Tylko że człowiek ze swojej natury jest osobą zmieniającą się w czasie, dzięki czemu może się np. rozwijać. Nie da się pozostać na zawsze takim samym, bo stojąc w miejscu, cofamy się. Obawiam się, że jesteśmy bardziej skomplikowani, niż się nam wydaje.
Kiedy się ma 17 lat - kocham twój humor i optymizm, bronisz mnie, pomagasz mi, masz swoją pasję.
Kiedy się ma 27 lat - mógłbyś poważniej spojrzeć na życie, czemu jesteś taki pewien, że się nam uda? jesteś trochę nadopiekuńczy, a Ty znowu o tych swoich pasjach , ile można?!
Kiedy się ma 37 lat - nie jesteś już najmłodzy, a zachowujesz się jak dzieciak, chodzisz z głową w chmurach, bądź realistą! daj mi oddychać, jestem dojrzała! rzygam już tymi twoimi wydumkami!
Kiedy się ma 47 - dziecinniejesz na starość, masz gdziesz innych, w kólko tylko ten twój cholerny optymizm!
Zostaw mnie, sama się o siebie zatroszczę! Całe twoje zasrane życie to tylko to cholerne hobby!
Zgadzam się. Tego wymaga miłość. Nie zmieniać się. Być takim jakim się jest naprawdę. W pozostałych 99% przypadków pomocą służą kancelarie adwokackie specjalizujące się w rozwodach.
Jak widzę takie teksty od swoich rówieśników to.. (paw)
OdpowiedzJestem taki sam od 21 lat i jakoś nie miałem nigdy nawet cienia miłości, nawet zakochania. Przegrałem.
OdpowiedzTylko że człowiek ze swojej natury jest osobą zmieniającą się w czasie, dzięki czemu może się np. rozwijać. Nie da się pozostać na zawsze takim samym, bo stojąc w miejscu, cofamy się. Obawiam się, że jesteśmy bardziej skomplikowani, niż się nam wydaje.
OdpowiedzMnie zawsze się wydawało, że jest przeciwnie.
OdpowiedzA mnie się zawsze wydawało, że jeśli miłość jest prawdziwa, to dla drugiej osoby stajemy się lepszymi ludźmi czyli się zmieniamy.
OdpowiedzNie.
OdpowiedzKiedy się ma 17 lat - kocham twój humor i optymizm, bronisz mnie, pomagasz mi, masz swoją pasję.
OdpowiedzKiedy się ma 27 lat - mógłbyś poważniej spojrzeć na życie, czemu jesteś taki pewien, że się nam uda? jesteś trochę nadopiekuńczy, a Ty znowu o tych swoich pasjach , ile można?!
Kiedy się ma 37 lat - nie jesteś już najmłodzy, a zachowujesz się jak dzieciak, chodzisz z głową w chmurach, bądź realistą! daj mi oddychać, jestem dojrzała! rzygam już tymi twoimi wydumkami!
Kiedy się ma 47 - dziecinniejesz na starość, masz gdziesz innych, w kólko tylko ten twój cholerny optymizm!
Zostaw mnie, sama się o siebie zatroszczę! Całe twoje zasrane życie to tylko to cholerne hobby!
Zgadzam się. Tego wymaga miłość. Nie zmieniać się. Być takim jakim się jest naprawdę. W pozostałych 99% przypadków pomocą służą kancelarie adwokackie specjalizujące się w rozwodach.