mężczyźni częściej są karani wyższymi wyrokami, ponieważ częściej łamią prawo, wiąże się to z celem kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także celem zapobiegawczym. Reasumując mężczyźni prawdopodobnie są traktowani zbyt pobłażliwie przez sądy, dlatego częściej niż kobiety popełniają przestępstwa.
@MarcelinaMarcelina łał, Ty piszesz na poważnie. Myślałem, że ten tok rozumowania to tylko prześmiewczy żart z lewicowych feministek. Ty jednak tak na poważnie. Odwróć role i zastanów się co byś pisała jakby role były odwrócone w Twoim komentarzu. Albo jakbym Ci napisał, że mężczyźni są częściej karani, a kobietom się odpuszcza, stąd pogląd, że mężczyźni częściej popełniają przestępstwa. Cześciej robią to kobiety, ale dopuszcza się społecznie pobłażanie, bo są płcią piękną i słabszą.
@mariuszem nie wiem skąd twoje dane się biorą, polecam jednak statystyki policyjne oraz prace badawcze poświęcone strukturze przestępczości. Ostracyzm społeczny jest zdecydowanie większy wobec kobiet (oraz ich dzieci) z wyrokami, niż mężczyzn. Recydywistów wśród mężczyzn jest 40%, kobiet 24%. Statystycznej kobiecie wystarczy jak raz zostanie osadzona w więzieniu, statystyczny mężczyzna po pierwszym wyroku skazującym dopiero rozpoczyna swoją karierę więzienną. Rozbój, pobicia, wandalizm, kradzież, przestępstwa finansowe, przynależność do grup zorganizowanej przestępczości, prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu. Jeśli byłeś kiedykolwiek świadkiem, ofiarą lub uczestnikiem jakiegokolwiek przestępstwa ile razy spotkałeś tam kobietę? Żyjesz chyba w jakiejś wyimaginowanej rzeczywistości, ponieważ nawet przestępstwo, które zostało opisane w democie stalking i pomówienia w internecie częściej dopuszczają się mężczyźni i częściej unikają kary. Oscar Sz.jest tego najlepszym przykładem, jeszcze wielką karierę polityczną i biznesową zrobi z poklepaniem po pleckach - "dobra robota".
@MarcelinaMarcelina czekam na dane z tezy o pobłażliwych wyrokach.
Gdzie jest ministra od spraw równości?
Polska i sądy w pigułce ...
@Skar2k19 dokładnie. Parodia sprawiedliwości. Sam ostatnio przerabiałem.
@trolik1 a później się dziwą "gdzie są te dzieci", "gdzie są te małżeństwa". Lepiej zrobić kampanie społeczną "gdzie są te s@dy"
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2024 o 23:45
@Skar2k19 Zadziwiające jest to, że w takich przypadkach kobiety są cicho, a w demotach jacy to faceci są źli to ich pełno wszędzie i lecą minusy za komentarze. Wzywam @GeniaK
@skromny nie jestem tą twoją geinia, ale w drugą stronę jest to samo. Faceci też się prują jakie to baby są złe pod memami o babach, ale siedzą cicho jak jest wspomniane że facet jakąś skrzywdził. A stalking z pomówieniami jest w ogóle traktowany niepoważnie jako przestępstwo przez policję i sądy bez względu na płeć popełniającego, chociaż ofiarami częściej padają właśnie kobiety (szantażowanie intymnymi filmami i fotografiami przez byłych partnerów, głównie poławiane o bycie prostytutkami)
@Dziki_Lelek Nie jest to samo. Złe zachowanie facetów jest często krytykowane przez wszystkich, ale spróbuj to samo zrobić z kobietą to już święte oburzenie że atakujesz kobiety. Wynikiem tego masz np. niskie wyroki, jak ten w tym democie.
A wyrok wydała sędzina.
Prace społeczne?! Powinien siedzieć! Mięczak jeden! I kapuś!
;)
I to jest dowód na to, że pies nie weźmie, jak s**a nie da.
