Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Czytanie z tyłka

Wróżenie z fusów albo czytanie z linii papilarnych to za mało? Proszę uprzejmie. Jeśli powyższe metody są zbyt codzienne, to tej nie sposób odmówić skrajności - czytanie z tyłka to pomysł Jacqueline Stallone. I zbieżność nazwisk jest tu nieprzypadkowa - Jacqueline to mama żelaznego Sylvestra. Ale nie ona jedna zagląda ludziom w kakaowe oko, by dostrzec przeszłość. Wbrew wszelkiej logice nie brakuje zarówno chętnych do okazania swojego zadka, jak i chętnych do jego gruntownej eksploracji. Według specjalistów od wróżenia z odbytu, lewy pośladek odzwierciedla przeszłość pacjenta, prawy zaś jego przyszłość. Wiele mówi też kształt. Na przykład spłaszczone dupsko to dowód na wykonywanie siedzącej pracy. Żeby było śmieszniej, tak głębokie(!) analizy przeprowadzane są za bagatela 125 dolarów.

Teoria melaniniowa

W błędzie byłby ktoś, kto sądziłby, że rasizm to wyłączna domena białych. Czarni też mają swoje na sumieniu - oprócz kradzieży telewizorów czy oskarżania wszystkich o dyskryminację. Teoria melaninowa zakłada, że osoby z większą ilością melaniny - w domyśle: czarnoskórzy - są wyższym gatunkiem niż biali. Najbardziej znany zwolennik teorii melaninowej, Leonard Jeffries, twierdzi, że czarni ludzie są ciepli, przyjaźni i uduchowieni. Z drugiej strony biali są chłodni, egoistyczni i wyrachowani. Zagadka za zero punktów - jakiej rasy jest profesor Jeffries?

Jesteśmy jednym wielkim eksperymentem

Być może w wielkim błędzie tkwimy, myśląc, że jesteśmy najbardziej inteligentnymi stworzeniami na Ziemi. Cóż - w wypadku niektórych to nawet nie „być może”, ale i „oczywista oczywistość”, ale nie w tym rzecz, by wytykać komukolwiek niedostatki inteligencji. Bo może się okazać, że w rzeczywistości jesteśmy tylko mikroskopijnymi żyjątkami w sztucznie stworzonym ekosystemie w laboratorium jakiegoś gigantycznego naukowca. Coś jak akwarium z mrówkami w środku, tylko że zamiast mrówek jesteśmy my. Pytanie - kim mieliby być twórcy eksperymentu i co chcieli zbadać?

Chiropraktyka

Jak mówią złośliwi, parafrazując znane powiedzenia, „tonący brzydko się chwyta”. I trudno się dziwić, kiedy plecy bolą, a zapisy do lekarza na dwa lata do przodu - nic zaskakującego, że szuka się najróżniejszych sposobów ukojenia bólu. Problem w tym, że chiropraktyka nie ma żadnych cudownych właściwości - przynajmniej nie większych niż przeciętny masaż. Chiropraktycy mają zwyczaj manipulować przy kręgosłupie pacjenta, uciskając go w najmniej spodziewany sposób i usuwać tym samym schorzenia układu ruchu. W zależności od fantazji „medyka”, niektórzy potrafią w ten sam sposób wyleczyć niepłodność, żylaki, alkoholizm, a nawet krótkowzroczność. Wystarczy poszukać.

Radiestezja

Widok poważnie wyglądających osób uganiających się po polach z kawałkiem wygiętej gałęzi w ręku u sceptyków wywołuje rozbawienie mieszane z zażenowaniem. Tymczasem eksperymenty raz dowodzą, że radiestezja to wymysł kreatywnych fantastów, raz natomiast, że teoria spisuje się całkiem nieźle. Mowa o wykrywaniu promieniowania emitowanego przez żyły wodne, minerały, czasem też inne przedmioty za pomocą specjalnych różdżek lub wahadeł. Niezależnie od tego, czy działa, czy nie działa, według kościoła radiestezja to wymysł szatana. Już samo to brzmi jak dobry powód do tego, żeby samemu spróbować.

