W sumie to u mnie nie wiele by się zmieniło. Tylko do roboty nie musiał bym wreszcie latać. Potem i tak siedzę sam w domu. Jedzenie jem głównie z puszek lub torebek, ALE... O RANY!!! INTERNET BY NIE DZIAŁAŁ! :O Na szczęście ściągnąłem sobie pornole na dysk. :) Jak dla mnie żadna różnica A Znikaj sobie ludzkośco - będę miał wreszcie spokojne wygodne, luksusowe, życie. Same plusy. :D
Z jedzeniem nie problem, bo kolega mógłby się przerzucić na trawę na łące. Co do prądu zgadzam się. Poza tym gdyby było się ostatnim człowiekiem na Ziemi to i tak lipa bo nie byłoby z kim pogadać i po 2 tygodniach nieodzywania się do nikogo sprawiłoby że szajba by odbiła.
błądagr89 leonkennedy w każdej jednej remizie strażackiej jest co najmniej kilkanaście agregatów prądotwórczych. O sklepach budowlanych nawet nie wspominam. Byście jak dzieci pomarli mając wszystko pod nosem. Broń do polowań jaką chcesz, żywność z długim terminem przydatności z wojska, paliwo maszyny rolnicze. Wszystko jest. Tylko opalać się w willi z basenem!
Jako że żadna infrastruktura by nie działała z braku obsługi, pewnie zbudowałabym jakiś szałas i dość szybko tam zmarła z powodu dowolnego (od wychłodzenia przez zatrucia po atak drapieżników).
No co Ty?? A po cholerę szałas? Weszłabyś sobie do obojętnie jakiej willi, gdzie byłby kominek, miałabyś blisko las i paliła w piecu drewnem. Wielu jest takich, którzy mają własne mini elektrownie albo chociażby panele słoneczne, na światło w domu by wystarczyło, bo i tak ani telewizji ani internetu by nie było :D Wodę trzeba by nosić z rzeki :D W sklepach jest masa suchej żywności, która może latami leżeć, resztę jak jakieś owoce i warzywa musiałabyś sama hodować albo zwierzęta. Alkohol też może długo leżeć :D Problem tylko w samotności, czy ktoś by mógł żyć ze świadomością, że jest jedyny na świecie ;) Trochę przerażająca wizja...
Zwinąć jakieś sportowe auto. Jadać w hipermarkecie. Pić za ladą baru. Pływać w basenie na dachu w hotelu Intercontinental. Zwiedzał świat. Chodził z minigunem po ulicach jak w Terminatorze 2 i niszczył wszystko dookoła... Jest tyle opcji. Niestety po dłuższym czasie każdemu zaczęłoby brakować towarzystwa kobitek. :)
L87 są zapasy wojskowe z terminami nawet na ok 50 lat - do tego broń i dzikie zwierzęta na które nikt nie poluje. Jedynie ostatnia oferma zmarła by z głodu.
no bo w tedy mógłbyś powiedzieć, że jesteś najinteligentniejszym człowiekiem na ziemi, a w dodatku najpiękniejszym - a mimo wszystko tylko ręka ci by została
Uzbierał bym zapasy z pobliskich marketów wybrał najbezpieczniejszy budynek do ewentualnej obrony uzbierał bym duże zapasy broni i amunicji , przygotował auto na bardziej "Ekstremalna jazde" do tego oczywiści ogromne zapasy paliwa , jako że mam dość duże pojęcie o elektryce odpalił bym na najniższe chody elektrownie wodna i przekierował tylko do siebie a na koniec żył bym jak król i był bym prawdopodobnie najszczęśliwszym człoiekiem w historii.
Laptop Gdybyś był ostatnim człowiekiem na ziemi to nie wyglądałoby tak że ktoś by ci powiedział GRATULACJE JESTEŚ OSTATNIM CZŁOWIEKIEM NA ZIEMI !!!111oneone
Zabiłbym się, bo co to za życie bez innych ludzi. Po za tym o ile ktoś się nie zna na rolnictwie, albo na produkcji żywności i tak umarłby w ciągu kilku lat z głodu. Wyprodukowana żywność szybko by się zepsuła.
Na początku to by było fajnie, bo wiadomo, można robić co się chce, ale po jakiś paru tygodniach pewnie straciłbym sens życia. Bo co to za życie bez innych ludzi? Po co cokolwiek robić? Można spełnić swoje marzenia, np. wydać album samemu, ale co z tego jeżeli nikt nie był z nami na tej drodze do spełnienia tego marzenia, nikt nie usłyszy tego albumu etc... pewnie w końcu bym się zabił.
