Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1019 1220
-

Zobacz także:


Volpe
+29 / 33

Nietolerancja jest tylko reakcją. Na narzucanie ideologi i zmuszanie do zerwania z tradycją.

Screenshot
+3 / 3

Widzę że masz jeszcze resztki wiary w postępowców... Jakie dzieci chłopie, jakie jego/jej dzieci? Zapewne zdążą ujrzeć jedynie szczypce...

Nero1111
+72 / 82

Do 18 roku życia to rodzice musza nas utrzymać i to oni bądź co bądź mają ostatnie słowo. Tolerancja jest dobra, ale musi być zdrowa! Co to da że przebierzemy chłopaka za dziewczynkę? Oprócz tego że chłopak będzie chciał się schować pod ziemie ze wstydu. Ja nie wiem co to za wyzwolenie jeśli moim dzieckiem mają kierować panie w przedszkolu. Bądź co bądź jeśli będę miał dziecko, to ja je wychowam, ja będę za nie płacił i do jakiegoś czasu odpowiadał to chce mieć nad nim kontrolę. Wiadomo że nastolatek w wieku 16 wzwyż ma już jakiś światopogląd i tego mu nie mogę zabronić. Nie zmienia to faktu, że dopóki nie rozumie jeszcze za bardzo życia (bo co 10 latek wie o życiu, sam mam za 2 miesiące 18 i dalej uczę się świata i wiem, że są mądrzejsi ode mnie) chodzi o granicę. Trzeba sobie ufać, ale trzeba też czasem wymagać. Czy cofa mnie to do średniowiecza? Hmm, a czy średniowiecze ma monopol na godność, poszanowanie człowieka, możliwość sprzeciwu przeciwko czemuś co mi się nie podoba, dezaprobatę chorych pomysłów? Ciekawy jestem, który człowiek wyrośnie na lepszego, gość który nigdy nie będzie wiedział kim jest i po co, ponadto będzie się z tego cieszył, czy człowiek wychowany w zaufaniu, zdrowych granicach jakiejś moralności, przydatnej dawce stresu(który ogranicza głupie zachowania, bo wiesz że nie możesz zawieść swoich rodziców i wiesz że nie będą zadowoleni)? Dla mnie kolejna bzdura i jestem całkowicie na NIE.

Odpowiedz
~As12s
+17 / 25

Oj, drakan, drakan, drakan . Kobiety chodzą w sukienkach, spódnicach itd, by podkreślić swoją kobiecość, jest to ściśle związane z ich budową ciała (pomijając grube baby).Nawet spodnie dla kobiet mają inny krój. Kobiety są szersze w biodrach, węższe w tali i posiadają biust. To przy dobrze uszytej sukience, kobieta wygląda bardzo dobrze, kobieco. A facet nie chodzi w spódniczkach, choćby z tego powodu, że ma tendencje do siadania w rozkroku, kyd zrobił kiedyś o tym demota, Jeśli chodzi o nocne koszule to jest ściśle związane z potrzebą wyjścia do toalety, chyba więcej nie muszę tłumaczyć. A Szkoci mają kilt i jest to bardzie strój ludowy, niż ubranie na co dzień, co więcej pod kilt ubierają, co niektórzy, krótkie, ściśle przylegające do ciała spodenki. Jeśli jakiś facet chce chodzić w sukience/spódnicy, to jego wola, ale tak się składa, że Robert Kwiatkowski (Twój Ruch) promujący gender, nie chciał założyć sukienki, wolał swój garnitur.

~t1ger
+6 / 6

Na tym opiera się dzisiejsza lewica i gender. Oni nie tolerują sprzeciwu i nie akceptują tego, że myślisz inaczej od nich. Ty MUSISZ ich tolerować i akceptować, oni ciebie mogą we wrzącym oleju kąpać.

~mój_nick
+6 / 28

Tak się tylko zastanawiam ilu komentujących nie wie co to gender lub ktoś im powiedział, że to ubieranie chłopców w sukienki? Te przebieranki nie mają nic wspólnego z gender. Dla leniwych : gender - „stworzone przez społeczeństwo role, zachowania, aktywności i atrybuty jakie dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla mężczyzn i kobiet”. Tu nie chodzi o zmianę tych ról, ale o ich poznanie. Czyli to jakby kulturoznawstwo uznać za wynaradawianie. To, że coś poznajemy nie znaczy, że od razu mamy zamieniać się rolami! Ciężko jest to nawet nazwać ideologią. Ciężko też mówić o wierze lub niewierze...

Odpowiedz
sla
+2 / 18

Lecz na co wejść nawet na wiki, prościej dalej rozmawiać o chłopcach w sukienkach!

Nowa_Era
+21 / 29

Islam to religia pokoju, a 3 rzesza trwała tysiąc lat. Założenia to jedno, a faktyczne działania to drugie.

L Logon
+14 / 18

I człowiek poznaje te role gdy rośnie. Dawaliśmy sobie radę przez tysiące lat to teraz trzeba to zmieniać? Poza tym te role się zmieniają samoistnie. Pozwólmy dzieciom żeby same odkrywały te role, w końcu to jedno z zadań bycia dzieckiem.

Heaven
+11 / 19

poczytałem sobie. i oto cycat : "W świecie medycyny często utożsamia się stereotypowy wizerunek kobiet i mężczyzn z żeńską i męską fizjologią... Jajo określane jako duże i pasywne, podczas gdy plemnik jest mały i aktywny ...Przede wszystkim należy jednak zwrócić uwagę na negatywny opis narządów kobiecych; zestawienie męskie-żeńskie zostało przyrównane do opozycji produktywne-destrukcyjne." Czyli IDEOLOGIA gender w najlepszym wydaniu. Już niedługo zaczną sie protesty feministek żeby kobiety również mogły wytwarzać plemniki, bo brak możliwości wyboru je dyskryminuje.