Podróże astralne

Idea, jakoby człowiek miał składać się z dwóch części, tj. ciała i duszy, nie jest nowa. Niektórym udało się nawet zważyć duszę, która w momencie śmierci miałaby „odchudzać” człowieka o bonusowe 40-70 gramów. Są jednak osoby - i wcale nie jest ich mało - które wierzą, że w rozłączaniu ciała i duszy nie ma nic nadzwyczajnego, a świadome podróże astralne (nazywane doświadczeniami poza ciałem) zdarzają się nawet co dziesiątej osobie. Podczas takiej właśnie podróży dusza (ciało astralne) miałaby możliwość wyjścia z ciała i udania się wszędzie tam - w czasie i w przestrzeni - dokąd tylko zapragnął astralny turysta. Miła idea. Ale czy działa? Naukowcy są sceptyczni, ale wyniki nielicznych eksperymentów nie pozwalają na bezdyskusyjne zrównanie z ziemią teorii o doświadczeniach poza ciałem.

Kostka czasu

Rewelacyjna wiadomość dla wszystkich, którzy narzekają, że ich doba ma zbyt mało godzin. Według Gene'a Raya jeszcze do niedawna 24-godzinna doba to w rzeczywistości cztery dni „dziejące się” równocześnie. Co przemawia za teorią kostki czasu? Według oświeconego autora przede wszystkim to, że w każdej dobie wyróżnić można cztery charakterystyczne punkty czasowe - wschód słońca, południe, zachód słońca, północ. Czyż trzeba w ogóle szukać lepszego uzasadnienia? Nie wiedzieć czemu, Gene Ray został zignorowany, kiedy ze swoją teorią udał się na słynne MIT. Niezrażony niepowodzeniem, prezentuje swoje teorie w internecie, gdzie - oględnie mówiąc - wymagania naukowe są nieco niższe.

Moc piramid

Abstrahując od wszystkich wielkich myśli Ericha von Danikena, znanego mistrza teorii spiskowych, piramidy od dawna wzbudzały zainteresowanie ludzi, którzy upatrywali się w nich cudownych właściwości. Tym razem jednak nie chodzi o jakieś tam drobiazgi pokroju stosunków długości boków piramidy do szerokości geograficznej najbliższego McDonald'sa, a o znacznie poważniejsze zastosowania - konserwowanie jedzenia, ostrzenie żyletek, poprawę zdrowia oraz zwiększenie popędu seksualnego. Wszystko dzięki cudownej energii kosmosu, którą skupić można właśnie za sprawą unikalnego kształtu piramidy.

Reklama podprogowa

Z całym, aczkolwiek umiarkowanym szacunkiem dla wybitnych specjalistów klasy marketingowej, reklama podprogowa po prostu nie istnieje. Albo istnieje, tyle tylko że nie działa. Jej idea miała opierać się na wyświetlaniu pojedynczych klatek z reklamami w środku filmów. Mimo że człowiek nie mógł dostrzec reklamy, jego mózg miał rzekomo odebrać przekaz i się do niego dostosować. Zero dowodów, a wyniki jedynego eksperymentu, który miał dowieść skuteczności przekazu podprogowego, były od początku do końca sfabrykowane. Czyli nic już z „kupuj majonez!” w trakcie Titanica ani szatańskich rymów w piosenkach rockowych odtwarzanych od tyłu.

Urynoterapia

Ile ludzi, tyle różnych zboczeń, ale nie ma bynajmniej tłumu, który otwarcie przyznawałby się do zamiłowania do pissingu. Cóż innego jednak powiedzieć o ludziach, którzy z własnej woli mocz piją lub się nim smarują? Otóż to nie wyrafinowani fetyszyści, a jedynie praktykujący medycynę niekonwencjonalną w jednym z bardziej ekstremalnych wydań. Urynoterapia jest powszechnie stosowana w różnych wariantach, ale jest tylko jedno ale. Nikt nigdzie i nigdy nie potwierdził leczniczych właściwości wypijania własnych sików. Chętnym wcale to nie przeszkadza.

+
73 175
-

Zobacz także:


Dirkuu
+9 / 9

Tam specjalnie jest bynajmniej, a nie przynajmniej. Ludzie, weźcie słownik do ręki i zobaczcie co znaczy to słowo, a nie traktujecie je jako zakazane. W tym miejscu "przynajmniej" zupełnie nie pasuje.

