Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1261 1389
-

Zobacz także:


Kiciulek90
+21 / 31

W sumie zima już, zawsze to jednak więcej makulatury do pieca

Odpowiedz
Ellis
-5 / 5

Kilka lepszych z tego roku i tak by się znalazło.

Ellis
0 / 0

Konkretnie z 2013? Aż tak dużo nie czytałem z tego roku, bo nadrabiałem starsze rzeczy, ale z polskich gdybym miał wybrać jeden tytuł, to byłaby to nowa książka Pilcha "Wiele Demonów". Poza tym podobno jego dzienniki są dobre, a właśnie wychodzi druga ich część. Znalazłem tez jakiś czas temu nowy zbiór utworów Mrożka, "Sztuki Odnalezione" fajnie wydane przez Noir Sur Blanc. Nie jestem tylko pewien, czy to z tego roku, ale myślę, że tak. Z nie-polskich to zależy co czytasz. "I góry odpowiedziały echem" uchodzą chyba za najlepszą książkę tego roku (dla mnie była bardzo dobra, ale nie popadam w zachwyt). Z lżejszych lektur, to w tym roku wychodziło zakończenie, 14sty tom "Koła Czasu", które niestety lekko odchodziło poziomem od reszty, ale ogółem nie było złe. Na plus też kontynuacja "Lśnienia", czyli "Doktor Sen". Ofc, to też raczej literatura rozrywkowa, ale mimo wszystko dalej lubię przeczytać Kinga. I na koniec zaskoczenie, czyli "Inferno" Browna. Tak jak poza "Aniołami" był to dla mnie autor przeciętny, a po "Zaginionym Symbolu" nawet słaby, tak "Inferno" czyta się lekko, szybko i przejmnie, chociaż jakieś szczyty to dalej nie są.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 December 2013 2013 21:42

Ellis
0 / 2

Cóż, wszystkie książki Browna jadą na jednym koncepcie/schemacie. Jeśli czytało się choćby 2 jego książki, to jest się w stanie już w połowie domyślić większości "zwrotów akcji". Niemniej czyta się je lekko. Może poza "Zaginionym Symbolem" i "Zwodniczym Punktem". Ogólnie też od czasów "ZS" da się dostrzec, że Brown pisze już książki typowo pod ekranizacje. Jeszcze co do samych książek z tego roku wracając, to jeśli czytałeś "Diunę" Herberta, to w tym chyba roku wychodził kolejny twór spod pióra jego syna, kontynuujący jego sagę. Osobiście nie czytałem, bo jak dla mnie Brian Herbert pasożyci na pomyśle ojca, ale bazując na recenzjach, książka jest chyba na przyzwoitym poziomie. Jak coś, to tytuł to "Zgromadzenie Żeńskie z Diuny".

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 22 December 2013 2013 22:12

Ellis
0 / 0

Warto. Najlepsze sci-fi, plus świat, uniwersum jak i cała otoczka rozwinięte na takim poziomie, na jakim Tolkien wykreował Śródziemie

~L87
+1 / 3

Jak już jesteśmy przy temacie ksiażek.Wszystkie książki na obrazku - wyjątkowa grafomania której bym nawet nie tknął. Z książek których raczej nie kupię bo szkoda mi kasy,a chętnie bym poczytał widział bym raczej którąś z książek Clarksona (tak tego od Top Gear) bo w sumie podczytywałem nieraz w księgarniach i muszę przyznać,że porównywanie jego występowania w TV do tego jak pisze to jak porównać fiata 126P do nowego Audi. Co do książek rozrywkowych to znam się tylko na SF,przecież nikomu nie polecę czytania podręcznika czy encyklopedii ;) Jak ktoś chce ciekawe czytadło to bez niespodzianek - Weber - obojętnie czy "Honorata",Treecaty czy Schronienie - schematyczne ale fajne się czyta.Jak ktoś chce trochę lepsze nowe SF z jakiejś nowej już odrobinę ambitnej serii to polecam serię Star Carrier. Ambitnym i "odpornym na hard-sf" polecam wszystko co pisał Alistair Reynolds,ewentualnie jak ktoś "patrzy bardziej w komputer niż w niebo" to wszystko co napisał William Gibson(ech i znowu to GRIN co?) A jak ktoś nie lubi SF to zawsze może poczytać Kinga, sporo od niego ostatnio wyszło ;)

~L87
+1 / 3

Eeeej - za co minus.Do swoich opinii na temat książek prawa nie mam ? Ot toleraści :P

Ellis
0 / 0

@L87 - U mnie masz plusa już za samego Gibsona :>

~Bengowska
+9 / 15

Jedyny przypadek w którym nie sprawdza się powiedzenie " Nie oceniaj książki po okładce"

Odpowiedz
Qrvishon
+2 / 2

I po raz kolejny udowodniona jest prawdziwość moich słów: że nie ważne ile czytasz, ale co czytasz!

