Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Winogrono do tanich win tłoczy się maszynowo, oznacza to, że są one pełne zgniłych owoców i pająków.

Obliczono, że około 10 procent dzieci badanych w testach na ojcostwo nie przejawia pełnej zgodności z domniemanymi rodzicami, czyli jest wychowywanych przez swoich niebiologicznych ojców.

Airbus planuje swoją linię produkcyjną na dziesięciolecia do przodu i w ogóle nie jest zainteresowany podwyższaniem ekologicznych wskaźników swojej działalności. Zamiast tego, kieruje wszystkie starania na to, by wyglądać na zainteresowanego ekologią.

Jeśli mieszkacie w dużym mieście, to jest spora szansa, że pijecie wodę, która przepłynęła rurami położonymi ponad sto lat temu.

„Pracuję w rzeźni. Tłuszcz i kości, które zostały ze sklepów, trafiają do kosmetyków, szamponów, mydła, landrynek i innych produktów."

Lekarze i pielęgniarki ciągle się mylą. Pracują po wiele godzin i mają za dużo obowiązków, a najmniejszy błąd może kosztować czyjeś życie. Nie wińcie ich, ale warunki, w których funkcjonują.

"Pracuję w motelu. Nigdy nie używajcie narzut na łózko. Pierze się je raz na trzy miesiące albo kiedy gość je „ubrudzi”. Nie chodźcie też boso po pokoju. Dywany są prane raz lub dwa razy w roku, jeśli w ogóle."

Pracuję w firmie, która zarządza fan klubami gwiazd. Mamy tutaj specjalną maszynę, która umożliwia nam nanoszenie autografów znanych osób na ogromne ilości różnych rzeczy i całkowicie legalnie twierdzić, że rzeczy te były podpisane ręcznie.

Większość ludzi, których słychać w radiu tak naprawdę nie występuje na żywo. Kiedy mówią coś w rodzaju „Dzwońcie do nas i zamawiajcie piosenki”, a w słuchawce słyszycie sygnał zajętego numeru, to znaczy, że po drugiej stronie nie ma nikogo.

Na świecie jest tylko 500 kompozytorów, zarabiających na życie pisaniem muzyki do filmów, gier lub programów. Dla porównania, w samym Los Angeles aż 11 tysięcy ludzi próbuje osiągnąć sukces w tej dziedzinie.

Jedną odwiedzaną przez was podstronę Amazona (albo jakiegoś podobnego dużego portalu) tworzy nawet i 30 komputerów.

"Dział IT wie o was wszystko. Musimy mieć możliwość czytania wszystkiego, by wyłapywać bugi. NIE interesuje nas, że macie pleśniawki."

Doktorant chemii: Podczas kontroli inspekcji pracy przestrzega się zasad BHP. I tylko wtedy.

Wszystkie kluczyki do amerykańskich radiowozów marki Chevrolet są takie same, więc jeśli uda ci się zdobyć jedne, to otworzysz nimi każdy taki policyjny samochód.

"Można umrzeć, jeśli zażyje się kokainę na dzień przed wizytą u stomatologa. Lepiej powiedzieć o tym swojemu dentyście."

+
163 276
-

Zobacz także:


Pierdomenico
0 / 12

Masz takie małe dziecko w szpitalu, a piszesz tyle komentarzy teraz.......?

Lipton92
+4 / 8

A dlaczego ma nie pisać? Jak ktoś jest chory, to nie trzeba koczować w szpitalu. Kiedyś była taka paranoja, bo ktoś napisał, że jego mama jest w ciężkim stanie w szpitalu. I dawaj sztampowe komentarze nie mających nic do powiedzenia ludzi, takich jak Ty... Żenada.

~jtk
0 / 6

Stary artykół z joemonstera... Brawo... :/

Odpowiedz
aderjan
+57 / 61

Czy kogoś naprawdę bulwersuje że tłuszcz jest wykorzystywany w przemyśle? Np mydła dawniej tylko z tłuszczu były wykonywane. Są to zwyczajne przydatne związki chemiczne.

Odpowiedz
~Nezu1
+1 / 1

Google: Jak produkuje się żelatynę.

Albiorix
+8 / 10

Kiedy powiedziałem dentyście, że można umrzeć w dzień po zażyciu kokainy, przełożył mi wizytę. I po co mi było dzielenie się tą ciekawostką?

