bo zmieniła się definicja narkomana? i liczone są tylko przypadki zgłaszania się na odwyk, a wcześniej jak ktoś był aresztowany za posiadanie dostawał przymusowy odwyk, choć nie czuł potrzeby leczenia?
Dokładnie tak! To tak samo jak w Polsce zmieniono definicję przestępstwa w zakresie kradzieży, podwyższając próg kwotowy od którego kradzież jest traktowana jako przestępstwo z 250 zł do 400 zł. Teraz poprawią się w Polsce statystyki przestępstwa kradzieży, większość kradzieży sklepowych i kieszonkowych nagle spadnie z kategorii "przestępstwo" do kategorii "wykroczenie" i niewątpliwie awansujemy w światowych statystykach, a jakiś Portugalczyk zrobi demota o tym, że nawet w takiej Polsce umieją sobie radzić z drobną przestępczością...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 January 2014 2014 10:00
Świat został przez socjalistów wywrócony do góry nogami. Legalne narkotyki + brak socjalu + dobry kodeks karny = spadek narkomanów o 80-90%. Jeżeli ktoś chce ćpać, ma do tego prawo, ale zero socjalu jak pracy nie może znaleźć. I oczywiście bycie na haju nie jest okolicznością łagodzącą przy ewentualnym łamaniu prawa.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 15 January 2014 2014 8:51
bycie pod wpływem narkotyków czy alkoholu powinno być raczej okolicznością zaostrzającą wyrok. Jak ktoś rozrabia po pijaku to powinien być ukarany podwójnie.
Jak wprowadzimy dopuszczalną ilość alkoholu we krwi np. 20 promili to ilość pijanych kierowców spadnie o 100%. A jak zalegalizujemy morderstwa, to liczba zabójców (jako osoby łamiące prawo) spadnie do 0. Dobra logika.
Alkohol i fajki nie dość że legalne to jeszcze dużo tańsze o narkotyków. Czy ich spożycie spada z roku na rok? NIE. Nawet pomimo podnoszenia akcyzy na nie. Więc gdzie tu logika?
Trochę to śmieszne, że ludzie tak domagają się legalizacji narkotyków, a w wielu przypadkach są to nastoletni gówniarze utrzymywani przez rodziców (albo dorośli gówniarze utrzymywani przez rodziców) i kryjący się przed nimi nawet z tym, że palą fajki. Nawet gdyby dragi były legalne to i tak sraliby po gaciach ze strachu przed rodzicami. Zatem zamiast buntowac się przeciwko prawu zacznijcie myśleć. Skoro drago są zakazane to chyba z jakiegoś powodu.
Nie chodzi tylko o to żeby Wam zepsuć nastrój i zabronić Wam brać dopalaczy. Chodzi o to żebyście w wieku 20 lat nie zdechli na udar mózgu, marskość wątroby, niewydolność nerek, zawał serca albo w wyniku wypadku spowodowanego pod wpływem narkotyków. Czy Wy na prawdę jesteście tak durni żeby nie widzieć jak wygląda na prawdę kwestia brania narkotyków? Zastanówcie się. czy rację ma większość ludzi , w tym lekarze, terapeuci, naukowcy i rodzice czy może garstka tłumoków , którzy albo zajmują się produkcją albo dystrybucją towaru. Chyba oczywistym jest, że banda przestępców ma w tym interes żeby wmówić Wam że dragi nie szkodzą. A skoro oni celowo Was okłamują żeby Was wykorzystać to chyba naturalnym jest że Wy powinniście przejrzeć na oczy i dać sobie z tym spokój. jeżeli wierzycie że dragi Was nie zabijają to jesteście zwyczajnie głupi.
W legalizacji dobre jest to, że ludzie nie muszą sięgać po gówna z nielegalnych źródeł, często mocno zanieczyszczone. A jak dorosły chce jarać to niech jara, tylko niech potem nie płacze, że go nie ostrzegano.
bo zmieniła się definicja narkomana? i liczone są tylko przypadki zgłaszania się na odwyk, a wcześniej jak ktoś był aresztowany za posiadanie dostawał przymusowy odwyk, choć nie czuł potrzeby leczenia?
