Bohaterów nie ma, bo aby zostać bohaterem należy w dzisiejszych czasach pięknie zginąć... o pozostałych aktach bohaterstwa raczej się nie mówi w prasie czy TV.
Bo ludzie tak uparcie popełniali błąd (pierwotnie poprawną formą było właśnie: "bohaterowie"), że poloniści w końcu się poddali i dopuścili obie formy. Niedługo pewnie to samo będzie z "przyszedłem" i "przyszłem".
Nie wiem gdzie autor demotywatora chodził do szkoły, ale na pewno były to zmarnowane pieniądze i czas. Bohaterowie anie "bohaterzy"! Ludzie! jeśli coś publikujecie to nauczcie się języka!
Jakby ktoś Ci wrzucił granat odłamkowy do pokoju to mógłby uszkodzić wszystkie osoby w nim przebywające, ale jakbyś się na tym granacie położył, to rozerwałoby tylko Ciebie. Proste?
Wiem, że wyjdę na debila co się czepia czy hejtera, ale czy nie pisze się bohaterowie? Bo już któryś raz się spotykam z bohaterzy a mi się wydaje, że bohaterowie.
Jasne, wiedział, że wybuchnie bomba i się położył. Po prostu stał / siedział najbliżej i tyle. Był kiedyś też inny radziecki bohater, o którym uczyłem się jako dziecko w szkole. Podobno zasłonił własnym ciałem okno strzelnicze niemieckiego bunkra, żeby jego oddział mógł zdobyć bunkier. Po latach okazało się, że gość był tak narąbany, że po prostu przewrócił się w trakcie ataku na bunkier i upadł przed gniazdem karabinów maszynowych. Taki typowy ruskij gieroj :)
Nawet Miodek pisze, że forma bohaterzy jest poprawna, więc proszę uprzejmie zamknąć ryj i nie odzywać się, jeśli się czegoś nie wie. Kolejny pieprzony inteligent, który przeczytał na bezużytecznej, że przynajmniej i bynajmniej to nie to samo i się w gramatycznego nazistę bawi. Żałosne.
Zrobił to ponieważ to była jego służba. Takie zachowania powinny być normalne, niestety większość policjantów traktuje swój zawód tylko w formie pracy.
No tak... co tam straż pożarna... policja (oczywiście nie mówię o krawężnikach i drogówce)... przecież oni wszyscy babrają sie dla pieniędzy może?... W Polsce nie ma bohaterów, ani nawet jednego... poświęcenie też nie ma... Spotkały sie 2 dekle i pie*** głupoty jakby w życiu dostępu do książek nie mieli.
Odsyłam do ostatniej sceny w filmie "Demony Wojny wg. Goi [CAŁY FILM] " na YT 1:25:50. Chociaż i tak nie wiem czy zrozumiecie...
I do podręczników od historii też odsyłam, ze wsi jestem a nawet do obory bym was nie wpuścił bo krowy na widok takiej głupoty by sie z wrażenia posrały...
"ochraniając własnym ciałem" aaaaaaha... Policjant zauważył dziwnie zachowującą się kobietę (terrorystkę) przy wejściu na dworzec, chciał ją zatrzymać, więc ta zdetonowała bombę. Gdyby weszła na ten dworzec, prawdopodobnie zginęłoby dużo więcej osób.
Na przyszłość lepiej poczytać więcej zanim się coś wstawi ;)
Chyba raczej "byli", nie ujmując nic z ich bohaterstwa.
OdpowiedzBohaterów nie ma, bo aby zostać bohaterem należy w dzisiejszych czasach pięknie zginąć... o pozostałych aktach bohaterstwa raczej się nie mówi w prasie czy TV.
pisze i mówi się BOHATEROWIE, za dużo reklam oglądacie
OdpowiedzBo ludzie tak uparcie popełniali błąd (pierwotnie poprawną formą było właśnie: "bohaterowie"), że poloniści w końcu się poddali i dopuścili obie formy. Niedługo pewnie to samo będzie z "przyszedłem" i "przyszłem".
Słownik Poprawnej Polszczyzny z 1981 podaje obie formy jako prawidłowe.
Przecież bohaterzy to słowo znane nawet mojej babci...
qwa - jest szybszy od wybuchu, że celowo w jego czasie osłaniał własnym ciałem innych?
Odpowiedzmożna napisać "Dmitrij Makowkin" - i przynajmniej będzie można to nazwisko odczytać tak, jak się wymawia...
OdpowiedzNiestety. Nie mogę już edytować.
Nie wiem gdzie autor demotywatora chodził do szkoły, ale na pewno były to zmarnowane pieniądze i czas. Bohaterowie anie "bohaterzy"! Ludzie! jeśli coś publikujecie to nauczcie się języka!
OdpowiedzJak wyżej.
weź się ku**a nie zesraj liczy się przekaz a nie jakiś gówniany mały błąd
Ciekawi mnie tylko JAK on ochronił *wiele* osób własnym ciałem przed wybuchem bomby?
