Jak zawsze trzeba znaleźć złoty środek. Zaakceptować to na co nie ma się wpływu, umieć zachować własne zdanie, ale też czasem umieć ustępować innym i nie forsować uparcie własnego planu oraz rozwijać się pracując nad sobą samym zamiast bezkrytycznie się tłumaczyć "bo ja taki już jestem".
jak mowia, ze jestes gruba to znaczy ze jestes gruba i nie tlumacz sobie jakimis filozofiami. A z tym, ze spotkasz kogos komu to nie przeszkadza to sie zgadzam
Niekoniecznie tak jest. Oglądałam kiedyś odcinek "Top model", w którym Marcin Tyszka tłumaczył bardzo szczupłej dziewczynie, że jest spaślakiem o szerokim zadku.
A może oni mają rację i ważysz za mało co jest złe dla zdrowia. Może jak się uśmiechasz na pogrzebie to nie świadczy dobrze tobie i szacunku jaki okazujesz zmarłemu. Demot trywialny, absolutnie nic nie mówi, poza tym że "może".
jak sięgasz do pasa to nie jesteś niska, jesteś idealna. Jak boję się że coś Ci zaraz złamie to naprawdę jesteś chuda. Z uśmiechem to nie ma problemu, o ile masz wszystkie jedynki,
Miałam takie koleżanki u których mnie zawsze zastanawiało, dlaczego jak byłam radosna to one robiły się smutne i rzucały tekstami w stylu: co się tak cieszysz. A jak ja byłam smutna i chciałam, żeby się mną trochę zainteresowały, to one były zawsze wtedy szczęśliwe i przejęte sobą. Pytanie, czemu się z nimi zadawałam? Zakompleksienie oczywiście, myślałam, że nikt inny mnie nie polubi. Oczywiście to była głupota, teraz to wiem. Nie mniej jednak wtedy cierpiałam i dopiero jak sobie wszystko przeanalizowałam to się zorientowałam, że to była zwykła zazdrość o ciuchy i takie tam pierdoły. One były trochę biedniejsze, ale ja się wcale niczym przy nich nie obnosiłam, chciałam tylko przyjaźni. W każdym razie ludźmi zazdrość kieruje częściej, niż nam się może wydawać i sami nawet sobie z tego nie zdajemy sprawy. Ale nie można zawsze zakładać, że ktoś nam czegoś tam zazdrości, przykładowo ja często spotykałam się też z tekstami w stylu: ośmiel się trochę, czemu nie otworzysz się itp. i wtedy brałam to za ataki a tak naprawdę ci ludzie mieli rację. Także trzeba nauczyć się brać z takich informacji zwrotnych to, co naprawdę wartościowe a odrzucać to, co jest zwykłą zazdrością, niezrozumieniem.
Normalnie. Tak jak ty możesz powiedzieć, że dla ciebie jakaś kobieta jest za wysoka. A ja uwielbiam wysokie dziewczyny i niskie są dla mnie po prostu za niskie. Co w tym takiego niezwykłego?
Przejmowanie się cudzymi opiniami to jest życie ich życiem...
OdpowiedzPrzecież niskie dziewczyny są ok. Sam jestem kurduplem...
OdpowiedzGdy mówią, że jesteś zbyt głupia, to oni są zbyt mądrzy.
OdpowiedzJak zawsze trzeba znaleźć złoty środek. Zaakceptować to na co nie ma się wpływu, umieć zachować własne zdanie, ale też czasem umieć ustępować innym i nie forsować uparcie własnego planu oraz rozwijać się pracując nad sobą samym zamiast bezkrytycznie się tłumaczyć "bo ja taki już jestem".
OdpowiedzZdjęcie znane jako friendzone level 99
OdpowiedzGdy jesteś zbyt niska - musisz natychmiast urosnąć?
Odpowiedzjak mowia, ze jestes gruba to znaczy ze jestes gruba i nie tlumacz sobie jakimis filozofiami. A z tym, ze spotkasz kogos komu to nie przeszkadza to sie zgadzam
OdpowiedzNiekoniecznie tak jest. Oglądałam kiedyś odcinek "Top model", w którym Marcin Tyszka tłumaczył bardzo szczupłej dziewczynie, że jest spaślakiem o szerokim zadku.
Gdy mówią, że jesteś zbyt łatwa, to jacy oni są?
OdpowiedzA może oni mają rację i ważysz za mało co jest złe dla zdrowia. Może jak się uśmiechasz na pogrzebie to nie świadczy dobrze tobie i szacunku jaki okazujesz zmarłemu. Demot trywialny, absolutnie nic nie mówi, poza tym że "może".
Odpowiedzjak sięgasz do pasa to nie jesteś niska, jesteś idealna. Jak boję się że coś Ci zaraz złamie to naprawdę jesteś chuda. Z uśmiechem to nie ma problemu, o ile masz wszystkie jedynki,
Odpowiedzalbo i nie poznasz i umrzesz jako stara panna hehehehe
OdpowiedzGdy mówią że za dużo uprawiasz z seksu z kozami, to może oni uprawiają go za mało...
OdpowiedzMiałam takie koleżanki u których mnie zawsze zastanawiało, dlaczego jak byłam radosna to one robiły się smutne i rzucały tekstami w stylu: co się tak cieszysz. A jak ja byłam smutna i chciałam, żeby się mną trochę zainteresowały, to one były zawsze wtedy szczęśliwe i przejęte sobą. Pytanie, czemu się z nimi zadawałam? Zakompleksienie oczywiście, myślałam, że nikt inny mnie nie polubi. Oczywiście to była głupota, teraz to wiem. Nie mniej jednak wtedy cierpiałam i dopiero jak sobie wszystko przeanalizowałam to się zorientowałam, że to była zwykła zazdrość o ciuchy i takie tam pierdoły. One były trochę biedniejsze, ale ja się wcale niczym przy nich nie obnosiłam, chciałam tylko przyjaźni. W każdym razie ludźmi zazdrość kieruje częściej, niż nam się może wydawać i sami nawet sobie z tego nie zdajemy sprawy. Ale nie można zawsze zakładać, że ktoś nam czegoś tam zazdrości, przykładowo ja często spotykałam się też z tekstami w stylu: ośmiel się trochę, czemu nie otworzysz się itp. i wtedy brałam to za ataki a tak naprawdę ci ludzie mieli rację. Także trzeba nauczyć się brać z takich informacji zwrotnych to, co naprawdę wartościowe a odrzucać to, co jest zwykłą zazdrością, niezrozumieniem.
OdpowiedzPrzeczytałem to 3 razy i nadal nie wiem o co chodzi ;/
OdpowiedzJak można powiedzieć,że kobieta jest za niska???
OdpowiedzJa uwielbiam niskie dziewczyny,mają swój urok ;)
Normalnie. Tak jak ty możesz powiedzieć, że dla ciebie jakaś kobieta jest za wysoka. A ja uwielbiam wysokie dziewczyny i niskie są dla mnie po prostu za niskie. Co w tym takiego niezwykłego?
chciałabym kiedyś...
OdpowiedzGdy mówią, ze jesteś kretyn, to nim zapewne jesteś... I nie szukaj pomocy na facebooku, bo on Ci na pewno nie pomoże.
Odpowiedzfail.. ludzie się nie zmieniają... a ten demot jest skierowany do zakompleksionych gimnazjalistek ...
Odpowiedznajlepszy filozof - niedowartościowana gimbuska, której nie chce jej gimbus marzeń :)
Odpowiedz