Demotywatory.pl

Ale ważne, że już nie działa system "nie głosuje na Korwina bo i tak nie wejdzie"

A co tu się napalć, co można zmienić w europarlamencie?, to tylko taki propagandowy sukces, taki oficjalny sondaż

O to to to :-)

http://www.pch24.pl/Mobile/Informacje/informacja/id/23140 :)))

no w koncy JKM bedzie zarabial jakies pieniadze, bo dotychczas nikt nie wie z czego gosciu sie utrzymywal oraz dawal prace czlonkom swojej rodziny

Na tle tego że w wcześniej się partia nie dostała to jest zwycięstwo, jw. już nie działa system "nie głosuje na Korwina bo i tak nie wejdzie", ponadto frekwencja wśród młodych była najniższa bo wynosiła 17%, a ci młodzi są najbardziej skłonni do KNP, jeszcze jest masa ludzi, którzy zagłosowaliby na KNP, ale mają poniżej 18 lat

boskiche miej ból dupy lewacki psie, że korwin wygrał buahahahah widzę ,że kormoran też ma ból dupy, weźcie maść lewaki zlewozmywaki

Nie, to żaden problem. Chyba że głosowałeś na Twój Ruch. To stawiało by cię niżej, niż tych którzy głosowali na PiS czy PO.

Widzę ,że mózg porządnie wyprany.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 May 2014 2014 23:57

Moj_Kot_Lubi_Miauczec Lepper działał taką samą metodą jak Komik-Mikke rzucał hasło pod publiczkę: "wszyscy inni to są złodzieje i oszuści i on ich powsadza za kratki". A o więzieniach CIA na terenie polski nie powiedział nic! Powiedział tylko, że Talibowie sami przylecieli helikopterem do Klewek - zapewne podsłuchał jakiegoś SLD-owca (pewnie Millera) na korytarzu ale usłyszał tylko urywek rozmowy i dlatego coś takiego palnął. Populiści lubią się kreować na dysponujących dogłębną wiedzą. Komik-Mikke skończy jak Palikot i Lepper po 4 latach spadnie mu znowu do 3%.

Lepper duzo wiedział, bo musial wiedzieć jako wicepremier, a nie chciał dołączyc do grupy trzymającej wladze i zaczął głosno mowic co tam sie dzieje, jakie wałki robią, jaką kase piorą, kto za nimi stoi no i wtedy przyszedł do niego "seryjny samobójca" i chlop skonczył zywot. Wy jesteście ślepi ze ten kto zacznie mowic za duzo w naszym kraju ten za jakis czas popełnia samobójstwo? jak bylo z Petelickim, jak bylo z pilotem Jaka? Dobrze ze Korwin co chwila podkreśla ze nie ma zamiaru popełnić samobójstwa bo i go "seryjny samobójca" moglby dopaść za pokazywanie przekretow grupy trzymającej władze,

