co za gębokie przemyslenia.. a może ktos po prostu nie lubi imprez domówke czy siedzenai w klubie a lubi spotykac sie ze znajomymi na piwk w plenerze? wielcy profesorowie psychologi sie znalezli
Jestem introwertykiem z zgadzam się tylko z paroma punktami tego demota. Moim zdaniem introwertyzm nie jest niczym dobrym bo najczęściej jest to związane z nieśmiałością i zamykaniem się w sobie, co najczęściej prowadzi do smutnego życia. Ale to tylko moje zdanie
Introwertyzm to nie nieśmiałość. Można być "wybuchowym" i mieć gwałtowny temperament będąc introwertykiem oraz kompletnie nie mieć problemów z nieśmiałością. Introwertyk rezygnuje z wielu kontaktów z ludźmi nie z przyczyny lęku a z powodu potrzeby samotności. Po prostu często lepiej funkcjonuje będąc samemu i nie ma takiej potrzeby zwracania uwagi innych i wygadywania się im jak ekstrawertyk.
To zależy jeszcze od "typu" introwertyzmu. Poza tym - naprawde, po co chodzić na imprezy, na które się nie chce chodzić? By się pokazać? Głupota! A więc wiele punktów odpada tak naprawdę.
Jakie "każdy"? 8 i 13 to są raczej punkty dla jakiegoś dzikusa, a nie introwertyka, którym i ja jestem. 15... to chyba tylko introwertyka, który jest głuchy i nie umie, za czym idzie - nie lubi tańczyć. Reszta w miarę się zgadza.
Głuchy w znaczeniu - nie słyszący poprawnie muzyki, jej rytmu... Młodzi masowo mają z tym problem. Wystarczy popatrzeć na dyskotece. Może i ja poszedłem za daleko w swoim proteście, ale nie był nieuzasadniony wobec takiej generalizacji.
A ja właśnie nie lubię tańczyć i co? Ale imprezy ze znanymi osobami gdzie się tańczy zamiast durnot i tańców lubię. Nawet czasami zagaduje zwyczajne osoby czy to w urzędzie czy w sklepie z własnej inicjatywy. To jet lista wszystkich cech introwertyka ale nie oznacza że jedna osoba będzie miała wszystkie te podpunkty.
co za gębokie przemyslenia.. a może ktos po prostu nie lubi imprez domówke czy siedzenai w klubie a lubi spotykac sie ze znajomymi na piwk w plenerze? wielcy profesorowie psychologi sie znalezli
OdpowiedzPoczytaj sobie najpierw czym jest introwertyzm, a potem filozofuj.
To są prędzej cechy osoby aspołecznej, a nie introwertyka... szczególnie pkt 13- jaki jest wtedy cel chodzenia na imprezy?
OdpowiedzJestem introwertykiem z zgadzam się tylko z paroma punktami tego demota. Moim zdaniem introwertyzm nie jest niczym dobrym bo najczęściej jest to związane z nieśmiałością i zamykaniem się w sobie, co najczęściej prowadzi do smutnego życia. Ale to tylko moje zdanie
OdpowiedzIntrowertyzm to nie nieśmiałość. Można być "wybuchowym" i mieć gwałtowny temperament będąc introwertykiem oraz kompletnie nie mieć problemów z nieśmiałością. Introwertyk rezygnuje z wielu kontaktów z ludźmi nie z przyczyny lęku a z powodu potrzeby samotności. Po prostu często lepiej funkcjonuje będąc samemu i nie ma takiej potrzeby zwracania uwagi innych i wygadywania się im jak ekstrawertyk.
Zgadzam się z Tobą :)
To zależy jeszcze od "typu" introwertyzmu. Poza tym - naprawde, po co chodzić na imprezy, na które się nie chce chodzić? By się pokazać? Głupota! A więc wiele punktów odpada tak naprawdę.
Jakie "każdy"? 8 i 13 to są raczej punkty dla jakiegoś dzikusa, a nie introwertyka, którym i ja jestem. 15... to chyba tylko introwertyka, który jest głuchy i nie umie, za czym idzie - nie lubi tańczyć. Reszta w miarę się zgadza.
OdpowiedzTo trzeba być głuchym żeby nie lubić tańczyć? ROFTL
Głuchy w znaczeniu - nie słyszący poprawnie muzyki, jej rytmu... Młodzi masowo mają z tym problem. Wystarczy popatrzeć na dyskotece. Może i ja poszedłem za daleko w swoim proteście, ale nie był nieuzasadniony wobec takiej generalizacji.
A ja właśnie nie lubię tańczyć i co? Ale imprezy ze znanymi osobami gdzie się tańczy zamiast durnot i tańców lubię. Nawet czasami zagaduje zwyczajne osoby czy to w urzędzie czy w sklepie z własnej inicjatywy. To jet lista wszystkich cech introwertyka ale nie oznacza że jedna osoba będzie miała wszystkie te podpunkty.
Strzał w dziesiątkę !
Odpowiedz..... I nie mam też smutnego życia.