Czy tylko ja czytam "siła robocza z europy wschodniej" , "... państw spoza U.E."? Polska leży w europie środkowej, i należy do U.E. W traktacie U.E. najważniejszymi atrubutami są: swoboda gospodarcza, osiedlania się, wymiany towarów i usług... Premierowi U.K. chodzi chyba o rosjan, i ruskich wszelkiej maści (ukraińców, białorusinów etc.). Polaków jest dużo na wyspach - ale tu nie o nas chodzi (tak wynika z tego tekstu).
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 30 October 2013 2013 14:47
No tak, to, że wprost jest napisane "Polski, Litwy czy Łotwy" to szczegół, przecież na pewno chodzi o "rosjan i ruskich wszelkiej maści"... Artykuł mówi zarówno o UE, jak i nie-UE, zresztą, prawdę mówiąc, dla UK pewnie wszystko na wschód od Niemiec to Europa wschodnia... Naucz się czytać. Nawet nie ze zrozumieniem, bo tu jest wprost powiedziane...
Zapewniam Cię, że chodzi też o Polaków, Dla wielu (nie wszystkich, ale wielu) Brytyjczyków, Polak. Łotysz, Słowak, czy Rosjanin to jedno i to samo. Niektórzy uważają nawet, że mieszkańcy tych i innych krajów tej części Europy rozumieją się swobodnie.
Tutaj chodzi o interes panstwa, tym sie rozni Anglia w tym momencie od innych krajow. Najpierw mloda sila rodem z angli a dopiero potem imigranci ktorzy ZAWSZE beda tymi obcymi. ZAWSZE.
~KLNNNN Zadnej nagonki nie ma, ale taka jest prawda ze w wiekszosci firm dominuja Polacy, Ukraincy, Litwini... Sama mieszkam w Uk i nie dziwie sie wladzom kraju ze chca ograniczyc imkigracje. Nie wazne jak my jestesmy wyksztalceni i jak ciezko potrafimy pracowac to jest ich kraj i maja prawoobsadzac wyższe stanowiska młodymi Anglikami. Jesteśmy u nich gości, wysyłamy miliony funtów do Polski co także uszczupla ich budżet. Ponad to każdy widzi tylko to ze muzułamanie biora socjal ale mało kto tak kombinuje jak polacy. Sa rodziny które doprowadzaja do tego ze ich wyrzucaja z domu zeby dostać socjalny, ubezpieczenia na samochody podrozały tak dzieki naszym rodakom, którzy zakładali "firmy" zajmujące sie robieniem stłuczek, wszedzie przeczytasz rady typu "mów, że Cię boli kregosłóp bo tego nie wykryją". Nie wspomne o kradzieżach. Sama jestem Polką pracująca w jednej z najbarsziej rozwijającej sie firm w UK i jedynm Anglikiem u nas jest nasz line lider.
Matko.... jakie prawo? Ludzie ogarnijcie się. Prawo to ma właściciel firmy, zatrudnić tego kogo chce. Chce zatrudnić lepszego, tańszego polaka niż gorszego brytyjczyka to wara od jego decyzji. Cameron piepszy bo wybory idą, a ostatnio w wyborach samorządowych UKIP miał rewelacyjny wynik. // Druga rzecz, nie będę robił wykładu, odeślę tylko do douczenia się - nie ma tak, że kraj to worek pieniedzy i imigrant wyciąga z worka pieniądze i przesyła do Polski (podobnie, jak to się mówi, że hipermarkety w Polsce transferują kasę, zabierając ją z polski). Pieniądze KRĄŻĄ po całym świecie.