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 May 2014 2014 0:47

Korwin swoje hasła głosi niezmiennie od 20 lat. Do tej pory wszyscy uważali jego gadanie za bzdury i pieniactwo, a teraz wychodzi że to też populista. To ciekawe, że człowiek który ma stałe poglądy od 20 lat raz jest nazywany idiotą a raz populistą. Jako ekonomista wiem, że to co mówi Korwin jest prawdą. Niestety nie da się w dzieisejszych czasach zrealizować jego wszystkich pomysłów, ale na pewno prywatyzacja emerytur i opieki zdrowotnej jest krokiem w dobrym kierunku. Nie można utrzymywać instytucji (ZUS) która wydaje więcej na administrację niż na wypłaty świadczeń. W ZUS toną nasze pieniądze. Są wchłaniane przez molocha, by już nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Korwin chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej i ma rację. Co z tego, że dostajemy z Unii więcej niż wpłacamy? Musimy przez to przyjmować ustawy rażąco niezgodne nie tylko z prawami wolnego rynku, ale także z logiką (chociażby zakaz sprzedaży zbyt krzywych bananów). Wiele z inwestycji zrealizowanych w Polsce miała współfinansowanie unijne, ale z drugiej strony, przy okjazji przepływu tych środków część z nich została zmarnowana na administrację lub wręcz zdefraudowana (zakup samochodów, nieruchomości, sprzętu RTV i IT). Korwin słusznie twierdzi, że w naszym rządzie i w Unii siedzi banda złodziei. Ci ludzie kradną nasze pieniądze, wmawiając nam, że potrzebujemy administracji, urzędników, opłat, podatków, akcyzy i innych rzeczy związanych z biurokracją. Korwin może nie jest ideałem, ale wie, że nie da się w nieskończoność ciągnąć tego wszystkiego w takiej formie jaka jest obecnie. Potrzeba zmian i to bardzo głębokich, zmiany totalnej, bo jeżeli w polityce Polski nic się nie zmieni to czeka nas los o wiele gorszy niż Grecji. Czeka nas katastrofa ekonomiczna i społeczna. ZUS, instytucja nierentowna i wręcz przestępcza, jest tak zadłużony, że gdyby nie to, że od Państwa dostaje co chwile jakąś lewą kasę to już dawno musiałby ogłosić upadłość. Gdy rząd już nie będzie miał pomysłów na to jak wpompować kasę do ZUS to ten zwyczajnie splajtuje i nikt nie dostanie emerytury, renty i innych świadczeń. Tak samo NFZ, ta sama sytuacja. Gdy ta instytucja zbankrutuje to nikt nie będzie leczony bo nie będzie za co. Pieniądze, które wpłacamy do państwa w formie podatków, po pierwsze są źle rozdysponowywane (nadmiernie rozrośnięta administracja ) , a po drugie powodują zubożenie społeczeństwa. Rząd żeby dać bezrobotnemu 1zł zasiłku, musi zabrać reszcie społeczeństwa kilka złotych w formie opłat i podatków. Gdyby państwo nie zabrało kilku zlotych, to konsument mógłby je dodatkowo wydać na zakupy, przedsiębiorca dzięki temu też zarobi, a jak zarobi to będzie mógł rozwinąć firmę i zatrudnić tego bezrobotnego i zamiast dawać mu złotówkę to da mu szansę na zarobienie 2 zł. A teraz wyobraźcie sobie co by się działo gdyby zlikwidować 200 000 stanowisk urzędniczych. Wg GUS średnia pensja urzędnicza w Polsce to 4200zł, ale nawet przyjmując że tych 200 000 urzedników zarabia najniższą krajową (1500zł) to miesięcznie musimy płacić za to 300 000 000 zł. Co rocznie daje kwotę 3 600 000 000 zł. A gdyby wziąć pod uwagę rzeczywiste pensje to kwota ta będzie wielokrotnie wyższa. Poza tym Ci ludzie muszą gdzieś pracować, zużywają prąd, wodę, papier, materialy biurowe, sprzęt, itp. Samo utrzymanie budynków urzędów kosztuje mnóstwo pieniędzy. Wyobraźmy sobie, że te wszystkie pieniądze, nie przechodząc przez ręce fiskusa zostaje w gospodarce. TO jest kilka miliardów złotych więcej na rozwój przedsiębiorstw, modernizację maszyn, szkolenie pracowników...ogółem kilkla miliardów złotych więcej zostaje w gospodarce i dzięki temu powstaje mnóstwo nowych miejsc pracy. Miejsc pracy na których ludzie muszą zapracować na pensję, a nie przyjść na 8 h do pracy i posiedzieć przed kompem. Są zatem produktywni i wytwarzają dobra i usługi, a nie siedzą bezczynnie marnotrawiąc pieniądze podatników.

Korwin ma plan, może cięzki do zrealizowania, ale moim zdaniem jedyny sensowny.