O obeymydreamz
+15 / 17

Nowa_Era ma rację. Założenia może i są piękne, ale ja widzę, że ideologia gender chce, być może nie zatrzeć, ale trochę rozmazać granice między mężczyzną a kobietą. Chce wmówić ludziom, że dziecko mające nawet kilkanaście lat jeszcze tak naprawdę nie wie, czy jest kobietą czy mężczyzną, że samo może zdecydować kim chce być... Jakby można było sobie ot tak przeskakiwać między jednym a drugim... Mówcie co chcecie, dla mnie to chore.

ShawnHBKMichaels
+11 / 17

Nie wiem jakie założenia ma gender, ale jeśli "prof." Środa, Grodzkie i Biedroń chcą za to umierać, to dla mnie jest to wystarczający powód żeby patrzeć na to z niepokojem.

DexterHollandRulez
+7 / 9

Tu nie chodzi o to, żeby zaprzeczyć istnieniu czegoś takiego jak "płeć kulturowa". Tylko że człowieka nie powinna definiować ta "płeć kulturowa" w stopniu większym niż płeć biologiczna, a do tego właśnie dąży większość genderowych aktywistów. Do pierdzielenia bzdur w stylu "czuję się bardziej dziewczynką niż chłopcem, więc jestem dziewczynką". Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach jest równouprawnienie i roli społecznej w oparciu o płeć nikt nikomu nie narzuca, więc tutaj nie ma już o co walczyć, a cała reszta tej ideologii gender to kupa bzdur, które są najczęściej źle interpretowane przez samych jej zwolenników, którzy zamiast robić coś sensownego robią wodę z mózgu sobie i innym.

El_Fiera
+7 / 11

@mój_nick, powaga? Przecież między innymi ubieranie chłopaków w damskie ubrania to ich pomysł. No i na pewno zabawy dzieci z prezerwatywami czy sztucznymi członkami pomogą im poznać role mężczyzn i kobiet, po prostu to co się dzieje na tym świecie to jest kompletna kpina, jeśli ktoś jeszcze uważa, że my idziemy do przodu, to się głęboko myli. My się cofamy, zaliczamy regres nie postęp, w średniowieczu było zdecydowanie normalniej.

DexterHollandRulez
+4 / 4

Czy ktoś Ci w sądzie powie w twarz: nie dostaniesz dziecka, bo nie jesteś matką, tylko ojcem? Nie. Za coś takiego sędzia zostałby zlinczowany i słusznie. A czy faktycznie tym się kierują przy orzekaniu o opiece? Czasem pewnie tak. Czy to, że jeden z drugim zachwyci się wspaniałą ideologią gender zmieni coś w mentalności tego konkretnego sędziego? Nie. Takie zachowania nie są akceptowane już od jakiegoś czasu, więc jak już pisałem: tu nie ma o co walczyć, wszystko co się dało zrobić już zostało zrobione. W tej kwestii lepiej już raczej nie będzie, bo głupoty i niesprawiedliwości nie da się całkowicie wyplenić, choćby nie wiem jak bardzo się chciało.

O obeymydreamz
+5 / 5

Oczywiście z dyskryminacją należy walczyć. Nie może być tak, że np. kobieta za tą samą pracę dostaje mniej pieniędzy niż mężczyzna. To jest karygodne. Tak samo karygodne jak kierowanie się płcią w rozstrzyganiu sporów rodzinnych. Ale też naturalnym jest, że pracodawca może nie chcieć w swoim zakładzie kobiet, gdy praca opiera się na fizyczności. Bo kobieta jest słabsza fizycznie od mężczyzny, czy to się jakimś aktywistom podoba czy nie. Są nierówności, które ukształtowała natura. Ukształtowało to, co nas wykreowało tysiące lat temu. Bóg, ewolucja, kosmici czy cokolwiek to było. A teraz próbuje się nam wmówić, że nie rodzimy się mężczyznami czy kobietami. Rodzimy się osobą, rodzimy się czymś. I mając np. 40 lat, mając wszystkie fizyczne cechy płciowe mężczyzny, możemy być kobietą, albo na odwrót. Kwestie medyczne są tu bardzo zawiłe, niezrozumiałe i nie jesteśmy ich tu w stanie rozstrzygnąć, ale kiedyś jeśli ktoś urodził się z wackiem i jądrami produkującymi testosteron, to znaczyło że jest mężczyzną. A jak mimo to wolał się bawić lalkami to znaczyło, że jest po prostu dziwny. Dzisiaj ktoś nam próbuje to przewrócić do góry nogami. Czy to normalne? Czy do tego nas prowadzi rozwój cywilizacji? Jeśli tak, to ja się chyba tym martwię...

O obeymydreamz
+5 / 5

@sla No daj spokój, przecież nikt dzisiaj nie broni dziewczynkom bawić się pistoletami, a chłopcom lalkami. Ktoś ich będzie uważał za dziwnych, ale koniec końców ludzie to zaakceptują. Sam znam kilka bardzo twardych dziewczyn. A za 50 lat to będzie jeszcze bardziej liberalne. To się samo zmieni, tak jak zmienia się świat i żaden profesor gender studies nie musi o to walczyć. Ja piszę o tym do czego taka walka o równość w skrajności prowadzi.

M Marcusso1985
+3 / 5

Taa, kto chce niech sobie dalej wierzy w głosicieli gender odcinających się od demoralizowania dzieci, lalek anatomicznych i tym podobnych udziwnień służących... można się domyśleć do rozwijania jakiej gałęzi biznesu. Skoro "te przebieranki nie mają nic wspólnego z gender" to dlaczego właśnie krzewiciele tej ideologii wdrażają je w podstawówkach i przedszkolach?

G gregor2
+7 / 15

Nie znalazłem żadnych informacji o jej profesurze, a doktorat i habilitację otrzymała z filozofii co wiele wyjaśnia. Jej wykształcenie nie pozwala nawet na solenie frytek, czy rozkładanie mąki na półce. Nie twierdzę że nie ma żadnych wartościowych filozofów ale w takich przypadkach wybór zawodu jest ich wyborem (gdyby chcieli potrafili by zając się czymś innym). Feministką też nie można jej nazwać bo feministki walczą o prawa kobiet tam gdzie rzeczywiście ich nie mają np.: bliski wschód.