Nie nazwałbym go idiotą, po prostu chce coś zrobić w kwestii rodaków, racją stanu w tym wypadku jest zapewnienie pracy młodym Brytyjczykom, którzy mają z tym problem bo tamtejszy system edukacji w porównaniu z naszym jest po prostu do kitu, mam młodego bratanka który u nas w Polsce miał wszelakie problemy w szkole, jedynki to codzienność, wyjechał do Anglii i bezproblemowo tam sobie radzi, to daje jakiś obraz tamtejszego systemu edukacji.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 8:20
U nas jest podobnie: konczy koles elektrotechnike i nie wie o czym mowi prawo Ohma i sie dziwi, ze go do pracy nie chca przyjac. Wskazcie, kto w takiej sytuacji popelnil blad i dlaczego go nie chce zatrudnic dana firma. W UK analogicznie
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 8:46
to nie jest tak ,ze my im zabieramy prace bo przecietny mlody angol nie da sie wyzyskiwac za 5 - 6 f na 3 brygadowce ,a Polak biedak to zrobi z pocalowaniem reki bo w Polandi o takiej pracy moze sobie tylko pomarzyc . Narzekaja ,ze zabieramy im prace ,ale oni nie chca pracowac wlasnie w tych firmach gdzie jest 90% imigrantow ze wschodu bo tam z rreguly najgorsze waunki i najwiekszy wyzysk i zarobki tez bez szalu. Na wyspach bardziej sie oplaca miec 3jke dzieci jakas prace na pol etatu i ma sie dostatek . Taka juz lewacka polityka ...
Pracuję w UK, w moim zakładzie pracy na 100 osób przypada 4-5 anglików, reszta to Polacy, Czesi, Słowacy, Rosjanie.. Mało tego, mieszkam z Anglikami, którzy wprost mówią, że zakłady są zdominowane przez Polaków, bo żaden Anglik nie wytrzyma takiego tempa i trybu pracy. Więc, jeżeli Cameron pozbędzie się nas, to nie pomoże to gospodarce ani trochę. Poupadają fabryki, a angole i tak będą siedzieć na benefitach.
Nie zgadzam sie z tym absolutnie, jesli pozbęda sie nas będą robić swoim tempem tak jak kiedyś zanim najechali imigranci. Bez przesady moze sa wolniejsi ale jako kraj i bez imigrantów radzili sobie lepiej niż Polska. I prosze nie zapierajmy sie historią...
Matko... nie radzili sobie lepiej, tylko wybrali raz mądrze Margaret Thatcher i dzięki jej reformom mieli i mają świetną sytuacje. Jeśli pozbędą się imigrantów do na miejsce pracy polaków będą musieli przyjść anglicy, którzy nie będą pracować za minimalną, a więc koszty nagle mocno wzrosną, co za tym idzie ceny. Gospodarka mocno straci, bo zmniejszy się obrót nie tylko z powodu zwiększenia cen (pamiętajmy, że podatki są % - im wyższa cena, tym wyższy podatek, a więc nie przeniesie się to 1:1, tylko ludzie będą stratni), ale i z powodu tego, że nagle odpadnie mnóstwo ludzi, którzy dotychczas kupowali. Firmy zaczną po prostu upadać, bo popyt będzie o wiele mniejszy. Gdy już poupadają mnóstwo ludzi nie znajdzie pracy, aby dorwać jakąś będą musieli pracować za minimalną - dziś anglicy tego nie robią dzięki imigrantom. Stopa życiowa się pogorszy, gospodarka się osłabi, a i tak się osłabia cały czas bo reformy Thatcher są zaprzepaszczane stałym powrotem do socjalu.
Tak panie Cameron, wyrzućcie uczciwie i ciężko pracujących Polaków, Łotyszy, Litwinów itd. a zostawcie wiecznie bezrobotnych i żyjących z zasiłków Pakistańczyków, Hindusów, Murzynów i Arabów, w imię poprawności politycznej. Wielka Brytania na pewno na tym skorzysta.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 11:07
Bo my wszyscy tacy uczciwi... Malo takich kombinatorów jak my i choc niecierpie ciapatych nie widzialam jeszcze ani jednego, który nie zna angielskiego ale POlacy...
nie ma co sie podniecać niedługo wybory są w UK wiec to taki rodzaj kiełbasy wyborczej prawda jest taka żę żaden albo prawie żaden Anglik nie chce pracować na tych stanowiskach które biorą Polacy czy Litwini wiec luz słychać tego typu gęgania co wybory w UK.