Odpowiedz
~Pawel124311
+2 / 2

Spoko szokujące fakty ale już na wstępie winogrona są zbierane maszynami to tanich jak i do drogich win. Tylko wtedy jak ukształtowanie terenu nie pozwala na używanie maszyn to są one zbierane ręcznie

Odpowiedz
LordX
+9 / 9

„Pracuję w rzeźni. Tłuszcz i kości, które zostały ze sklepów, trafiają do kosmetyków, szamponów, mydła, landrynek i innych produktów." Serio? Normalnie nie wierzę. Nie wierzę... w ludzi. Żelatyna to skąd się bierze? Mydło porudkowane było kiedyś z tłuszczu, w niektórych kremach natłuszczających na pewno jest... mąka! Ja pierd*le.

Odpowiedz
Ajuto
+9 / 11

Odpuść im, każdy jest przerażony tym, czego nie rozumie.

Azon
+6 / 6

Żelatyna z kości i chrząstek w żelkach? Jak tak można?

kowalsczyzna
+2 / 2

wiadomości na poziomie gimnazjum xD

Z zn920x
+1 / 1

Porównywanie pochodnych zwierzęcych w jednak tak nieoczywistych produktach "odzwierzęcych" takich jak kosmetyki czy mydło, do zawartości mąki w kremach natłuszczających na prawdę mistrzowskie...

M misiek89
+3 / 3

Podobno komputer nauczony odczytywania EKG podczas diagnozowania chorób serca mylił się (jakieś pięć lat temu) o 20% rzadziej niż lekarz specjalista. Oczywistym jest że praca takiego komputera byłaby tańsza... Dlaczego więc nie jest powszechnym oddawanie takiej diagnostyki komputerom? Ja nie ufam lekarzom wcale bardziej niż komputerom, zdaję sobie sprawę z tego że komputer nie jest inteligentny i nie potrafi potraktować mnie indywidualnie jako nadzwyczajny przypadek. Czy to jednak oznacza, że zaufam mu mniej niż bardziej omylnemu lekarzowi?

Odpowiedz
P pamela101
-2 / 4

Diagnozy lekarzy "specjalistów" to totalne pomyłki. 5 razy zdarzyło mi się korzystać z pomocy lekarza, były to różne sprawy (problem ze trądzikiem, z kolanem, z włosami) i inne za każdym razem lekarze nie pomogli mi i musiałam szukać na własną rękę. Ostatnio pani okulistka zdiagnozowała mi wadę wzroku na pewno o wiele mniejszą niż rzeczywiście mam na jedno oko. Tyle, że dała mi okulary korekcyjne które mi trochę pomagają i ta diagnoza tu nie jest taka ważna. Teraz korzystam z diagnoz pani irydolog i jest to fenomenalna sprawa. Od razu bo zbadaniu tęczówki wie co mi dolega bez owijania w bawłnę. Takie metody powinny być popularyzowane i najlepiej refundowane - byłyby znacznie mniejsze kolejki. Oczywiście to zagrożenie dla lekarzy więc tak się nie stanie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 June 2014 2014 11:31

Ajuto
+3 / 5

@pamela101 - "irydolog" czyli znachor? Nazywajmy rzeczy po imieniu.

J janhalb
+1 / 5

@pamela101: irydolog nie jest zagrożeniem dla lekarzy. Jest za to zagrożeniem dla Ciebie. I to nie tylko dlatego, że wyciąga od Ciebie forsę za nic. Także dlatego, że idąc do niego nie idziesz do lekarza - a kiedyś możesz być NAPRAWDĘ chora, o czym dowiesz się za późno.

L lech2
0 / 4

Z tymi 10% dzieci to totalna bzdura. W sprawach sądowy, czyli gdy są poważne wątpliwości to faktycznie 5-10% testów na ojcostwo daje wynik ujemny. W normalnej populacji pewnie jest z 10 z mniej. Z tego co wiem nikt tego typu badań aktualnie nie prowadzi. W Polsce jak robili badanie chyba ze 30 lat temu gdzieś na wsi to nie znaleźli nawet jednego takiego przypadku na kilkaset przebadanych, gdzie indziej coś znaleźli ale było to dużo poniżej 1%. Nawet zakładając większą rozwiązłość w dzisiejszych czasach to i tak nie sądzę by się to jakoś zasadniczo zmieniło.Ludzie potrafią się zabezpieczać przed niechcianą ciążą w trakcie skoku w bok.

Odpowiedz
P pamela101
+1 / 1

Właśnie, przecież test na ojcostwo jest przeprowadzany gdy są jakieś wątpliwości więc 10% to nawet całkiem mało.