Odpowiedz
Heaven
+7 / 11

Wielu jest takich. Np. "mgr" Kwaśniewski czy "prof" Bartoszewski.

~L87
+5 / 5

"a doktorat i habilitację otrzymała z filozofii co wiele wyjaśnia. Jej wykształcenie nie pozwala nawet na solenie frytek, czy rozkładanie mąki na półce. Nie twierdzę że nie ma żadnych wartościowych filozofów ale w takich przypadkach wybór zawodu jest ich wyborem" - Ostrożnie,bo jeszcze ktoś przypomni o wykształceniu Korwina-Mikke i zaczną cię minusować :P :D Choć jego przyjęto przynajmniej początkowo na wydział matematyki,której ostatecznie nie ukończył co chyba znaczy,że jakieś egzaminy wstępne zdał... (oczywiście przez PRL wyleciał,ok ok - to wszystko wina komuny,powiedzmy,że w to nawet wierzę - bojówkarze zostawcie mój post w spokoju :P ).Nie ma to jak zawodowi "filozofowie","etycy" itp., jak sobie pomyślę,że ci ludzie biorą ogromne pieniądze za pieprzenie głupot,a ja młody magister INŻYNIER pracy muszę szukać - i to nie dostanę jej pewnie za więcej niż jakieś głupie grosze wystarczające na wegetację, to mi skacze ciśnienie. Co do Środy: średniowiecze to pryszcz,błąd rzeczowy w liście feministek do papieża (powołują się na Jezusa nie na Pawła) u kobiety posługującej się tytułem profesorskim (nawet jako profesor "nadzwyczajny") powinien być traktowany jako KOMPROMITACJA i to poważna. A jej twierdzenia o średniowieczu czy "kraju islamskim" są niepoważne - czy to zmuszono ją albo jakąś feministkę do chodzenia w worku z otworem na oczy ? A może Biedronia powieszono za homoseksualizm jak w Iranie ? A może chcą ją spalić na stosie jako "czarownicę" ? Coś przegapiłem ?

K KarolSk
+1 / 1

@L87: a oczywiście księża po seminariach i czarach zwanych teologią mogą swoimi mądrościami zatruwać umysły? W ogóle jakim prawem teologia nazywa się nauką? Przecież to zwykłe czary-mary na potrzeby wysysania z ludzi pieniędzy za bliżej nieokreślone, nieweryfikowalne i cyniczne obietnice.

Qrvishon
+5 / 5

Gender to po angielsku "płeć". Nie bardzo rozumiem to znaczenie w innej formie, a zdaje się że ona przedstawiana jest w tym democie. Mógłby ktoś przybliżyć?

Odpowiedz
Heaven
+7 / 13

@sla: uwierz mi że się boje. Boje się tego że obudze sie kiedyś w kraju gdzie nie bedzie można mieć swoich pogladów, jeśli tylko nie beda zgodne z narzuconym przez jakas grupe postrzeganiem swiata. I nie robi mi różnicy czy bedzie to przez ludzi ze sztandarami udekorowanymi swastyką, sierpem i młotem czy tęczą. Jest to ochydne i poniżej krytyki, że pierze się mózgi od lat najmłodszych i to wbrew rodzicom.

sla
-5 / 11

@Heaven
Tylko nawet w tym złym i niedobrym gender chodzi o wolny wybór - o to, by zarówno kobieta jak i mężczyzna nie musiał/a się kierować stereotypowym postrzeganiem płci i mógł/a robić to, na co ma ochotę - dla przykładu pozwolić ojcu opiekować się niemowlakiem w sytuacji gdy rodzinę utrzymuje kobieta. Obecnie jesteśmy tak przyzwyczajeni, wręcz przyklejeni do obecnych norm, że sytuacja, gdy na przykład - mąż gotuje obiad wydaje się być dla wielu nie na miejscu. Co jest złego więc w uczeniu od małego, że niezależnie od płci - możesz robić to, na co masz ochotę? Że dziewczynki mogą bawić się samochodzikami, zaś chłopcy lalkami? Zaznaczę ponownie - chodzi o pokazanie możliwości wyboru, nie zmuszania nikogo do niczego, czyli NIE przebieranie na siłę chłopca w sukienkę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2013 2013 13:37

Heaven
+2 / 6

@sla: przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza. To jest kwestia ugadania sie z partnerem. Nie chce? To najwyraźniej trzeba go zmienić. Tyle. Nie mam problemu z gotowaniem, sprzataniem, a nawet bym sie ucieszył gdybym mógł nie pracować, a kobieta zarabiałaby na dom. Bardzo chętnie bym sprzątał i gotował obiadki jak wróci z pracy. Ktos zabrania komuś bawić sie samochodzikami? Ja znam wiele przypadków (z moich obserwacji, ale także i własnego życiorysu) kobiet, które bawiły sie samochodzikami, czy też odgrywały typowo meskie role, i są normalnymi (chyba) członkami społeczeństwa. I jakoś nie było gender, a dziewczynkom nie odbierano zabawek. Natomiast tutaj mamy wesoły rozpad pewnego podłoża kulturalnego o nazwie Europa (ale nie ta z gwiazdkami na niebieskim tle). A po przeczytaniu wiki (nie bede czytać środy, bo mam za słabe nerwy) mam wrażenie że gender chce iść na wojne nie tylko z kulturą, ale i biologią.

sla
-5 / 11

@Heaven
Nikt myślący nie chce iść na wojnę, tak jak pisałam - chodzi o pokazanie innej, niż klasyczna, ścieżki. Nic złego w tym nie ma. Obecnie zaś nie jest tak kolorowo, zwłaszcza poza dużymi miastami. Chociaż nawet w nich zaprzeczanie kulturowym normom społecznym spotyka się z dezaprobatą. Kurczę, nawet wykładowca na moich studiach z założenia oblewał prawie wszystkie kobiety, bo przecież te na pewno nie mają wyobraźni przestrzennej i nie mogą być inżynierami.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2013 2013 14:27