Ludzie, jest kryzys i próbują sobie jakoś z nim poradzić. Przynajmniej dbają o swoich, a nie tak jak u nas, lizać dupska wszystkim, a obywateli okraść i zostawić samym sobie. Nie podoba Wam się polityka UK to wracać do kraju i zrobić porządek ze złodziejami. A nie jak na Polaka przystało, wyjechać z kraju i narzekać. Samo się wszystko nie naprawi.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 11:32
Od pewnego czasu mieszkam i pracuje w UK w jednej z wielkich sieci marketów na litere T.
Pracuje na magazynie gdzie rzeczywiscie polowa pracownikow pochodzi z Polski, Litwy i Lotwy, Slowacji i w tej wypowiedzi chodzilo wlasnie o nas a nie pracownikow z za wschodniej granicy , poniewaz oni maja utrudniony dostep do podjecia pracy w UK.
Wypowiedz parlamentarzysty jest populistyczna i ma trafic do potencjalnego wyborcy i zamydlic mu oczy dbaniem o rodzinny interes, gdzie prawda jest taka ze jedynie niewielki odsetek mlodych Anglikow bedzie ciezko pracowac fizycznie.
Polowa nie przetrwala na naszym magazynie 2 tygodni twierdzac ze wysilek i tempo pracy jest ponad ludzkie. Dla nas jest to normalne tempo jak ktos jest przyzwyczajony do pracy w Polsce to jest w stanie nie spocic sie przez osiem godzin, kiedy Anglik wykonujac ta sama prace po 2 godzinach rzada przerwy.
Reszta Anglikow ktora przetrwa okres probny i dostanie umowe po pewnym czasie dostaje inne zajecie jak jazda na wozku widlowym czy prace przy liczeniu przychodzacego towaru ktora jest zdecydowanie lzejsza, nie twierdze ze Polacy tez nie dostaja takich stanowisk ale jest to zwiazane z dluzszym i ciezszym czasem pracy wiem to z wlasnego doswiadczeni.
Tak wiec wypowiedz Pana Camerona nie zmieni zapatrywan przedsiebiorcow na kwestie zatrudnienia, poniewaz wiedza oni ze pracownika z Polski, Litwy i Lotwy, Slowacji moga zaplaci mniej a praca bedzie zrobiona, gdzie Anglik powie ze za te pieniadze jest to za ciezka praca, mimo ze sam po szkole nie ma zadnego fachu i doswiadczenia.
Przepraszam za brak Polskich znakow to z powodu klawiatury.
Pozdrawiam
Tak tak, ale zanim pojawili sie imigranci tez byly markety i firmy i Anglicy tam pracowali. Rozmawialam nie raz ze starszymi Anglikami którzy skarżyli sie na to ze po przybyciu imigrantów tępo sie zwiększyło i zaczęto zwalniac ich na rzecz Polaków, Litwinów, Rosjan itd. Oni mają inną mentalność i zrobili by tą samą pracę gdyby nie przyjechał Polak który musiał się wybić i pokzać jak szybko i sprawnie wszystko robi. Po za tym kazdy narzeka na prawo pracy w Polsce, tak cięzko i zle. W Anglii prawo pracy jest nastawione na korzyść pracownika ale to pewnie tez sie zmieni wlasnie przez tych wszystko wiedzących i najlepiej pracujących imigantów. Ograniczyli benefity, podnieśli ubezpieczenia to i prawo zaostrza. Troche pokory, bo to my jestesmy w ich kraju a nie oni w naszym
Oczywiście dla nich lepiej,żeby więcej było bezużytecznych imigrantów z krajów muzułmańskich i tak za kilkanaście góra kilkadziesiąt lat, takie kraje jak Wlk. Brytania czy Francja będą muzułmańskie i wtedy tam dopiero będą prosić by ktoś przyjechał i popracował, he,he :)
Bardzo dobrze mówi. Postawcie się w odwrotnej sytuacji, że to do nas napływa fala imigrantów z innych krajów, a Polacy nie mają gdzie pracować. Zresztą coraz częściej tak jest. I tacy zagraniczni pracownicy zarabiają więcej niż my. Z kolei w moim stosunkowo małym mieście jest kilka koreańskich firm, którymi zarządzają Koreańczycy i wykorzystują Polaków płacąc im marne grosze.