Ajuto
+3 / 5

@lech2 - mylisz się, niektóre badania wykazują nawet 20% cudzych dzieci. Test na ojcostwo kosztuje 1500-2000 zł, więc nie każdego na to stać, a przede wszystkim najpierw trzeba podejrzewać, że dziecko nie jest twoje. A co jeśli matka dziecka zrobiła to tak, że rzekomy ojciec nie ma podejrzeń? Więc niczego nie bada. Był kiedyś program w telewizji, o facecie, którego porzuciła żona razem z 6-ciorgiem dzieci. Facet z powodu chorób dzieci robił badania i z grupy krwi wyszło, że jedno z dzieci nie może być jego. Więc postanowił sprawdzić testem DNA pozostałe dzieci i wyszło, że z 6-ciorga tylko dwoje jest jego. Przez 20 lat niczego nie podejrzewał.

P pamela101
+1 / 1

Jedyne co mnie zaskoczyło to o tych kluczykach i o kokainie.

Odpowiedz
~kkameleonn
+2 / 2

w hotelach nie używajcie kubków , które są w pokoju. Są myte tą samą gąbką co kible..

Odpowiedz
C Cynic1469
0 / 0

Tłuszcz do produkcji landrynek ?! Landrynki robione są z cukru, syropu glukozowego z dodatkiem barwników, aromatów i regulatorów kwasowości. Nie ma tam nawet ociupinki tłuszczu. Smutne jest, że teraz każdy może sobie napisać byle pierdołę, która mu do głowy wpadnie, wrzucić z obrazkiem do faktopedi i twierdzić, że to fakt. Tyle w tym portalu faktów co w ,, Fakcie ".

Odpowiedz
B Bambosz199
+1 / 1

piszac o airbusie mogles chociaz dac jego zdjecie, a nie konkurencje czyli Boeinga 737

Odpowiedz
T Turysta10
+2 / 2

O co autorowi chodzi w tym tekście, że jedną podstronę tworzy 30 komputerów?

Odpowiedz
admin
0 / 0

na przykład nagłówek strony trzyma jeden komputer, drugi trzyma spersonalizowane menu, trzeci wyświetla dopasowaną reklamę, czwarty dopasowane produkty, piąty dopasowane recenzje itd. itp. :-)

Max209
+1 / 1

radiowóz na zdjęciu to crown victoria police interceptor od Forda... W Chicago wprowadzili nowe Chevrolety Tahoe, ale te po 2012 roku wątpię by miały te same kluczyki....

Odpowiedz
XklocMan8
+1 / 1

Nie ma to jak umieszczać w democie reklamy innych demotów......

Odpowiedz
S Skerwool
0 / 0

Co szokującego w tym, że Airbus prowadzi swoją firmę jak chce, tak działa Wolny Rynek

Odpowiedz
MINTOR_
-1 / 1

Ja pierd... jak można takie gówna tworzyć, wrzucać na demoty i potem jeszcze na główną?

Odpowiedz
~bobo322
+1 / 1

tanie wina robi się z jabłek...stąd nazwa potoczna jabol, ale fakt są tam pająki i są zgniłe

Odpowiedz
~mm
0 / 0

nawet kontakt sie zdziwil na zdj z winem

Odpowiedz
W WielkiKowal
0 / 0

A z czego jest żelatyna jak nie z kości?
Galaretki, żelki itp zawierają żelatynę, z reszta bardzo zdrową.

Odpowiedz
kantare781
+1 / 1

Też pracuję w radiu i po tekście z tymi ludźmi "na żywo" odechciało czytać mi się kolejnych bzdur

Odpowiedz
~Pilotaż
0 / 0

Na 3 slajdzie jest złe zdjęcie. Od kiedy tak wygląda Airbus ? Przecież gołym okiem widać, że to Boeing 767-300 z wingletami.

Odpowiedz
L Lalaloops
+1 / 1

O k*rwa serio !? Co wy nie wiecie że mydło się robi z tłuszczu ??? Czas nadrobić wiadomości z 2kl gimnazjum -,-

Odpowiedz
A aopole
+1 / 1

"Dział IT wie o was wszystko" bzdura. Nawet jeśli dział IT MOŻE wiedzieć wszystko to fizycznie byłoby niemożliwe to wszystko przeczytać - IT to ok 1% pracowników - to już widzę jak 1 osoba przegląda pracę 100 osób... niewykonalne. Nie mówiąc już o tym PO CO ?

Odpowiedz