Demotywatory.pl

Oj tak, zbudowalibyśmy bazę wojskową pod Moskwą.

Anonimowski dlaczego sugerujesz, że mieszkańcy Indonezji nadają się tylko do sprzątania brytyjskich klozetów? Czym ci zawinili ci biedni ludzie? PKB na osobę to ledwie 3512 dol., tak to mało, ale nie musisz zaraz nimi gardzić! Choć to dziwne, że twoi Indonezyjczycy uważają się za Słowian bo naprawdę są grupą plemion z Pacyfiku.

Miło, że ktoś rozróżnia ateistów od "atoli".

Tak, gdyby było by nas stać.

Możecie pomarzyć.

Ja bym wyruszył szarża na Moskwę

A mnie ciekawi jeden temat.Jak to bylo z ta bezpanska Polska budka za plotem Ambasady.Czy to byla budka - stragan w ktorej wschodni przyjaciele sprzedawali matroszki turystom ? Czy to byla budka wartownicza ? Jak byla to budka wartownicza,to co sie stalo z wartownikiem.Nie przyszedl tego dnia do pracy,podpalil budke podgrzewajac sobie herbatke na rozklekotanej kuchence i z obrazeniami ciala zostal przewieziony do szpitala ? Wg.mnie wartownik uzbrojony w ostra amunicje nigdy by sobie nie pozwolil na
taka a nie inna sytuacje.Nawet kilkutysieczny tlum po jednej serii ostrzegawczej w powietrze z automatycznej broni(z ostra amunicja) zaprzestalby wszelkich dzialan.Tak sie nie stalo.To jest wstyd i obraza resztek Polskiej Armi.Wartownik,dowodca warty,jego przelozony az do Ministra MSW powinni byc postawieni przed Sad Polowy.Przeprosic Rosjan,jak najbardziej za tych nieudacznikow a ich za mordy i na bruk !

Wyczuwam pozew ;/

Pahaoacee przecież Tuskowi tylko o to chodziło o to by cokolwiek spalono lub zniszczono na marszu. Specjalnie odwołano wartownika i w ogóle wycofano policję z miejsca ambasady gdzie wiadomo, że coś się może stać. Wtedy on jest jedynym obrońcą przed "faszyzmem" jedynym "obrońcą" narodu w TV. Tak się właśnie robi socjomanipulację.

Kij z Wrocławiem i Szczecinem, bo nie będzie "Na Wałbrzych" :C

A co to ma do rzeczy? Ziemie wschodnie zostały nam zagrabione, a ziemie zachodnie nam się od Niemców wręcz należały jako odszkodowanie. Czy to tak trudno zajarzyć? Do historii tłuku.

"domagamy się granic sprzed zaborów" - głupim trzeba być, żeby jeszcze zaczynac takie dyskusje jak mefisto czy kondi...

Po pierwsze granice przed rozbiorami nie obejmują Ziem Odzyskanych z całością Górnego Śląska. Po drugie Kazimierz Wielki zrzekł sie jakichkolwiek roszczeń do całego Śląska, więc juz sam plebiscyt po I wojnie był rzeczą nieuczciwą a wręcz nielegalną. Po trzecie z jakiej racji Polska ma mieć prawo do terenów, w którym Polaków było jak na lekarstwo, a przez wieki nie dołożyła nawet grosza na rozwój przemysłu i miast tam się znajdujących?

Może byś najpierw przeczytał ze zrozumieniem po jakiej wypowiedzi padła moja? Czy ja tu zaczynam plucie się o ziemie wschodnie? Nie mówię, że by mi na tym nie zależało, ale czy ja to w tym momencie robię? Odpowiadam na kretyńską wręcz modę odpowiadania na marzenia/chęci/słuszne skądinąd roszczenia Polaków w stosunku do ziem wschodnich argumentem o tym jakobyśmy wtedy byli zobowiązani oddać ziemie zachodnie! To powinno być chyba jasne, że sprawy obu terytoriów się znacznie różnią...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 November 2013 2013 1:51

Niestety ?

Wojna?Człowieku jesteś cholernie głupi albo se jaja robisz.Rodzine by ci zabili i co byś wtedy zrobił koleś.