Prosta zasada rynku: ten kto moze, dyktuje warunki. Jesli Ty szukasz pracy bo jestes szarym pracownikiem, to Tobie dyktuja warunki, jesli jestes dobrym specem, to Ty wybierasz miejsce pracy i negocjujesz warunki. Tak trudno to zrozumiec, czy poprostu to rzecz, ktorej nie chcecie dojrzec?
Artykuł źle zrozumiany i przetłumaczony. On chce wprowadzić wyższe standardy kursów i nauki w szkołach by brytyjska młodzież chciała konkurować z emigrantami anie zamykać dla nich rynek. Brytyjczycy z natury nie biorą się za coś czego nie są pewni i nie znają, brak im ambicji do tego.
Wszystkiemu winny jest neoliberalny kapitalizm! To jakaś paranoja żeby rządzący płakali ze mają u siebie coraz więcej siły roboczej, kolejna z patologii niewydolnego kapitalizmu.
David Camerron nie rozumie, że to nie imigracja jest problemem a socjalizm. Pracowity, przedsiębiorczy imigrant przyniesie budżetowi państwa i samemu państwo więcej korzyści niż dojący socjal własny obywatel.
Ich kraj, ich sprawa. U nas hasło o np. zabieraniu pracy przez Ukrainców, Chińczyków i Wietnamczyków również padłoby na podatny grunt. Fakt, Brytyjczycy strzelają sobie w stopę, bo stwierdzają, że spora część z nich jest zbyt głupia i leniwa, aby zadowolić brytyjskiego pracodawcę i klienta, władze powinny się zastanowić czy problem aby nie tkwi w rozwalonym systemie edukacji, jakże daleki od sztywnego i surowego, ale skutecznego systemu jeszcze z lat 80 czy płac- skoro bardziej opłaca się być młodym na zasiłku niż w pracy.
A co na to ekonomiści? Ekonomiści z WB twierdzą, że WB przeszłą gładko przez kryzys głównie dzięki... Polakom. Tak, to Polacy się tam masowo osiedlali, wynajmowali mieszkania, kupowali jedzenie, elektronikę, napędzali ich gospodarkę. Polacy nawet bez wojny ratują tyłki innym.
i bardzo dobrze - gdyby nie emigrole w Wielkiej Brytanii to byśmy mieli o 50% więcej zrealizowanych inwestycji i nie musielibyśmy czekać, aż jedna jedyna firma skończy jedną i zabierze się za drugą, bo brakuje im pracowników.
to tak samo jakby nagle do Polski zaczęły przyjeżdżać jakieś bambusy i by pracowali za 400 zł ciekawe co wtedy by powiedzieli Polacy-nawet ci bez wykształcenia?
Czy tylko ja czytam "siła robocza z europy wschodniej" , "... państw spoza U.E."? Polska leży w europie środkowej, i należy do U.E. W traktacie U.E. najważniejszymi atrubutami są: swoboda gospodarcza, osiedlania się, wymiany towarów i usług... Premierowi U.K. chodzi chyba o rosjan, i ruskich wszelkiej maści (ukraińców, białorusinów etc.). Polaków jest dużo na wyspach - ale tu nie o nas chodzi (tak wynika z tego tekstu).
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 October 2013 2013 14:47
OdpowiedzNo tak, to, że wprost jest napisane "Polski, Litwy czy Łotwy" to szczegół, przecież na pewno chodzi o "rosjan i ruskich wszelkiej maści"... Artykuł mówi zarówno o UE, jak i nie-UE, zresztą, prawdę mówiąc, dla UK pewnie wszystko na wschód od Niemiec to Europa wschodnia... Naucz się czytać. Nawet nie ze zrozumieniem, bo tu jest wprost powiedziane...
