A potem jeszcze ta mina, jak przypominasz sobie, ze to w dodatku małżeństwo jest. I żeby się z tego wyplątać, musisz żonie oddać połowę majątku :D Tak więc uświadomienie sobie, że to beznadziejny związek jest o niebo lepsze niż obudzenie się i uświadomienie, że beznadziejny związek ewoluował w beznadziejne małżeństwo. Innymi słowy - nie ma co dramatyzować. Po prostu się rozstańcie
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 25 March 2014 2014 14:10
A potem jeszcze ta mina, jak przypominasz sobie, ze to w dodatku małżeństwo jest. I żeby się z tego wyplątać, musisz żonie oddać połowę majątku :D Tak więc uświadomienie sobie, że to beznadziejny związek jest o niebo lepsze niż obudzenie się i uświadomienie, że beznadziejny związek ewoluował w beznadziejne małżeństwo. Innymi słowy - nie ma co dramatyzować. Po prostu się rozstańcie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 March 2014 2014 14:10
OdpowiedzZ jakiego to filmu?
OdpowiedzKrwawy sport :)
jaki związek?
Odpowiedz...a potem jak z Twojej inicjatywy zakończy się ten beznadziejny związek to zapewne ex-połówka obsmaruje Cię przed wszystkimi.
OdpowiedzNo to spier..laj!
OdpowiedzKawalerem bądź i świat jest piękny
Odpowiedzhttp://2.bp.blogspot.com/-vHlQDiN5GHA/TqzJZNqO0UI/AAAAAAAAFSw/Qr5rmecSp9k/s320/environmentalism-religion.jpg
NIEE to był moment w ktorym Bolo sypnął mu proszkiem w oczy i on oślep ;D
Odpowiedz