@Nobby - wojna właśnie polega na tym, że giną ludzie, więc nic odkrywczego nie powiedziałeś. Nowy ład buduje się na gruzach wojny.

Połowa Ukrainy nasze tereny cała białoruś nasze tereny połowa litwy nasze tereny mój dziadek urodizł się za lwowem jest Polakiem

@tomusxxx inaczej byś gadał gdy Niemiec czy Rusek przystawili Ci pistolet do skroni...

Gdyby rusek czy niemiec przystawili mi pistolet do skroni, to zaśpiewałbym "jeszcze Polska nie zginęła". Ja się w dużej mierze odwołuje do filozofii Hegla dotyczących przemian społecznych w wyniku konfliktu. Nowy ład wcale ładem być nie musi, ale ład w tym znaczeniu nazywamy tworem.Nie znaczy to, że dobrze być nie może, bo podałbym naprawdę wiele przykładów, a takich jest większość, gdzie po wojnie ludziom żyło się lepiej.Co do ilości ludzi których zabiłem - jestem żołnierzem, i nie zawahałbym się zabić w obronie własnej czy innych, a powiem więcej - uważam, że mam prawo zabić osobę która mnie atakuje.I wyrzutów sumienia bym nie miał.

@Nobby - Tak, pisałem o wystąpieniu zbrojnym.Pisałem, że jest ono konieczne, by zaprowadzić nowy ład. Inaczej się nie da odzyskać utraconych ziem. I ta wojna akurat byłaby z naszej strony wojną obronną - bronilibyśmy naszego dziedzictwa, które nam ruski odebrały, robiąc wielką łaskę, dając Wrocław i Szczecin. To, że ty tchórzem jesteś, to twoja prywatna sprawa, i mnie to naprawdę nie interesuje. Prawo międzynarodowe opisuje, jak prowadzić wojnę - głównym założeniem są jak najmniejsze straty w osobach cywilnych, co uważam za dobre - to żołnierze są od zdobywania i obrony ziem, na których mieszkają obywatele, bo to oni będą je zamieszkiwać.Dodatkowo w okupowanym kraju ludność daje korzyści, więc bezsensownie jest ich zabijać.Każdy kraj podczas wojny powinien głównie skupić się na obronie ludności własnej, i jak najmniejszych stratach w ludności wrogiego kraju.

Przykre, że dla niektórych jakieś wyimaginowane wartości i duma są ważniejsze od ludzkiego życia. Zwłaszcza, że te ziemie przez Polskę zostały zdobyte, a nie były polskie, od powstania Polski. Cywile i żołnierze ? Przecież kiedy mamy przymusową służbę wojskową (która marzy się prawiczkom), to żołnierze SĄ cywilami, których się zmusza do walki.

@Nobby - Nie, nie każda wojna to zło.Mieliśmy wybór - pokój i życie na poziomie Aborygenów, albo wojna i rozwój cywilizacji oraz technologii - wybraliśmy wojnę, i postąpiliśmy słusznie.Właśnie - Polska zdobyła te ziemie honorowo i przelała krew za nie, zaś ruscy po prostu nam to odebrali - nie walczyli, przywłaszczyli sobie.To, że cywil przechodzi szkolenie wojskowe, to tylko na dobre mu wychodzi - chłop bez wojska to d*pa a nie chłop.Jest to podstawowa czynność obronna - w razie jak ktoś napada na nasz kraj, cywil wie, jak trzymać karabin i jak zabić człowieka.

Weź przestań, bo ten idiota naprawdę tak zrobi i przez ciebie ktoś niewinny umrze !