Zapewniam Cię, że chodzi też o Polaków, Dla wielu (nie wszystkich, ale wielu) Brytyjczyków, Polak. Łotysz, Słowak, czy Rosjanin to jedno i to samo. Niektórzy uważają nawet, że mieszkańcy tych i innych krajów tej części Europy rozumieją się swobodnie.
Tarikmeda UK nie przepada za Unią Europejską bo ona ich wiele kosztuje.
Tutaj chodzi o interes panstwa, tym sie rozni Anglia w tym momencie od innych krajow. Najpierw mloda sila rodem z angli a dopiero potem imigranci ktorzy ZAWSZE beda tymi obcymi. ZAWSZE.
OdpowiedzCoo ty to pieeer.... Poprsotu jest nagonka na polakow bo kogos z kraju wypieprzyc trzeba, a Cameron nie ma jaj żeby powiedziec tak o muzełmanach
~KLNNNN Zadnej nagonki nie ma, ale taka jest prawda ze w wiekszosci firm dominuja Polacy, Ukraincy, Litwini... Sama mieszkam w Uk i nie dziwie sie wladzom kraju ze chca ograniczyc imkigracje. Nie wazne jak my jestesmy wyksztalceni i jak ciezko potrafimy pracowac to jest ich kraj i maja prawoobsadzac wyższe stanowiska młodymi Anglikami. Jesteśmy u nich gości, wysyłamy miliony funtów do Polski co także uszczupla ich budżet. Ponad to każdy widzi tylko to ze muzułamanie biora socjal ale mało kto tak kombinuje jak polacy. Sa rodziny które doprowadzaja do tego ze ich wyrzucaja z domu zeby dostać socjalny, ubezpieczenia na samochody podrozały tak dzieki naszym rodakom, którzy zakładali "firmy" zajmujące sie robieniem stłuczek, wszedzie przeczytasz rady typu "mów, że Cię boli kregosłóp bo tego nie wykryją". Nie wspomne o kradzieżach. Sama jestem Polką pracująca w jednej z najbarsziej rozwijającej sie firm w UK i jedynm Anglikiem u nas jest nasz line lider.
Matko.... jakie prawo? Ludzie ogarnijcie się. Prawo to ma właściciel firmy, zatrudnić tego kogo chce. Chce zatrudnić lepszego, tańszego polaka niż gorszego brytyjczyka to wara od jego decyzji. Cameron piepszy bo wybory idą, a ostatnio w wyborach samorządowych UKIP miał rewelacyjny wynik. // Druga rzecz, nie będę robił wykładu, odeślę tylko do douczenia się - nie ma tak, że kraj to worek pieniedzy i imigrant wyciąga z worka pieniądze i przesyła do Polski (podobnie, jak to się mówi, że hipermarkety w Polsce transferują kasę, zabierając ją z polski). Pieniądze KRĄŻĄ po całym świecie.
Ten ich premier to idiota. Nadał by się do naszego rządu.
OdpowiedzNie nazwałbym go idiotą, po prostu chce coś zrobić w kwestii rodaków, racją stanu w tym wypadku jest zapewnienie pracy młodym Brytyjczykom, którzy mają z tym problem bo tamtejszy system edukacji w porównaniu z naszym jest po prostu do kitu, mam młodego bratanka który u nas w Polsce miał wszelakie problemy w szkole, jedynki to codzienność, wyjechał do Anglii i bezproblemowo tam sobie radzi, to daje jakiś obraz tamtejszego systemu edukacji.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 8:20
U nas jest podobnie: konczy koles elektrotechnike i nie wie o czym mowi prawo Ohma i sie dziwi, ze go do pracy nie chca przyjac. Wskazcie, kto w takiej sytuacji popelnil blad i dlaczego go nie chce zatrudnic dana firma. W UK analogicznie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 8:46
OdpowiedzNo i bardzo słusznie, też nie chcę, żeby mi się nazjeżdżało do kraju chińczyków, brudasów i zabierało pracę albo kradło.