Heaven
+2 / 2

@sla: ale inna ścieżka, nie zawsze jest taka sama. I nie zawsze jest dobra. A co do wykładowców (zakładam że politechnika) to u nas natomiast wielu przepuszcza panie i naciąga oceny za biust. Przykład? Koleżance zabrakło punkt do 3 (a wiekszość jej punktów była nie z kolokwium, a z "aktywności" czyli właściwie stania przy tablicy, bo rozwiazywania nie było tam żadnego, a dodatakowo nasz wykładowca narzucił że aktywność ma być nagradzana nie 5 a 10 punktami)? A niech ma! Koledze brakło 0,5 pkt do 3,5 (a z aktywności miał może punkt, natomiast reszta z kół - czyli wiedza, umiejetności i szczescie)? Nie ma mowy! Podwójne standardy są wszedzie. Jeśli poszedłbym na nauczyciela przedszkolnego z miejsca byłbym skanowany na mozliwą pedofilie.

sla
-5 / 5

@Heaven
Tylko ocena i wybór ścieżki powinien zależeć tylko ode mnie, nie od społeczeństwa. I właśnie o to chodzi ruchom gender. Ps. Mniej punktów za brak cycków jest jednak mniej wredne od całkowitego oblania niezależnie od poziomu wiedzy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2013 2013 15:21

~t1ger
+2 / 2

@sla "Tylko ocena i wybór ścieżki powinien zależeć tylko ode mnie, nie od społeczeństwa." - zatem dlaczego WYMUSZASZ na ludziach podążanie za gender? Przeczysz swoim zasadom! Ubierasz totalitaryzm w ładne słówka. Myślisz, że to zmienia znaczenie? Położyłaś tylko odchody na złotym talerzu.

~t1ger
+2 / 2

@sla " Tylko nawet w tym złym i niedobrym gender chodzi o wolny wybór" - ty wyboru ludziom nie dajesz. Jak moherowy berecik powtarzasz, że gender to dobre a przeciwników na stos. Czym się różnisz od ludzi nietolerancyjnych? Niczym bo jesteś nietolerancyjna dla poglądów innych.

M masb
+1 / 1

@sla: piszesz, że poza dużymi miastami tak marnie jest z tolerancją i strasznie poważnie podchodzi się do starych podziałów obowiązków. To może przedstawię Ci własny przykład. Jestem dość dużym chłopcem. Mieszkam na wsi, na Podlasiu, najbliższe miasto powyżej 100 tysięcy mieszkańców leży 120 km od mojego domu. Z punktu widzenia mieszczucha dzicz i ciemnogród. 20 lat temu ojciec uczył mnie jak zmywać naczynia, jak obierać ziemniaki, jak zamiatać. Czyli zgodnie z genderystami uczył mnie prac przypisywanych kobietom. A to znaczy, że te dwadzieścia lat temu sam musiał to wszystko potrafić. Oczywiście z drugiej strony uczył mnie pracy z drewnem, ze zwierzętami, podstaw mechaniki, spawania, którego nigdy nie opanowałem. A to już są prace typowo męskie. Ojciec dał mi wybór. I żeby nie było: moja matka cały czas z nami mieszka, jest zdrowa (poza typowymi, drobnymi problemami zdrowotnymi ludzi ciężko fizycznie pracujących), widzę się z nią codziennie. Teraz we trójkę prowadzimy nasze gospodarstwo, w zasadzie każdą pracę potrafię wykonać, raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze do przodu. Mimo to nikt nigdy mnie nie ubierał w babskie ciuszki. Może poza kurtką od munduru harcerskiego mojej ciotki... Ale ta nie różniła się specjalnie krojem od kurtki mojego ojca. Nikt mi nigdy nie narzucał kim mam być. A nawet gdyby ktoś spróbował, to odkąd sięgam pamięcią zawsze byłem pewien swojej płci. I mimo, że radzę sobie dobrze ze wszystkimi pracami domowymi (a prasować i gotować to nawet lubię) i mimo tego, że moje dzieci chcę uczyć życia w podobny sposób, to nigdy nie pozwolę, by jacyś genderowcy wymuszali cokolwiek na jakichkolwiek dzieciach. Takich ludzi należy izolować od społeczeństwa i leczyć, ewentualnie edukować, a nie powierzać im wychowywanie następnych pokoleń. To jednostki wybitnie niezrównoważone, oderwane od rzeczywistości, żądne władzy i wpływów, gotowe poświęcać niewinnych dla własnej satysfakcji. THEY SHALL NOT PASS!

~Profesor_Wtorek
+5 / 7

Gender zamiast sex, czyli rodzaj (męski/żeński/pośredni -> umowny = odwracalny) zamiast płci (wrodzonej, stałej). Że niby ważniejsze jest, że stary komuch Krzysztof Bęgowski mówi o sobie kobieta niż to, że urodził się jako mężczyzna i wygląda jak facet. Dla gender-aktywistów jest już Anną G. i masz mówić do niego pani poseł albo zostaniesz ukarany. PRZYKŁAD ZAGROŻEŃ w rzeczywistości społecznej zdominowanej przez dyktaturę gender: 1) Jeżeli będziesz chciał wynająć komuś - załóżmy - jeden pokój w swoim rodzinnym domu, gdzie żyjesz ze swoimi dziećmi, ale nie będziesz miał zaufania do jakiegoś podejrzanego osobnika - ten oskarży cię, że dyskryminujesz go ze względu na jego orientację seksualną spod znaku LGBT i przegrasz, zrujnujesz się. W sądzie powie, że to dlatego odmówiłeś, bo nie chcesz, żeby ci się przy dziecku facet w sukience i makijażu kręcił po domu, a ta odmowa uraża jego godność. Będziesz miał w papierach, że jesteś aspołecznym elementem o niebezpiecznych skłonnościach. Jeszcze wezwą cię do tłumaczenia się pomocy społecznej z poglądów i ci dzieci odbiorą - rzekomo dla ich dobra... 2) Sprawa druga: ma dzikim zachodzie panuje nieformalny zakaz publikowania czegokolwiek, co negatywnie świadczy o LGBT - np. wyników badań o negatywnym wpływie jednego z rodziców LGBT na rozwój ich dzieci; zaprzestano publikacji wyników statystyk kryminalnych w W. Brytanii w dotychczasowej formie, gdy okazało się, że sprawcami do 40 proc. przypadków przestępstw seksualnych wobec nieletnich byli aktywni homoseksualiści; statystyki już nie uwzględniają tego ukrytego czynnika i jest spoko - za to trąbi się ciągle w mediach o marginalnych przypadkach sprawstwa spośród duchownych, a nie o ponad czterdzieści razy częstszych przypadkach sprawców homoseksualnych. WNIOSKI: Jest to dyktatura relatywizmu i terror kulturowy, ograniczenie swobody wyrażania poglądów i deptanie godności ludzkiej - tak w skrócie.