@Wolfi1485 jedyny dowod jaki wiedze, to na to, ze nie zaczailes o co chodzi w tej sytuacji
Wszystko jedno jaki wyrok. Mogła dostać nawet pogrożenie palcem. Ważne, że została skazana więc wina została udowodniona. Teraz powództwo cywilne o dożywotnią rentę bo mam lęki i się bojam.
@vezdohan Nie wszystko jedno. Taki wyrok to nie wyrok, bo nie wiąże się z żadnymi realnymi konsekwencjami dla "skazanej". Nie wiem nawet czy taki wyrok zostaje z nami na dłużej w papierach.
Z pewnością nawet, jeśli "smród" wyroku będzie ciągnął się latami to "prace społeczne" brzmi jednak dość niewinnie.
Gdyby w analogicznej sytuacji chodziło o faceta to miałby on surowy wyrok więzienia, w najlepszym razie w zawiasach i łatkę kryminalisty, przestępcy seksualnego, gwałciciela i co tam jeszcze gawiedź metodą plotki doczepiłaby mu po drodze... taki facet miałby dożywotni smród ciągnący się za nim uniemożliwiając podjęcie wielu profesji oraz pewnie ogromne trudności ze znalezieniem sobie partnerki życiowej.
To jest naprawdę poważny problem, że mężczyzna w takiej sytuacji zostałby uznany "pełnoprawnym kryminalistą", a kobieta zostaje skazana na jakieś tam prace społeczne.
Społeczeństwo ogólnie strasznie faworyzuje kobiety, za mną kiedyś chodziła taka jedna którą nie byłem zainteresowany, nigdy nie byliśmy razem, nigdy się nie przespaliśmy razem. Dziewczyna była okropnie natrętna, na początku tylko zagadywała i wypisywała do mnie - to były jeszcze czasy GG, gdy tylko pojawiałem się online, ona od razu pisała, musiałem siedzieć na niewidocznym :). Później zaczęła chodzić za mną, chodziliśmy do jednej szkoły, znała mój plan lekcji i przychodziła pod moje sale, a później chodziła za mną na przerwach i się narzucała. Cały czas mówiłem jej że nie ma szans na nasz związek, że nie jest w moim typie. W końcu zaczęła wypisywać wiadomość do moich sióstr, później było jeszcze gorzej bo znalazłem dziewczynę, ona zaczęła jej grozić, nawet przyjechała pod jej dom i krzyczała, wg mnie stawała się już niebezpieczna.
W końcu sam nie wytrzymałem opieprzyłem tą dziewczynę, ostro i wulgarnie powiedziałem jej żeby się odczepiła ode mnie, że mi się nie podoba ani fizycznie ani jej zachowanie i nie ma u mnie najmniejszych szans. To pomogło, przestała za mną chodzić, chyba się obraziła, jednak gdy się rozniosło co jej powiedziałem i że byłem przy tym wylgarny, to dowiedziałem się że jestem chamem i prostakiem, bo dziewczyna była po prostu zakochana i co mi szkodziło zacząć z nią chodzić, może by się nam ułożyło :D. No ale to już było dla mnie nieważne co sobie inni myśleli, nie było to miłe ale przynajmniej wariatka już mnie nie nachodziła, a już pełną uglę poczułem gdy dowiedziałem się że znalazła chłopaka z którym zaszła w ciążę i przez to szybko wzięli ślub. Jakiś rok temu widziałem ją w mieście, ona też mnie zauważyła, ale się nie odezwała i dobrze, bo szczerze, to poczułem się na jej widok dziwnie nieprzyjemnie :D
@voot1 "Dziewczyna była okropnie natrętna, na początku tylko zagadywała i wypisywała do mnie - to były jeszcze czasy GG, gdy tylko pojawiałem się online, ona od razu pisała, musiałem siedzieć na niewidocznym :). Później zaczęła chodzić za mną, chodziliśmy do jednej szkoły, znała mój plan lekcji i przychodziła pod moje sale, a później chodziła za mną na przerwach i się narzucała."