OdpowiedzTak, tak należy zrobić. Lepiej dać pracę swoim niż obcym
OdpowiedzLepiej dac prace temu, kto ja bedzie sumiennie wykonywal i ma odpowiednia wiedze(teoretyczna i praktyczna).
to nie jest tak ,ze my im zabieramy prace bo przecietny mlody angol nie da sie wyzyskiwac za 5 - 6 f na 3 brygadowce ,a Polak biedak to zrobi z pocalowaniem reki bo w Polandi o takiej pracy moze sobie tylko pomarzyc . Narzekaja ,ze zabieramy im prace ,ale oni nie chca pracowac wlasnie w tych firmach gdzie jest 90% imigrantow ze wschodu bo tam z rreguly najgorsze waunki i najwiekszy wyzysk i zarobki tez bez szalu. Na wyspach bardziej sie oplaca miec 3jke dzieci jakas prace na pol etatu i ma sie dostatek . Taka juz lewacka polityka ...
OdpowiedzPracuję w UK, w moim zakładzie pracy na 100 osób przypada 4-5 anglików, reszta to Polacy, Czesi, Słowacy, Rosjanie.. Mało tego, mieszkam z Anglikami, którzy wprost mówią, że zakłady są zdominowane przez Polaków, bo żaden Anglik nie wytrzyma takiego tempa i trybu pracy. Więc, jeżeli Cameron pozbędzie się nas, to nie pomoże to gospodarce ani trochę. Poupadają fabryki, a angole i tak będą siedzieć na benefitach.
OdpowiedzNie zgadzam sie z tym absolutnie, jesli pozbęda sie nas będą robić swoim tempem tak jak kiedyś zanim najechali imigranci. Bez przesady moze sa wolniejsi ale jako kraj i bez imigrantów radzili sobie lepiej niż Polska. I prosze nie zapierajmy sie historią...
Matko... nie radzili sobie lepiej, tylko wybrali raz mądrze Margaret Thatcher i dzięki jej reformom mieli i mają świetną sytuacje. Jeśli pozbędą się imigrantów do na miejsce pracy polaków będą musieli przyjść anglicy, którzy nie będą pracować za minimalną, a więc koszty nagle mocno wzrosną, co za tym idzie ceny. Gospodarka mocno straci, bo zmniejszy się obrót nie tylko z powodu zwiększenia cen (pamiętajmy, że podatki są % - im wyższa cena, tym wyższy podatek, a więc nie przeniesie się to 1:1, tylko ludzie będą stratni), ale i z powodu tego, że nagle odpadnie mnóstwo ludzi, którzy dotychczas kupowali. Firmy zaczną po prostu upadać, bo popyt będzie o wiele mniejszy. Gdy już poupadają mnóstwo ludzi nie znajdzie pracy, aby dorwać jakąś będą musieli pracować za minimalną - dziś anglicy tego nie robią dzięki imigrantom. Stopa życiowa się pogorszy, gospodarka się osłabi, a i tak się osłabia cały czas bo reformy Thatcher są zaprzepaszczane stałym powrotem do socjalu.
Tak panie Cameron, wyrzućcie uczciwie i ciężko pracujących Polaków, Łotyszy, Litwinów itd. a zostawcie wiecznie bezrobotnych i żyjących z zasiłków Pakistańczyków, Hindusów, Murzynów i Arabów, w imię poprawności politycznej. Wielka Brytania na pewno na tym skorzysta.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 11:07
OdpowiedzBo my wszyscy tacy uczciwi... Malo takich kombinatorów jak my i choc niecierpie ciapatych nie widzialam jeszcze ani jednego, który nie zna angielskiego ale POlacy...
nie ma co sie podniecać niedługo wybory są w UK wiec to taki rodzaj kiełbasy wyborczej prawda jest taka żę żaden albo prawie żaden Anglik nie chce pracować na tych stanowiskach które biorą Polacy czy Litwini wiec luz słychać tego typu gęgania co wybory w UK.