~t1ger
+2 / 2

Chodzi o to, że jak urodzisz się człowiekiem, ale czujesz się koniem to genderyści będą na ciebie mówić Kasztanka, a normalni ludzie pukną się w łeb i odeślą cię do psychologa żeby znalazł zgodę między twoją końską naturą a ludzkim pochodzeniem.

Nowa_Era
+11 / 19

Zgadzam się. A dokładniej duchowni protestanccy.

belzeq
-4 / 8

@Nowa_Era A cóż to duchowni protestanccy robili w inkwizycji powołanej przez kościół katolicki?

~t1ger
+2 / 2

Oj biedny bezleq. Tak ciężko się w końcu douczyć, czy może jesteś odporny na wiedzę? Były trzy inkwizycje, niepowiązanie ze sobą. Katolicka (zero stosów, dodanie możliwości obrony dla oskarżonego. Tak, to kościół to dodał, nie twój Leniin), była protestancka (tu były stosy) i hiszpańska (tu były tortury).

P Peppone
+1 / 1

Co to właściwie jest to "gender"? Wszyscy o tym mówią, ale ktoś to jakoś spójnie potrafi opisać?

Odpowiedz
Ellis
-3 / 11

Wystarczy, że uderza w feministki. Reszta dla użytkowników demotów jest bez znaczenia.

Dziesieciogroszowa
+7 / 13

Gender to ideologia według której płeć nie jest uwarunkowana biologicznie, tylko jest rolą społeczną. Czyli, nie rodzisz się ani mężczyzną ani kobietą, tylko samemu wybierasz kim chcesz być. (Co jest totalnym idiotyzmem. Przecież obie płci są od siebie całkiem inne i każdy się rodzi jako kobieta lub mężczyzna.)

sla
-4 / 10

@Dziesieciogroszowa
Pudło. Gender, czyli płeć kulturowa, to określony zbiór zachowań przypisanych kulturowo konkretnej płci z POMINIĘCIEM tych uwarunkowanych fizjologicznie. Czyli gender to noszenie sukienek przez kobiety ale już NIE rodzenie przez nie dzieci.

Screenshot
0 / 0

Ogólnie rzecz biorąc, gdyby gender uwzględniało także gatunki, ideologia ta zakładałaby, że mógłbym wyhodować sobie kły, a nogi przekształcić w płetwy, gdybym uwolnił się od kulturowych kajdan i sobie ubzdurał że jestem morsem.

~t1ger
+2 / 2

@sla "Pudło. Gender, czyli płeć kulturowa, to określony zbiór zachowań przypisanych kulturowo konkretnej płci z POMINIĘCIEM tych uwarunkowanych fizjologicznie." - ale jak zachowuję się "pedalsko" to jest uwarunkowane genetycznie, a nie wyuczone. Moje preferencje ogólnie są wrodzone, jedynie niektóre są wyraźniejsze od innych przez wpływ otocznia (zachęcenie do zachowań pozytywnych, zniechęcenie do negatywnych, czyli podstawy życia w stadzie). Gender przeczy samo sobie ;)

~kakakakakdsubhdif
+9 / 9

czy jakiś muzułmanin nie mówił że ziemia jest płaska?
Czemu pani obraża inne religie?

Odpowiedz
M Marcusso1985
+8 / 12

Od kiedy dziecko to własność? Nawet o zwierzętach ustawa mówi, że zwierzę nie jest rzeczą, a co dopiero dziecko. Jakkolwiek rozumiem, że nie rzetelność jest celem Zapalonego_Korwinisty tylko pokraczna próba zdezawuowania korwinowskiego światopoglądu przez przedstawienie go w wypaczony sposób.

~L87
+2 / 2

Dziecko nie jest własnością i tyle.Traktowanie jako własności dziecka tylko ułatwia lewakom działalność na rzecz ich "znacjonalizowania",tak by dzieci były państwowe.Również adopcja dzieci dla homoseksualistów jako postulat tego lobby wynika z traktowania dziecka jako trofeum/lalki/zabawki.Nie.To jest człowiek,nie przedmiot,nie "własność".Każdy korwinista który pieprzy że ktoś może być "własnością" jest dla mnie zwykłym śmieciem którego należy zutylizować.Na podstawie deklaracji praw człowieka artykuł 4: "NIE WOLNO NIKOGO CZYNIĆ NIEWOLNIKIEM ani nakładać na nikogo służebności; niewolnictwo i handel niewolnikami są zakazane we wszystkich swych postaciach"; a wikipedia pisze: "Niewolnictwo – zjawisko społeczne, którego istotą jest stosunek zależności, polegający na tym, iż PEWNA GRUPA LUDZI (niewolnicy) stanowi PRZEDMIOT WŁASNOŚCI innych osób, grup ludzi (rodzina, plemię, itd.) lub instytucji (państwo, świątynia itp.), mogących nimi swobodnie rozporządzać".Tak.Jestem współczesnym ABOLICJONISTĄ. Natomiast WYCHOWANIE MAŁEGO CZŁOWIEKA POWINNO NALEŻEĆ PRZEDE WSZYSTKIM DO JEGO RODZINY.Konwencja o prawach dziecka,artykuł 8: "Państwa-Strony podejmują działania mające na celu poszanowanie prawa dziecka do zachowania jego tożsamości, a w tym obywatelstwa, nazwiska, stosunków rodzinnych zgodnych z prawem, z wyłączeniem bezprawnych ingerencji".Artykuł 14: "Państwa-Strony będą respektowały prawa i obowiązki rodziców, oraz tam gdzie jest to stosowne, opiekunów prawnych, odnośnie ukierunkowania dziecka, w zakresie jego praw, w sposób zgodny z rozwijającymi się zdolnościami dziecka. " Jak widać - takie są prawa dziecka ! Ponadto na dzieciach czyli NA LUDZIACH NIE POWINNO SIĘ PRZEPROWADZAĆ EKSPERYMENTÓW MEDYCZNYCH CZY INNYCH (PSEUDO)NAUKOWYCH BEZ ICH ZGODY - i dlatego państwo i homosie tudzież Panie od gender nie mają żadnych praw do decydowania o cudzych dzieciach...

