Ta, w szczególności "indywidualne głośniki" są pomysłem doskonałym - o ile chce się osiągnąć chaotyczną kakofonię, w której nikt nie będzie słyszał, co gra "u niego", a wskutek pogłaśniania przez wszystkich "swojego" głośnika, również tego, co mówi druga osoba...
Z tym że taśmę z której możesz sobie wybrać co zjeść wymyślili Japończycy już dawno i w barach sushi jest stosowana. A rzutki, bilard czy inne gry już dawno "weszły" do barów. Pozostałem pomysły się nie przyjmą bo są głupie. (a zniżki dla stałych klientów się zdarzają, zależy od lokalu/barmana)
Ta, w szczególności "indywidualne głośniki" są pomysłem doskonałym - o ile chce się osiągnąć chaotyczną kakofonię, w której nikt nie będzie słyszał, co gra "u niego", a wskutek pogłaśniania przez wszystkich "swojego" głośnika, również tego, co mówi druga osoba...
OdpowiedzZ tym że taśmę z której możesz sobie wybrać co zjeść wymyślili Japończycy już dawno i w barach sushi jest stosowana. A rzutki, bilard czy inne gry już dawno "weszły" do barów. Pozostałem pomysły się nie przyjmą bo są głupie. (a zniżki dla stałych klientów się zdarzają, zależy od lokalu/barmana)
Odpowiedztakie karty promocyjne, gdzie stempelkiem zaznacza się co się kupiło, sa od dawna w Korei Południowej.
Najlepszy pomysł to darmowe piwo (ale jakieś dobre).
Odpowiedz