Problem się zaczyna tu w internecie a na ulicach go nie widać. Problem leży tu gdzie teraz siedzisz, czytasz te słowa. W domu. Siedzisz i liczysz że wszystko się zmieni klikając lubię to? Nie sądzę. Tak samo nie sądzę że klikanie lajków zapewni szklankę wody dzieciom w afryce? Nie sądze. Problem siedzi w nas i naszych umysłach. W braku odwagi i zaangażowania a nawet często tylko zainteresowania w ogóle czymś co wykracza poza nasze "okno na świat"(windows'a ). Potrzeba połączonego działania naszej wspólnoty. Nas. Razem. Polaków. Walczących o lepszą przyszłość. Pozdrawiam
jeykey: Może Ty uważasz, że państwo musi za Ciebie myśleć, ja nie. Jestem za dowolnością, a nie narzucaniem. Ktoś dobrowolnie wybrałby składanie i by przewalił? Jego strata. Wiem, że ludzie to idioci, ale nie róbmy z siebie jeszcze większych na własne życzenie. Osobiście wolałabym by obniżono podatki by rozruszać gospodarkę, konsumpcja sama by się zwiększyła, produkcja by ruszyła bo ludzi byłoby stać. Ograniczyłabym też biurokrację, a przede wszystkim dałabym wolną wolę co do tego, na co chcesz przeznaczyć zarobione pieniądze (oczywiście przydałaby się też konkretna OBIEKTYWNIE przedstawiona edukacja o każdej z możliwości).
Wielki szum, że to MOJE, WASZE pieniądze a wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego one wcale nasze nie są, są tylko gromadzone na naszych kontach. Także walka o to gdzie lezą nie nasze pieniądze jest walką o zupełnie coś innego - otóż czemu niby właściciele OFE mają czerpać z nich zyski? Stąd chęć przeniesienia ich do ZUS. Nie zmienia to faktu że to nadal nie są i nie będą WASZE/MOJE pieniądze.
Szkoda tylko, że nie napisali, że w ZUS nie ma się jako tako "swoich" pieniędzy (bo wszystko co trafia jest dzielone pomiędzy bieżących emerytów), a w OFE to co masz na koncie należy do Ciebie i są to bezpośrednio Twoje oszczędności. Wynika to z tego, że w Polsce system emerytalny to tzw. system repartycyjno - kapitałowy.
Część emerytury pochodzi z publicznej zbiórki (ZUS) co jest niebezpieczne w przypadku starzejącego się społeczeństwa (coraz mniej osób wpłaca, a coraz więcej bierze kasę z puli), a u nas takowe występuje.
Druga część pochodzi z własnych oszczędności (OFE), zgromadzonych na rachunku oszczędnościowym, do którego raz, że dokładamy co miesiąc, a dwa, że jest tam jakieś oprocentowanie. Na tych środkach teraz rząd chce położyć swoje łapska, żeby poprawić wskaźniki (długu publicznego, bo pieniądze chociaż mają, to nie trafiają do OFE i tak rośnie ich zadłużenie, a kasa przejadana jest gdzieś po drodze).
Tak więc jest to generalnie jedna wielka ściema, że OFE ma gorsze wyniki niż ZUS itp., bo jak się by okazało, po np. 20 latach odkładania od ZUSu dostaniemy 700zł co miesiąc, a od OFE może i 500, ale mamy jeszcze np. 100 000 zł tam zaoszczędzone.
Więc uważajmy na tą propagandę, przedstawiającą, że to media toczą pianę a nie ma o co, bo Wilk z Wiejska Street będzie jak ten Jordan Belfort bawił się życiem za naszą kasę, a koniec końców za nic nie poniesie odpowiedzialności ://
to nie są NASZE pieniądze
wyrok Sądu Najwyższego, który w 2008 r. orzekł, że składki odprowadzane do funduszy emerytalnych mają charakter publicznoprawny, nie są własnością prywatną ubezpieczonych i nie można nimi swobodnie dysponować.
~bleeee99: Nie w tym rzecz, że nie możesz sobie tej kasy wypłacić kiedy Ci się podoba. Różnica polega na tym, że ZUS, za kasę którą składasz, da emeryturę i rentę średnio dwóm osobom (czyli Tobie i komuś jeszcze). Twoje pieniądze zostaną podzielone na pół i dostaniesz połowę (mniej więcej tak wypada patrząc na statystyki starzejącego się państwa, odpływu młodzieży za granicę, rosnącej liczby emerytów i po doliczeniu rencistów). Z związku z tym Twoja emerytura pomimo zysku wyższego np. o 0,5% rocznie wyniesie jakieś 50% mniej niż ta z OFE, bo w OFE są faktycznie na Twoim koncie Twoje pieniądze.
