Może to trochę zabrzmi chamsko co do innych piesków ale ten ma dwa nosy, pewnie, że go chce :D nazwałbym go niuchacz czy coś takiego kumpel na zawsze ;d
Chowa się przed moim psem. Jestem dumnym właścicielem czystej krwi kundla. I przygarnięty nie z jakiegoś schroniska gdzie miał weterynarza i dawali mu jeść. Wielkie mi rzeczy. Mój psiak spędził dwa miesiące koczując jako szczeniak na budowie zanim przygarnął go mój psiak. Mimo to to najradośniejszy pies na świecie. Nawet koty z okolicy przyłażą się z nim bawić. I to jest pies, a nie jakiś francuski pudel ze schroniska.
@zxcxzc ale to nam się chwalisz, czy żalisz? Serio myślisz, że w schronisku są same wystawowe pieski które nie miały traumatycznych wydarzeń? I, że każde schronisko zapewnia dobre warunki bytowe podopiecznym? Jak chcesz działać w myśl zasady "nie znam się, to się wypowiem" radzę Ci nic nie mówić dla Twojego dobra.
Ech.... to tylko żart. Oczywiście że wiem jakie warunki mają psiaki w schroniskach. Śmiałem się że mój pies miał jednak gorzej a jednak zachował radość z życia. Ale jak zwykle musi znaleźć sie spora grupa obywateli z kijem w dupie:)
Oczywiście, że tak. Był odtrącany bo był inny, a ludzie dążą do ideałów, wszystko pragną mieć idealne. A przecież gdyby wszystko takie było, to świat byłby nudny.
Ja mam sunie, mieszanego yorka z sarenka. Ludzie smieja sie z niej, ze jest taka mala i ma wielka uszy, nazywaja ja szczurem co inektorzy. A dla mnie jest ona jednym z najppiekniejszych, najcudowniejszych psiaczkow :) Nie patrzmy tylko na wyglad psiaka!
A w czym problem? Własnoręcznie szyłam pieluchy dla psa staruszka nietrzymającego moczu z uwzględnieniem miejsca na pisorka. Dwa noski to nie problem. Pytanie, czy tak częste odrzucania nie odbiły się brzydko na jego psychice. Wtedy już musi się nim zaopiekować osoba znająca się na psach po przejściach.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 February 2014 2014 8:53
Coś w tym jest. Wydaje mi się, że skoro w ciągu 4 miesięcy mieszkał w 4 domach, oznacza to, że może pies, jakkolwiek uroczy, może mieć trudny charakter. Wszyscy co się rozczulają i piszą, że dwa nosy to nie problem i by go przygarnęli - owszem, wygląd nie ma znaczenia, ale jeżeli pies jest krnąbrny i nie lubi innych zwierzaków dzieci albo reszty domowników (czego na zdjęciach nie widać), to jest to poważny problem. Nie każdy może sobie z nim poradzić, czego efektem jest odesłanie psa do schroniska.
przygarnełabym! ;* ale nie wiem czy we wszystkich schroniskach sa takie problemy, ze jest jakas okreslona granica z kilometrami? moja kolezanka chciała wziać z najblizszego nam schroniska dwa psy i sie okazało, ze niby za daleko (50 km). wszedzie mowia, zeby brac, zeby pomagac, a jak sie chce pomoc to nie ma mozliwosci... ;/
Moim zdaniem nie powinno być żadnych granic, to był jakiś chory wymysł tego schroniska. Ja mieszkam w W-wie, a adoptowałam suczkę ze schroniska w Radomiu. A moja ciocia - też z W-wy - psa z Gdańska. I nikt nie robił żadnych problemów. Czasami jest tak, że schronisko oferuje transport takiego zwierzęcia do określonej granicy, jeśli "właściciel" mieszka dalej to po prostu sam musi odebrać takie zwierzę, ale to wszystko.
Tworzenie jakiegoś "limitu" kilometrów jest po prostu głupie, bo tak jak napisałaś, ktoś chce pomóc, ma warunki, ale nie może, bo za daleko mieszka.
Być może jest to po to,bo jak wiadomo psy przywiązują się do miejsca w którym są chowane.Załóżmy że pies ucieka z domu nowego właściciela i chce wrócić na stare śmieci to odległość wieksza niż np 50 km może być dla niego zabójcza,zagubi sie itd..Może się myle,ale jedynie to nasuwa mi się na myśl by wytłumaczyć ten wymysł ludzi ze schroniska.
to chyba wlasnie tylko taki glupi wymysl, bo jesli mam najblizsze schronisko 50 km ode mnie, to chocbym chciala nie moge, dlaczego.. no bez sensu.. ;/ chore ^^ a później mówią, że nie pomaga się i zwierzęta są w schroniskach, tylko, że to nie tylko wina ludzi widać, ale również tamtejszych pracowników
Fajnie, że tak wszyscy tak ochoczo mówią, że by wzięli tylko szkoda że gorzej jest w praktyce :( Polecam zwierzęta ze schroniska nawet te starsze bo są naprawdę cudowne.