~fgfhchtgfhgcbvnvbh
+2 / 2

@Marcusso1985 Trollów czy debilów jest co nie miara na tym świecie. Szkoda że nie pozwala się działać prawidłowo naturalnej selekcji:/ Tak jakby JKM powiedział "jednego idioty mniej".

M Marcusso1985
+2 / 10

Nazwijmy tyranię ideologiczną po imieniu. Pani Środa nie ma nic wspólnego z tolerancją oprócz tego, że ją zwalcza.

Odpowiedz
Heaven
+5 / 13

Napisze coś bardzo niepopularnego i pewnie zostane zrugany, ale płcie nie są równe. I nigdy nie będą. Dlaczego? Bo jesteśmy inaczej skonstruowani! I nawet to że ktoś sobie coś odetnie i coś przyczepi nie zmieni niczego. Ostatnio była sprawa projektu parytetu 40% w zarządach spółek prywatnych (!). Jakoś nie widzimy protestów z żądaniami parytetu w pracy w kopalni, czy jako drwal w lesie. Inna sprawa: kobiety mogą się bronić i tupać nóżkami, ale w pewnym momencie i tak zapragną mieć dziecko. Może nie w wieku 18 lat, ale już 23-30 wiekszości kobiet odbija na tym punkcie. Nie ważne czy uczeszczały na "gender studies" czy pracowały w biedronce. I uwierzcie mi ze niewiele jest kobiet, które potrafią to uczucie przezwyciezyć. Po prostu taka jest ich naturalna rola i instynkt im to podpowiada. Kolejny argument: czy znacie jakakolwiek kulture w której faceci siedzą w domach, a kobiety zdobywają ziemie i toczą wojny? (nie, "przecena w H&M" sie nie liczy). I nawet jeśli rządziła kobieta, to nie walczyła w wojnach, a dowódcy byli już mężczyznami. Nie twierdze że któraś płeć jest lepsza, i tego nigdy nie powiem. Ale nie są równe. Są różne, ale te różnice są potrzebne.

Odpowiedz
sla
+2 / 8

Jestem w tym nieszczęsnym wieku, w którym powinno mi 'odbić' na punkcie dziecka i jest wręcz przeciwnie - sama wizja posiadania potomstwa mnie przeraża, już mój mąż ma lepszy instynkt macierzyński ode mnie. Także nie generalizuj tak łatwo.

Heaven
+2 / 6

@sla: przeraża potomek czy rodzenie? bo to dwie różne (niemniej związane ze sobą rzeczy, a jedno wpływa na drugie). Często strach przed potomstwem jest podyktowany strachem przed odpowiedzialnoscią, która jeśli jest silniejsza od instynktu macierzyńskiego to owocuje właśnie niechęcią do posiadania dziecka. Nie generalizuje tylko przytaczam pewną zauważoną przeze mnie w moim gronie prawidłowość. Bo ja powoli zbliżam się do tego wieku i widze jak zmieniają się poglądy zadeklarowanych antydzieciowych kobiet. A sam pomysł tej idei podrzuciła mi starsza koleżanka, bo w jej gronie również takie zjawisko zaszło. I zostaje tylko mały ułamek kobiet które nie chcą dziecka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2013 2013 14:23

sla
-2 / 4

I to, i to. Ja i dzieci to złe połączenie i wie to każdy, kto chociaż troszkę mnie zna.

Dziesieciogroszowa
+3 / 7

Ideologia gender? To jakby rozpętała się akcja że ziemia nie jest okrągła tylko kwadratowa.

Odpowiedz
szosu
0 / 8

Nie odnosząc się do żadnej religii , a do filozofii ...nadchodzi nasz koniec...
Ludność zaczyna bawić się w Boga, decydować o życiu , o śmierci , o gatunku, płci, wizerunku ...
Choć patrząc na to że jest nas coraz więcej, przy tych ideologiach będzie nas coraz mniej niż rok wcześniej ...
A jak jeszcze wprowadzą jak to ostatnio głośno było nasze 'mózgi' do maszyn to już całkiem będzie nasz koniec, a zdrowy człowiek, naturalny, prawdziwy...będzie tak rzadki jak 10 tys. lat temu na równi czasowo z homo sapiens był jeszcze obecny poprzedni gatunek homo...

Odpowiedz
K4mil
0 / 2

I cóż z tego, że robimy to co nam się żywnie podoba? Powoli nadchodzi koniec tej cywilizacji, ale nie jest on równoznaczny z końcem naszego gatunku. On będzie radził sobie dalej, ale w już innych warunkach.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2013 2013 14:50

szosu
-2 / 2

K4mil czy K4amilo ... sam(-a) nie wiesz jak będziesz żyć...co Ci narzucą odgórnie. Bo już w większości nakazują nam co dobre i fajne, a co złe i nie modne...