@Nobby - Społeczeństwo wypracowało sobie pewne wzorce, to jest istota naszego gatunku - że mamy wzorce społeczne. Dzielą się one na dobre i złe, na moralne i niemoralne, oraz na naturalne i wynaturzenia. Jednym z takich wzorców jest honor i godność. Nie każda wojna jest zła - pisząc to, miałem na myśli nie przyzwolenie na mordowanie niewinnych - z naciskiem na niewinnych ludzi, ale o ideę wojny jak i sposób jej prowadzenia. Wojny dzielą się pod względem sposobu ich prowadzenia - na honorowe i niehonorowe. II wojna światowa była wojną niehonorową - jeńców traktowano jak coś niegodne życia, zaś pewną znaną nam rasę wręcz zabijano. Taka jest właśnie różnica pomiędzy, jak powiedziałeś - "Mordujący Polak to człowiek honoru a spiskujący Rusek to ktoś zły i podły" twoje płytkie myślenie ogranicza się do - wojna jest zawsze zła, pokój jest zawsze dobry. Jest to myślenie nieprawidłowe oraz głupie. My zdobyliśmy ziemię ruszając w bój na otwartym polu, ginęliśmy my i oni, a zwyciężał lepszy. Ruscy postąpili niehonorowo, poprzez spisek i skryte działanie. Mylisz się, mówiąc, że nie możemy zobaczyć, jak technologia szłaby bez wojny. I w naszym społeczeństwie, jak i po zapoznaniu się z kulturą Aborygenów, widać, jak wielki wpływ na nasz rozwój miały wojny. Stało się tak, bo wojna to rywalizacja, a rywalizacja to rozwój. Wojny dały nam demokrację, dały nam alfabet, dały nam różne nurty filozoficzne oraz pchały ku kolejnym odkryciom, tylko dlatego, że każdy chciał być lepszy i wygrać. Co do mojej opinii o wojsku i chłopie - szkolenie wojskowe to nie mordowanie, a poligon to nie pole bitwy. Jednakże wojsko zmienia chłopców w mężczyzn, uczy, jak być twardym i jak zachować się w ekstremalnych warunkach i poradzić sobie w każdej sytuacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2013 2013 23:48

@ckooooo
nie kozacz bo Cię przeproszę!

Ambasada jest terytorium obcego państwa, tak więc "atak" na ambasadę jest jakby nie było "atakiem" wymierzonym w Rosję.

Przeprośmy Niemców za Powstanie Warszawskie hahahhaha

Jak Bóg rozdawał rozum, na pewno byłeś w innym miejscu.

Zapominasz o Górnym Śląsku i części Pomorskiego

I o Wielkopolsce.

Akurat Górny Śląsk chciał być przyłączony do Polski. Po części zgadzam się z tym, że Niemcy mają prawa do tych terenów ale należy pamiętać kto rozpoczął tę wojnę i kto odpowiada za śmierć milionów ludzi z całego świata (Rosjanie, Polacy, Żydzi, Anglicy, Francuzi, Amerykanie, Kanadyjczycy, Norwegowie i wiele innych).

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 November 2013 2013 18:59

Jaki Górny Śląsk? Zgodnie z plebiscytem (w sumie nielegalnym, bo Polski król, Kazimierz Wielki na zawsze zrzekł się praw do Śląska) nawet 1/3 terenów Górnego Śląska nie należała się Polsce. Zmieniła to grupka polskich degeneratów, którzy zwęszyli interes na odebraniu Niemcom kopalni i hut, a których przed niechybną śmiercią uratował przymusowy rozejm. Rozjemcy warci napastników

Patrząc na Zagłebie Ruhry i Saary, które mniej dochodowymi zagłębiami niż Górny Śląsk pod panowaniem niemieckim, a porównując to do dzisiejszej sytuacji, to Śląsk ma prawo mieć pretensje do nieudolnych polskich władz, które sprawiły, że ten region jest bardziej zacofany niż NRD (choć trzeba przyznać, że na tle reszty Polski ma się dość dobrze)

A polski przemysł pierdyknie szybciej niż stocznie ;)

Chcę tylko zaznaczyć, że w II RP po powstaniach śląskich i przyłączeniu 30% górnego śląska (z połową jego przemysłu i większością surowców) do Polski Śląsk miał autonomię. Moi drodzy. Nie wiem co wy uważacie za autonomię więc wyjaśniam- autonomia nie oznacza odrębności czy niepodległości, Śląsk autonomiczny dalej był i byłby częścią Polski.

Ciekaw jestem czy Słońce Peru zażąda przeprosin od Rosji za dzisiejszy atak na polską ambasadę w Rosji.

Dokładnie, taki atak na swojego gościa to dyshonor dla nas.

KotJarka to po prostu zwykły troll.