Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2602 2766
-

Zobacz także:


As12s
+17 / 69

Zanim wyrobie sobie opinie na ten temat, chce też poznać więcej szczegółów i zdanie obu strony. Fryzjerki, panie w mięsnym, sprzedawczynie w fast foodach i kucharki też stoją podczas pracy. I w tych zwodach nie robimy szumu.

Odpowiedz
JanuszTorun
+17 / 27

> As12s ---- Jeżeli na określonym stanowisku jest to konieczne do wykonywania pracy, bo na przykład dana praca wymaga przemieszczania się, to jest to zupełnie inna sytuacja. Jednak praca przy kasie nie wymaga przemieszczania, ani nie ma żadnych innych powodów, aby kasjerka musiała stać, co pokazują przykłady tysięcy innych sklepów. --- Jeżeli specyfika danej pracy wymaga, aby pracownik stał, to trudno. Ale jeżeli specyfika pracy wyraźnie sugeruje pozycję siedzącą, a pracownik ma stać, bo pracodawca tak sobie ubzdurał, to ten pracodawca najwyraźniej jest debilem.

Mirrage26
+50 / 64

Fryzjerki i Panie w mięsnym stoją wyprostowane i nachylają się dużo rzadziej niż kasjerka. Poza tym mogą czasem jak nikogo przez chwilę nie ma sobie przycupnąć i posiedzieć moment. Kasjerka musi cały czas być w miejscu i obracać się to w prawo to w lewo i przerzucać towar różnej wagi np. napoje i często całe zgrzewki. Na siedząco jest ciężko po tych kilku godzinach a co dopiero na stojąco, gdzie musisz się ciągle garbić żeby ten towar przerzucić. U nas dziewczyny czasem obsługiwały na stojąco, ale tylko po to żeby rozprostować nogi po tych kilku godzinach. Właściciele przybytku z demota chyba zapomnieli o ergonomii pracy.

As12s
0 / 12

kAzek29 - akurat tu się mylisz, u mnie w domu, nigdy się nie przelewało, wiec, żeby coś mieć, musiałem sobie na to zarobić. Pracowałem do 13 roku życia, odśnieżanie, grabienie liści, koszenie trawy, latem pomagałem na budowie. W wieku 18 lat miałem dwie prace na zlecenie.Więc jaki widzisz, trochę o pracy wiem. Powiedz mi z czego wnioskujesz, że właściciel robi to z czystej złośliwości? Mamy tutaj za mało informacji, więc siłą rzeczy dorabiacie sobie resztę, ale ja chętnie poznam opinię kasjerek, powód właściciela sklepu i szczegóły, które o wszystkim decydują.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 April 2014 2014 8:57

As12s
0 / 8

Zobaczcie do czego doprowadziły rządy socjalistów, nic dziwnego, że Stefan Kisielewski powiedział: "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!". W normalnym kraju, jeśli kasjerce nie podobały się warunki ustalone przez pracodawcę, np. jak w tym wypadku, stanie przy kasie, to zmieniła by pracę lub pracodawcę, a tak jest szum w internecie, nie wiemy jaki stosunek jest samych Pań pracujących przy kasie, internauci z braku podstawowych wiadomości dorabiają sobie resztę, artykuł z GW, niczego nie wyjaśnia, tylko wprowadza zamęt i nastawiam ludzi przeciwko pracodawcy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 April 2014 2014 9:20

S superfly1972
+4 / 6

Ty jesteś mądry/a? Fryzjerki chodzą ale i sobie siedzą, piją kawę. Sprzedawczynie w sklepach? Też mają luz. A na kasach nie dość że tkwisz po 14 godzin za marne grosze, z dwiema przerwami 15 minut, to jeszcze masz stać? i kamery Cię obserwują cały czas, jeden zły ruch i masz ochrzan?
Zastanów się co Ty mówisz by chyba nie pracowałeś/łaś i nie wiesz, jak podłe warunki są u nas w PL.

~nienawidze_swojej_pracy
+7 / 7

@superfly1972 - 2 przerwy po 15 minut?! Gdzie tak jest, chętnie tam popracuję. Ja na 12 godzin pracy na kasie mam jedną 5-minutową przerwę do toalety. Kanapkę muszę na kiblu jeść :P Zaznaczam, że nie jestem na jakimś wygwizdowie, tylko w normalnym markecie w środku Warszawy.

Natka23
+8 / 8

Może dlatego, że fryzjerki, panie w mięsnym i ktoś tam jeszcze CHODZĄ? hmm? Cięzko żeby jeździły na obrotowym krześle po krakowską i salami...

K kot1986
+1 / 1

Tylko one tam się jeszcze poruszają, uwierz mi że jednak jeśli jesteś w jakimś tam ruchu to nogi tak nie bolą, jakbyś stał parę godzin, mam porównanie bo nieraz pracowałem na magazynie, gdzie ciągle biegałem a jak stałem 6 godzin na Nocy muzeów i gapiłem się czy ktoś czegoś nie dotyka xD

T tihomax
+2 / 2

Przy fryzjerce na siedząco musiał bym leżeć.
W mięsnym musi podawać towar i kroić i dziwnie by to wyglądało na siedząco nawet na krześle z kółkami.
W fast foodach też kasier musi podejść i pozbierać zamówienie (czyli jak w mięsnym).
Kucharki mogą siadać o ile dadzą rade tak przygotować jedzenie itp.
Na kasie jest się w jednym miejscu przez te 8 czy wiecej godzin. Więc siedzenie a stanie nie ma różnicy.
Zrozumiałeś/aś?

~Pani_z_miesnego
0 / 4

Panie w mięsnych też muszą dźwigać ciężary, Towar sam się nie wykłada, trzeba niekiedy kilka ton przerzucić, np. w okolicy nadchodzących Świąt. I też się muszą nachylać, jak niby mają nie wyciągnąć kjakiejś wędliny z lady chłodniczej? olaboga do czego ten świat zmierza.

S sedapa
-2 / 2

Dokładnie.
A nikt nie wpadł na coś takiego-czy Panie kasjerki sobie tego życzą? a czy przypadkiem nie skończy się tym że wymienią cały zespół kasjerek?