Prawda jest taka ze kazdy najpierw schowal by sie w strachu bo nie masz 100% pewnosci ze jestes sam,wiec np jakis psychopata by chcial cie zabic na niewiadomo ile sposobow.
cieszyłbym się z tego że ludzie zdechli , żyłbym wtedy zgodnie z naturą + trochę techniki bym sobie zafundował za darmo. a inni niech nie myślą co by zrobili gdyby. bo to bym ja został
Bym zaczal chodzic nago :D.Byl by 1 problem,jak by sie zepsula zywnosc w sklepach to sporo gryzoni by sie rozmnozylo,do tego dochodzi latwosc przenoszenia chorob przez zwierzeta,mozliwe ze i ja bym sie kiedys zarazil.Pierwsze co bym zrobil,to jezdzil roznymi autami,zabral jakas srutowke ze sklepu sportowego,line,plecak i ubrania,zdobyl leki/apteczke i bym mogl isc na polowanie.Jest tez ryzyko zarazenia sie jakimis pasozytami od zwierzat,nastepnie bym poszukal ksiazek jakis i nauczyl uprawiac rosliny,pojechal na wies moich dziadkow.Po kilku latach by mi sie znudzilo takie zycie,pozostaje jeszcze mozliwosc podrozowania po swiecie,oraz nadzieja ze ktos moze zyc,bo skad bym mial wiedziec czy jestem jedynym czlowiekiem??.Ciekawi mnie,czy elektrownie atomowe by nie ulegly awarii i by nie spowodowalo to wybuchu , samoloty spadly na ziemie(te pilotowane przed zniknieciem ludzi).Kolejnym zagrozeniem byly by zwierzeta,bezpanskie wyglodniale psy,wiele z nich by krazyla po supermarketach,wiec zbieranie zywnosci bylo by jakims ryzykiem.
Ogólnie jakby ostatni na Ziemi został mężczyzna to już bida, odbudować się nie da. Ale kobieta ? Są banki spermy, porodziłaby trochę, najlepiej dziewczynki i tak w kółko ;p, bo na kazirodztwie ludzkości nie zbudujesz ;]
Ogarnąłbym jakikowiek transport do Ameryki, znalazł laboratorium genetyczne i poświęcił resztę życia na próby przywrócenia ludzkości. Co tam, może się uda, i potem będę miał własną religię.
Umarłbym. Bezpotomnie.
OdpowiedzW sumie to u mnie nie wiele by się zmieniło. Tylko do roboty nie musiał bym wreszcie latać. Potem i tak siedzę sam w domu. Jedzenie jem głównie z puszek lub torebek, ALE... O RANY!!! INTERNET BY NIE DZIAŁAŁ! :O Na szczęście ściągnąłem sobie pornole na dysk. :) Jak dla mnie żadna różnica A Znikaj sobie ludzkośco - będę miał wreszcie spokojne wygodne, luksusowe, życie. Same plusy. :D
- Gdybyś był ostatnim człowiekiem na Ziemi, co byś zrobił?
- Popełniłbym samobójstwo. :P
przecież był byś ostatni- nie produkowano by jedzenia ani prądu...
Z jedzeniem nie problem, bo kolega mógłby się przerzucić na trawę na łące. Co do prądu zgadzam się. Poza tym gdyby było się ostatnim człowiekiem na Ziemi to i tak lipa bo nie byłoby z kim pogadać i po 2 tygodniach nieodzywania się do nikogo sprawiłoby że szajba by odbiła.
błądagr89 leonkennedy w każdej jednej remizie strażackiej jest co najmniej kilkanaście agregatów prądotwórczych. O sklepach budowlanych nawet nie wspominam. Byście jak dzieci pomarli mając wszystko pod nosem. Broń do polowań jaką chcesz, żywność z długim terminem przydatności z wojska, paliwo maszyny rolnicze. Wszystko jest. Tylko opalać się w willi z basenem!
Z samotności
A ja w końcu poczuł,że żyję :)
Założył konto na fejsie :>
OdpowiedzPoszedłbym do supermarketu i dobierałbym się do najdroższych trunków
Odpowiedzgrałbym w moje 400+ gier na steamie których nigdy nie odpaliłem
Odpowiedzsteam sales....
Steam by padl,nikt by go nie obslugiwal.
Jako że żadna infrastruktura by nie działała z braku obsługi, pewnie zbudowałabym jakiś szałas i dość szybko tam zmarła z powodu dowolnego (od wychłodzenia przez zatrucia po atak drapieżników).
OdpowiedzNo co Ty?? A po cholerę szałas? Weszłabyś sobie do obojętnie jakiej willi, gdzie byłby kominek, miałabyś blisko las i paliła w piecu drewnem. Wielu jest takich, którzy mają własne mini elektrownie albo chociażby panele słoneczne, na światło w domu by wystarczyło, bo i tak ani telewizji ani internetu by nie było :D Wodę trzeba by nosić z rzeki :D W sklepach jest masa suchej żywności, która może latami leżeć, resztę jak jakieś owoce i warzywa musiałabyś sama hodować albo zwierzęta. Alkohol też może długo leżeć :D Problem tylko w samotności, czy ktoś by mógł żyć ze świadomością, że jest jedyny na świecie ;) Trochę przerażająca wizja...