Ale pytanie tym bardziej bym go przygarnoł. Skoro ma 2 nosy to ma lepszy węch co przydałoby sie do tropienia pies wygląda bardzo ładnie wiec to bardzo dziwne ze nikt go nie przygarnoł.
Oczywiście żebym go przygarnął :) Dwa nosy nadają mu oryginalności i charakteru :) To by już był 3 Piesz w 55m mieszkaniu :)
Teraz towarzyszą mi dwa psy :)
12 letni Terier walijski Max od 10 lat :) i 6 Letnia Atena, Owczarek Niemiecki od tego miesiąca :)
Pewnie, ze bym wziela. Ten piesek jest uroczy. A to jeszcze czyni go bardziej wyjatkowym. Sama zabralam swojego psiaka od glodu i mrozu.Dla mnie jest najcudowniejszym psiakiem. I swoja miloscia udowadnia mi codziennie ze jest najlepszym przyjacielem czlowieka! Ratujmy biedne zwierzaki, one tez zasluguja na milosc i bezpieczenstwo. Ciagle odwiedzam pobliskie chroniska, i wracam z placzem. Najchetniej przygarnela bym wszystkie biedne psiaki
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 February 2014 2014 12:46
Pies, to pies. Może nie mieć łapy, być ślepy, całymi dniami uwalniać bączki, ale jeśli jest w porządku wobec swojego właściciela... ba! kocha go całym psim serduszkiem, to wygląd nie może mieć znaczenia!!! (Co innego, jeśli jest np. na coś chory - wtedy trzeba poważnie się zastanowić zanim się go przygarnie, tak by miał odpowiednią opiekę w razie konieczności. Bo, jak można oddać przyjaciela uznając, że jest niepotrzebny, albo jednak nie umiemy się nim dobrze zająć ???!!!)
ja tak :) pies jest kapitalny, przeciez jego nos nie przeszkadza absolutnie w niczym w jedzeniu itd.
jak dla mnie wygląda jeszcze fajniej niż z jednym nosem :D haha
Do jego defektu nie mam nic ale nie wziąłbym go. Głównym powodem jest to, że zawsze wszystkie psy które miałem/mam były u mnie od małego szczeniaka. Ale jakby mój psiak miał jakiś defekt to na pewno bym go nie oddał bo to przyjaciel. :)
Sama mam owczarka belgijskiego i gdybym miała możliwość wziąć drugiego, który miałby taka sama przypadłość jak ukazany na zdjęciu to nie wahałabym się ani chwili.
Oczywiście, że przygarnęłabym! Mam nawet jedną "znajdę" i jest przekochany!
To smutne, że ludzie odrzucają innych-nawet zwierzęta, ze względu na wygląd. . . ;/
Chyba źle mnie zrozumiełeś. Obecnie poruszany jest temat tego konkretnego psa,a nie innych i na temat TEGO psa każdy się wypowiada.
Przygarnianie psa z ulicy nie jest mi obce, więc i ze schroniska bym wzięła.
Wygląda jakby miał bliznę na nosie. A co do wzięcia go do domu: raczej nie. Mam małe mieszkanie więc jest nieco za duży. Jak bym miał większe mieszkanie to czemu nie.
wielki kurde człowiek twórca demota nawet by zdrowego nie przygarnął a teraz chce zaistnieć na tej stronie pare minut i być fajnym. (Piesek dobry) ale jak mówie jestem na 80% pewny ,ze tworca tego demotA zrobil go tylko po to aby zaistnieć na stronie a nie pomóc temu biednemu psu
Pewnie ;(
OdpowiedzMoże to trochę zabrzmi chamsko co do innych piesków ale ten ma dwa nosy, pewnie, że go chce :D nazwałbym go niuchacz czy coś takiego kumpel na zawsze ;d
Jasne że tak, jest piękny.
OdpowiedzChowa się przed moim psem. Jestem dumnym właścicielem czystej krwi kundla. I przygarnięty nie z jakiegoś schroniska gdzie miał weterynarza i dawali mu jeść. Wielkie mi rzeczy. Mój psiak spędził dwa miesiące koczując jako szczeniak na budowie zanim przygarnął go mój psiak. Mimo to to najradośniejszy pies na świecie. Nawet koty z okolicy przyłażą się z nim bawić. I to jest pies, a nie jakiś francuski pudel ze schroniska.