~takasejatam
0 / 0

Fryzjerka w razie czego ma do dyspozycji krzesło, sprzedawczyni w fastfoodach jest cały czas w ruchu, a to co innego niż stac w jednym miejscu z nogami w jednej pozycji. Pracowałam na różne sposoby i wiem coś o tym. Praca przez 8h cały czas na nogach, ale za to stale w ruchu (np. wykładanie towaru) nie jest tak męcząca dla nóg, jak stanie przez te 8h w niemalże jednej pozycji.

tymrym
0 / 2

@NobbyNobbs: to, o czym piszesz, to propertarianizm/libertarianizm, skrajna forma kapitalizmu. Nie wszyscy kapitaliści (liberałowie) tak myślą (i nie wszyscy to kuce z KNP), podobnie jak nie wszyscy socjaliści chcieliby wprowadzić w Polsce ustrój znany z ZSRR. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że skoro jesteś katolikiem, to pewnie słuchasz Radia Maryja i należysz do Army of God, a Twoim celem jest ustanowienie w Polsce teokratycznej dyktatury. Poglądy polityczne są na pewnym spektrum, co rozumieją wszyscy poza korwinistami i libertarianami.

K Kajus1999
0 / 2

@NobbyNobbs Nie miałem ochoty odpisywać na bzdury wypisywane przez Ciebie i innych, ale teraz to przegiąłeś. Pracodawca może zabić pracownika? No chyba tylko w Korei Płn. lub stalinowskim kołchozie.

~Janusz Korwin-Mikke
+6 / 10

Ależ oczywiście, ze pracodawca ma prawo zabić pracownika, jeśli uzna go za intruza na swoim terenie prywatnym, dodajmy do tego też, że kasjer cały czas obsługuje kasę, gdzie są pieniądze właściciela, więc każdy potencjalny kasjer może być złodziejem, który wchodzi na teren prywatny pracodawcy, żeby go okradać. Pan NobbyNobbs świetnie pojmuje jak dział konserwatywny liberalizm!

~fryzjerka001
-1 / 7

do PiP takich podać i tyle. fryzjerce nikt stać nie każe, ja siedze jak robie coś co trwa dłuższą chwilę, trzeba odróżnić chamstwo od specyfiki pracy

Odpowiedz
lkrysztofik
+4 / 4

Jakiś ty k*rwa mądry. A rzeczywistość jest taka,że w tym kraju, szary człowiek czuje się jak szczur w potrzasku i jest z często z góry skazany na przegraną.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 April 2014 2014 18:28

K Kalia24
-1 / 5

Pytanie - ile trwa zmiana? U nas "pod blokiem" w sklepie na jednej z kas pani obsługująca stoi i jakoś nikt nie pozywa o mobbing. Tyle że one tam zmieniają się co kilkadziesiąt minut. Jeśli więc i tutaj zmiana trwa powiedzmy godzinę, to nie widzę powodu do robienia szumu. Problemem jest w zasadzie tylko nieprzystosowanie stanowiska do pracy na stojąco (taśma i ekran komputera powinny być zdecydowanie wyżej), poza tym raczej same plusy - mięśnie całego człowieka pracują, kręgosłup nie krzywi się od siedzenia, kasjerka jest bardziej mobilna (może sięgnąć po coś zamiast "pan mi poda").

Odpowiedz
herma8
+2 / 4

Jak zejdzie zmiany to pewnie idzie sobie posiedzieć przez 2h? Nie, biega po sklepie z towarem.

K Kalia24
-1 / 1

Z tego, co widziałam idzie gdzieś na zaplecze, nie wiem, po co. Po sklepie zazwyczaj kręcą się jakieś inne (w szczególności pani z mopem).

~Al Bundy
+3 / 5

A wiecie, że w Kauflandzie tak jest od dawna? I jakoś nikt na to nie zwrócił uwagi.

Odpowiedz
~Al Bundy
+5 / 5

To widocznie co Kaufland to inaczej, bo u mnie stoją. Już dawno zwróciłem na to uwagę, dlatego rpzy tym democie mi się to w oczy.

B blizzarder
0 / 0

W Kauflandzie na Bratyslawskiej w Krakowie tez siedza. W innym nie bylem.

~aleswi4741
0 / 0

No ja się jeszcze nie spotkałam żeby stały kasjerki czy kasjerzy w kauflandzie ;) ale racja co kaufland to inaczej :)

~Jola2558
-1 / 1

Wn zabkach lepiej nie jest i z tym nikt nic nie robi...

Odpowiedz
tymrym
+4 / 4

W żabkach pracownicy mają luz, nie muszą tam stać parę godzin bez przerwy, w przeciwieństwie do kasjerki w supermarkecie.

~deseczka2
+1 / 9

W wielu zawodach się stoi kilka godzin i obsługuje i w wielu sklepach to widziałam kasjerki nie stoja tak cały dzien tylko zmieniają sie co jakiś czas. Sama pracując jakis czas na stacji stałam po 12 godzin i żyję, raban nie wiadomo o co, pewnie jakiejs kasjerce kazano stac i huzia na pracodawcę

Odpowiedz
Mirrage26
+3 / 3

Co innego jak stoisz przy ladzie przystosowanej do pozycji stojącej i możesz sobie od czasu do czasu "podreptać", a co innego jak stoisz w boksie, gdzie lada/taśma jest na wysokości dla siedzących i nie możesz się stamtąd ruszyć do przerwy czyli najczęściej przez 4-5h. Nie zawsze da się zejść na przerwę. Sama wielokrotnie na początku mojej "kariery" kwitłam na kasie po 9-10h i nie mogłam zejść się chociaż wysikać, gdy kierownictwo łaziło co pół godziny na fajeczkę.

D daclaw
-5 / 15

1) Nająłeś się na psa to szczekaj. 2) Jak się nie podoba praca, to ją zmień. 3) Nie jesteś w stanie zmienić, bo nic nie potrafisz i nikt nie chce cię zatrudnić - przejdź do punktu 1) i ciesz się z tego co masz.