Brzytwa_MD wspomnij jeszcze "atak drapieżników" bo w polskich warunkach były by to zapewne łasice czy borsuki. :D
-Brzytwa. za dużo nauki kolego.
Pieczarkową.
Odpowiedzwyspałbym się
OdpowiedzZwinąć jakieś sportowe auto. Jadać w hipermarkecie. Pić za ladą baru. Pływać w basenie na dachu w hotelu Intercontinental. Zwiedzał świat. Chodził z minigunem po ulicach jak w Terminatorze 2 i niszczył wszystko dookoła... Jest tyle opcji. Niestety po dłuższym czasie każdemu zaczęłoby brakować towarzystwa kobitek. :)
OdpowiedzMasz gumowe lale i godziny porno na stacjach :-)
zalałabym się w trupa.
Odpowiedzprawdopodobnie to co wiekszosc
Odpowiedzzmarlbym z glodu jako ze nie mam zielonego pojecia jak uprawiac zywnosc
Przecież jest masa suchej żywności w sklepach, supermarketach...
L87 są zapasy wojskowe z terminami nawet na ok 50 lat - do tego broń i dzikie zwierzęta na które nikt nie poluje. Jedynie ostatnia oferma zmarła by z głodu.
Jabym byl dumny z tego.
Odpowiedzno bo w tedy mógłbyś powiedzieć, że jesteś najinteligentniejszym człowiekiem na ziemi, a w dodatku najpiękniejszym - a mimo wszystko tylko ręka ci by została
wysłuchałbym całą gadkę jehowego.
OdpowiedzWreszcie bym się wyspał i poszedłbym na spacer na którym z nikim bym się nie mijał.
OdpowiedzUzbierał bym zapasy z pobliskich marketów wybrał najbezpieczniejszy budynek do ewentualnej obrony uzbierał bym duże zapasy broni i amunicji , przygotował auto na bardziej "Ekstremalna jazde" do tego oczywiści ogromne zapasy paliwa , jako że mam dość duże pojęcie o elektryce odpalił bym na najniższe chody elektrownie wodna i przekierował tylko do siebie a na koniec żył bym jak król i był bym prawdopodobnie najszczęśliwszym człoiekiem w historii.
Odpowiedzpo cholere szykowac budynek i bron do obrony, skoro bylbys OSTATNIM czlowiekiem na ziemi, wiec kto mialby cie atakowac?
Ruscy.... ruscy tak po prostu nie znikają... :/
Laptop Gdybyś był ostatnim człowiekiem na ziemi to nie wyglądałoby tak że ktoś by ci powiedział GRATULACJE JESTEŚ OSTATNIM CZŁOWIEKIEM NA ZIEMI !!!111oneone
Zabiłbym się, bo co to za życie bez innych ludzi. Po za tym o ile ktoś się nie zna na rolnictwie, albo na produkcji żywności i tak umarłby w ciągu kilku lat z głodu. Wyprodukowana żywność szybko by się zepsuła.
OdpowiedzA to tak trudno byłoby znaleźć książkę o rolnictwie i się tego nauczyć przez te pare lat kiedy jest sucha żywność? :P
Puszczał bąki nie ukrywając tego :)
Odpowiedzznalazl dom dilera
OdpowiedzOdpocząłbym wreszcie.
OdpowiedzNa początku to by było fajnie, bo wiadomo, można robić co się chce, ale po jakiś paru tygodniach pewnie straciłbym sens życia. Bo co to za życie bez innych ludzi? Po co cokolwiek robić? Można spełnić swoje marzenia, np. wydać album samemu, ale co z tego jeżeli nikt nie był z nami na tej drodze do spełnienia tego marzenia, nikt nie usłyszy tego albumu etc... pewnie w końcu bym się zabił.
OdpowiedzPrzygotowywałbym absurdalne zagwozdki dla archeologów cywilizacji jaka być może nadejdzie po nas.
Odpowiedzw końcu mógłbym być sobą... tylko co to znaczy?
Odpowiedzumarł
OdpowiedzKupiłbym licencję na WinRara.
OdpowiedzPodzieliłbym przez zero. Zawsze chciałem zobaczyć co się wtedy stanie :)
OdpowiedzPrawda jest taka ze kazdy najpierw schowal by sie w strachu bo nie masz 100% pewnosci ze jestes sam,wiec np jakis psychopata by chcial cie zabic na niewiadomo ile sposobow.
OdpowiedzChyba bym się zapłakała na śmierć. Taka samotność by mnie zabiła.
OdpowiedzUstawiłbym internet explorer na domyślną przeglądarkę.