OdpowiedzJakby ktoś Ci wrzucił granat odłamkowy do pokoju to mógłby uszkodzić wszystkie osoby w nim przebywające, ale jakbyś się na tym granacie położył, to rozerwałoby tylko Ciebie. Proste?
Tak jak tutaj = http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=OBuAfIjsFVk#t=78
niema bohaterów... wylatują w powietrze :P
OdpowiedzWiem, że wyjdę na debila co się czepia czy hejtera, ale czy nie pisze się bohaterowie? Bo już któryś raz się spotykam z bohaterzy a mi się wydaje, że bohaterowie.
OdpowiedzJeśli będę mógł edytować, to zmienię.
Jasne, wiedział, że wybuchnie bomba i się położył. Po prostu stał / siedział najbliżej i tyle. Był kiedyś też inny radziecki bohater, o którym uczyłem się jako dziecko w szkole. Podobno zasłonił własnym ciałem okno strzelnicze niemieckiego bunkra, żeby jego oddział mógł zdobyć bunkier. Po latach okazało się, że gość był tak narąbany, że po prostu przewrócił się w trakcie ataku na bunkier i upadł przed gniazdem karabinów maszynowych. Taki typowy ruskij gieroj :)
OdpowiedzNo właśnie, skąd mógł wiedzieć, że akurat bomba wybuchnie?
Pewnie usłyszał "Allach akbar" albo coś w tym rodzaju.
Jednego rudego mniej
OdpowiedzGimnazjum...
nie to żebym się czepiał, ale chyba już jednak nie ma go na tym świecie
OdpowiedzBOHATEROWIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzPrzepraszam, inaczej się nie da....
Nawet Miodek pisze, że forma bohaterzy jest poprawna, więc proszę uprzejmie zamknąć ryj i nie odzywać się, jeśli się czegoś nie wie. Kolejny pieprzony inteligent, który przeczytał na bezużytecznej, że przynajmniej i bynajmniej to nie to samo i się w gramatycznego nazistę bawi. Żałosne.
*Bohaterowie :)
OdpowiedzA co do demota to szkoda chłopaka :(
A o tym, że ruscy postawili głowice atomowe w Królewcu i na Białorusi słyszeli? Czy dalej takie bzdety będziecie rozpowszechniać?
OdpowiedzA o który zamach chodzi? Pierwszy był na dworcu kolejowym, a drugi w trolejbusie. Czy był także trzeci?
OdpowiedzSamobujca niszczyciej vs samobujca obrońca nie mam pojecia o co mi chodzi ale i tak to wstawie.
OdpowiedzChyba raczej kolejnego nam ubyło :P
Odpowiedzi na co mu teraz to...nie zyje...
Odpowiedzi tak o nim zapomną
OdpowiedzI co mu z tego :)
OdpowiedzW metrze??? U nich metro jeździ po ulicach??? To był autobus buraki a nie metro...
OdpowiedzNo chyba juz nie ma, skoro zginął na miejscu...
OdpowiedzTo musiał mieć strasznie duże ciało
OdpowiedzZrobił to ponieważ to była jego służba. Takie zachowania powinny być normalne, niestety większość policjantów traktuje swój zawód tylko w formie pracy.
OdpowiedzNiestety tego bohatera juz z nami nie ma..
OdpowiedzNo tak... co tam straż pożarna... policja (oczywiście nie mówię o krawężnikach i drogówce)... przecież oni wszyscy babrają sie dla pieniędzy może?... W Polsce nie ma bohaterów, ani nawet jednego... poświęcenie też nie ma... Spotkały sie 2 dekle i pie*** głupoty jakby w życiu dostępu do książek nie mieli.
OdpowiedzOdsyłam do ostatniej sceny w filmie "Demony Wojny wg. Goi [CAŁY FILM] " na YT 1:25:50. Chociaż i tak nie wiem czy zrozumiecie...
I do podręczników od historii też odsyłam, ze wsi jestem a nawet do obory bym was nie wpuścił bo krowy na widok takiej głupoty by sie z wrażenia posrały...
jednak rudzi sa potrzebni!
OdpowiedzJak ruscy mordowali na kaukazie to było dobrze ? Tak stop islamizacji europy, ale ludzi ząb za ząb ruscy mordowali na kaukazie teraz maja...
OdpowiedzHWDppolicji polskiej !
OdpowiedzTo nie był policjant, tylko milicjant...
Odpowiedzno właśnie na TYM świecie już bohatera nie ma!
Odpowiedz"ochraniając własnym ciałem" aaaaaaha... Policjant zauważył dziwnie zachowującą się kobietę (terrorystkę) przy wejściu na dworzec, chciał ją zatrzymać, więc ta zdetonowała bombę. Gdyby weszła na ten dworzec, prawdopodobnie zginęłoby dużo więcej osób.
OdpowiedzNa przyszłość lepiej poczytać więcej zanim się coś wstawi ;)
bohaterem to jest zamachowiec bo zredukował ludzką zarazę która wyniszcza tą planetę
Odpowiedz