Odpowiedz
Mirrage26
+5 / 5

1) ten punkt brzmi co najmniej chamsko. 2) Tu się częściowo zgadzam. 3) Chyba nie znasz realiów pracy w Polsce. Znam wiele bardzo wykwalifikowanych osób ( i nie chodzi mi tu o jakiś papierek tylko o prawdziwe umiejętności ), które mają problem ze znalezieniem dobrej pracy a żyć z czegoś trzeba, więc robią tam gdzie się da.

~takitam888
-3 / 3

@NobbyNobbs A co pływać nie umiesz?

~JasioMszana
+1 / 1

To samo jest w markecie Silla w Mszanie Dolnej (ul. Krakowska).
Wytłumaczenie właścicielki takie "Jak siedziały to nie patrzyły czy ktoś kradnie".
Jaaasne, jak mają kasować klientów to na pewno zdążą pobawić się w ochroniarzy.

Odpowiedz
S suboshi
-4 / 6

No cóż. Też pracuję w sklepie, też w Krakowie i również obsługując klienta stoję...Nie wyobrażam sobie inaczej, bo jakbym miała co chwilę wstawać, by podać herbatę, alkohol, papierosy,,, to by mnie szlag jasny trafił....Jest to męczące owszem, ale idzie się przyzwyczaić. Poza tym praca w takim sklepie to nie tylko stanie na kasie, ale też dokładanie towaru, dbanie o wygląd sklepu....Jakby dali nam krzesła, to nie chciałoby nam się ruszać z niego, a trzeba.

Odpowiedz
Mirrage26
+6 / 8

Ależ proszę... nie porównuj pracy w osiedlowym sklepiku czy innym małym przybytku do pracy w markecie lub hipermarkecie. Wierz mi, że gdybyś miała obsłużyć klientelę marketową, gdzie kasujesz ciągle ( jeden klient za drugim ) i musiałabyś brać towar z taśmy na stojąco to Twój kręgosłup wołałby o pomoc.

~PawełHHHHH
-1 / 1

W Kauflandzie też odtatnio kasjerki nie miały żadnego siedzenia, troszkę mnie to zdziwiło ale...

Odpowiedz
V violka1250
-3 / 3

ooo kurcze mało to sklepów w których kobiety stoja całe 8 -10 a nawet 12 godzin ... sama w takim pracowałam a dobrym przykładem że kobiety stoją jest inter marshe w Białej Podlaskiej ... jest tam miejsce na krzesełko jednak dziewczyny stoją ... nigdy nie widziałam żeby ktoś dał im to krzesełko

Odpowiedz
~Cukiernica
+6 / 6

Niech się nie wypowiadają ludzie którzy nigdy nie pracowali! Praca w markecie jest mega ciężka na siedząco a co dopiero jak te kobiety muszą stać 8 h Wysokość taśmy jest nieodpowiednia do stania więc wyobraźcie sobie kręgosłup po 8h.

Odpowiedz
Oliii
0 / 0

Dokładnie co dopiero po kilkunastu latach pracy. Po prostu krew zalewa jak się czyta niektóre komentarze ludzi którzy nigdy w życiu nie skalali się pracą.

~Remisja
+3 / 3

Trzeba podpowiedzieć właścicielom ,że mogą stać tylko na jednej nodze ! ! !...
Skandal ! ! !

Odpowiedz
M multinka
-1 / 1

sami pracownicy nie wiele wywalczą ale my jako klient może zawsze coś zrobić,byłam świadkiem jak kierownik panią która wykładała art.chemiczne,krzyczał zostaw to idz na spożywczy dział,powiedziałam mu niech sam to zrobi,a nie wysługuje się,i tak można mnożyć...

Odpowiedz
nina2a
+3 / 3

Nie każdy na kasie jest po podstawówce, zacznijmy od tego.

Oliii
+1 / 1

Osobiście pracuję w markecie dziewczyny tam pracujące są magistrami , mają licencjaty, średnie wykształcenie są również po podstawówce ale nie generalizujmy i nie uogólniajmy. Łatwo powiedzieć "niech się zwolnią " ale gdzie ? Pewnie sam nigdy w życiu nie skalałeś się pracą i teraz tak piszesz.

~ja
-3 / 5

Faktycznie, przerąbane... W mojej pracy stoi się po 10 godzin, w tym masz jedną przerwę 15 minut i nawet o ladę się nie można oprzeć. Jakoś dajemy radę i nikt się nad nim nie użala...

Odpowiedz
~Bloodcarver
-1 / 3

W McDonalds kasjerki OD LAT nie mogą siedzieć i obsługują klientów na stojąco, i jakoś macie to między pośladkami. Czemu tu jest inaczej?

Odpowiedz
Oliii
0 / 0

W McDonaldzie kasjerki nie przerzucają tyle ton dziennie co kasjerki w marketach, stoją ale muszą zrealizować zamówienie więc też chodzą nie jest to bite 8 h stania.

marcin23l
-2 / 2

W McDonalds itp barach pracownicy nie siedzą na kasie tylko stoją za kasami i cały czas się ruszają. Jak nie ma klienta MOgliby sobie usiąść . Ale co z osobami niepełnosprawnymi one też mają z wózka wstać ? :D Przy kasach samoobsługowych w Tesco pracownica POmagająca klientom też nie siedzi w miejscu. Jak ktoś stoi w miejscu to POwinien mieć MOżliwość usiąść raz na jakiś czas - rozkładane siedziska byłyby w sam raz ...w wielu sklepach kasjerki stoją za ladą bo muszą POdać towar . Pracodawca możliwość w ten sPOsób traktować pracowników ale żeby to się odbywało również za ich POrozumieniem. W każdym razie jak komuś nie pasuje to MOże zrezygnować z takiej pracy :D

Odpowiedz
nina2a
+1 / 1

Shift Ci szwankuje, kiedy wciskasz "p", "m" i "o".

