Masz chęć na halucynacje? Włącz radio i ustaw tak, by nie było nastawione na żadną stację (same szumy). Połóż się na plecach i zakryj oczy np. połówkami piłeczki pingpongowej. W ciągu kilku minut zaczną się halucynacje - niektórzy widzą latające konie, inni rozmawiają ze zmarłymi krewnymi. Jak to działa? Po prostu - jeśli twój mózg nie dostaje żadnych sensownych bodźców, tworzy je sobie sam. Niekoniecznie sensownie.
To zostało potwierdzone niedawna przez badaczy z angielskiego Oxfordu! Dowiedli, że jeśli zaczniesz ogladać skaleczony palec odwrotną stroną lornetki, to palec zmniejszy się nie tylko wizualnie, ale obniży się również poziom odczuwanego w nim bólu. Jest to dowód na to, że ból jest doświadczeniem mocno subiektywnym, zależnym także od tego co widzimy.
A. Potrzebna jest gumowa ręka (jeśli nie trzymasz takiej w szufladzie, to zrób ją na przykład z gumowej rękawiczki). Połóż ją na stół w miejscu gdzie mogłaby leżeć Twoja dłoń. B. Własną rękę schowaj, na przykład pod stół czy do jakiegoś pudełka. Poproś partnera, aby przez minutę głaskał jednocześnie twoją prawdziwą rękę i tą gumową. C. Poproś kolegę, by uderzył w gumową dłoń młotkiem czy nożem. Niewiarygodne, ale prawdziwe - poczujesz ból. Mózg został wizualnie skołowany i poprzed głaskani zbudował sobie wyobrażenie, że ta gumowa dłoń jest twoją prawdziwą reką. Wniosek - odczucia nie istnieją, powstają tylko w mózgu.
Potrzebne są dwa krzesła ustawione jedno za drugim i przepaska na oczy. Człowiek z zawiązanymi oczami siada na krześle z tyłu, druga osoba siedzi z przodu. Osoba z zawiązanymi oczami wyciąga dłoń i kładzie ją na nosie siedzącego z przodu. Drugą dłoń kładzie na swój nos. Zarówno jedną jak i drugą dłonią gładzi nosy. W ciagu niecałej minuty pojawia się odczucie posiadania całkiem sporego nosa.
Bardzo prosty i znany efekt. W słoneczny dzień zamknij oczy, zwróć twarz w kierunku słońca i powoli przesuwaj ręką przed oczami (zamkniętymi). Po jakimś czasie zaczniesz rozkoszować się różnokolorowymi kręgami zmieniającymi kolor i formę -ot takie LSD dla ubogich. Bierze się to, ze sposobu w jaki oko postrzega barwy.
A gdzie tu jest napisane ze bycie ubogim jest zle?
Serio nie ma tu nic obrazającego ubogich.Nie wiem z czego ty to wnioskujesz
Jest to takie trochę niezręczne sformułowanie, ale jeśli już to przyczepiłabym się do tego LSD jako synonimu luksusu dla bogaczy.;)
To, że w gimnazjum wyzywają się od biedaków to nie znaczy, że to coś złego. Poza tym myślę, że określenia biedak i ubogi, którymi się wyzywają wyszły od sformułowań takich jak ubogi umysłowo.
@Altruista.,,Samo zdanie "dla ubogich" o tym świadczy. Bo jak ktoś nie ma na coś pieniędzy to jest gorszy"nie ma to jak chwalic sie swoja glupota,znaczenie niektorych slow nie powinno sie odbierac doslownie.W tym przypadku ,,ubogi"nie ma nic wspolnego z dobrami materialnymi.
To o bólu i "dostrzeganiu" go wiedziałam od dawna. Moja znajoma na basenie rozwaliła sobie łeb. Zaczęła panikować i drzeć pyska, że boli, kiedy dopiero pomacała się po potylicy i miała krew na palcach.
OdpowiedzCzyli inaczej, jak nie widzimy skaleczenia to nie będzie nas boleć... :D przez ostatnie pół roku strasznie podniósł mi się próg bólu, doszło do tego, że jak niedawno odgrzewałem sobie coś w piekarniku i wtedy nieświadomy tego, dotknąłem ręką ścianki piekarnika ( był rozgrzany do 250 °C ). Po prostu nagle poczułem zapach smażonego mięsa, zaniepokojony ( bo nie odgrzewałem mięsa ) wyciągnięciem ręce i zobaczyłem 2 centymetrowe, usmażone na biało, mięsko na ręce. Włożyłem rękę pod zimną wodę i przyłożyłem lód, przez tydzień gojenia się rany nie poczułem żadnego bólu z jej okolic. Co jest dużym uniedogodnieniem, gdyż trudniej uważać na ranę której nie czuć...
OdpowiedzPewien jesteś, że to nie jest jakieś zaburzenie neurologiczne? Wiesz, może mam lekkie skłonności do hipochondrii, ale to na pewno nie jest normalne.
Mozliwe ze masz problemu z zaburzeniem czucia,lub podczas poparzenia uszkodziles sobie nerwy odpowiadajace za bol,jest tez mozliwe ze byles w szoku czy tez podniosl sie poziom adrenaliny.Co do bolu to da sie uodpornic uszkodzajacac nerwy,tak robia bokserzy Muay Thai,kopia w drzewa bananowca,kosci sie kursza,z wapniaja u sa twardsze,sa tez przy tym coraz grupsze i pozostaja uszkodzone nerwy odpowiadajace za bol.
Chorujesz na analgezję.
Internet jest niezawodny. Mogłeś być dumnym twardzielem, ale teraz już wiesz, że po prostu jesteś chory na coś z analem w nazwie.
Ten triczek z nosem działa także na inne części ciała? ; d
OdpowiedzSprawdź z kolegą i daj znać :D.
Właśnie szukałem dwóch hardcore'ów, którzy mnie wyręczą(jak to dziwnie brzmi w tym kontekście)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 September 2013 2013 17:52
#3: "Wniosek - odczucia nie istnieją, powstają tylko w mózgu." W takim razie czemu gdy kopnę się o stół nie patrząc to k**wa boli?
Odpowiedzbo ty wiesz ze cie boli jakbys sie nieswiadomie uderzyl to by nie bolało :P
to drugie zdjęcie można by wysłać faksem do Afganistanu walczącym żołnierzom oni mają tam dużo dobrych lornetek
OdpowiedzOj słabo Fudal... Zobaczcie na datę... http://joemonster.org/art/10943/5_sposobow_na_oszukanie_swojego_mozgu
Odpowiedz4. Iluzja Pinokio - ciekawe czy jest tak z penisem :D
Odpowiedzzamknij oczy i przypie...ol młotkiem w swoją rękę - ----- nic nie czujesz ?
OdpowiedzAd 1: Żeby osiągnąć prawdziwą deprywację sensoryczną należy się możliwie odciąć od wszystkich zmysłów. W każdym innym razie możesz poczuć ewentualnie subtelne placebo, a nie halucynacje etc.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 September 2013 2013 23:35
OdpowiedzMOŻNA TO ŚWIADOMIE ZATRZYMAĆ ?? (#1)
Odpowiedz