OdpowiedzLudzie, jest kryzys i próbują sobie jakoś z nim poradzić. Przynajmniej dbają o swoich, a nie tak jak u nas, lizać dupska wszystkim, a obywateli okraść i zostawić samym sobie. Nie podoba Wam się polityka UK to wracać do kraju i zrobić porządek ze złodziejami. A nie jak na Polaka przystało, wyjechać z kraju i narzekać. Samo się wszystko nie naprawi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 11:32
OdpowiedzOd pewnego czasu mieszkam i pracuje w UK w jednej z wielkich sieci marketów na litere T.
OdpowiedzPracuje na magazynie gdzie rzeczywiscie polowa pracownikow pochodzi z Polski, Litwy i Lotwy, Slowacji i w tej wypowiedzi chodzilo wlasnie o nas a nie pracownikow z za wschodniej granicy , poniewaz oni maja utrudniony dostep do podjecia pracy w UK.
Wypowiedz parlamentarzysty jest populistyczna i ma trafic do potencjalnego wyborcy i zamydlic mu oczy dbaniem o rodzinny interes, gdzie prawda jest taka ze jedynie niewielki odsetek mlodych Anglikow bedzie ciezko pracowac fizycznie.
Polowa nie przetrwala na naszym magazynie 2 tygodni twierdzac ze wysilek i tempo pracy jest ponad ludzkie. Dla nas jest to normalne tempo jak ktos jest przyzwyczajony do pracy w Polsce to jest w stanie nie spocic sie przez osiem godzin, kiedy Anglik wykonujac ta sama prace po 2 godzinach rzada przerwy.
Reszta Anglikow ktora przetrwa okres probny i dostanie umowe po pewnym czasie dostaje inne zajecie jak jazda na wozku widlowym czy prace przy liczeniu przychodzacego towaru ktora jest zdecydowanie lzejsza, nie twierdze ze Polacy tez nie dostaja takich stanowisk ale jest to zwiazane z dluzszym i ciezszym czasem pracy wiem to z wlasnego doswiadczeni.
Tak wiec wypowiedz Pana Camerona nie zmieni zapatrywan przedsiebiorcow na kwestie zatrudnienia, poniewaz wiedza oni ze pracownika z Polski, Litwy i Lotwy, Slowacji moga zaplaci mniej a praca bedzie zrobiona, gdzie Anglik powie ze za te pieniadze jest to za ciezka praca, mimo ze sam po szkole nie ma zadnego fachu i doswiadczenia.
Przepraszam za brak Polskich znakow to z powodu klawiatury.
Pozdrawiam
Tak tak, ale zanim pojawili sie imigranci tez byly markety i firmy i Anglicy tam pracowali. Rozmawialam nie raz ze starszymi Anglikami którzy skarżyli sie na to ze po przybyciu imigrantów tępo sie zwiększyło i zaczęto zwalniac ich na rzecz Polaków, Litwinów, Rosjan itd. Oni mają inną mentalność i zrobili by tą samą pracę gdyby nie przyjechał Polak który musiał się wybić i pokzać jak szybko i sprawnie wszystko robi. Po za tym kazdy narzeka na prawo pracy w Polsce, tak cięzko i zle. W Anglii prawo pracy jest nastawione na korzyść pracownika ale to pewnie tez sie zmieni wlasnie przez tych wszystko wiedzących i najlepiej pracujących imigantów. Ograniczyli benefity, podnieśli ubezpieczenia to i prawo zaostrza. Troche pokory, bo to my jestesmy w ich kraju a nie oni w naszym
Oczywiście dla nich lepiej,żeby więcej było bezużytecznych imigrantów z krajów muzułmańskich i tak za kilkanaście góra kilkadziesiąt lat, takie kraje jak Wlk. Brytania czy Francja będą muzułmańskie i wtedy tam dopiero będą prosić by ktoś przyjechał i popracował, he,he :)
OdpowiedzBardzo dobrze mówi. Postawcie się w odwrotnej sytuacji, że to do nas napływa fala imigrantów z innych krajów, a Polacy nie mają gdzie pracować. Zresztą coraz częściej tak jest. I tacy zagraniczni pracownicy zarabiają więcej niż my. Z kolei w moim stosunkowo małym mieście jest kilka koreańskich firm, którymi zarządzają Koreańczycy i wykorzystują Polaków płacąc im marne grosze.