To pięknie brzmi, że w ZUSie mamy uzbierane 2200 mld zł - ale to są tylko wirtualne zapisy i obietnice emerytur, a fakty są takie, że ZUS ma na dzień dzisiejszy 67 mld zł deficytu i -zdaniem ekonomistów- problemy nie do przejścia. Szacuje się, że ZUS zbankrutuje w 6 - 8 lat, żeby mieć wystarczające emerytury Polacy powinni oszczędzać na własną rękę.
Dokładnie taka jest prawda i każdy dobrze poinformowany ekonomista to potwierdzi. Władza po prostu chce odwlec upadek ZUS-u, aby nie stało się to za ich kadencji i aby można było kogoś innego potem oskarżyć.
Pokazali Ci ile jest ta Wasza Demokracja warta ws emerytur i nic z tym nie zrobiłeś ? To co sie dziwisz ze Cie okradną, skoro te same pany wiedzą, że znów im odpuścisz i nic z tym nie zrobisz...
Chodzi o to że OFE zarabia pieniądze, a ZUS żyje tylko ze składek... "waloryzacja konta" fajnie jak nie będzie kasy żeby płacić, OFE musi mieć kasę albo bankier straci pracę.... takie realia
Jak zarabia pieniądze? Kupuje obligacje państwowe. Czyli Państwo im płaci zyski. Czyli obracają naszą kasą a my im płacimy ich zyski. Proste. Back to school please.
OFE otrzymuje kase i inwestuje w obligacje. Czyli otrzymuje kase od Państwa (ZUS) i inwestuje ją m.in. w obligacje państwowe otrzymując ponownie kase od Państwa. Inwestycje w akcje są ograniczone dla informacji. Czyli dajemy im kase utrzymując bande urzędników i później dajemy i znowu kase żeby mogli pokazać, że zarabiają. Fajne co? Ten system był wzorowany na OFE w Chile. Obecnie w Chile wszystkie OFE zbankrutowały. Ichniejszy ZUS istnieje nadal. Ja wybieram ZUS. Nie wierze w emeryturę ale wybieram mniejsze zło. Może gdy zlikwidują OFE "pracujący" tam urzędnicy znajdą pracę, która będzie przynosiła dochód a nie będzie dalszym obciążeniem dla portfeli tych, którzy pracują. Urzędnik to przecież tylko koszt dla społeczeństwa i to zbędny koszt.
ale z tego co zrozumiałem, to odejście od OFE jest dobrowolne ? Jeśli chcesz, to zostajesz na tych samych zasadach w OFE, a jeśli już ci się znudziło, to wracasz do ZUS. Nie rozumiem tego demota...
Dlaczego nie ma opcji ani tego ani tego? Wolałbym sobie sam na swoją przyszłość odkładać, przynajmniej procenty by były. I po mojej śmierci rodzina dziedziczy.
z prezentacji wynika że to ZUS je lepszy - większy zysk od tych niby specjalistów z OFE. To że pieniądze w ZUS są wirtualne... a w OFE są rzeczywiste ? to też są cyferki bez pokrycia. Jeden krach na giełdzie i "oszczędności" OFE nie ma. Siłą ZUS jest wsparcie państwa - kasa się znajdzie (podatki/oszczędności), gdy OFE przeputają całą kasę nic nie znajdą tylko się spakują i pojadą doić inne państwa.
sam fakt, że jest wybór jest dobry, bo wprowadzenie konkurencji zawsze wpływa na obniżenie cen i wzrost jakości usług, ale wszystkim, którzy tracą czas i nerwy przekonując innych, że jedno rozwiązanie jest lepsze od drugiego serdecznie polecam posłuchać pana prof. Roberta Gwiazdowskiego na youtube (v=5fbxdJxEbP4) "Czy ZUS ma pieniądze?"