Dobrze, że postanowiłeś iść na wybory za rok. Ten kto nie idzie głosować jest zdrajcą Polski. Każdy kto przez swoją bierność pozwala by do władzy doszli oszuści i złodzieje jest zdrająca takim sam jak oni.

Znaczy jak ludzie chodzą głosować to wtedy oszuści nie dochodzą do władzy? Och ty biedny lemingu... nawkładali ci do główki głupi nauczyciele i media. Zapytaj jaki ma związek frekwencja z tym czy wybrano oszusta czy nie...

Europe trzeba zmienić Unię rozwalić.

Jumbo99 wyjąłeś mi to z ust. Unia to nic innego jak KC PZPR tylko że w nowoczesnym opakowaniu. Unia jest maszynką do marnotrawienia kasy. Europa to kontynent, na którym jest kilkadziesiąt różnych etnicznie, kulturowo i językowo państw. Jedne są bogatsze, a inne biedniejsze. Nie widzę więc sensu żeby bogatsze kraje utrzymywały biedniejsze.Po co wydawać kase na utrzymywanie adminstracji uninej skoro mozna ją wydać na np badania nad grafenem.

Podejrzewam, że nikt by się nie obraził jakby na wiejskiej było takie bum, byle, żeby się to stało przy pełnym składzie na sali obrad.

aiijahuo, kiedy ostatni raz tam wszyscy byli....

4 mandaty to nie jest dużo, ale wystarczająco by mieć tam ludzi, którzy będą ujawniać wszystkie unijne absurdy. Poza tym w innych krajach uniosceptycy są dość wysoko, a więc nie będzie takich czterech, a w więcej.

Ale one nie biorą w du*e bo to samcze zboczenie nieprzystające do ich światopoglądowego gówna. W ich przypadku to bardziej ból jąder ;p

UKIP jakoś nie jest wyśmiewany, ba zdobywa swoimi założeniami takie poparcie że prawdopodobnie wygrał wybory w UK.

Korwin głosi te samo poglądy od 20 lat, dlaczego nagle ludzie mieliby zmienić myślenie o nim. Jeżeli ktoś go nie lubił to nie będzie go nadal uważał za pieniacza i idiotę, ale jeżeli ktoś na neigo zagłosował to własnie po to żeby Korwin wygłaszał swoje postulaty w UE

Nie jest bezsensowne. To społeczeństwo jest bezsensowne. Zabetonowane w przekonaniu że państwo płaci za wszystko, a kasa bierze się z powietrza. Korwin, chce zlikwidowania znacznej części administracji, ograniczenia wpływu państwa na gospodarkę, uwolnienia rynku ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, czyli tego co jest najbardziej logiczne. To jest czysty kapitalizm, logiczny ustrój gospodarczy, w którym rządzi logika i zysk ekonomiczny, a nie administracja. Korwin może niewiele zwojuje, ale przynajmniej przebił się przez skorupę tego giganta i może zacząć powoli go wyżerać od środka.

Gospodarką centralną? Coś ci się gościu ostro pomieszało w głowie, taka gospodarka jest typowo komunistyczna, regulowana przez rząd. Korwin chce wolnego rynku, bez bezsensownych kontroli, to zupełne przeciwieństwo gospodarki centralnie sterowanej!

Wbrew temu co próbują wmówić media, Korwinowi nie zależy na tym, żeby się nachapać, jemu zależy na tym, żeby mógł rozwijać własny biznes bez przeszkód. Regulacje państwowe i unijne są jak znaki ograniczenia prędkości na dziurawej drodze. Zamiast naprawić drogę (czyli warunki do rozwoju gospodarczego) stawia się ograniczenie, żeby jadący nie popsuli swoich samochodów, ale jednocześnie po to by zarobić na mandatach za przekroczenie predkości. W ten sposób kierujący mają mniej czasu na inne rzeczy bo więcej czasu muszą poświęcać na dostosowanie sie do ograniczeń.