Z ZACHETA
+2 / 6

W związku z artykułem prasowym, który pojawił się w Gazecie Wyborczej w dniu 15.04.2014 r. P.H.U. ZACHĘTA wydaje niniejsze oficjalne stanowisko Właścicieli Firmy: (również na stronie www.zacheta.pl)

Od samego początku istnienia Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego ZACHĘTA zdajemy sobie sprawę, że największym kapitałem Naszej Firmy są jej PRACOWNICY. To oni mają największy wpływ na rozwój Firmy poprzez swoją codzienną pracę w specyficznych dla detalicznego handlu spożywczego warunkach (m.in. zmianowy system pracy, również w weekendy, skargi klientów, które zamiast do winnych trafiają do będących pod ręką pracowników sklepu). Mając na uwadze powyższe, niejednokrotnie niełatwe warunki pracy, Firma ZACHĘTA stara się w jak największym stopniu doceniać wkład pracy naszych pracowników poprzez dogodne przystosowanie stanowisk pracy, zabezpieczenie odpowiedniego wyposażenia, jasne zasady wynagradzania, specjalny system premiowy zależny bezpośrednio od obrotu sklepu, a więc ilości pracy włożonej w danym sklepie przez jego załogę, dodatkowe programy motywacyjne (nagrody w wewnętrznych konkursach dla pracowników, atrakcje dla dzieci pracowników np. bilety do kina, zapomogi dla naszych pracowników pokrzywdzonych przez los np. w przypadku pożaru domu, choroby własnej lub dziecka). Największym priorytetem Firmy ZACHĘTA jest wypłata wynagrodzeń na czas oraz stałość i pewność zatrudnienia (umowy o pracę – w przypadku pracowników sklepów firma nie korzysta z innych form zatrudnienia tzw. umów śmieciowych)
Firma ZACHĘTA wielokrotnie wspomaga również lokalne społeczności, organizacje, placówki bardzo często udzielając się charytatywnie. Z tego też powodu, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe argumenty jest nam niezmiernie przykro, iż pojedynczy incydent, będący jednostkowym błędem w zarządzaniu kierownictwa sklepu (taka sytuacja nie wydarzyła się w żadnym innym sklepie sieci) tak istotnie wpłynął na wizerunek całej Firmy.
Informujemy, że po przeprowadzeniu wewnętrznego dochodzenia nie przyjęliśmy do wiadomości argumentacji kierownictwa sklepu w Krakowie, os. Złotego Wieku 19-20 o zużytych krzesłach dla kasjerek, jako jedynego powodu ich wyciągnięcia ze stanowisk kasowych. Efektywne zarządzanie w tej sytuacji powinno polegać w pierwszej kolejności na zgłoszeniu do odpowiedniej komórki informacji o problemie zużytych krzeseł, a dopiero po otrzymaniu nowych – ich wymiana na stanowiskach.
Zupełnie nie do przyjęcia jest natomiast, co podkreślamy z całą stanowczością, argumentacja o testowaniu sprzedaży na stojąco – nasze stanowiska nie są przystosowane do takiej sprzedaży, jak ma to miejsce w innych sieciach, głównie sprzedaży hurtowej. Pragniemy jednak równocześnie zwrócić uwagę na fakt, że niektórzy z naszych pracowników podchodzący incydentalnie do kasy w celu obsługi klienta wolą wykonywać czynność przesuwania towarów na stojąco - oczywiście posiadając siedzisko w boksie kasowym.
W związku z powyższymi znaczącymi błędami w zarządzaniu Przedsiębiorstwo Handlowo usługowe ZACHĘTA zostało zmuszone do rozwiązania stosunku pracy z Kierownikiem sklepu w Krakowie, os. Złotego Wieku 19-20.
Dziękujemy za zwrócenie Nam uwagi przepraszamy naszych pracowników za powstałe niedogodności i obiecujemy na przyszłość zwiększenie nadzoru właścicielskiego nad wszystkimi sklepami należącymi do sieci. Pokrzywdzeni pracownicy zostaną decyzją właścicieli dodatkowo wynagrodzeni w celu zadośćuczynienia powstałym niedogodnościom.
Jednocześnie szkoda, że nie pozwolono Nam podjąć spokojnej reakcji, opartej o dokładne zbadanie sprawy, bez zbędnego szumu medialnego.
Dziękujemy również naszym stałym klientom, którzy pomimo zaistniałej w mediach sytuacji, nie odwrócili się od Firmy ZACHĘTA, niejednokrotnie dodatkowo nas wspierając dobrym słowem. Upewnia nas to o właściwym kierunku rozwoju firmy opartej w pełni o polski kapitał, tworzącej nowe miejsca pracy, szanującej i doceniającej swoich pracowników, wspierającej lokalne społeczności, funkcjonującej i zmieniającej się

Odpowiedz
evitamalaga
+3 / 5

No i jak dla mnie temat zamknięty. Kierownik zwolniony, krzesła będą. Uważam, ze ta natychmiastowa reakcja bardzo dobrze o Was świadczy. Pozdrawiam.

~11
-2 / 4

pojedzcie do Belgji np. tam większość kasjerek nie siedzi wielkie mi halo mają prace to dobrze błąd polega w wysokości wynagrodzenia a nie na dupie siedzenia

Odpowiedz
~sernik6
-4 / 6

Dla mnie to nic dziwnego lepiej wygląda gdy obsługa ma wzrok na poziomie klienta. Pracuje 12 godzin na stojąco na stacji paliw i jakoś nie narzekam. Tylko nie przsadzajcie bo śmieszni sie robicie.

Odpowiedz
~ra81
0 / 4

w aptekach tez dziewczyna stoją az im nogi w tyłki wchodzą,głupi kraj,to co robi sie z pracownikami,a my widzimy Rosje-Ukraine,głupi kraj

Odpowiedz
nina2a
+1 / 1

Ale one też chodzą (by przynieść jakiś lek, którego nie ma na wysięgnięciu ręki na przykład), a jak klientów nie ma, to sobie pewnie siadają.