Z niejedna tak w gimnazjum czy liceum mialem, ale w zyciu by mi nie przyszlo na mysl zeby to nazwac stalkingiem czy cos. Po prostu sa laski co maja powodzenie i sa faceci, ale to jak facet zareaguje na zainteresowanie wiecej mowi o nim, niz o samej zainteresowanej
@voot1
Miałem tak samo przesrane, więcej niż raz. Jedna była tak natrętna, że przestałem chodzić na imprezy organizacji studenckiej, do której oboje należeliśmy. W pewnym momencie też nie wytrzymałem i bardzo brzydko odpowiedziałem jej. Oczywiście po pierdylionie kulturalniejszych wyjaśnień w poprzednich tygodniach/miesiącach. Popłakała się. Wspólne koleżanki ofukały mnie, że jak mogłem ją tak potraktować. Prostak i cham.
Te same koleżanki lubiły rozprawiać o wierności facetów. Jakoś nie przeszkadzało im, że psiapsiółka próbuje się pakować do mnie na kolana, całować mnie i w sumie molestować pomimo braku mojej zgody i faktu, że mam dziewczynę... W sumie dwie najlepsze koleżanki mojej dziewczyny, obecnie żony też próbowały zaciągnąć do łóżka. Taka tam żeńska solidarność:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2024 o 19:49
Nie żebym bronił tutaj sądu, bo aż tak się nie znam, ale czy to nie jest tak, że tego typu sprawy dotyczą wykroczeniówki (tutaj z tego, co się orientuje kary są niewyobrażalnie lżejsze, może stąd te prace społeczne?) i tą sprawę powinien pociągnąć sąd cywilny? Nie wiem... ktoś tutaj się bardziej zna na tego typu sprawach?
Osobiście mogę się podzielić przykładem z sprzed 7 lat w klasie mojego syna. Mieli takiego gówniaka, co go matka za nic nie kontrolowała, zniszczył mojemu synowi plecak, który siostra żony kupiła mu w Barcelonie za 220 euro (nosił go dwa tygodnie), ale w szkole nie było wtedy kamer, więc słowo na słowo i szkoła w ramach bezstronności nawet policji nie mogła wezwać. Potem jeszcze buty nówki mu pociął w szatni, dosłownie 2 dni. Ta sama sytuacja, więc zacząłem uczyć syna samoobrony, bo go wiecznie gnębił. Nie miał okazji skorzystać, bo do nas do domu przyjechała policja, gówniak gnębił pół klasy, w tym jednego chłopaka przez internet, wypisując na facebooku, że jest pe*ałem, synem pedofila, a jego matka to ku*wa.
Generalnie było dziesięć poszkodowanych dzieciaków. Rezultat? Pomimo prośby wykluczenia go z klasy - nie da się. Policja? Kurator raz w miesiącu i koniec. Dla matki? Nic.
Więc mi się wydaje, że to jest kwestia powództwa i tego, że tego typu sytuacje nie są ścigane z urzędu i trzeba sprawy cywilne zakładać. Tak mi się wydaje, może się myle.
@Loganesko w tym wszystkim mnie zastanawia jednak kwestia - czym ten dzieciak pocial te buty i jak szkola zareagowala na to, ze taki psychol nosi niebezpieczne narzedzie, nawet jesli nim sa nozyczki?
@Loganesko
Może dlatego, że cała reszta odbywala się bez świadków, więc nie było niezbitych dowodów, tylko słowo przeciwko słowu.
@Xar Nie wierzę w tę historię. Ten koleś wypisywał na tym forum tak obrzydliwe rzeczy, że to niemożliwe, żeby wychowywał kogoś bez zaburzeń. Najgorsze jego posty zostały usunięte, ale... patologia się chowa.
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Teraz wystarczy drobny leak imienia i nazwiska do sieci społecznościowych ...