@zxcxzc ale to nam się chwalisz, czy żalisz? Serio myślisz, że w schronisku są same wystawowe pieski które nie miały traumatycznych wydarzeń? I, że każde schronisko zapewnia dobre warunki bytowe podopiecznym? Jak chcesz działać w myśl zasady "nie znam się, to się wypowiem" radzę Ci nic nie mówić dla Twojego dobra.
Ech.... to tylko żart. Oczywiście że wiem jakie warunki mają psiaki w schroniskach. Śmiałem się że mój pies miał jednak gorzej a jednak zachował radość z życia. Ale jak zwykle musi znaleźć sie spora grupa obywateli z kijem w dupie:)
Oczywiście, że tak. Był odtrącany bo był inny, a ludzie dążą do ideałów, wszystko pragną mieć idealne. A przecież gdyby wszystko takie było, to świat byłby nudny.
OdpowiedzJa mam sunie, mieszanego yorka z sarenka. Ludzie smieja sie z niej, ze jest taka mala i ma wielka uszy, nazywaja ja szczurem co inektorzy. A dla mnie jest ona jednym z najppiekniejszych, najcudowniejszych psiaczkow :) Nie patrzmy tylko na wyglad psiaka!
Niuska09, Ty to na głowę upadłaś.
Jasne że tak
Odpowiedzpewnie że bym go przygarneła
Odpowiedz? Pies, jak pies.
OdpowiedzPies jak pies. Akurat nie przepadam za owczarkami, więc pewnie bym nie wzięła, niezależnie od tego, czy ma rozszczepienie na nosie czy nie.
OdpowiedzA w czym problem? Własnoręcznie szyłam pieluchy dla psa staruszka nietrzymającego moczu z uwzględnieniem miejsca na pisorka. Dwa noski to nie problem. Pytanie, czy tak częste odrzucania nie odbiły się brzydko na jego psychice. Wtedy już musi się nim zaopiekować osoba znająca się na psach po przejściach.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 February 2014 2014 8:53
OdpowiedzCoś w tym jest. Wydaje mi się, że skoro w ciągu 4 miesięcy mieszkał w 4 domach, oznacza to, że może pies, jakkolwiek uroczy, może mieć trudny charakter. Wszyscy co się rozczulają i piszą, że dwa nosy to nie problem i by go przygarnęli - owszem, wygląd nie ma znaczenia, ale jeżeli pies jest krnąbrny i nie lubi innych zwierzaków dzieci albo reszty domowników (czego na zdjęciach nie widać), to jest to poważny problem. Nie każdy może sobie z nim poradzić, czego efektem jest odesłanie psa do schroniska.
No pewnie. Sama mam już 3 psy zaadoptowane ze schroniska, z czego jeden ma protezę. Czwarty nie byłby problemem, posiadam ogromne podwórko. :)
Odpowiedzzostał adopotowany :) Trochę jesteś nie na czasie :)
Odpowiedzprzygarnełabym! ;* ale nie wiem czy we wszystkich schroniskach sa takie problemy, ze jest jakas okreslona granica z kilometrami? moja kolezanka chciała wziać z najblizszego nam schroniska dwa psy i sie okazało, ze niby za daleko (50 km). wszedzie mowia, zeby brac, zeby pomagac, a jak sie chce pomoc to nie ma mozliwosci... ;/
OdpowiedzMoim zdaniem nie powinno być żadnych granic, to był jakiś chory wymysł tego schroniska. Ja mieszkam w W-wie, a adoptowałam suczkę ze schroniska w Radomiu. A moja ciocia - też z W-wy - psa z Gdańska. I nikt nie robił żadnych problemów. Czasami jest tak, że schronisko oferuje transport takiego zwierzęcia do określonej granicy, jeśli "właściciel" mieszka dalej to po prostu sam musi odebrać takie zwierzę, ale to wszystko.
Tworzenie jakiegoś "limitu" kilometrów jest po prostu głupie, bo tak jak napisałaś, ktoś chce pomóc, ma warunki, ale nie może, bo za daleko mieszka.
Być może jest to po to,bo jak wiadomo psy przywiązują się do miejsca w którym są chowane.Załóżmy że pies ucieka z domu nowego właściciela i chce wrócić na stare śmieci to odległość wieksza niż np 50 km może być dla niego zabójcza,zagubi sie itd..Może się myle,ale jedynie to nasuwa mi się na myśl by wytłumaczyć ten wymysł ludzi ze schroniska.
