@JaroWars, to nie miał być suchar, tylko dyskretne zwrócenie uwagi na temat, który poruszył chociażby GiSDeCain w poście niżej ;) Nie ma czegoś takiego jak "francuski SWAT" (w domyśle jednostka "Special Weapons and Tactics") tak samo jak we francuskiej tradycji nie istnieje coś takiego jak "swat" (w domyśle osoba kojarząca pary). Poprawnie byłoby napisać o francuskim RAID czy GIGN, czyli mniej-więcej francuskich odpowiednikach SWATu.
Chce mi się płakać, kiedy w dobie powszechnego dostępu do informacji ten kto wrzuca swoje wypociny do internetu nie potrafi/nie chce nawet sprawdzić o czym pisze, aby nie robić z siebie pośmiewiska. No ale co ja się przejmuje, przecież japońskie bmw i kanadyjskie lasy tropikalne są z niego dumne...
@~xz1z
"Nie ma czegoś takiego jak "francuski SWAT"" ależ jest! Nazywa się - jak sam piszesz - np. "RAID czy GIGN". Wiem, zapewne nie mieści ci się w głowie, że można powiedzieć 'takie paryskie MZK" mając na myśli RATP (czy jak to się tam zwie), Ty z Tych co na krajówkach nie mijają tirów, nie jeżdżą na rowerze, nie golą się żyletkami?
SWAT to nazwa własna. Ta jednostka ma własną strukturę, jest zupełnie inna niż wspomniany przeze mnie RAID. Rower na całym świecie jest rowerem, ale SWAT i RAID to dwa różne podmioty o nazwach własnych. Co innego ogólna nazwa "antyterroryści", a co innego nazwy własne. Tak jakby powiedzieć "ja mam Toyotę z Niemiec", będąc w posiadaniu BMW. BMW czy Toyota - jedno i drugie auto, ale BMW Toyotą nazwać nie można. Czujesz subtelną różnicę?
Czego to Francuzi nie zrobią, żeby kogoś zeSWATać.
OdpowiedzWody, wody!
@JaroWars, to nie miał być suchar, tylko dyskretne zwrócenie uwagi na temat, który poruszył chociażby GiSDeCain w poście niżej ;) Nie ma czegoś takiego jak "francuski SWAT" (w domyśle jednostka "Special Weapons and Tactics") tak samo jak we francuskiej tradycji nie istnieje coś takiego jak "swat" (w domyśle osoba kojarząca pary). Poprawnie byłoby napisać o francuskim RAID czy GIGN, czyli mniej-więcej francuskich odpowiednikach SWATu.
Chce mi się płakać, kiedy w dobie powszechnego dostępu do informacji ten kto wrzuca swoje wypociny do internetu nie potrafi/nie chce nawet sprawdzić o czym pisze, aby nie robić z siebie pośmiewiska. No ale co ja się przejmuje, przecież japońskie bmw i kanadyjskie lasy tropikalne są z niego dumne...
OdpowiedzA gdzie biała flaga?
Odpowiedzzchowali bo by ich jeszcze wzięli za żołnierzy i mieli by przypał
@~xz1z
Odpowiedz"Nie ma czegoś takiego jak "francuski SWAT"" ależ jest! Nazywa się - jak sam piszesz - np. "RAID czy GIGN". Wiem, zapewne nie mieści ci się w głowie, że można powiedzieć 'takie paryskie MZK" mając na myśli RATP (czy jak to się tam zwie), Ty z Tych co na krajówkach nie mijają tirów, nie jeżdżą na rowerze, nie golą się żyletkami?
SWAT to nazwa własna. Ta jednostka ma własną strukturę, jest zupełnie inna niż wspomniany przeze mnie RAID. Rower na całym świecie jest rowerem, ale SWAT i RAID to dwa różne podmioty o nazwach własnych. Co innego ogólna nazwa "antyterroryści", a co innego nazwy własne. Tak jakby powiedzieć "ja mam Toyotę z Niemiec", będąc w posiadaniu BMW. BMW czy Toyota - jedno i drugie auto, ale BMW Toyotą nazwać nie można. Czujesz subtelną różnicę?
Widzicie, a Polski SWAT nigdy nie dał się złapać w takiej niekorzystnej sytuacji :D
Odpowiedzpolski SWAT wtf
@Eleanor67 Nie wiedziałem że Polacy mają SWAT xD
Dlaczego nie widzę białej flagi?
Odpowiedzw spodniach miał i nie może sięgnąć