~L87
+1 / 1

Akurat co do tego "podłączenia" to nie mam nic przeciwko,choć prędko pewnie do tego nie dojdzie. Politycy i inni durnie nie zgodzą się na to,będą protestować i zakazywać bo będą się chcieli utrzymać u władzy,a podłączenie do maszyny im w niczym nie pomoże bo to banda durni i ignorantów kierujących się pazernością i innymi zwierzęcymi żądzami.W przeciwieństwie do różnych religijnych oszołomów tudzież pustogłowych lewaków, ja tam nie obawiam się transoświecenia. To prawda,ci którzy się na to zdecydują nie będą już takimi ludźmi jak wszyscy,ale musimy ewoluować.Co do przygłupawej większości - owszem, udostępnie jej tych rozwiazań tylko przypieczętuje na dłuższą metę zgubę bandy małp bawiących się brzytwą - ale dziś tylko taka lekcja jako jedyna może zagwarantować odejście od pieniężnego egalitaryzmu w dostępie do technologii.Politycy i bankierzy powinni prowadzić swoje wojny przy pomocy dzid i mieczy,udostępnianie pazernym dzikusom i ćwierćinteligentom broni atomowej dziś już zagraża przetrwaniu całego naszego gatunku... To nie sama technologia jest zła,ale oddawanie jej w ręce głupców.
I dlatego oczekuję na ostateczną przewagę ewolucyjną - to mnie nie przeraża. H+ !

M Marcusso1985
-1 / 1

Ja mogę się niewiele na tym znać, ale demografowie powiadają że przyszłość należy do tych, którzy się rozmnażają. Czyli - jak powiadał klasyk - zgadnij do kogo, Kotku.

K4mil
0 / 0

@szosu - życie w społeczeństwie z konieczności wiąże się z indoktrynacją jaką ono każdemu zapewnia. Zawsze tak było i zawsze tak będzie. @Marcusso1985 - oczywiście, weź jednak pod uwagę, że żadna społeczność, nawet ta mnożąca się jak króliki, wciąż będzie podlegać zmianom.

J johngalt89
0 / 0

Może nie na temat bezpośrednio, ale powiem jedno: Bardziej uczciwe uważam takie szmaty co dają w klubach od zwyklych, przecietnych kobiet. Bo z taka szmata wiesz na czym stoisz. Chodzi tylko o seks. Natomiast jak zaangazujesz sie w relacje z taka ktos by powiedzial porzadna kobieta to dostajesz potem po dupie.

Odpowiedz
D DamaKaro
-2 / 2

Biskup palną głupotę, a baranki już przerażone. Nie histeryzujcie, bo służby zdrowia nie stać na karetki. Dżender to nie jest ideologia. Szczerze powiedziawszy kto ZNA się na nim poza feministami i naukowcami. I kogo poza nimi obchodzi ? Środa i ska mają 100% w sejmie, a może raczej są obwiewane.

Odpowiedz
koksiaz
-1 / 3

Moim skromnym zdaniem, do 18 roku życia rodzice mają prawo wychowywać dziecko jak chcą. Nie chodzi tu o wpajanie na siłę "chrześcijańskich wartości" bo "tak nas nasi rodzice uczyli". Chodzi tu o przedstawienie różnych punktów widzenia i pozwolenie dziecku na wybranie według nich odpowiedniego. Zarówno przymusowa "edukacja chrześcijańska" jaka stosuje się dziś wobec dzieci, chrzczenie ich zanim są w stanie wymówić choć jedno słowo, jak i wpajanie do głowy pierdół w stylu "wszyscy są równi" (a nie są, nie powiecie mi chyba że ciężko pracujący na swe utrzymanie człowiek jest równy w sensie społecznym obwiesiowi pasożytującemu na naszych podatkach) jest złe i przypomina praktyki Hitlerowców na siłę wpajających swą ideologię. Ale przyznać trzeba że jak na razie (i przez długi czas się to nie zmieni w tym kraju) to właśnie wyznawcy "jedynie prawdziwej wiary" na siłę wpajają do głów "chrześcijańskie wartości" które z moralnością nie mają nic wspólnego (polecam tu ten filmik genialnego Sama Harrisa: http://www.youtube.com/watch?v=AwgM9no2nUg) I zapewnić mogę, że jeżeli chrześcijańska strona konfliktu odzyskałaby władzę jaką miała w średniowieczu to szybko wrócilibyśmy do starej, dobrej katolickiej tradycji palenia niewiernych na stosach.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 December 2013 2013 16:28

Odpowiedz
Andriej69
-2 / 6

Obawiam się że stosy i skłonność do mordowania to wyłączna cecha wierzących w dziada na chmurce...

Odpowiedz
~t1ger
0 / 2

Primo - była inkwizycja katolicka i protestancka. Ta druga bawiła się w ogniska. Secundo - twoi komunistyczni przyjaciele ateiści w ciągu 60 lat zabili więcej ludzi niż kościół w przeszło 1900 lat. Kto tu jest tym złym nietolerancyjny zaścianku tęczofaszyzmu? Chcesz tolerancji, ale sam obrzucasz ludzi g*wnem.

~mój_nick
0 / 0

@El_Fiera No powaga. Tylko źle rozumiesz. Gender to nie te rzeczy, które opisujesz. Jasne, zawsze będzie ktoś coś nadinterpretował, ale nie można po takich grupkach oceniać całego gender. Dla mnie to jak księża gwałciciele. Zawsze jacyś będą, no ale jacyś dobrzy też się chyba znajdą? Twoje przykłady z pewnością częściej pojawiają się w mediach niż tacy zwykli psychlodzy , którzy po prostu obserwują i opisują. Oni wtedy nie próbują nikogo "przebierać", ale tylko patrzą jak w związku z tym jaką mają płeć się ubierają, zachowują i.t.d. Chyba nie powiesz, że tylko dlatego, że zostało opisane, że Ziemia jest okrągła, ona nagle się spłaszczyła lub że ktoś ją specjalnie spłaszczał?! Więc to, że ktoś obserwuje i opisuje zachowanie mężczyzn i kobiet to nie znaczy, że zamienia ich rolami! Rozumiem, że opisane przez Ciebie akcje są złe, ale nie wynikają z gender, ale po prostu ktoś na wyrost mówi o sobie, że się mu podporządkowuje, nie mając z tym nic wspólnego.

