Taaaa tego chcą kobiety i dlatego lecą na napakowanych pustaków albo bogatych sk*rwysynów a potem płaczą, że im źle, a facetów którym na nich zależy olewają, ciężko znaleźć kobietę z jakimiś wartościami w dzisiejszych czasach...
"napakowanych pustaków albo bogatych sk*rwysynów" Jak ja lubię takie komentarze. Jak ktoś jest napakowany to raczej nie jest pustakiem bo to wymaga lat trenningów , wyrzeczeń i samodyscypliny także pustak takiego zadanie się raczej nie podejmie . Jak twierdzisz , że dziewczyny lecą na napakowanych to za*ierdalaj ćwiczyć, w czym problem?
Jeśli szukasz "kobiety z jakimiś wartościami" to nie szukaj ich wśród lasek z dekoltami po pępek i spódniczkami, które niewiele zasłaniają ;) bo Wy faceci też jesteście fajni w gadce, że szukacie wartościowych dziewczyn, ale musi wyglądać jak modelka... Dziewczyna skromniejsza już nie ma szans. Zastanów się nad soba zanim zaczniesz oceniać kogoś.
Ja bym raczej napisał: "dawaj mi kasę", "pozwól mi się puszczać" i "nie przyzwyczajaj się w przypadku jakiegokolwiek: problemu, choroby, wypadku - zostawię cię jak psa".
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 April 2014 2014 10:01
Gdzie Wy takie szmaty spotykacie? "Pozwól mi się puszczać"? Człowieku, zastanów się nad sobą, skoro takie osoby przyciągasz lub wybierasz. A może to ja jestem dziwna i dziwne mam towarzystwo, bo o takich materialistkach to słyszę tylko legendy.
A kogo normalnego obchodzi, czego chcą kobiety? Po prostu trzeba robić swoje i broń panie Boże nie słuchać rad w stylu: "co powinien zrobić mężczyzna by być widocznym dla kobiety" czy: "czego pragną kobiety". Psy szczekają, a karawana jedzie dalej, także demot z deczka nietrafiony. Jeśli już, to jego adresatem jest stereotypowy chłopczyk z gimnazjum a nie choćby 30-sto letni mężczyzna.
Niezłe zestawienie z dwiema linijkami tekstu: W górnej wszystko czego kobiety oczekują (ale zabrakło np utrzymuj... rozpieszczaj... itp) a w dolnej (która nieprzypadkowo jest pusta) jest wszystko to co kobieta da w zamian oczywiście zanim jej się znudzi i odejdzie.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 April 2014 2014 20:48
Nie jestem jego twórcą, ale wydaje mi się, że demot w założeniu miał być uroczy i pokrzepiający. Jak zwykle znajdują się jakieś zranione na wieczność jednostki, które są albo tak beznadziejne, że nikt się nimi nigdy nie zainteresował, ale związali się z kimś pod wpływem "chemii" (piersi, tyłek, talia, inny fetysz) i na dobrą sprawę nawet nie zależało im na poznaniu drugiej strony. Chłopaków czy mężczyzn, którzy faktycznie wiedzieli i nadal wiedzą, czym jest prawdziwy związek i prawdziwe uczucie tu nawet nie wymieniam, bo tacy nie siedzą jak smutne pierdoły i nie wypisują po debilnych forach jakie z kobiet %*. Godności trochę, Ci, którym tutaj lecą gluty z nosa.
Gdyby tak na prawdę było, miałbym kogoś. Prawda jest taka, że dziewczyna chce by ją cały czas adorować, rozśmieszać, zajmować, interesować, poświęcać jej czas, a jednocześnie być super przystojnym, zaradnym, pewnym siebie, aroganckim, silnym, umięśnionym, bogatym i cholera wie jakim jeszcze.
Przy tym znosić pierdyliard jej foszków o byle co; zgadywać, o co jej chodzi i kiedy jak mówi nie, to naprawdę czegoś nie chce, a jak mówi tak, że naprawdę czegoś chce. Brrrr, cieszę się, że moja taka nie jest.
Taaaa tego chcą kobiety i dlatego lecą na napakowanych pustaków albo bogatych sk*rwysynów a potem płaczą, że im źle, a facetów którym na nich zależy olewają, ciężko znaleźć kobietę z jakimiś wartościami w dzisiejszych czasach...
OdpowiedzTwoje podejście nas w tym utwierdza, a myślisz że skąd stereotyp kobiety materialistki ?
