Jestem młodą osóbką, mam 13 lat, ale swoje dzieciństwo spędziłam jak młodzi mnisi klasztoru Shaolin - w ciszy, spokoju, w harmonii z naturą. Nie żałuję, było i jest to dla mnie o wiele cenniejsze, niż technologia.
@ Skakunowata, wiec mówisz, ze oni bezpośrednio komunikują się Buddą, bez pośredników ? Na tego małego księdza w żółtym to przynajmniej trzech chłopów musi tyrać cale życie by on mógł w dostatku przemyśliwać złożoność tego świata. U nas na Braci Jezusa musi zasuwać z 10x tyle by utrzymać pałace, auta, ich kiecki po ~60 tys zł, i wysoki standard życia ich państwa Watykan, gdzie aż kipi od zlota
@RyszardK pokaż mi, proszę, fragment mojej wypowiedzi w której piszę, że buddyści komunikują się z Buddą bez pośredników (jeśli mamy na myśli modlitwy zbiorowe). Ten "mały ksiądz w żółtym", jak go nazwałeś, nie jest żadnym księdzem tylko mnichem. MNICHEM. A mnisi z większości klasztorów sami się utrzymują i dbają o klasztor. Duchownym w buddyzmie, kapłanem jest Bonza. Widać, że nie masz zielonego pojęcia o buddyzmie. Dobrze Ci radzę, dokształć się przed dyskusją. Działanie 'nie znam się to się wypowiem' jest drogą donikąd.
znaczy sie, że stawiam naturę i dobro ponad technologią co nie znaczy że z niej nie korzystam, bo w dzisiejszym świecie trudno się bez niej obejść; buddyzm to nie tylko religia to przede wszystkim sposób myślenia, zachowania i postrzegania świata i nie trzeba do tego być łysym i chodzić do klasztoru ~~
Rozwinięta technologia vs rozwinięta duchowość
OdpowiedzBardzo dobrze tu ująłeś, kolego. : )
Jestem młodą osóbką, mam 13 lat, ale swoje dzieciństwo spędziłam jak młodzi mnisi klasztoru Shaolin - w ciszy, spokoju, w harmonii z naturą. Nie żałuję, było i jest to dla mnie o wiele cenniejsze, niż technologia.
jeden i drugi otumaniony przez księży, niedługo dojdzie pranie mózgu przez media i będzie dwóch nowych niewolników
@RyszardK oświecę Cię, że w buddyzmie nie ma księży. :)
O ile się nie mylę to mały buddysta,więc nie ma mowy o duchowości.
@ Skakunowata, wiec mówisz, ze oni bezpośrednio komunikują się Buddą, bez pośredników ? Na tego małego księdza w żółtym to przynajmniej trzech chłopów musi tyrać cale życie by on mógł w dostatku przemyśliwać złożoność tego świata. U nas na Braci Jezusa musi zasuwać z 10x tyle by utrzymać pałace, auta, ich kiecki po ~60 tys zł, i wysoki standard życia ich państwa Watykan, gdzie aż kipi od zlota
@RyszardK pokaż mi, proszę, fragment mojej wypowiedzi w której piszę, że buddyści komunikują się z Buddą bez pośredników (jeśli mamy na myśli modlitwy zbiorowe). Ten "mały ksiądz w żółtym", jak go nazwałeś, nie jest żadnym księdzem tylko mnichem. MNICHEM. A mnisi z większości klasztorów sami się utrzymują i dbają o klasztor. Duchownym w buddyzmie, kapłanem jest Bonza. Widać, że nie masz zielonego pojęcia o buddyzmie. Dobrze Ci radzę, dokształć się przed dyskusją. Działanie 'nie znam się to się wypowiem' jest drogą donikąd.
bardziej utożsamiam się z drugim obrazkiem... i na nieszczęście tego świata, cholernie trudno znaleźć podobnych ludzi ;/
Odpowiedztak na pewno, dlatego siedzisz na demotywatorach.
to jest akurat hipokryzja
Znaczy się, jesteś łysy/a i należysz do klasztoru?
znaczy sie, że stawiam naturę i dobro ponad technologią co nie znaczy że z niej nie korzystam, bo w dzisiejszym świecie trudno się bez niej obejść; buddyzm to nie tylko religia to przede wszystkim sposób myślenia, zachowania i postrzegania świata i nie trzeba do tego być łysym i chodzić do klasztoru ~~
Jeden ma włosy?
OdpowiedzGowno prawda dalbys dziecku z zachpoodniej kultury ptaszka to tez by glaskal i sie cieszyl. Dzieci sa takie same wszedzie.
OdpowiedzDokładnie, a z drugiej strony: jak reagują pierwotne plemiona na widok kamery, aparatu...
jeden facebook a drugi twitter
OdpowiedzJa za młodu też miałem w rączkach wróbelka a teraz ma iPhona. Haha
OdpowiedzByło. Nawet był z takiego demota komentarz na Mistrzach, że obaj grają w Angry Birds :P
OdpowiedzNiedawno wróciłem z Tajlandii, na każdym kroku widziałem "młodych mnichów" ze smartfonami w rękach... Demot bardzo mija się z prawdą.
Odpowiedzjeszcze powinno byc jedne dziecko ktore liczy drobne by kupic chleb bo bieda jest w POlsce dziekujemy za taki stan
OdpowiedzDlatego będę wychowywał swoje dzieci w Buddyźmie ;D
Odpowiedz