OdpowiedzDokładnie tak! To tak samo jak w Polsce zmieniono definicję przestępstwa w zakresie kradzieży, podwyższając próg kwotowy od którego kradzież jest traktowana jako przestępstwo z 250 zł do 400 zł. Teraz poprawią się w Polsce statystyki przestępstwa kradzieży, większość kradzieży sklepowych i kieszonkowych nagle spadnie z kategorii "przestępstwo" do kategorii "wykroczenie" i niewątpliwie awansujemy w światowych statystykach, a jakiś Portugalczyk zrobi demota o tym, że nawet w takiej Polsce umieją sobie radzić z drobną przestępczością...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 January 2014 2014 10:00
Świat został przez socjalistów wywrócony do góry nogami. Legalne narkotyki + brak socjalu + dobry kodeks karny = spadek narkomanów o 80-90%. Jeżeli ktoś chce ćpać, ma do tego prawo, ale zero socjalu jak pracy nie może znaleźć. I oczywiście bycie na haju nie jest okolicznością łagodzącą przy ewentualnym łamaniu prawa.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 January 2014 2014 8:51
Odpowiedzbycie pod wpływem narkotyków czy alkoholu powinno być raczej okolicznością zaostrzającą wyrok. Jak ktoś rozrabia po pijaku to powinien być ukarany podwójnie.
Jak wprowadzimy dopuszczalną ilość alkoholu we krwi np. 20 promili to ilość pijanych kierowców spadnie o 100%. A jak zalegalizujemy morderstwa, to liczba zabójców (jako osoby łamiące prawo) spadnie do 0. Dobra logika.
OdpowiedzZostawić już te narkotyki i inne środku odurzające, normalny i dojrzały emocjonalnie człowiek nie musi się niczym odurzać.
OdpowiedzPoska to nie Portugali - u Nas wszystko wymaga specjalnej troski ... Alkohol jest legalny, papierosy są legalne ich urzycie jednak nie spada ...
OdpowiedzAlkohol i fajki nie dość że legalne to jeszcze dużo tańsze o narkotyków. Czy ich spożycie spada z roku na rok? NIE. Nawet pomimo podnoszenia akcyzy na nie. Więc gdzie tu logika?
OdpowiedzTrochę to śmieszne, że ludzie tak domagają się legalizacji narkotyków, a w wielu przypadkach są to nastoletni gówniarze utrzymywani przez rodziców (albo dorośli gówniarze utrzymywani przez rodziców) i kryjący się przed nimi nawet z tym, że palą fajki. Nawet gdyby dragi były legalne to i tak sraliby po gaciach ze strachu przed rodzicami. Zatem zamiast buntowac się przeciwko prawu zacznijcie myśleć. Skoro drago są zakazane to chyba z jakiegoś powodu.
Nie chodzi tylko o to żeby Wam zepsuć nastrój i zabronić Wam brać dopalaczy. Chodzi o to żebyście w wieku 20 lat nie zdechli na udar mózgu, marskość wątroby, niewydolność nerek, zawał serca albo w wyniku wypadku spowodowanego pod wpływem narkotyków. Czy Wy na prawdę jesteście tak durni żeby nie widzieć jak wygląda na prawdę kwestia brania narkotyków? Zastanówcie się. czy rację ma większość ludzi , w tym lekarze, terapeuci, naukowcy i rodzice czy może garstka tłumoków , którzy albo zajmują się produkcją albo dystrybucją towaru. Chyba oczywistym jest, że banda przestępców ma w tym interes żeby wmówić Wam że dragi nie szkodzą. A skoro oni celowo Was okłamują żeby Was wykorzystać to chyba naturalnym jest że Wy powinniście przejrzeć na oczy i dać sobie z tym spokój. jeżeli wierzycie że dragi Was nie zabijają to jesteście zwyczajnie głupi.
W legalizacji dobre jest to, że ludzie nie muszą sięgać po gówna z nielegalnych źródeł, często mocno zanieczyszczone. A jak dorosły chce jarać to niech jara, tylko niech potem nie płacze, że go nie ostrzegano.
OdpowiedzTyle towaru i tylko 110złotych? Słaby był ten diler. No chyba że sprzedawał popaczkowaną herbatę i cukier puder
OdpowiedzBo większość ćpunów poumierała.
Odpowiedz