Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
435 465
-

Zobacz także:


sliko
+11 / 19

Polak-katolik, absolwent KUL-u, zaangażowany w działalność Ruchu Światło-Życie, szafarz w kościele Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Dariusz P. miał bardzo poważne długi. Krótko przed śmiercią żony i dzieci założył im polisy ubezpieczeniowe na wysokie sumy. Do tragedii doszło w maju zeszłego roku w Jastrzębiu-Zdroju. W zamkniętym domu P. w w kilku miejscach wzniecono ogień. Kiedy doszło do pożaru, mężczyzna był w pracy. Na miejscu zginęła jego 17-letnia córka Justyna, a 4-letnia Agnieszka zmarła podczas reanimacji w karetce. Kilkanaście godzin później w szpitalu zmarli 40-letnia Joanna, żona Dariusza P., i 10-letni syn Marcin. Po kilku dniach lekarze stwierdzili zgon 13-letniej Małgosi. Po pożarze wyprowadził się z domu, gdzie doszło do tragedii. Miał przyjaciółkę.Po śmierci bliskich poszedł na pielgrzymkę, na której poznał kolejną kobietę, z którą zdążył się zaręczyć przed aresztowaniem. Ale według katolików - to my ateiści jesteśmy zwierzętami pozbawionymi kręgosłupa moralnego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 March 2014 2014 7:17

Odpowiedz
B balchutowo10
-4 / 10

skoro zrobil cos takiego to katolikiem nie jest ja tez moge isc na kul itd..a okazac siw psychopata ktory zrobil to specjalnie a jest wyznawca szatana i co? tez powiesz ze jestem katolikiem?

sliko
+5 / 13

Skończył studia na KUL-u, był szafarzem w kościele, udzielał się w katolickich ruchach, ale wieczorami w piwnicy czcił szatana. Katolicka "logika" rzuca na kolana