Problem się zaczyna tu w internecie a na ulicach go nie widać. Problem leży tu gdzie teraz siedzisz, czytasz te słowa. W domu. Siedzisz i liczysz że wszystko się zmieni klikając lubię to? Nie sądzę. Tak samo nie sądzę że klikanie lajków zapewni szklankę wody dzieciom w afryce? Nie sądze. Problem siedzi w nas i naszych umysłach. W braku odwagi i zaangażowania a nawet często tylko zainteresowania w ogóle czymś co wykracza poza nasze "okno na świat"(windows'a ). Potrzeba połączonego działania naszej wspólnoty. Nas. Razem. Polaków. Walczących o lepszą przyszłość. Pozdrawiam
Odpowiedzjakie to szczescie ze pracuje na czarno i sam skladam sobie pieniazki :)
Odpowiedzjeykey: Może Ty uważasz, że państwo musi za Ciebie myśleć, ja nie. Jestem za dowolnością, a nie narzucaniem. Ktoś dobrowolnie wybrałby składanie i by przewalił? Jego strata. Wiem, że ludzie to idioci, ale nie róbmy z siebie jeszcze większych na własne życzenie. Osobiście wolałabym by obniżono podatki by rozruszać gospodarkę, konsumpcja sama by się zwiększyła, produkcja by ruszyła bo ludzi byłoby stać. Ograniczyłabym też biurokrację, a przede wszystkim dałabym wolną wolę co do tego, na co chcesz przeznaczyć zarobione pieniądze (oczywiście przydałaby się też konkretna OBIEKTYWNIE przedstawiona edukacja o każdej z możliwości).
Wielki szum, że to MOJE, WASZE pieniądze a wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego one wcale nasze nie są, są tylko gromadzone na naszych kontach. Także walka o to gdzie lezą nie nasze pieniądze jest walką o zupełnie coś innego - otóż czemu niby właściciele OFE mają czerpać z nich zyski? Stąd chęć przeniesienia ich do ZUS. Nie zmienia to faktu że to nadal nie są i nie będą WASZE/MOJE pieniądze.
OdpowiedzOFE jest od mniej niz 15 lat, wiec nie spodziewajcie sie kokosow,jesli ktos do niego wszedl np. 5lat temu.
OdpowiedzSzkoda tylko, że nie napisali, że w ZUS nie ma się jako tako "swoich" pieniędzy (bo wszystko co trafia jest dzielone pomiędzy bieżących emerytów), a w OFE to co masz na koncie należy do Ciebie i są to bezpośrednio Twoje oszczędności. Wynika to z tego, że w Polsce system emerytalny to tzw. system repartycyjno - kapitałowy.
OdpowiedzCzęść emerytury pochodzi z publicznej zbiórki (ZUS) co jest niebezpieczne w przypadku starzejącego się społeczeństwa (coraz mniej osób wpłaca, a coraz więcej bierze kasę z puli), a u nas takowe występuje.
Druga część pochodzi z własnych oszczędności (OFE), zgromadzonych na rachunku oszczędnościowym, do którego raz, że dokładamy co miesiąc, a dwa, że jest tam jakieś oprocentowanie. Na tych środkach teraz rząd chce położyć swoje łapska, żeby poprawić wskaźniki (długu publicznego, bo pieniądze chociaż mają, to nie trafiają do OFE i tak rośnie ich zadłużenie, a kasa przejadana jest gdzieś po drodze).
Tak więc jest to generalnie jedna wielka ściema, że OFE ma gorsze wyniki niż ZUS itp., bo jak się by okazało, po np. 20 latach odkładania od ZUSu dostaniemy 700zł co miesiąc, a od OFE może i 500, ale mamy jeszcze np. 100 000 zł tam zaoszczędzone.
Więc uważajmy na tą propagandę, przedstawiającą, że to media toczą pianę a nie ma o co, bo Wilk z Wiejska Street będzie jak ten Jordan Belfort bawił się życiem za naszą kasę, a koniec końców za nic nie poniesie odpowiedzialności ://
to nie są NASZE pieniądze
wyrok Sądu Najwyższego, który w 2008 r. orzekł, że składki odprowadzane do funduszy emerytalnych mają charakter publicznoprawny, nie są własnością prywatną ubezpieczonych i nie można nimi swobodnie dysponować.
~bleeee99: Nie w tym rzecz, że nie możesz sobie tej kasy wypłacić kiedy Ci się podoba. Różnica polega na tym, że ZUS, za kasę którą składasz, da emeryturę i rentę średnio dwóm osobom (czyli Tobie i komuś jeszcze). Twoje pieniądze zostaną podzielone na pół i dostaniesz połowę (mniej więcej tak wypada patrząc na statystyki starzejącego się państwa, odpływu młodzieży za granicę, rosnącej liczby emerytów i po doliczeniu rencistów). Z związku z tym Twoja emerytura pomimo zysku wyższego np. o 0,5% rocznie wyniesie jakieś 50% mniej niż ta z OFE, bo w OFE są faktycznie na Twoim koncie Twoje pieniądze.
To pięknie brzmi, że w ZUSie mamy uzbierane 2200 mld zł - ale to są tylko wirtualne zapisy i obietnice emerytur, a fakty są takie, że ZUS ma na dzień dzisiejszy 67 mld zł deficytu i -zdaniem ekonomistów- problemy nie do przejścia. Szacuje się, że ZUS zbankrutuje w 6 - 8 lat, żeby mieć wystarczające emerytury Polacy powinni oszczędzać na własną rękę.