@moonlight - sprawdź pocztę.
to chyba wlasnie tylko taki glupi wymysl, bo jesli mam najblizsze schronisko 50 km ode mnie, to chocbym chciala nie moge, dlaczego.. no bez sensu.. ;/ chore ^^ a później mówią, że nie pomaga się i zwierzęta są w schroniskach, tylko, że to nie tylko wina ludzi widać, ale również tamtejszych pracowników
Codziennie jakaś ckliwa historyjka o biednym psiaczku, a w Polsce ludzie umierają przez polityków.
Odpowiedzjasne!! dwa noski są boskie!!!! szkoda, że tak daleko :(
OdpowiedzFajnie mieć wyjątkowego psa, lepszy niż wszystkie rasowe "perełki"
Odpowiedznazwałbym go Gacek i biegał z nim w nocy, aby straszyć ludzi :D
OdpowiedzFajnie, że tak wszyscy tak ochoczo mówią, że by wzięli tylko szkoda że gorzej jest w praktyce :( Polecam zwierzęta ze schroniska nawet te starsze bo są naprawdę cudowne.
Odpowiedzzałoże się, że jakby pokazali tego psa w dzien dobry tvn to było by tysiące chętnych żeby go przygarnąć.
OdpowiedzJeżeli tylko bym miał warunki żeby zapewnić pieskowi dobrą opiekę i prawidłowy rozwój z chęcią bym go przygarnął bo jest ZAJEBISTY! :)
OdpowiedzNie, wygląda jak ryjówka.
OdpowiedzNieroochałbym.
OdpowiedzAle pytanie tym bardziej bym go przygarnoł. Skoro ma 2 nosy to ma lepszy węch co przydałoby sie do tropienia pies wygląda bardzo ładnie wiec to bardzo dziwne ze nikt go nie przygarnoł.
OdpowiedzGdybym miała możliwość (dużo kasy i miejsca) to bym uratowała jak najwięcej takich biednych zwierzaczków, są kochane, nieważne jak wyglądają!
OdpowiedzCzyli praktycznie zrobiłabyś schronisko ze zwierząt ze schroniska. :)
Nie rozumiem dlaczego nie ??
OdpowiedzSesję zdjęciową dostał, znany w kilku państwach... a fotograf nie mógł wziąć? a w schronisku nie ma takich co się zlitują?
OdpowiedzOczywiście żebym go przygarnął :) Dwa nosy nadają mu oryginalności i charakteru :) To by już był 3 Piesz w 55m mieszkaniu :)
OdpowiedzTeraz towarzyszą mi dwa psy :)
12 letni Terier walijski Max od 10 lat :) i 6 Letnia Atena, Owczarek Niemiecki od tego miesiąca :)
nie wiem czemu ludzie go nie chcą według mnie zajebiście wygląda z tym nosem :D
OdpowiedzOwczarki belgijskie to bardzo mądre psiaki :)
OdpowiedzPewnie, ze bym wziela. Ten piesek jest uroczy. A to jeszcze czyni go bardziej wyjatkowym. Sama zabralam swojego psiaka od glodu i mrozu.Dla mnie jest najcudowniejszym psiakiem. I swoja miloscia udowadnia mi codziennie ze jest najlepszym przyjacielem czlowieka! Ratujmy biedne zwierzaki, one tez zasluguja na milosc i bezpieczenstwo. Ciagle odwiedzam pobliskie chroniska, i wracam z placzem. Najchetniej przygarnela bym wszystkie biedne psiaki
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 February 2014 2014 12:46
OdpowiedzSzczerze to nie.
OdpowiedzNie, bo mam alergię :( Ale i tak część ludzi powie, że po prostu nie mam serca ;)
Odpowiedzwzięłabym gdyby nie fakt, że owczarki belgijskie to dosyć wymagająca rasa... warto się zapoznać z psem zanim się go weźmie i złamie serce oddając...
OdpowiedzMi ten pies ( nie żebym go obrażał, śmiał się z tego psa ) przypomina Skagi z serii Borderlands. :)
OdpowiedzPies, to pies. Może nie mieć łapy, być ślepy, całymi dniami uwalniać bączki, ale jeśli jest w porządku wobec swojego właściciela... ba! kocha go całym psim serduszkiem, to wygląd nie może mieć znaczenia!!! (Co innego, jeśli jest np. na coś chory - wtedy trzeba poważnie się zastanowić zanim się go przygarnie, tak by miał odpowiednią opiekę w razie konieczności. Bo, jak można oddać przyjaciela uznając, że jest niepotrzebny, albo jednak nie umiemy się nim dobrze zająć ???!!!)