OdpowiedzPojeździłbym multiplą, bez wstydu :P
OdpowiedzRucahł*bym wszystko co się.........Najprawdopodobniej oczekiwałbym śmierci.
OdpowiedzPoszedł bym świętować (zniknięcie Bibera) ;p
OdpowiedzCo bym zrobila jakbym zostala sama na ziemi ? patrzyłabym przez reszte mojego zycia jak ziemia sie odradza
OdpowiedzNIC bym nie musiał...
OdpowiedzProwadziłabym najbardziej hedonistyczny tryb życia jaki tylko bym umiała.
OdpowiedzPoszłabym do sklepu i wzięłabym jedzenie (i całą czekoladę
OdpowiedzWykupił Winrara.
OdpowiedzZabiłbym się i tym samym unicestwił rodzaj ludzki. Geniusz zła.
Odpowiedzcieszyłbym się z tego że ludzie zdechli , żyłbym wtedy zgodnie z naturą + trochę techniki bym sobie zafundował za darmo. a inni niech nie myślą co by zrobili gdyby. bo to bym ja został
OdpowiedzWszystko
OdpowiedzA co ma do tego Stig z Top Gear ?
OdpowiedzRobiłbym to samo co na bezludnej wyspie.
Odpowiedzkupę
OdpowiedzPowiedziałbym że jestem lepszy niż Stig
OdpowiedzPewnie według jakiejś teorii psychologicznej to co byśmy zrobili określa to jacy jesteśmy, jakie mamy wartości. Tylko jakiej?
OdpowiedzBym zaczal chodzic nago :D.Byl by 1 problem,jak by sie zepsula zywnosc w sklepach to sporo gryzoni by sie rozmnozylo,do tego dochodzi latwosc przenoszenia chorob przez zwierzeta,mozliwe ze i ja bym sie kiedys zarazil.Pierwsze co bym zrobil,to jezdzil roznymi autami,zabral jakas srutowke ze sklepu sportowego,line,plecak i ubrania,zdobyl leki/apteczke i bym mogl isc na polowanie.Jest tez ryzyko zarazenia sie jakimis pasozytami od zwierzat,nastepnie bym poszukal ksiazek jakis i nauczyl uprawiac rosliny,pojechal na wies moich dziadkow.Po kilku latach by mi sie znudzilo takie zycie,pozostaje jeszcze mozliwosc podrozowania po swiecie,oraz nadzieja ze ktos moze zyc,bo skad bym mial wiedziec czy jestem jedynym czlowiekiem??.Ciekawi mnie,czy elektrownie atomowe by nie ulegly awarii i by nie spowodowalo to wybuchu , samoloty spadly na ziemie(te pilotowane przed zniknieciem ludzi).Kolejnym zagrozeniem byly by zwierzeta,bezpanskie wyglodniale psy,wiele z nich by krazyla po supermarketach,wiec zbieranie zywnosci bylo by jakims ryzykiem.
Odpowiedzkurde musiałbym konia walić?
OdpowiedzZ czym?
OdpowiedzKradł wszystko że sklepów ;d
OdpowiedzKupiłbym licencję do winrara
OdpowiedzOgólnie jakby ostatni na Ziemi został mężczyzna to już bida, odbudować się nie da. Ale kobieta ? Są banki spermy, porodziłaby trochę, najlepiej dziewczynki i tak w kółko ;p, bo na kazirodztwie ludzkości nie zbudujesz ;]
OdpowiedzZeświrowałbym.
OdpowiedzZwaliłbym konia bez rozmyślania o tym, że mógłbym tą potrzebę inaczej zaspokoić XD
Odpowiedzna pewno bym nie po**chał... ;/
OdpowiedzSklonował się i podbił świat
Odpowiedzkanapkę z serem
OdpowiedzNa pewno nie wrzucał idiotycznego demota z bezsensownym obrazkiem i bez podpisu!
OdpowiedzNo cóż, zwiedziłbym strefe 51 =D
OdpowiedzZostałbym nekrofilem.
OdpowiedzWsiadłbym w auto i szukał... mając nadzieję że to nie prawda. Aha i tankowałbym wreszcie 98.
OdpowiedzZwaliłbym se, jak zwykle.
Odpowiedzpewnie umarlabym z zalu i tesknoty albo zabilaby mnie jakas choroba szybciej niz mysle...
OdpowiedzPoszedł bym do pentagonu i dowiedział się jak bardzo nas ruchali.
OdpowiedzHmmm... Wypi3rdoliłbym te świnie z sejmu!
OdpowiedzZgasiłbym światło....
OdpowiedzOgarnąłbym jakikowiek transport do Ameryki, znalazł laboratorium genetyczne i poświęcił resztę życia na próby przywrócenia ludzkości. Co tam, może się uda, i potem będę miał własną religię.
Odpowiedz