OdpowiedzDokładnie taka jest prawda i każdy dobrze poinformowany ekonomista to potwierdzi. Władza po prostu chce odwlec upadek ZUS-u, aby nie stało się to za ich kadencji i aby można było kogoś innego potem oskarżyć.
Gdyby przymus ubezpieczenia nie był obowiązkowy, nie byłoby teraz takiego p*****lenia...
Odpowiedzto trzeba było myśleć wcześniej i odkładać - tzw selekcja naturalna
Nie zabierze rząd zaberze ofe jeden ciul kto i tak nas okradna
OdpowiedzPokazali Ci ile jest ta Wasza Demokracja warta ws emerytur i nic z tym nie zrobiłeś ? To co sie dziwisz ze Cie okradną, skoro te same pany wiedzą, że znów im odpuścisz i nic z tym nie zrobisz...
OdpowiedzW ZUS'ie nie ma żadnych zaoszczędzonych pieniędzy.
Odpowiedzsam narysowałeś, że waloryzacja ZUSu jest korzystniejsza niż zyski OFE, więc nie rozumiem Twojego problemu
OdpowiedzChodzi o to że OFE zarabia pieniądze, a ZUS żyje tylko ze składek... "waloryzacja konta" fajnie jak nie będzie kasy żeby płacić, OFE musi mieć kasę albo bankier straci pracę.... takie realia
OdpowiedzJak zarabia pieniądze? Kupuje obligacje państwowe. Czyli Państwo im płaci zyski. Czyli obracają naszą kasą a my im płacimy ich zyski. Proste. Back to school please.
myślisz że samymi obligacjami żyją OFE? http://wyborcza.biz/finanse/1,125887,11339811,OFE___jak_inwestuja_i_jak_zarabiaja_na_nasza_emeryture_.html
kiedy sie spotykamy blokować wejście do sejmu?
OdpowiedzOFE otrzymuje kase i inwestuje w obligacje. Czyli otrzymuje kase od Państwa (ZUS) i inwestuje ją m.in. w obligacje państwowe otrzymując ponownie kase od Państwa. Inwestycje w akcje są ograniczone dla informacji. Czyli dajemy im kase utrzymując bande urzędników i później dajemy i znowu kase żeby mogli pokazać, że zarabiają. Fajne co? Ten system był wzorowany na OFE w Chile. Obecnie w Chile wszystkie OFE zbankrutowały. Ichniejszy ZUS istnieje nadal. Ja wybieram ZUS. Nie wierze w emeryturę ale wybieram mniejsze zło. Może gdy zlikwidują OFE "pracujący" tam urzędnicy znajdą pracę, która będzie przynosiła dochód a nie będzie dalszym obciążeniem dla portfeli tych, którzy pracują. Urzędnik to przecież tylko koszt dla społeczeństwa i to zbędny koszt.
Odpowiedzale z tego co zrozumiałem, to odejście od OFE jest dobrowolne ? Jeśli chcesz, to zostajesz na tych samych zasadach w OFE, a jeśli już ci się znudziło, to wracasz do ZUS. Nie rozumiem tego demota...
OdpowiedzDlaczego nie ma opcji ani tego ani tego? Wolałbym sobie sam na swoją przyszłość odkładać, przynajmniej procenty by były. I po mojej śmierci rodzina dziedziczy.
Odpowiedzależ odkładaj, zakazu nie ma
z prezentacji wynika że to ZUS je lepszy - większy zysk od tych niby specjalistów z OFE. To że pieniądze w ZUS są wirtualne... a w OFE są rzeczywiste ? to też są cyferki bez pokrycia. Jeden krach na giełdzie i "oszczędności" OFE nie ma. Siłą ZUS jest wsparcie państwa - kasa się znajdzie (podatki/oszczędności), gdy OFE przeputają całą kasę nic nie znajdą tylko się spakują i pojadą doić inne państwa.
Odpowiedzhahha przestań, nikt się nie sprzeciwi bo staliśmy się już bandą robotów, karmionych stekiem kłamstw, w codziennej monotonii. Spójrz tylko na ulice.
Odpowiedzsam fakt, że jest wybór jest dobry, bo wprowadzenie konkurencji zawsze wpływa na obniżenie cen i wzrost jakości usług, ale wszystkim, którzy tracą czas i nerwy przekonując innych, że jedno rozwiązanie jest lepsze od drugiego serdecznie polecam posłuchać pana prof. Roberta Gwiazdowskiego na youtube (v=5fbxdJxEbP4) "Czy ZUS ma pieniądze?"
Odpowiedz