~mila1977
0 / 0

nie, nie siadamy. kiedy nie ma klientów, donosimy towar, robimy zamówienia, retaksację, wprowadzamy faktury korygujące. Wszystko na stojąco za szałowe 1600 netto. Codziennie żałuję, że skończyłam farmację.

ghostbuster
-3 / 3

Ja też nie mogę siedzieć w pracy, cały czas na stojąco. Może z moją firmą też coś zrobicie?

Odpowiedz
~Prawnik2
-1 / 1

Wysłałem e-mail z kilkoma pytaniami dotyczącymi tej sprawy.
W wiadomości e-mail podałem link do artykułu w gazecie i do tego demotywatora.
Zobaczę czy udzielą odpowiedzi.
Proponuję powiadomić Państwową Inspekcję Pracy w celu przeprowadzenia kontroli oraz: napisanie w formie pisemnej żądania zmiany pozycji wykonywania pracy pracowników obsługujących kasy na siedzącą i zebranie podpisów pod żądaniem.
Po zebraniu podpisów trzeba przekazać listem poleconym w/w żądanie kierownictwu tej sieci sklepów ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Odpowiedz
~jbn_ion
-3 / 5

nie rozumiem co w tym zlego? jestem kucharzem i czasem 12-14 godzin na dobe stoje na nogach...

Odpowiedz
~mati112222
+1 / 1

w tym kraju trzeba wszystko zaorać i budować na nowo bo wszyscy w mniejszym bądź większym stopniu jesteśmy je..ba .. w cztery litery. nie dostajemy tego co nam się należy i nie chcemy się upominać bo boimy się o prace. i jedni zamiast drugim pomóc, doradzić czy wesprzeć spierają się kto ma gorzej

Odpowiedz
przemowczarski
-2 / 2

w Norwegii przeprowadzono eksperyment, ochotnicy pracowali w biurach na stojąco, po zakończeniu eksperymentu większość ochotników zdecydowała się nadal tak pracować, twierdząc, że czują się mniej zmęczeni... z resztą każdy może sobie wygooglować takie hasła jak np. ":Stanie zdrowsze od siedzenia" itd.

Odpowiedz
Adrian1234
-1 / 1

Zbigniew Kaleta, Adam Kaleta... a pewnie Żanet Kaleta, która co chwilę poleca wszystkim żel do higieny intymnej zapobiegający pieczeniu pochwy to ich krewna co by oznaczało, że rodzinka Kalet / Kaletów obrali sobie na cel wk*rwiać wszystkich :).

Odpowiedz
R rewned
-1 / 1

A jeżeli "debile" w instrukcji stanowiska pracy jest napisane iż praca jest stojąca to co wy zrobicie ? Jeżeli ktoś podpisuje umowę czytając zakres obowiązków i praw w danym zakładzie pracy to się na to godzi. Jeżeli podpisuje nie czytając to niec cierpi.

Odpowiedz
przemowczarski
-1 / 1

a ty następny lewak, pozbawiony mózgu

K kamrat40
0 / 0

pewnie do tego peweksu często zaglądają cyganie i to oni jej to krzesełko za@@@bali

Odpowiedz
N nanab
-2 / 2

Ta lepiej żeby siedziała 30 godzin dostała hemoroidów i zawiązania kręgosłupa na supeł

Odpowiedz
~sasiadd
+2 / 2

Ja mieszkam 100 obok tych delikatesów i na miejscu właściciela co najmniej połowę tych pracownic, od razu bym na zbity pysk wyrzucił. Po prostu zebrała się ekipa chamskich, niewychowanych i maksymalnie nieuprzejmych bab, które zachowują się cały czas jak obrażone księżniczki. Nawet moja teściowa, która jest z innego miasta, po pierwsze wizycie w tym sklepie była zszokowana ich nieuprzejmością.
Zanim więc zrobicie wielką akcję w obronie tych pań, zastanówcie się trochę nad prawem właściciela do dyscyplinowania swoich pracowników.

Odpowiedz
~mira11222
+2 / 2

ja wogole nie wiem dlaczego w Polsce sie SIEDZI za kasa???? moze dzieki temu ze stoja beda sie troche szybciej wreszcie ruszac?

Odpowiedz
T Tymi93
+1 / 1

Mi na recepcji zabrali łóżko, żebym nie spał... Pomożecie ?

Odpowiedz
Karolina2011
+1 / 1

ja tez pracowałam po 8 godz i nie mogłam usiąść tylko cały czas na nogach byłam i nie robiłam z tego problemu ...

Odpowiedz
K krzysztofpalnof
0 / 0

Hejka - dali oświadczenie na swej stronie :))) http://www.zacheta.pl/ ............. ale nawet nikt nie był łaskawy się podpisać z nazwiska !?! - Najlepsze jest to stwierdzenie ------------------------> ""Największym priorytetem Firmy ZACHĘTA jest wypłata wynagrodzeń na czas""




OŚWIADCZENIE

W związku z artykułem prasowym, który pojawił się w Gazecie Wyborczej w dniu 15.04.2014 r. P.H.U. ZACHĘTA wydaje niniejsze oficjalne stanowisko Właścicieli Firmy:

Od samego początku istnienia Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego ZACHĘTA zdajemy sobie sprawę, że największym kapitałem Naszej Firmy są jej PRACOWNICY. To oni mają największy wpływ na rozwój Firmy poprzez swoją codzienną pracę w specyficznych dla detalicznego handlu spożywczego warunkach (m.in. zmianowy system pracy, również w weekendy, skargi klientów, które zamiast do winnych trafiają do będących pod ręką pracowników sklepu). Mając na uwadze powyższe, niejednokrotnie niełatwe warunki pracy, Firma ZACHĘTA stara się w jak największym stopniu doceniać wkład pracy naszych pracowników poprzez dogodne przystosowanie stanowisk pracy, zabezpieczenie odpowiedniego wyposażenia, jasne zasady wynagradzania, specjalny system premiowy zależny bezpośrednio od obrotu sklepu, a więc ilości pracy włożonej w danym sklepie przez jego załogę, dodatkowe programy motywacyjne (nagrody w wewnętrznych konkursach dla pracowników, atrakcje dla dzieci pracowników np. bilety do kina), zapomogi dla naszych pracowników pokrzywdzonych przez los np. w przypadku pożaru domu, choroby własnej lub dziecka. Największym priorytetem Firmy ZACHĘTA jest wypłata wynagrodzeń na czas oraz stałość i pewność zatrudnienia (umowy o pracę-w przypadku pracowników sklepów firma nie korzysta z innych form zatrudnienia tzw. umów śmieciowych)

Firma ZACHĘTA wielokrotnie wspomaga również lokalne społeczności, organizacje, placówki bardzo często udzielając się charytatywnie. Z tego też powodu, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe argumenty, jest nam niezmiernie przykro, iż pojedynczy incydent, będący jednostkowym błędem w zarządzaniu kierownictwa sklepu (taka sytuacja nie wydarzyła się w żadnym innym sklepie sieci) - tak istotnie wpłynął na wizerunek całej Firmy.