"napakowanych pustaków albo bogatych sk*rwysynów" Jak ja lubię takie komentarze. Jak ktoś jest napakowany to raczej nie jest pustakiem bo to wymaga lat trenningów , wyrzeczeń i samodyscypliny także pustak takiego zadanie się raczej nie podejmie . Jak twierdzisz , że dziewczyny lecą na napakowanych to za*ierdalaj ćwiczyć, w czym problem?
Niestety jest wręcz przeciwnie, a panowie chcą kobiety, nie szmaty. I kultury młoda.
Jeśli szukasz "kobiety z jakimiś wartościami" to nie szukaj ich wśród lasek z dekoltami po pępek i spódniczkami, które niewiele zasłaniają ;) bo Wy faceci też jesteście fajni w gadce, że szukacie wartościowych dziewczyn, ale musi wyglądać jak modelka... Dziewczyna skromniejsza już nie ma szans. Zastanów się nad soba zanim zaczniesz oceniać kogoś.
Napisałem że faceci szukają kobiet a nie szmat, czyż nie ? I masz rację z tym że w przypadku facetów, nie kobiet.
Ja bym raczej napisał: "dawaj mi kasę", "pozwól mi się puszczać" i "nie przyzwyczajaj się w przypadku jakiegokolwiek: problemu, choroby, wypadku - zostawię cię jak psa".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 April 2014 2014 10:01
OdpowiedzGdzie Wy takie szmaty spotykacie? "Pozwól mi się puszczać"? Człowieku, zastanów się nad sobą, skoro takie osoby przyciągasz lub wybierasz. A może to ja jestem dziwna i dziwne mam towarzystwo, bo o takich materialistkach to słyszę tylko legendy.
A to nieciekawie, bo ja znam wiele takich osób, i wielu facetów których kobiety wykorzystały, niestety taka już ich natura.
A kogo normalnego obchodzi, czego chcą kobiety? Po prostu trzeba robić swoje i broń panie Boże nie słuchać rad w stylu: "co powinien zrobić mężczyzna by być widocznym dla kobiety" czy: "czego pragną kobiety". Psy szczekają, a karawana jedzie dalej, także demot z deczka nietrafiony. Jeśli już, to jego adresatem jest stereotypowy chłopczyk z gimnazjum a nie choćby 30-sto letni mężczyzna.
Odpowiedzw ciągu sekundy
OdpowiedzNiezłe zestawienie z dwiema linijkami tekstu: W górnej wszystko czego kobiety oczekują (ale zabrakło np utrzymuj... rozpieszczaj... itp) a w dolnej (która nieprzypadkowo jest pusta) jest wszystko to co kobieta da w zamian oczywiście zanim jej się znudzi i odejdzie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 April 2014 2014 20:48
OdpowiedzNie jestem jego twórcą, ale wydaje mi się, że demot w założeniu miał być uroczy i pokrzepiający. Jak zwykle znajdują się jakieś zranione na wieczność jednostki, które są albo tak beznadziejne, że nikt się nimi nigdy nie zainteresował, ale związali się z kimś pod wpływem "chemii" (piersi, tyłek, talia, inny fetysz) i na dobrą sprawę nawet nie zależało im na poznaniu drugiej strony. Chłopaków czy mężczyzn, którzy faktycznie wiedzieli i nadal wiedzą, czym jest prawdziwy związek i prawdziwe uczucie tu nawet nie wymieniam, bo tacy nie siedzą jak smutne pierdoły i nie wypisują po debilnych forach jakie z kobiet %*. Godności trochę, Ci, którym tutaj lecą gluty z nosa.
OdpowiedzTak to widzą kobiety, a okazują tak: nic, nieważne, nic ważnego, mniejsza o to, nie twoja sprawa, nie interesuj się, coś, może, idź do niej.
OdpowiedzPowinni dodać jeszcze "utrzymaj mnie" i byłby komplet
OdpowiedzGdyby tak na prawdę było, miałbym kogoś. Prawda jest taka, że dziewczyna chce by ją cały czas adorować, rozśmieszać, zajmować, interesować, poświęcać jej czas, a jednocześnie być super przystojnym, zaradnym, pewnym siebie, aroganckim, silnym, umięśnionym, bogatym i cholera wie jakim jeszcze.
OdpowiedzPrzy tym znosić pierdyliard jej foszków o byle co; zgadywać, o co jej chodzi i kiedy jak mówi nie, to naprawdę czegoś nie chce, a jak mówi tak, że naprawdę czegoś chce. Brrrr, cieszę się, że moja taka nie jest.