Azon
+5 / 5

Oboje macie rację. Bynajmniej to nie przynajmniej a w tym kontekście użycie słowa bynajmniej jest uzasadnione.

miksus
0 / 4

@bynajmniejtonieprzynajmniej Piękny popis ignorancji, bynajmniej nie inteligencji.

K kobiecalogika
-4 / 6

to ostatnie - dobre na włosy ale gdzie indziej nie odważę się polać z wiadomych względów

Odpowiedz
miksus
0 / 0

Kiedyś było to zrozumiałe ale dziś potrafimy już stworzyć amoniak, więc nie ma potrzeby żeby używać bezpośrednio moczu.

X xPeres
+6 / 8

"Niektórym udało się nawet zważyć duszę, która w momencie śmierci miałaby „odchudzać” człowieka o bonusowe 40-70 gramów."
21- gramów

Odpowiedz
G Gorn221
-2 / 2

Do tego jest to po prostu powietrze uchodzące z denata.

Kubaxius
-2 / 2

Gorn, powietrze też brano pod uwagę, ale okazało się, że to nie chodzi o nie.

P Plajer555
+1 / 17

Reklama podprogowa bujdą... ciekawe, czemu została zakazana, i czemu nadal próbują ją stosować (np słabo widoczny napis na billboardzie, który jest widoczny z niewielkiej odległości). Zakładam, że nie wierzysz by standardowe reklamy na Ciebie działały - być może tak jest, lecz na 99% społeczeństwa one działają. Co ciekawe, brak świadomości w jaki dokładnie sposób działa reklama powoduje większą podatność na nią. A jako że reklamy podprogowe mają przekazywać informację do podświadomości, trudniej jest się przed nimi bronić.

Odpowiedz
Lipton92
0 / 14

Ale pieprzysz. Reklamy nie działają w sensie: patrzę na reklamę - automatycznie skutkuje to tym, że idę kupić to i to. Reklamy służą budowaniu świadomości marki u konsumenta. Żebyś wiedział, że są Cheetosy, gdy przyjdzie ochota na przekąskę, itp.

P Plajer555
+4 / 4

Nic nie powiedziałem, że jak zobaczysz reklamę produktu to go kupisz. Tak jak piszesz, budują świadomość marki u konsumenta, ale nie tylko. Mogą także zachęcić nas do zjedzenia czegoś, pozytywnie nastawić do produktu, przez co idąc do sklepu po "coś do zjedzenia" jest znacząca szansa, że wybierzemy między innymi reklamowany produkt. Ludzie pytają się w sklepach osiedlowych o reklamowane produkty. Reklama jest znacznie skuteczniejsza, niż Ci się wydaje.

K Kalia24
0 / 0

#5 Taaa... kiedyś miała u mnie nocować kuzynka, to najpierw jej mamusia przysłała takiego "mędrca" żeby zbadał dom i okazało się, że dziewczynka nie może spać na zaproponowanym łóżku, bo tam są "złe wibracje". Ja na tym łóżku sypiałam jakieś 8 lat... #7 Padłam xD No istotnie - niesamowicie niesamowite te "punkty charakterystyczne" xD #8 Hmmm... takie coś może się nieźle sprawdzić... jako odgomnik w czasie burzy. Chociaż nie wiem, czy takie cztery pręty wystarczą, żeby powstała dobra klatka Faradaya...

Odpowiedz
~pawley
+1 / 3

Moja mama posiada zdolność wykrywania żył wodnych za pomocą gałązki. Wiem, że brzmi to śmiesznie, ale nie potrzeba do tego żadnych specjalnych przedmiotów ani magii. Nikt w rodzinie nie ma oprócz niej tego "daru", ale w praktyce jej skuteczność to 100%. Niestety jak pokazują realia nie każdy jest uczciwy mówiąc, że takie zdolności posiada...

Odpowiedz
P przemas9027
+1 / 5

W 4 obrazku jest błąd w powiedzeniu brzmi ono ''Tonący brzytwy się chwyta " nie Brzydko

Odpowiedz
D DreamEater
+3 / 3

Czy słówko kluczowe "parafraza" cokolwiek Ci mówi?