Informujemy, że po przeprowadzeniu wewnętrznego dochodzenia nie przyjęliśmy do wiadomości argumentacji kierownictwa sklepu w Krakowie, os. Złotego Wieku 19-20 o zużytych krzesłach dla kasjerek, jako jedynego powodu ich wyciągnięcia ze stanowisk kasowych. Efektywne zarządzanie w tej sytuacji powinno polegać w pierwszej kolejności na zgłoszeniu do odpowiedniej komórki informacji o problemie zużytych krzeseł, a dopiero po otrzymaniu nowych - ich wymiana na stanowiskach.

Zupełnie nie do przyjęcia jest natomiast, co podkreślamy z całą stanowczością, argumentacja o testowaniu sprzedaży na stojąco - nasze stanowiska nie są przystosowane do takiej sprzedaży, jak ma to miejsce w innych sieciach, głównie sprzedaży hurtowej. Pragniemy jednak równocześnie zwrócić uwagę na fakt, że niektórzy z naszych pracowników podchodzący incydentalnie do kasy w celu obsługi klienta wolą wykonywać czynność przesuwania towarów na stojąco - oczywiście posiadając siedzisko w boksie kasowym.

W związku z powyższymi znaczącymi błędami w zarządzaniu Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe ZACHĘTA zostało zmuszone do rozwiązania stosunku pracy z Kierownikiem sklepu w Krakowie, os. Złotego Wieku 19-20.

Dziękujemy za zwrócenie nam uwagi - przepraszamy naszych pracowników za powstałe niedogodności i obiecujemy na przyszłość zwiększenie nadzoru właścicielskiego nad wszystkimi sklepami należącymi do sieci. Pokrzywdzeni pracownicy zostaną dodatkowo wynagrodzeni w celu zadośćuczynienia powstałym niedogodnościom. Jednocześnie szkoda, że nie pozwolono nam podjąć spokojnej reakcji, opartej o dokładne zbadanie sprawy, bez zbędnego szumu medialnego. Dlatego też w przyszłości pozostajemy w pełni do dyspozycji przedstawicieli mediów powołując pełnomocnika do kontaktu z mediami w osobie Pana Sebastiana Muchy - nr te

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 April 2014 2014 21:17

Odpowiedz
K kinnkaa
+1 / 1

a co w tym takiego?? pracuje po 12 h na stcji paliw i tez stoje... i jakoś nikt sie nie burzy....

Odpowiedz
~kasiakitekkk
+2 / 2

napiszcie na wszystkie stacje benzynowe! tam twierdzą ze w czasie 12h zmiany nie możemy usiąść bo to oznacza brak szacunku dla klienta bo on przecież stoi... a przerzucać ciężarów poza kasa na takich stacjach tez musimy sporo, tylko człowiek z zewnątrz tego nie widzi. a ze w jednym sklepie jest taki przypadek to juz wielkie halo na demoty,,,,

Odpowiedz
~jak_to
0 / 0

Zgodnie z prawem pracy, te Panie mają prawo siedzieć, gdzie jest PIP?
Ach zapomniałem, PIP nie ma czasu dla ludzi................
Jeśli pracownik nie musi wykonywać pracy na stojąco ma prawo siedzieć, zgodnie z ustawą w sprawie ogólnych warunków bhp, ale kogo to w tym kraju obchodzi......

Odpowiedz
~i_co_stego
0 / 0

a niech stoją, przecież mają wybór. Zawsze mogą iść na ulice stac:P

Odpowiedz
~uholtz
-3 / 3

Jeśli pracodawca tak wymaga a pracownik się na to godzi i pracuje to wara internautom, politykom i innym chcącym się ładować między wódkę a zakąskę. Jeśli będę pracodawcą i zarządzę by moi pracownicy chodzili na rękach to jedno że znajdą się chętni na to, a Ci którzy chętni nie są, mogą poszukać pracy gdzie indziej.

Odpowiedz
~uholtz
-1 / 1

Straszysz mnie nauką pokory przez życie, bo uważam że dwoje dorosłych , wolnych ludzi (pracownik i pracodawca) zawarli umowę i pracownik zgadza się pracować za określonym wynagrodzeniem w określony sposób? Jeżeli pracownik zgodziłby się to robić to za darmo to jest to jego sprawa. Jeżeli pracodawca zgodziłby się za to płacić 1000zł/ godzinę to też to jest jego sprawa, ale Ty widzę należysz do osób mających nie tylko czerwoną krew ale i przekonania. "Szczeniaka" nie będę komentować.

S seybr
+1 / 1

Wiesz co to jest poszanowanie dla drugiego człowieka. W normalnym kraju, Polska takowym nie jest. Człowiek pracuje i ma poszanowanie. Zarobki są na poziomie, państwo wspiera pracownika jak i pracodawcę. Jest duży obrót gotówki, co powoduje że ludzie pracują. Idź do pracy za minimum, gdzie będziesz pracował z nadgodzinami, gdzie kierownik będzie tobą pomiatał jak szmatą. Po to jest kodeks pracy, żeby pracodawca nie robił z człowieka niewolnika. Póki ci mamusia i tatuś daje, jest ok. Pójdziesz do pracy zobaczysz. Może założysz własną firmę, przekonasz się jak to jest. Szacunek dla innych się należy. To tego trzeba dorosnąć.

