Skorzystam z okazji. Pamięta ktoś grę o nazwie brzmiącej podobnie do słowa Jupiter? jeśli tak, to czy mógłbyś mi napisać co się w tej grze robiło lub jak dokładnie się ona nazywała? Pamiętam tylko, ze spędziłem przy niej dużo czasu, ale było to na tyle dawno, ze niewiele z tego pamiętam.
Niestety, to nie do końca prawda. Ciepłe powietrze oraz wilgoć pochodzące z ust prędzej uszkadzało kartridż niż powodowało jego cudowne uzdrowienia...
OdpowiedzJa lizałem styki :)
OdpowiedzJa też, zawsze pomagało XD
Mam do tej pory taką sama :D
OdpowiedzJa też mam :)
Skorzystam z okazji. Pamięta ktoś grę o nazwie brzmiącej podobnie do słowa Jupiter? jeśli tak, to czy mógłbyś mi napisać co się w tej grze robiło lub jak dokładnie się ona nazywała? Pamiętam tylko, ze spędziłem przy niej dużo czasu, ale było to na tyle dawno, ze niewiele z tego pamiętam.
OdpowiedzWłaśnie przed chwilą oglądałam stand-up Seanna Walsha i opowiadał dokładnie o tym samym :)
OdpowiedzAch pamiętam te czasy. Ale kiedy to było. To już dawno i nie prawda:D
OdpowiedzTo była moja pierwsza kaseta do oryginalnego pegasusa :)
OdpowiedzZupelnie jak z kobieta
OdpowiedzTEJ ODPOWEIDZI SZUKAŁAM. bratnia duszo! :*