OdpowiedzProsta zasada rynku: ten kto moze, dyktuje warunki. Jesli Ty szukasz pracy bo jestes szarym pracownikiem, to Tobie dyktuja warunki, jesli jestes dobrym specem, to Ty wybierasz miejsce pracy i negocjujesz warunki. Tak trudno to zrozumiec, czy poprostu to rzecz, ktorej nie chcecie dojrzec?
Niech pilnują muslimów ,lepiej na tym wyjdą
OdpowiedzArtykuł źle zrozumiany i przetłumaczony. On chce wprowadzić wyższe standardy kursów i nauki w szkołach by brytyjska młodzież chciała konkurować z emigrantami anie zamykać dla nich rynek. Brytyjczycy z natury nie biorą się za coś czego nie są pewni i nie znają, brak im ambicji do tego.
Tutaj swoją drogą kompetentne tłumaczenie z prasy brytyjskiej:
http://interpretownia.blogspot.co.uk/2013/10/david-cameron-nie-dla-pracownikow-ze.html
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 October 2013 2013 14:41
OdpowiedzI Polacy nagle zadrżeli o swój dreamland!
OdpowiedzWszystkiemu winny jest neoliberalny kapitalizm! To jakaś paranoja żeby rządzący płakali ze mają u siebie coraz więcej siły roboczej, kolejna z patologii niewydolnego kapitalizmu.
OdpowiedzSpójrzcie na to z innej strony...Gdyby na przykład coś podobnego powiedział polski polityk, to wszyscy którzy teraz się tym oburzają bili by brawa.
OdpowiedzDavid Camerron nie rozumie, że to nie imigracja jest problemem a socjalizm. Pracowity, przedsiębiorczy imigrant przyniesie budżetowi państwa i samemu państwo więcej korzyści niż dojący socjal własny obywatel.
OdpowiedzIch panstwo..... Moga robic co chca.....
OdpowiedzIch kraj, ich sprawa. U nas hasło o np. zabieraniu pracy przez Ukrainców, Chińczyków i Wietnamczyków również padłoby na podatny grunt. Fakt, Brytyjczycy strzelają sobie w stopę, bo stwierdzają, że spora część z nich jest zbyt głupia i leniwa, aby zadowolić brytyjskiego pracodawcę i klienta, władze powinny się zastanowić czy problem aby nie tkwi w rozwalonym systemie edukacji, jakże daleki od sztywnego i surowego, ale skutecznego systemu jeszcze z lat 80 czy płac- skoro bardziej opłaca się być młodym na zasiłku niż w pracy.
OdpowiedzI tak właśnie się powinno robić, gdyby tylko polski rząd tak dbał o swoich obywateli.
OdpowiedzA co na to ekonomiści? Ekonomiści z WB twierdzą, że WB przeszłą gładko przez kryzys głównie dzięki... Polakom. Tak, to Polacy się tam masowo osiedlali, wynajmowali mieszkania, kupowali jedzenie, elektronikę, napędzali ich gospodarkę. Polacy nawet bez wojny ratują tyłki innym.
Odpowiedzi bardzo dobrze - gdyby nie emigrole w Wielkiej Brytanii to byśmy mieli o 50% więcej zrealizowanych inwestycji i nie musielibyśmy czekać, aż jedna jedyna firma skończy jedną i zabierze się za drugą, bo brakuje im pracowników.
Odpowiedzto tak samo jakby nagle do Polski zaczęły przyjeżdżać jakieś bambusy i by pracowali za 400 zł ciekawe co wtedy by powiedzieli Polacy-nawet ci bez wykształcenia?
OdpowiedzCóż, my też nie chcemy u nas brudasów.
Odpowiedz