Odpowiedz
A atalanta
-3 / 3

"Kobiety chodzą w sukienkach, spódnicach itd, by podkreślić swoją kobiecość, jest to ściśle związane z ich budową ciała (pomijając grube baby)"

Niektóre cytaty są porażająco głupie. Na tym przykładzie na górze postaram się wytłumaczyć, co poniektórym, na czym polega gender.
Moi drodzy kobieta ma prawo do tego, że nie chce czuć się "kobieco" cokolwiek to znaczy i nie chce być wtedy obiektem kpin. Ma prawo czuć się wygodnie, swobodnie i po swojemu. Tak jak jej się podoba. Jeżeli jest gruba, to jej prywatna sprawa. Nie podoba się któremuś, to niech nie patrzy i odejdzie, a nie uśmiecha się drwiąca, z politowaniem, albo jeszcze gorzej, komentuje to na głos. Jeżeli natomiast mężczyzna ma ochotę spróbować, jak to jest chodzić w sukience, na szpilkach i nakładać pół godziny makijaż, to droga wolna. Nikt mu nie zabrania. Też powinien móc to zrobić. Kiedy kobiety w XIX w. zaczęły chodzić w spodniach, było to tak niedorzeczne, jak dzisiaj mężczyźni w sukienkach. I co? Przestały w nich chodzić? Gender zaczyna się tam, gdzie feminizm, tam też zaczynają się prawa wyborcze dla kobiet, dostęp kobiet do uniwersytetów, do kultury, do polityki, do świata, który jeszcze ponad 100 lat temu był dla nich kompletnie zamknięty. Możecie sobie krytykować gender, ale jest on tylko kolejnym krokiem do walki o prawa kobiet i nie tylko. Pozdrawiam.

Odpowiedz
K KarolSk
-2 / 2

Jakiś dobry wychowanek swojego proboszcza zamieścił ten dziwny "demot". Cóż...nie spodziewam się po niektórych samodzielnego myślenia bo przecież kadzidło zaczadza skutecznie umysły...Proponuję przestać bezrefleksyjnie słuchać jakichś dziwnych ludzi po seminariach, którzy uważają, że na wszystkim się znają, a sami na potęgę robią różne rzeczy, których innym zabraniają.

Odpowiedz
~hueeuehe
+2 / 2

Ojej, urażony tolerancyjny "postępowiec" pluje jadem tolerancji na ludzi mających czelność mieć inne zdanie od niego ;_; Popłaczę się. Ciebie chyba tata za mocno kochał, że a tyłka takie argumenty ci same wypadają.

~agdadgd
0 / 0

gender jako teoria jest bardzo trafna, ale żadna teoria nie bedzie dobra, jeżeli przejmą ją oszołomy ;/

Odpowiedz
Z ZiomPiter
+2 / 2

Jak słyszę takie rzeczy to przychodzi mi na myśl "Wład Palownik" ktoś też tak ma?

Odpowiedz
przemowczarski
+1 / 1

lewacy dużo mówią o tolerancji, na natomiast u nich tolerancja wygląda tak, że tolerują tylko tych którzy mają mózg sprany tak samo jak oni. jak ktoś ma odmienne zdanie to wróg nr 1, siłą, zastraszeniem i manipulacją próbują wymusić na innych aby "myśleli" tak jak oni

Odpowiedz
~ElizaOrzeszkowaa
+2 / 2

Ogólnie założenie jest niby dobre, bo ma pomagać w zwalczaniu dyskryminacji itd., ale DLACZEGO TAK?! Po co robić dzieciom wodę z mózgu? Jasne, jest wiele dziewczynek, które uważają, że są gorsze ze względu na płeć, ale od uświadomienia jej w pewnych sprawach są rodzice, a nie pani przedszkolanka! Jakie ta przedszkolanka ma wykształcenie w tej sprawie? Kurs dżenderu u pani Środy? Trzeba wszystko zostawić naturalnemu biegowi rzeczy. Mamy coraz więcej kobiet na politechnice i te kobiety to nie adeptki pani Środy, tylko po prostu dziewczyny, które mają gdzieś stereotyp i robią to, w czym są dobre. Kobiety są inteligentne, niezależne, potrafią o siebie zadbać. Czego chcieć więcej? Po co robić z nich kaleki, które potrzebują specjalnego traktowania? Te zajęcia dżender spowodują tylko, że chłopcy będą myśleli, że dziewczynki są "jakieś inne" i dziwne, a dziewczynki będą myślały, że coś jest z nimi nie tak.

Odpowiedz
hermanbruner
+1 / 1

Świat się zmienia i nie zawsze na lepsze . To My rodzice mamy wychować dziecko. Państwo ani żadna instytucja religijna nie ma prawa ingerować w to jaki światopogląd będziemy przekazywać własnym dzieciom.
Moralność człowieka zależy od zdolności współodczuwania z innymi ludźmi, wykształcenia oraz więzi i potrzeb społecznych; żadna religia nie jest do tego potrzebna. Człowiek byłby zaiste żałosną istotą, gdyby kierował się w życiu wyłącznie strachem przed karą i nadzieją na nagrodę po śmierci.

Odpowiedz
~krucafuks
-1 / 1

To palenie na stosie to bardzo dobry pomysł wbrew pozorom, z tym że tam powinny sie znaleźć takie czarownice XXI w jak pani z obrazka lub większość feministek, , zielonych i innych co to wpieprzają się w życie większości narzucając większości swoje poglądy. tutaj trzeba brać przykład(twu że mnie to z pod reki się wypisuje!) z Rosji tam się łatwo i szybko takie sprawy załatwia.

Odpowiedz