OdpowiedzTak
OdpowiedzGdyby nie pomiot szatana (kot) w moim mieszkaniu to wziąłbym.
OdpowiedzJa nawet nie zauważyłem że ma 2 nosy ;D
Odpowiedzmój pies jest bez przednich zębów, ma padaczkę, nie ma jednego oka.... a dla mnie jest najpiękniejszy na świecie! cóż to za pytanie!
OdpowiedzMnie to bardziej wygląda na rozszczepienie nosa niż dwa nosy.
Odpowiedzja tak :) pies jest kapitalny, przeciez jego nos nie przeszkadza absolutnie w niczym w jedzeniu itd.
Odpowiedzjak dla mnie wygląda jeszcze fajniej niż z jednym nosem :D haha
Do jego defektu nie mam nic ale nie wziąłbym go. Głównym powodem jest to, że zawsze wszystkie psy które miałem/mam były u mnie od małego szczeniaka. Ale jakby mój psiak miał jakiś defekt to na pewno bym go nie oddał bo to przyjaciel. :)
OdpowiedzA czemu nie? Dwa nosy to nie jest jakiś problem albo coś.
OdpowiedzPrzygarnął bym a co to że ma dwa noski ale przynajmiej słodko wygląda :(
OdpowiedzSpoko to zaraz koło mjego domu, niestety nie mogę adoptować psiaka
OdpowiedzCoo? Przecież on zaje*iście wygląda :D jasne, że bym wzięła
OdpowiedzSama mam owczarka belgijskiego i gdybym miała możliwość wziąć drugiego, który miałby taka sama przypadłość jak ukazany na zdjęciu to nie wahałabym się ani chwili.
OdpowiedzK**** i to jeszcze maliniak! Czemu nie mogę mieć 2 psa ;(
OdpowiedzPies-nietoperz.
OdpowiedzPrzygarnąłbym ale bardziej byłby zajebisty gdyby miał dwa ogony.
OdpowiedzOczywiście, że przygarnęłabym! Mam nawet jedną "znajdę" i jest przekochany!
OdpowiedzTo smutne, że ludzie odrzucają innych-nawet zwierzęta, ze względu na wygląd. . . ;/
Chyba źle mnie zrozumiełeś. Obecnie poruszany jest temat tego konkretnego psa,a nie innych i na temat TEGO psa każdy się wypowiada.
Przygarnianie psa z ulicy nie jest mi obce, więc i ze schroniska bym wzięła.
Wygląda jakby miał bliznę na nosie. A co do wzięcia go do domu: raczej nie. Mam małe mieszkanie więc jest nieco za duży. Jak bym miał większe mieszkanie to czemu nie.
Odpowiedzpies z czarnobyla , przygarnąłbym :D
Odpowiedztak!
OdpowiedzTen pies i tak jest ładniejszy od każdego jamnika więc nie wiem o co chodzi.
OdpowiedzTak
OdpowiedzFajna psina :) aż tak bardzo nie widać tego dziwactwa ;)
OdpowiedzKomentarz brata: 'ten kinolek jest trochę niecodzienny' :D Piesio śliczny!
OdpowiedzNie wiem w czym ten nos przeszkadza, jak się na to nie zwraca uwagi to nawet nie widać.:) A poza tym fajny pies.:)
OdpowiedzWygląda jak Stich :)
OdpowiedzGdyby nie to,że mieszkam w wieżowcu i mam dwa psy i dwa koty natychmiast bym go wzięła !Jest cudowny !
OdpowiedzNie dałoby się jakimś materiałem wypełnić tą lukę?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 February 2014 2014 12:59
Odpowiedzłaaadny ^^ wygląda jak nietoperz :D chętnie bym przygarnął :D
Odpowiedzsłodki i biedny :(
Odpowiedzmam już jednego dzwońca z bidula ale ten też fajny
Odpowiedzwielki kurde człowiek twórca demota nawet by zdrowego nie przygarnął a teraz chce zaistnieć na tej stronie pare minut i być fajnym. (Piesek dobry) ale jak mówie jestem na 80% pewny ,ze tworca tego demotA zrobil go tylko po to aby zaistnieć na stronie a nie pomóc temu biednemu psu
OdpowiedzPewnie, że bym przygarnęła :)
OdpowiedzPatrzę i nie mogę przestać się śmiać. No zajebiaszczy pociech. Brał bym bez zastanowienia.
Odpowiedzpewnie, że tak:)
OdpowiedzTylko miejsca by się trochę więcej przydało, bo już mam 2 psiaczki ze schronu....
Ja tam bym nawet nie zauważył różnicy.
Odpowiedz