Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
489 562
-

Zobacz także:


lkrysztofik
+4 / 14

Najgorsi są idioci oceniających innych po tym jakie używki preferuje i czy w ogóle je preferuje. Chyba ważniejsze jest to co ktoś ma do powiedzenia i jak traktuje inne istoty, niż to czy jest abstynentem. Ludziom z wysoką wrażliwością i inteligencją ciężko ot tak fukncjonować w tym pustym społeczeństwie.

lkrysztofik
+3 / 5

Możesz sobie ciągnąć :) Jeżeli on nie był "tytanem intelektu" to nie wiem jak nazwać większość ludzi. Tak prawda, u ciebie to brzmi jak jej wypieranie. Przetrwają głównie najsilniejsi, najbardziej pewni siebie, najbardziej bezwzględni i często bezmyślni. Jednostkom wrażliwym i z wysoką świadomością i inteligencją ciężej o szczęście i odnalezienie w się w społeczeństwie pełnym płytkich idiotów. I nie mówię tu nic o sobie, bo mi tej wrażliwości niewiele zostało.

lkrysztofik
+2 / 4

Seraphin - Skąd możesz wiedzieć z czego bym się śmiał, nie jestem tobą. Zwykły ćpun. Aha, naprawdę szeroka percepcja, szkoda gadać. Powodów do narkotyków jest wiele, ci którzy nienawidzą życia i świata i mają depresję mają ku nim co oczywiste większe skłonności. Co z tego jak skończył? Wszyscy przesadzają z tym znaczeniem śmierci, ważne jaki był dla innych istot za życia, a że lubił balować do przesady, żeby uciec przed samym sobą? Cóż. Ćpun to ćpun, znowu twoje głębokie przemyślenia. Tak naprawdę za każdym człowiekiem uzależnionym kryje się jakaś tragedia, nie każdy umie sobie radzić z rzeczywistością. Nie każdy umie wierzyć w naiwne brednie typu religie. Ja np ludziom uzależnionym na ulicy współczuję. Żeby wszystko było takie proste jak w twoim postrzeganiu...

anarchistt89
+1 / 5

Dzień dobry, wszyscy umrzemy. Niezaprzeczalnie. Naprawdę myślicie, że ktokolwiek może być lepszy od kogoś, tylko dlatego, że nie ćpa? Ja na pierwszym bad tripie po dysocjantach myślałam mądrzej, niż te tępe pały dookoła wszędzie. Tak lubicie się wszyscy malować na złoto, tacy poprawni, czyści, porządni i najlepsi. Szufladki, że ktoś nie po twojemu żyjący to od razu dno, zero i ki ch*j wie co jeszcze. Jednak idąc do banku i widząc prezesa obsrasz się w majty, kłaniając się nisko, bo ma cudowny samochód i piękny garnitur. A to, że wali kokainę kilogramami nie istnieje, bo przecież narkoman to tylko śmierdziel z ulicy. To wszystko jest i tak nieważne, bo każdy ma prawo przeżyć życie tak jak chce. Jeśli nie robi nikomu krzywdy to niech żyje po swojemu. Powiecie, że robi sobie - wszyscy umrzemy. Być może przypnie wam się kiedyś do dupska taka choroba, że pan Zenek alkoholik pożyje dłużej - i co wtedy? Nic, bo wszyscy umrzemy.

M mirzaq
+1 / 5

Wszyscy dookoła źli tylko Krzysztof jest w porządku... Nie drogi kolego, problemem jest to, co Ci w głowie siedzi a nie inni ludzie. @anarchistt89 to się nazywa hipokryzja. Nie podoba ci się to, że ktoś uważa ćpunów za gorszych, ale nie masz problemu z tym, żeby twierdzić, iż jesteś lepsza od tych co nie biorą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 June 2014 2014 22:35

ThomasHewitt
0 / 4

Jego problem polegał na czymś więcej niż markotności i marzycielstwie.

Odpowiedz
lkrysztofik
+1 / 7

Tak jakby była tak wielka różnica, czy ktoś umrze z przećpania czy przez jakąś chorobę. Żył krótko ale intensywnie, całkiem się pogubił no cóż... ale z tego co znam jego historię to prezentował sobą więcej niż większość, nie można go oceniać tylko przez pryzmat ćpania.

lkrysztofik
+1 / 3

Prezentujesz typowe, płytkie, czarno-białe postrzeganie... różni ludzie szukają różnych wzorów. Niektórzy zaś nie szukają żadnych wzorów i słuchają muzyki która ich utożsamia. Ludzie ćpali jak nie było muzyki, filmów i innego degenerującego diabelskiego nasienia, ćpają i ćpać będą. Fajnie wszystko zwalać na muzykę zamiast na własną słabość. Jak ktoś z całej twórczość Cobaina i innych "kontrowersyjnych" artystów sprowadza do ćpania i tylko to jest w stanie z tej twórczościo czerpać to zasługuje na swój los bo jest niezdolnym do myślenia debilem, który nie dostrzega głębi tekstów i tego co chce przekazać Cobain. Zwyciężył jego ból egzystencjalny, gdybyś miał choć namiastkę jego wrażliwości i świadomości to choć cząstka ciebie by to zrozumiała. Co za różnica jak kto umarł, trup to trup. Umarł tragicznie, przegrywając z samym sobą, ale to nie śmierć definiuje człowieka tylko to jaki był. Cóż, większość ludzi woli powierzchowne, wybiórcze ocenianie innych. Ja ci tam nic nie każę, tylko uważam,że gadasz głupoty i wszystko upraszczasz. To jego muzyka ma przemawiać do odbiorców. Ja np go cenię jako człowieka, jego muzykę średnio lubię, tak jak pisałem był niezwykle inteligenty i wrażliwy, aż za bardzo.

~Liliau
-4 / 4

On nie był marzycielem. Miał depresję. I to ciężką.

Odpowiedz
~KirinXYZ
-1 / 1

Zjazd zakompleksionych Introwertyków tutaj? Nie do końca rozumiem autora co ma na myśli bezmyślnym imprezowiczem? Czy jak ktoś lubi towarzystwo od ciemnego pokoju i komputera to od razu "bezmyślny" jest? Trochę tolerancji i częstsze wychodzenie do ludzi, autor chyba zbyt długo opala się przy monitorze..

Odpowiedz
egoiste
+1 / 3

No tak, bo jak ktoś idzie na imprezę aby się pobawić, cieszyć życiem to jest bezmyślny. Nie ma to jak być odrealnionym ćpunem i palnąć sobie w łeb. Faktycznie, szczyt ambicji

Odpowiedz
J Ja0604
0 / 0

Bo co...?

Lepiej być tym kim chcesz być, a jeśli życie innych jest tak nudne, że muszą przejmować się cudzym, to niech sobie dadzą spokój.

Odpowiedz
Darkbloom
0 / 2

Trochę powiało hipokryzją biorąc pod uwagę jak umarł i ogólnie jego życie.

Odpowiedz