To nic... U nas gość przesiedział kilka lat w więzieniu za rzekomą próbę gwałtu. Później gdy się okazało że to nie prawda (kolega kobiety po pijaku się wygadał) kobieta dostała zawiasy(już minęły). Taka sprawiedliwość.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2024 o 11:53
Zaraz, moment, wyrok jest okej, dostała prace za to że w necie pisała, że ten koleś to zoofil, pedofil, że gwałci, że narkoman. Pisała w necie. Nie oskarżyła, nie zgłosiła na prokuraturę. Wyrok adekwatny do czynu. Za plotkowanie po internetach, a nie za fałszywe oskarżenie, bo to jest na prawdę istotna różnica, czy my piszemy na fejsie, że Kowalski to morderca, czy na komisariacie policji, składając oficjalne doniesienie.
@lameria gdyby zlozyla takie doniesienie to grozilaby jej kara za gloszenie nieistniejacego zdarzenia
@lameria Otóż nie, nie ma różnicy. Zniesławienie jest przestępstwem z art. 212 kodeksu karnego
@lameria Oj chyba się nie zgodzę.
Złożenie, z pełną świadomością, fałszywego doniesienia na policję to bardziej w stylu składania fałszywych zeznań.
Publiczne (bo FB taką platformą jest) obrażanie i oczernianie, to zupełnie inny paragraf.
Do tego trzeba doliczyć skalę. Za pojedynczy taki wybryk, ok, można by taką karę przyjąć. Za wieloletni taki czyn - wg mnie ze 2 latka bezwzględnego by się należało.
Bo w końcu cholera wie ile chłop stracił na takich wpisach, a sytuacja musiała być mocno krytyczna skoro skończyła się w sądzie.
@lameria
A jeśli on pracuje albo starał o pracę w zawodzie, gdzie ma się kontakt z dziećmi albo ma jakieś reprezentacyjne stanowisko?
@usiek1992 A wiesz że istnieje 234 artykuł mówiący "Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
więc pisząc na fejsie że Romek to pedofil odpowiadasz z artykułu 212. Natomiast kiedy policjantowi oficjalnie zgłosisz, że tenże Romek jest pedofilem, to wtedy odpowiesz z artykułu 234 za fałszywe oskarżenie. Rozumiesz teraz różnicę, Wypisywanie na necie że ktoś jest przestępcą, jest oczernianiem i słusznie że są na to paragrafy. I to właśnie zrobiła to laska. natomiast fałszywe oskarżenie to inny paragraf, inna metoda i laska tego nie zrobiła.
Może inaczej "Usiek1992 dam ci sto złotych", jeżeli ten sam tekst zamiast na demotach napiszę a notariusz poświadczy podpisem i pieczątką, to wtedy faktycznie będę zobowiązany by Ci tą stówę dać. Podobna różnica jest między oczernianiem, a fałszywym oskarżaniem. Dla nas laików mało istotna, ale dla prawników ta różnica jest już w kosmos.
P.S. Jak już powołujesz się na artykuł to zapomniałeś dodać że za 212 grozi "GRZYWNA lub POZBAWIENIE LUB OGRANICZENIE WOLNOŚCI DO 1 ROKU" Natomiast laska dostała cytuję artykuł "W październiku 2023 roku Sąd Rejonowy w Toruniu skazał prześladowczynię Tomasza za stalking. Legniczanka wykazała skruchę i została potraktowana wyjątkowo łagodnie. Uniknęła więzienia - ma orzeczoną karę ograniczenia wolności (prace społeczne) w zawieszeniu. Wyrok jest prawomocny. " Więc wyrok jest jak najbardziej zgodny z tym co przywiduje kodeks, więc pretensje nie do sądu, tylko do posłów, którzy uchwalili takie a nie inne prawo.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2024 o 20:23
@rafik54321 Nie musisz się zgadzać. Prawo wyraźnie mówi, artykuł 234 "Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." Sąd nie mógł skazać baby za fałszywe oskarżenia, bo musiałaby zamiast na fejsie babka musiałby te kłamstwa o chłopaku napisać jako oficjalne zgłoszenie czy to na policję czy na prokuraturę. To że ja napiszę na demotach że "Rafik dam Ci sto złotych" nie niesie w sobie żadnych prawnych konsekwencji. natomiast kiedy ja napiszę "Rafik dam Ci sto złotych" i przyklepie to notariusz pieczątką i podpisem zbobowiązuje mnie żeby tą stówę Ci dać.