~1973Piotr
0 / 2

Zrobić coś z tym? W ŻYCIU.
Przykładowo w USA, kasjerki także stoją. Dlaczego? A no dlatego,że praca to praca. A nie siedzenie na tyłku.
Kasjerki nigdy nie siedzą po 8 godzin w miejscu. Roznoszą towar, pomagają klientom. To jest dobre, ale gdy ide do biedronki i widzę,ze kolejki nie ma żadnej , a w 3 kasach sobie siedzą za przeproszeniem babsztyle , i się rechoczą- to przepraszam bardzo ,ale mowię NIE.

Odpowiedz
~Larwa95
-3 / 3

Już nie ma o co się buntować...taka praca. Nie ma matury, nie ma siedzenia.

Odpowiedz
~Montilus
-2 / 2

O maj gasz, one muszą stać, ciężka praca...

Są ludzie i zawody, które naprawdę ciężej pracują, jeżeli ktoś nie potrafi ustać nawet 10h to...

Odpowiedz
~Anteki
0 / 0

Jakoś dużo sklepów tak ma, i nikt nie robi o to afery. W mojej pracy nawet kobieta w ciąży nie mogła usiąść, tylko stać 8 godzin przy kasie- skończyło się oczywiście zwolnieniem od lekarza ;)

Odpowiedz
N narpol
-1 / 1

I o co ten szum? Co internauci mają z tym zrobić? Media mają to w d... bo jest temat Ukrainy. A my co mamy olać ten sklep i iść do innego? No tak właściciel mniej zarobi, ale zaraz? I co wtedy? Właściciel w ramach oszczędności wywali połowę tych biednych kasjerek i co będzie lepiej? Przypomina mi to walkę o podniesienie płacy minimalnej... bo im większa tym lepsza ale nikt nie pomyśli o tym że właściciel firmy mający 10 pracowników 1 będzie musiał zwolnic by dać te 200zł reszcie a nawet jeśli nie zwolni to podniesie ceny produktów które sprzedaje i pracownik wiecej zapłaci w sklepie no i kto na tym zarobi? Rząd bo wpływy z podatków będą większe Vat itd. Logika związków zawodowych.

Odpowiedz
~Asia2222
-1 / 3

Czy to zart jakis??

Ja pracuje po 10/11 godzin na stojaco, na kasie lub tez na sklepie i jakos korona mi z glowy nie spadla.

Ludzie naprawde za duzo oczekuja...

Odpowiedz
~aspa
0 / 0

też nie mogę siedzieć w pracy, a mógłbym i nie przeszkadzało by to w wykonaniu jej. Więc nie widzę problemu

Odpowiedz
MyslPatriotycznaPL
+1 / 1

To co wyczynia się w tym kraju, dawno przeszło już ludzkie pojęcie, przekroczyło granice absurdu. Czyżby Polska aspirowała w kategorii najwierniej odtworzonego łagru w Europie?

Odpowiedz
~Stachu_Wichura
0 / 0

W stanach w Walmarcie i innych marketach to jest standard że kasjerki stoją a nie siedzą.

Odpowiedz
~BudujGospodarke
-2 / 2

Mobbing srobbing. Mieszkam w Kuala Lumpur, metropolii, jakiej w Europie nie spotkacie. I jakoś jeszcze NIGDY się nie spotkałam, żeby kasjerka SIEDZIAŁA gdziekolwiek.

Odpowiedz
~bulbas
-1 / 1

o Booooze tragedia sie stala...... tak jakby nikt wiecej nie pracowal na stojaco..

Odpowiedz
~slfjasihst
0 / 0

Sranie w banie. Byłem wczoraj w tym sklepie i krzesła były. A to, że Pani na monpolowym, na mięsnym i warzywnym nie ma krzesła to już nikogo nie obchodzi...

Odpowiedz
~Bierny_obserwator
0 / 0

Dokładnie 5 dni przed aferą otwarto w bezpośrednim sąsiedztwie Inter Marche, w którym tłumu klientów nie widać. Przypadek?

Odpowiedz
~Bierny_obserwator
0 / 0

Jak można łatwo manipulować ludźmi za pomocą internetu. Nie sprawdzą okoliczności, zobaczą obrazek i od razu wydają sądy. Muszę to wykorzystać we własnym biznesie do pozamiatania konkurencji

Odpowiedz
A atheist
-1 / 1

Przecież widać, że stanowiska nie są dostosowane do pracy na stojąco, więc wytłumaczenie dodane przez @zacheta jest OK. Zobaczcie jak wyglądają stanowiska kasowe w MAKRO - tam jest praca głównie stojąca.

Odpowiedz
V violka1250
0 / 0

ja mam pracę stojącą ... pracuję jako kucharka ... wczoraj przepracowałam 14 godzin ... na stojąco ... nawet nie mamy stołka żeby przysiąść ... ale takie są teraz warunki pracy w polsce ... czego ja mam się spodziewać że ja będę miała przerwę czy mogę usiąść ... jak nie mam klientów to mogę zjeść ale nie ma stania cały czas jest robota .. cieszyć sie że chociaż pieniądze wypłaca szef uczciwie ...

Odpowiedz
~mamamuminka1
0 / 0

mgr farmacji po 5,5 latach cięzkich studiów i nauki po nocach też stoi 8h w pracy

Odpowiedz
~janorbi
0 / 0

Skur*****, oby im plecy szybko siadły to może zaczną myśleć.