Matt_Damnati
0 / 2

jak ktoś ogląda tylko TVN i czyta Wikipedię słuchając się pseudo naukowców to bić dziwnego, że jest tak ograniczony, że wierzy w bzdury mainstreamu a nie widzi tego, co jest pod nosem. one jest, smugi chemiczne tak samo

Odpowiedz
K KaenV
+2 / 2

Kwestia reklamy podprogowej bzdurą nie jest. Badania nie były i nie są "jedne", są prowadzone cały czas. Oczywiście nie tylko nad tym zjawiskiem lecz nad ogólną tzw "podświadomością" i tym w jakim stopniu nasz mózg żyje własnym życiem, kompletnie nas nie słuchając :P
Reklama podprogowa czy też właściwie przekaz. Odnosi skuteczność na 60 do 80% testowanych, a to całkiem sporo.

Odpowiedz
M Magdaheheh
0 / 0

Ja jeszcze słyszałam ze mocz zmniejsza opuchliznę, ale nie wiem, nie próbowałam.

Odpowiedz
Darkbloom
+1 / 3

Największe bzdury w jakie ludzie wierzą to horoskopy, religie, wróżby, przepowiednie i inne takie. Np. w Korei zamiast wierzenia w horoskopy popularne jest wierzenie, że grupa krwi mówi jaki masz charakter.

Odpowiedz
G Gorn221
+1 / 1

A w Ameryce kreacjonizm.

szczerbus9
-1 / 1

Reklama podprogowa to nie do końca kit. I znowu odwołam się do filmów, w Incepcji są zasady, a w Fight Club przykład. Wiadomość musi być prosta (zdjęcie dźwięk), w drugim filmie są dodane klatki i film na koniec naprawdę robi się dziwny

Odpowiedz
aderjan
0 / 0

Sama melanina niema nic wspólnego z innymi cechami. Tak się tylko składa że ta cecha wiąże się z miejscem zamieszkania a co za tym idzie z warunkami klimatycznymi. Więcej słońca to konieczność zwiększonej produkcji melatoniny. Na południu nie tylko słońca jest więcej ale jest też cieplej(chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego) Co za tym idzie ludzie tam żyjący muszą się przystosować też do wyższych temperatur. Na północy jest mniej słońca więc ludzie mają skórę jaśniejszą. Jest też chłodniej wiec w drodze ewolucji też powstały inne cechy. Niższy wzrost, ale nie koniecznie cały rozmiar ciała, czyli niżsi a bardziej krępi. Mniej odstające oraz bardziej ukrwione kończyny. Węższy nos itp. Inne sytuacje związane z zachowaniem to np takie sytuacja jak brak pracy w środku dnia na południu gdyż się zwyczajnie tak nie da. Dlatego zresztą jest całkiem słuszne przekonanie o tym że ludzie z południa nie pracują. Na północy trzeba gromadzić zapasy na zimę wiec uczy to ludzi przedsiębiorczości. itd itd. Kolor skóry to tylko jedna z cech. Kiedyś znaczyła także że ludzie o jasnej karnacji nie pracują w polu.

Odpowiedz
The_Stroy
+1 / 1

3 obrazek
" Pytanie - kim mieliby być twórcy eksperymentu i co chcieli zbadać?"

Multiwymiarowe istoty objawiające się nam jako myszy chcące poznać ostateczne pytanie o życie wszechświat i wszystko...

Odpowiedz
M milosch
0 / 0

Zgadzam się z tą teorią, tylko pytanie jest o "życie, wszechświat i całą resztę". Tak brzmiało to w książce.

eimingarflaska
0 / 0

Nie wiem skąd posiadasz te treści i obrazeczki ale mijają się z prawdą, może jest to tylko Twoja prawda. Radzę poczytać głębiej o prawie każdej z wyszczególnionych treści.

Odpowiedz
~gENN
0 / 0

A KTO STWORZYŁ TYCH NAUKOWCÓW CO STWORZYLI WSZYSTKO ? ITD.

Odpowiedz
N noname1976
0 / 0

Fajne zestawienie. Istnienie duszy i wróżenie z dupy. Gratuluje manipulacji. Dodam tylko że wielu naprawdę wielkich ludzi (patrz historia) i IQ niewyobrażalnym dla nas w istnienie duszy wierzyło

Odpowiedz