Demotywatory.pl

Kto normalny pozwala oglądać się nago dziecku???

Moher? Współczuję zakutania w tabu i nadmiernych społecznych ułomności twojemu. Oczy mu to wypali?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 April 2014 2014 14:02

Nie, żaden moher. Jednak uważam, że paradowanie nago przy dziecku jest chore. Dlaczego tak sie strzeże dzieci on pornografii, erotyki, nagości? Nagie ciało moim zdaniem nie jest przeznaczone dla oczu dziecka i tyle.

Nie mam dzieci, ani gotowej odpowiedzi na pytanie, w jakim wieku dziecko nie powinno widzieć swoich rodziców nago. Też mnie zaskoczyło, że naga mama robi zdjęcia trzylatkowi, jest jednak różnica między nagością, a erotyką czy pornografią. Dla niemowlaka mama naga i mama ubrana to po prostu mama, natomiast akt seksualny dzieci będą odbierały jako przemoc.

Jak byłem malutki to się z mamą kąpałem. Co w tym chorego? Od nagości strzeże się je zazwyczaj przez właśnie reprezentowane przez ciebie ułomności tabu. Odróżnić nagość należy od pornografii. To chyba jest oczywiste. "Nagie ciało nie jest przeznaczone dla oczu dziecka" - to oczy ma zakrywać jak samo jest nagie? Nie jestem żadnym postępowcem, ale poziom ciemnoty pod pewnymi względami aż razi.

"Jak byłem malutki to się z mamą kąpałem"-patologia. Szkoda słów. To, że dla ciebie takie zboczenie jest normalne to nie znaczy, że dla reszty również musi być.

Koń by się uśmiał. "Zboczenie" "Patologia". Patologią jest to co ty tu produkujesz. Zacofanie społeczne międzyludzkie. Ze wsi jesteś, zgadłem? Jestem przeciw np: wychowaniu seksualnemu przedszkolaków, ale przesada w odwrotną stronę jak to tu zaprezentowałaś prowadzi później do takich sytuacji jak, gdy kolega z 3eciej gimnazjum myśli, że dziewczyny wypróżniają urynę odbytem, albo o wiele gorszych, jak próby wypłukiwania plemników wodą z prysznica czy przekonanie, że siedząc chłopakowi na kolanach zachodzi się w ciążę. Do takich rzeczy prowadzi owo ciemniactwo. Robi się z igły widły. To tylko ludzkie ciało. Rzeźby greckie też są nieodpowiednie dla dzieci?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 April 2014 2014 21:22

"Ze wsi jesteś, zgadłem"-brak ci argumetów? Nie nie jestem ze wsi, a nawet gdybym była to co to ma do rzeczy??? Nie wyobrażam sobie, żeby np. mój ojciec miał biegać przede mną z gołym penisem, przecież takie 3-letnie dziecko ma jakąś już świadomość. Nie rozumiem co obnażanie się przed dzieckiem ma wspólnego z edukacją seksualną? Ja rodziców nago nie widziałam, a uświadomiona byłam bardzo dobrze. Jak matka pokaże synowi cycki, a ojciec córce penisa to to jest takie postępowe i nazywasz to edukacja? Jednak z jakiegoś powodu w cywilizowanym świecie ludzie nie paraduja nago po ulicach, prawda? Jest coś takiego jak wstyd, intymność, pewne normy zachowań. Jeśli z ciebie taki postepowy i światły człowiek to pokazuj dzieciom penisa, nie wmówisz mi jednak, że to normalne.

Jakbyś przeczytała uważnie to zauważyłabyś, że nie popieram lewicowej postępowości. Jest jednak różnica między nią, a po prostu normalnym zachowywaniem się przy swoim małym dziecku. Ja akuratnie odpowiadam wieloma argumentami, czy zadałem tylko pytanie o wieś? Nie. Ale najwidoczniej w swoim tępactwie tylko tyle do ciebie dotarło. A sama nie porażasz argumentacją. Widocznie tak, jesteś ze wsi, stąd takie a nie inne zacofane zachowania. Nie chodzi o specjalne POKAZYWANIE, tylko o nierobienie z sytuacji, gdy dziecko widzi, problemu. W swoim mniemaniu może i byłaś "uświadomiona", ciekawe jak to wyglądało naprawdę. Z takich postaw jakie reprezentujesz wychodzi wspomniane niedouczenie, nie że pokazanie penisa córce jest ważnym elementem edukacji. Myślisz strasznie prostaczo, rzeczy rozumiane same przez się trzeba ci dodatkowo tłumaczyć. Ważnym faktem ku zaznaczeniu jest to, że w podstawówce moi koledzy i tak w końcu dobrali się do porno, nie mając naturalnego podejścia w domu do tych spraw, robiąc z tego wielkie halo i szybko zostając walikoniami. Ja mając normalne wychowanie wielce się tym nie zainteresowałem i wspomniana aktywność nawiedziła mnie bardzo późno. Bardzo dobrze, że są pewne normy zachowań - wstyd, intymność. Natomiast za Chiny nigdy w owych normach nie było nic, żeby w ten sposób "bronić dzieci przed widokiem nagości". To akurat dzieło dziwolągów takich jak ty.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 7 April 2014 2014 9:48

Bawi mnie to co piszesz."Myślisz strasznie prostaczo, rzeczy rozumiane same przez się trzeba ci dodatkowo tłumaczyć."-ty za to uważasz się za wielce oświeconego, tylko z tego powodu, że uznaję obnażanie się przed dzieckiem za chore? To jest kwestia pewnych norm, zasad a nie poziomu świadomości czy inteligencji. Nieco upraszczając-nie interesowałeś się seksem i wiedziałeś, że" próby wypłukiwania plemników wodą z prysznica" są nieskuteczne, bo gdy byłeś mały matka ci ci*e pokazywała? Wiesz taki wniosek można wyciągnąc z tego co piszesz. Próba zrobienia ze mnie osoby zacofanej jest zabawna. Machasz raczkami, a nic mądrego z tego nie wynika. Twoje argumenty można o kant tyłka rozbić. Z dzieckiem należy romawiać, tłumaczyć.Nie robienie tabu z seksualności to nie to samo co ekshibicjonizm. Uwierz to dużo lepszy sposób na edukację seksualną niż udawanie, że ojciec biegający z gołym penisem po mieszkaniu to normalna sytuacja. Ja sie boję o zdrowie psychiczne dzieci takich dziwolągów-zboczeńców ja ty. Dziękuję. Nie mam nic więcej do dodadnia.

No wiesz... to taka nowoczesna forma zdobywania popularności "od kołyski" :P