K korepetycjemgr
-5 / 17

Całkiem to nieźle oceniać coś, czego się nie przeczytało. Czyżby tego demota stworzył poseł z PISu

Odpowiedz
~L87
-4 / 4

Wiesz,jeśli nie potrafisz ocenić książki po autorze i okładce (czy dać choć szansę),potem przeglądając spis treści albo czytając na chybił trafił kilka stron i nie przeglądasz recenzji ani streszczeń to utoniesz w chłamie i bardzo rzadko przeczytasz coś wartościowego...

haes82
-3 / 11

Z ciekawości może i przeczytam - ale raczej ją spiracę już kupię, bo ani grosza nie zamierzam dokładać do całego genderowskiego burdelu. Po raz pierwszy chyba spiracę cokolwiek ze względów ideologicznych, a nie oszczędnościowych.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 December 2013 2013 9:42

Odpowiedz
K Kriss666
-1 / 9

Co za prymityw. Defekt mózgu to widać już nieodwracalny. Dyskryminacja kobiet? lol Grodzkie z kobietą ma niewiele wspólnego.homofobia to normalność w tym zepsuym świecie a antysemityzm to wymysł takich pajaców jak ty.

w_holdzie_hanuszowi
-3 / 3

Jaki prymityw? Przecież nie czytaliście nawet tej książki, ani nawet recenzji, a już oceniacie ją, tylko dlatego, że napisał ją facet w sukience.

D daclaw
+1 / 9

A co, boisz się, że napisała coś z sensem i będziesz musiał zmierzyć się z ciasnotą własnych poglądów? Albo coś przemyśleć, nie daj boże?

Odpowiedz
~L87
-1 / 5

Raczej widzi,że z rózgi może być większy pożytek niż z książki której raczej nie przeczyta :P
Ja tam do transików i homosiów swoje zdanie już mam.Niech sobie żyją,byle mi nie próbowali czegoś narzucać albo wtrącać się w moje życie.Bo jak spróbują to postaram się,żeby konsekwencje były bolesne.

Mortar93
+2 / 4

Ciekawe co napisała z sensem ??? Już wolę żyć w ciasnocie swych pogladów, niż czytać bzdury, z których potem trzeba będzie się leczyć. Z resztą, jęsli ta książka miałaby czegokolwiek nauczyć, to tylko tego jakich książek unikać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 December 2013 2013 16:17

B blueniceflower
0 / 4

Nie chcesz jej książki, bo jest osobą transseksualną?? I to jest jedyny powód?

Odpowiedz
SirNobody
-1 / 1

Myślę, że chodzi o to, że to jest ta konkretna osoba, a nie jakaśtam - transseksualna. ale Nobby, mała prośba - jej. Nie jego. Wiem, ze chcesz pojechać Grodzkiej (tak, jakby wchodziła na demoty), ale swoim zachowaniem pojeżdżasz każdemu transowi, mimo że wśród nich są osoby całkiem normalne.

~Lukxxx
0 / 6

To jest Krzysztof Bęgowski! Rzeczy należy nazywać po imieniu!

Odpowiedz
Czapik
0 / 2

tą książką sobie można tyłek podetrzeć, szczerze

Odpowiedz
PanBeliara
-2 / 2

O, Krzysztof wydał książkę. Ciekawe, czy dobrze się pali...

Odpowiedz
B blahara
-1 / 1

kupiłem tą książkę, a ze środka jak mi spadła z urwanej półki wyskoczył... c.h.u.j :)

Odpowiedz
~kokou
+1 / 1

byle nie tą którą sobie ucięła ;p

Odpowiedz
~tttryt
0 / 2

Nie Anna Grodzka tylko towarzysz Krzysztof Bęgowski.

Odpowiedz
L littlecat
0 / 0

ja ze 3-4 tygodnie temu na półce TOP widziałam album o one direction, obok wiedźmina i czegoś tam jeszcze...

Odpowiedz
7 777Lolek
0 / 0

eee tam, gdzieś na półce z top 10 empiku widziałem książkę o Bieberze ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 December 2013 2013 1:29

Odpowiedz
~gtrghtrhth
+1 / 1

najlepsze jest to, że Grodzka pozuje na wzór dla kobiet! hahaha to JA mogłabym być wzorem dla niej jako prawdziwa kobieta, a "ona" będzie mnie tutaj pouczać :D

Odpowiedz