@El_Polaco I co sąd ma wziąć pod uwagę że koleś zamiast samemu zgłosić sprawę gdzie trzeba czekał, aż ktoś załatwi za niego tą sprawę? Taki ktoś na bank nie na daje się do pracy z dziećmi.
Jak Tobie ktoś bruździ opisując na necie że jesteś nieudacznik i w ten sposób tracisz klientów, to co zrobisz w tej sytuacji? Zgłosisz gnoja/sprawę na policję, obijesz mu mordę, czy poczekasz tracąc klientów, aż ktoś się zlituje i uratuję Twoją firmę?
@rafik54321 Przeczytaj źródło pod demotem to się dowiesz, że babka wykazała skruchę i dlatego dostała taki niski wyrok.
@lameria Ale tu nie chodzi o to żeby było sprawiedliwie, tylko żeby komuś dopiec. W tym wypadku kobiecie. Bo ich nie oburza pisanie w internecie, że jakiś polityk to złodziej, agent i co tam jeszcze. Że jakiś aktor czy inny celebryta ukradł, sprzeniewieżył itp. Ale kobieta? No skaranie boskie. Kara śmierci od razu.
@UFO_ludek Osobiście dla mnie taka osoba jak ta laska, za to co nabroiła powinna dostać ostry wpierd.l od życia, a nie prace społeczne. Gościu mógł się powiesić z powodu takiego hejtu jak w przypadku Oskarka (tzn. Oskar był hejterem i to przez niego ktoś się powiesił). Ale to nie ja na szczęście ustalam prawo, a jak wiadomo dura lex sed lex. I tyle w temacie.
P.S. Aktor, polityk, celebryta to osoby publiczne, a nie zwykły przeciętny Kowalski, taka tam różnica, którą prawo też rozróżnia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2024 o 0:14
@lameria No tak się, niestety, przyjęło, że osobe publiczną można oskarżyć o wszyscko co się chche i ona nie ma prawa się bronić. Bo jest publiczna i się ją odczłowiecza. A tak być nie powinno. Nikogo nie wolno oskarżac o gwałt czy inne przestępstwa. Ot, bo tak. I nie, rpawo nie rozóżnia stalkowania czy bezpostawnych oskarżeń wobec osoby publicznej lub nie. To internauci (jak Ty) to rozróżniają i usprawiedliwiają.
Za fałszywe oskarżenie o gwałt powinna siedzieć jak za gwałt
bo to kobieta, sędzią była kobieta, czegoś nie rozumiecie
a jemu się należało, bo jak on mógł taką księżniczkę zostawić
To może niech internauci teraz zamienią jej życie w koszmar, skoro wymiar "sprawiedliwości" nie potrafi zrobić tak, aby sprawiedliwości stało się za dość?
Wcale nie jest sprawiedliwy taki wyrok. Uważam że sąd powinien DODATKOWO nakazać kobiecie zamieszczenie przeprosin pod wszystkimi swoimi kłamliwymi postami, wraz z wyjasnieniem że wszystko zmyśliła i to nieprawda. Bo inaczej to chłopak nadal ma zszarganą opinię w tych mediach
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2024 o 14:02
ja sam mam to samo z ,,byłą,, z dwubiegunówką która razem z swoją mama za cel obrała sobie mnie.
