Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1969 2119
-

Zobacz także:


D DexM
+6 / 14

Dzięki. Łatwo nie było ale jakoś z Boża Pomocą dałem rade. Tylko co dalej?

Odpowiedz
DJherbata
+42 / 44

I to jest świetny demot! A nie jakieś 39 sposobów na łatwiejsze sranie, co ostatnio na głównej ciągle bywa...

Odpowiedz
ThomasHewitt
+15 / 15

Jeszcze nie miałem złamanego serca. Ale zakochanego też nie. Cieszyć się czy smucić?

Odpowiedz
Ariegi
+6 / 14

Odsłonić żaluzje, odczekać chwile aż minie światłowstręt, wyjrzeć na zewnątrz, rozejrzeć się po pokoju, uprzątnąć trochę, zrobić pranie, ubrać się w coś fajnego i WYJŚĆ Z DOMU

ThomasHewitt
+8 / 10

Ariegi, wychodzę jak muszę. Jestem człowiekiem bez znajomych.

~Jehanne
+10 / 12

Po to żeby przyszły nowe złamane serca, choroby i traumy... ;-)

Odpowiedz
C chomiczq3
+1 / 1

są szkoły gdzie óczo robić zdjęcia, ale trzeba jeszcze mieć chęci

LadyKocur
0 / 0

Komputerem... :P no i aparatem ^^

mewa88
-1 / 1

Las płonący, dym, słońce i zdjęcie jest. +trochę kontrastu . Dzięki. Pozytywny demot

Odpowiedz
~erftg
+6 / 6

Jestem na takim zakręcie życiowym, od tylu lat, że muszę pytać losu: do diabła, dlaczego to mnie nie zabiło, bo byłby święty spokój... Co jeszcze trzeba będzie przeżyć, żeby wziąć i zdechnąć...

Odpowiedz
F Franklin
0 / 0

Ale w jakim stanie? W jakim stanie? ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 May 2014 2014 19:16

Odpowiedz
jeronimox
0 / 0

Jestem niezniszczalny! Dzięki, jest moc na kolejne przeszkody ;)

Odpowiedz
A alakinjjsk
0 / 0

Nie zawstydzaj mnie... wystarczy nie ruszać dupy sprzed komputera...

Odpowiedz
~gośći
0 / 0

Bardzo motywujące tym bardziej, że trochę przeszedłem, uśmiech się sam ciśnie na usta :D

Odpowiedz
~AAMBRIA
0 / 0

tak, tak i teraz siedzisz, skurczybyku, z glowa w monitorze nie interesujac sie co sie wokol ciebie dzieje, a nam o to chodzi...

Odpowiedz
~atena1
+1 / 1

Leca mi łzy ale usmiecham sie bo dzieki temu demotowi poczulam ulge ze jest tam gdzies ktos kto wie o co chodzi Dziekuje

Odpowiedz
Hannya
0 / 0

A jeśli już nie umiem ruszyć dupy żeby palnąć sobie w łeb?

Odpowiedz
~Dydymus
0 / 0

Tak sobie myślę, niby to tylko demotywator, zdjęcie, kilka słów, ale rzeczywiście, mimo tych wszystkich problemów dotrwałem to tego momentu, tej chwili, która uświadamia że jestem silny :). Coś w tym musi być, żyję i nadal jestem, a już sądziłem że tej chwili nie dotrwam ! a jednak !!. Patrząc w przeszłość powinienem już umrzeć kilka razy :). Może jednak rzeczywiście jestem twardzielem :) ??? może warto w końcu zacząć wszystko od nowa i żyć jak twardziel ? :) .

Odpowiedz