Za to PO nie ma polityków z komunistyczną przeszłością i mając pełnię władzy wcale nie doprowadza Polski do ruiny. Prawda jest taka, że większość polityków obecnych w sejmie w taki czy inny sposób działała w czasie PRL politycznie, jedni na rzecz demokracji, a inni na rzecz drugiej strony. Korwin wielokrotnie był szykanowany przez SB i kilka razy uwięziony. Nie mógł skończyć studiów bo SB zabralo jego dokumenty z uczelni. Przeszkadzali mu i gnębili za to, że działał przeciwko komunistom. Wstąpił do Związku Młodzieży Socjalistycznej by móc bez przeszkód korzystać z wydawnictw zagranicznych, które dla szarego człowieka były nieosiągalne. Dzięki temu miał dostep do zagranicznych czasopism i książek o tematyce ekonomicznej.

Poza tym wszystkim u władzy było SLD - nie sprawdzili się, nakradli i zadłużyli Polskę. Był PiS. - nie sprawdzili się, może nie nakradli tyle co SLD, ale zamiast rozwijać gospodarkę i tworzyć dogodny klimat dla przedsiębiorców zajęli się aferami i spiskami, nie przeciwdziałali zadłużeniu Polski. U władzy jest PO. Kradną na lewo i prawo (OFE), zadłużają Polskę ponad wszelkie granice, zawierają bardzo niekorzystne umowy międzynarodowe, nie dbają o interes kraju, ale o to by UE miała sie jak najlepiej, wspierają pedałów i popaprańców, okłamują społeczeńśtwo i manipulują mediami, wspierają finansowo zagraniczne firmy, a naszym przedsiębiorcom podkładają kłody pod nogi, ustanawiają prawo mające na celu zniszczenie polskiej suwerenności (ustawa 1066), chcą zawładnąć każdą dziedziną życia ludzkiego (kontrolowanie podręczników szkolnych, ograniczanie wpływu rodziców na wychowani dzieci, kontrolowanie tak błahych rzeczy jak wywóz śmieci). PO w ciągu ostatnich 6 lat zrobiła wiecej złego niż PRL przez 45 lat. Zadłużenie Polski wzrosło lawinowo i rząd absolutnie nic z tym nie robi (próbuje ukryć prawde poprzez potajemne transakcje walutowe), ilość urzędników zwiększyła się do ponad 400 tys. a liczba osób zatrudniona w sektorze pańśtwowym w roku 2012 wynosiła 3,5 mln osób. Czy to jest to co wg Ciebie nazywa się dbaniem o Polskę?

No własnie do glosowania poszło 6 mln ludzi...skandalicznie mało. Podejrzewam że gdyby do głsowania przystąpiło 70% to wyniki byłyby zupełnie inne.

No tak, Korwin będzie tylko brał kase i przyniesie wstyd. A PO i PiS to kasy brać nie będą i nie przyniosą wstydu? Pragnę Ci przypomnieć, że w PE jest więcej takich ludzi jak Korwin i wcale nie są postrzegani źle w swoich krajach. Wręcz przeciwnie.

Oby, bo już długo nie pociągniemy w tym postsocjalistycznym ustroju. Mam nadzieję, że w końcu zaczniemy robić coś zeby zmienić skostniały system administarcyjny bo dalsze wydawanie pieniędzy na urzędników to po prostu wywalanie ich w błoto.

Zauważ, że we Francji wybory do PE wygrali ultraprawicowcy (jeszcze bardziej liberalni niż Korwin). Czyli wg Ciebie francuzi to też idioci?

@marii900 - tak. I to jeszcze jacy! Pamiętasz jak w Austrii wybory parlamentarne wygrali skrajni nacjonaliści? I kiedy ich przywódca Heider zginął w wypadku okazało się, że wracał z gejowskiego klubu? Im większe świnie, tym więcej do powiedzenia mają o moralności. A i tutaj może się okazać, że korwiniści mają sporo za uszami. Ja po prostu nie ufam żadnemu skrajnemu oszołomstwu czy to z prawej, czy lewej strony.