Odpowiedz
evitamalaga
-2 / 2

WIDZIELIŚCIE?
"W związku z artykułem prasowym, który pojawił się w Gazecie Wyborczej w dniu 15.04.2014 r. P.H.U. ZACHĘTA wydaje niniejsze oficjalne stanowisko Właścicieli Firmy: (również na stronie www.zacheta.pl) Od samego początku istnienia Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego ZACHĘTA zdajemy sobie sprawę, że największym kapitałem Naszej Firmy są jej PRACOWNICY. To oni mają największy wpływ na rozwój Firmy poprzez swoją codzienną pracę w specyficznych dla detalicznego handlu spożywczego warunkach (m.in. zmianowy system pracy, również w weekendy, skargi klientów, które zamiast do winnych trafiają do będących pod ręką pracowników sklepu). Mając na uwadze powyższe, niejednokrotnie niełatwe warunki pracy, Firma ZACHĘTA stara się w jak największym stopniu doceniać wkład pracy naszych pracowników poprzez dogodne przystosowanie stanowisk pracy, zabezpieczenie odpowiedniego wyposażenia, jasne zasady wynagradzania, specjalny system premiowy zależny bezpośrednio od obrotu sklepu, a więc ilości pracy włożonej w danym sklepie przez jego załogę, dodatkowe programy motywacyjne (nagrody w wewnętrznych konkursach dla pracowników, atrakcje dla dzieci pracowników np. bilety do kina, zapomogi dla naszych pracowników pokrzywdzonych przez los np. w przypadku pożaru domu, choroby własnej lub dziecka). Największym priorytetem Firmy ZACHĘTA jest wypłata wynagrodzeń na czas oraz stałość i pewność zatrudnienia (umowy o pracę – w przypadku pracowników sklepów firma nie korzysta z innych form zatrudnienia tzw. umów śmieciowych) Firma ZACHĘTA wielokrotnie wspomaga również lokalne społeczności, organizacje, placówki bardzo często udzielając się charytatywnie. Z tego też powodu, biorąc pod uwagę wszystkie powyższe argumenty jest nam niezmiernie przykro, iż pojedynczy incydent, będący jednostkowym błędem w zarządzaniu kierownictwa sklepu (taka sytuacja nie wydarzyła się w żadnym innym sklepie sieci) tak istotnie wpłynął na wizerunek całej Firmy. Informujemy, że po przeprowadzeniu wewnętrznego dochodzenia nie przyjęliśmy do wiadomości argumentacji kierownictwa sklepu w Krakowie, os. Złotego Wieku 19-20 o zużytych krzesłach dla kasjerek, jako jedynego powodu ich wyciągnięcia ze stanowisk kasowych. Efektywne zarządzanie w tej sytuacji powinno polegać w pierwszej kolejności na zgłoszeniu do odpowiedniej komórki informacji o problemie zużytych krzeseł, a dopiero po otrzymaniu nowych – ich wymiana na stanowiskach. Zupełnie nie do przyjęcia jest natomiast, co podkreślamy z całą stanowczością, argumentacja o testowaniu sprzedaży na stojąco – nasze stanowiska nie są przystosowane do takiej sprzedaży, jak ma to miejsce w innych sieciach, głównie sprzedaży hurtowej. Pragniemy jednak równocześnie zwrócić uwagę na fakt, że niektórzy z naszych pracowników podchodzący incydentalnie do kasy w celu obsługi klienta wolą wykonywać czynność przesuwania towarów na stojąco - oczywiście posiadając siedzisko w boksie kasowym. W związku z powyższymi znaczącymi błędami w zarządzaniu Przedsiębiorstwo Handlowo usługowe ZACHĘTA zostało zmuszone do rozwiązania stosunku pracy z Kierownikiem sklepu w Krakowie, os. Złotego Wieku 19-20. Dziękujemy za zwrócenie Nam uwagi przepraszamy naszych pracowników za powstałe niedogodności i obiecujemy na przyszłość zwiększenie nadzoru właścicielskiego nad wszystkimi sklepami należącymi do sieci. Pokrzywdzeni pracownicy zostaną decyzją właścicieli dodatkowo wynagrodzeni w celu zadośćuczynienia powstałym niedogodnościom. Jednocześnie szkoda, że nie pozwolono Nam podjąć spokojnej reakcji, opartej o dokładne zbadanie sprawy, bez zbędnego szumu medialnego. Dziękujemy również naszym stałym klientom, którzy pomimo zaistniałej w mediach sytuacji, nie odwrócili się od Firmy ZACHĘTA, niejednokrotnie dodatkowo nas wspierając dobrym słowem. Upewnia nas to o właściwym kierunku rozwoju firmy opartej w pełni o polski kapitał, tworzącej nowe miejsca pracy, szanującej i doceniającej swoich pracowników, wspierającej lokalne społeczności, funkcjonującej i zmieniającej

Odpowiedz
josel1
0 / 0

W Lublinie jest taki sklep pewnej sieci i nie robię tam na zakupów.Proste i skuteczne.

Odpowiedz
~KrUUUUUL
+1 / 1

Sluchajcie, Mieszkam za granica w Irlandi. Tutaj w kazdym sklepie kasjerki stoja i jakos nikt nie placze tak jak wy. 80% ludzi niskiej klasy stoi na nogach przy wykonywaniu swoich zawodow wiec wytrzyjcie lzy i spac bo juz po dobranocce

Odpowiedz
nonserviam2010
0 / 0

Zbojkotowałem- nie będę tam kupował (bo z Warszawy jest dość daleko) :P

Odpowiedz
~emilkaadam
0 / 0

To poproszę też o interwencje w Sklepie "Delikatesy Rodzinne" Somianka. Andrzej Ruciński. Tam również panie muszą spać, nie mogą usiąść w przeciwieństwie do innych sklepów.

Odpowiedz
K KaenV
0 / 0

No i co w tym strasznego? Ktoś kogoś tam trzyma na siłę? Inna sprawa, że kilkanaście lat temu, jeszcze się ucząc sam dorabiałem na kasie i... dużo lepiej stało się niż siedziało :)

Nie wiem skąd te homo sovietikusy biorą pomysły na zwalczanie problemów, które najpierw sami muszą stworzyć. Proponuję powalczyć o prawa "kopaczy rowów"... Ci to dopiero za długo są na nogach.. a ile się schylać muszą.. doprawdy- toż to nie ludzkie. A rolnik? A zbieracz owoców czy czegoś tam innego? A kto pomyśli o mnie? Ja biedny muszę cały dzień siedzieć przed komputerem w pracy... kto będzie bronił moich oczu i pleców? Help!!! :)

Odpowiedz