@Nidwer Mój kolega pytany przez rodziców, wujka, ciotkę i babcie czemu zerwał z dziewczyną jak już byli narzeczeństwem odpowiedział: "teraz z kobietami jest tak jak w kontakcie z kryminalistą, ona nie zrozumie cię, nie zmienisz jej a ona jeszcze cię oszuka i okradnie"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2024 o 23:38
@SteveFoKS kiedyś śmiałem się z starych cywilizacji które z założenia traktowały kobiety gorzej niż np. konie czy owce ale w tych starych kulturach i tradycjach jednak jakaś mądrość chyba była. nie wspomnę o czołowych religiach i ich poglądach na kobiety. ;)
@Nidwer Wychowałem się kobietami zbyt dużo czasu by próbować je usprawiedliwiać, wprowadzać jakiś symetryzm nawet argument "kobiety boją się innych kobiet" niczego nie zmienia. Jest oczywiście da się znaleźć dobra jest na to spora szansa zleźć sobie odpowiednią łagodną, wyrozumiałą i kochającą (nawet ja tą puściłem) tylko dosłownie traci się na to zdecydowanie czasu a i tak na końcu podporządkowuje się tryb życia pod kobietę. Gdyby była z tego gwarancja dzieci to ok, ale jak nie to po co. Z drugiej strony u nas w społeczeństwie "prostytucja małżeńska" jest dobrze znana. Tak samo nie rozumie boomerów mówiących " z kobietą albo masz racje albo relacje" czyli kogoś kto sabotuje np finanse czy decyzje, bo nie ma ona innej możliwości to po co mi to. A co do feministek to są "przegrywki w starci z normalnymi kobietami" tylko czego one skupiają się na własnej płci zamiast wyjść z własnego impasu.
To dostała wyższą karę niż taki gostek z Siedlec. Za wieloletnie stalkowanie i grożenie śmiercią kobiecie dostał zawiasy. Nawet nie musial żadnych prac społęcznych odwalać. Tak to niestety u ans jest.
Za składanie fałszywych doniesień dot. popełnionego przestępstwa powinna grozić kara co najmniej taka sama, jak za te przestępstwa.
Wiele zależy od sądu i obrońcy. Jeżeli ktoś ma ujowego obróbce i wkurzonego sędziego- może dostać wyższy wyrok i za polubienie zdjęć z 2013r. Na Facebooku. Jeżeli ktoś ma dobrego prawnika, to ten znajdzie rozwiązanie.
Została skazana za stalking, nie ma informacji, czy została oskarżona o krzywoprzysięstwo. Jeżeli obrońca udowodnił że np. gość przeleciał szczeniaka, a jego klientka nie mogła się pogodzić z tym, że dostał zawiasy- nie dziwię się, że dostała niski wyrok.
To tylko gdybanie i widok taki mógł być, setki powodów. Gdyby stawała mu od oknem, przychodziła do pracy, wysłała groźby do znajomych itd. wtedy sama bym przyznała, że to za lekki wyrok.
Zresztą popatrzmy prawdzie w oczy- chcecie utrzymywać kobietę przez X lat? Nie lepiej by sama musiała się utrzymać, prosić i najlepiej- zarobić na zapłatę odszkodowania?
Poza tym po czym wnioskujecie, że kobieta została potraktowana łagodniej, bo jest kobietą? Mało wyroków, gdzie mężczyzna dostał śmieszny wyrok?
Nowy Sącz- Łukasz K. Za nękanie i groźby otrzymał 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Nie wiem jak dla was, ale prace społeczne przynajmniej zmuszają do czegoś winnego.
Też Nowy Sącz- Andrzej B. Za nachodzenie, nękanie , wydzwanianie do firmy w której pracowała ofiara, nachodził jeszcze jedna osobę z rodziny- 4 miesiące prac społecznych ZAWIESZONYCH na rok.
Paweł L. Sprawa z Siedlec. Za nękanie byłej partnerki w domu i pracy, oraz szantażowanie - pół roku w zawieszeniu na 3 lata- i to uważacie za gorsze, od przymusowej pracy? Chyba tylko, jeżeli ktoś znowu zamierza łamać prawo.