Jak całymi dniami siedzisz na demotach i hurtowo wrzucasz głupawe obrazki z jeszcze głupszymi podpisami to się potem nie dziw , że na nic innego nie masz siły.
Nauka na kilka kolokwiów końcowych z całego półrocza, zaraz potem na pierwszy egzamin, w międzyczasie zerkanie na notatki potrzebne do kolejnego, chwilowa ulga po napisaniu, znowu nauka na kolejny... I tak od rana do późnej nocy- w sesji raczej nie ma za wiele czasu na demoty i głupawe obrazki ;) za to po dwóch tygodniach nieustannej nauki można zasypiać na kserówkach, zeszytach albo laptopie...
Nie dupa tylko brzuch... i to ze śmiechu jak widzę takich maniaków jak ty, którzy nic innego nie robią tylko wstawiają demoty i wypisują głupoty w komentach. Jakbym tyle czasu marnowała co ty na bezproduktywne zajęcia to faktycznie może dupa by mnie bolała... od siedzenia przez kompem. Wyjdź czasami z domu, przewietrz umysł (jak go jeszcze masz) bo życie to nie tylko demoty.
Gdy zaczynam pisać ściągi na sprawdzian :)
Odpowiedzja tak raczej wyglądam na wykładzie :P
OdpowiedzNie pierniczcie o egzaminach, lepiej zobaczcie jaka zajebista misio-kaczuszka! :)
OdpowiedzJak całymi dniami siedzisz na demotach i hurtowo wrzucasz głupawe obrazki z jeszcze głupszymi podpisami to się potem nie dziw , że na nic innego nie masz siły.
OdpowiedzNauka na kilka kolokwiów końcowych z całego półrocza, zaraz potem na pierwszy egzamin, w międzyczasie zerkanie na notatki potrzebne do kolejnego, chwilowa ulga po napisaniu, znowu nauka na kolejny... I tak od rana do późnej nocy- w sesji raczej nie ma za wiele czasu na demoty i głupawe obrazki ;) za to po dwóch tygodniach nieustannej nauki można zasypiać na kserówkach, zeszytach albo laptopie...
Nie dupa tylko brzuch... i to ze śmiechu jak widzę takich maniaków jak ty, którzy nic innego nie robią tylko wstawiają demoty i wypisują głupoty w komentach. Jakbym tyle czasu marnowała co ty na bezproduktywne zajęcia to faktycznie może dupa by mnie bolała... od siedzenia przez kompem. Wyjdź czasami z domu, przewietrz umysł (jak go jeszcze masz) bo życie to nie tylko demoty.